czy odbija wam po tabletkach anty?wahania nastroju placze nerwy/

heyka wszystkim mam klopot,poniewaz zauwazylam ze od kilku miesiecy dzieje sie ze mna cos glupiego.Mam na mysli to ze stalam sie tak strasznie nerwowa rozdrazniona i ciagle chce mi sie plakac ...mam do partnera kupe pretensji o wszystko wybucham nerwowo ze potem mi glupio.....pogadalam sobie z kolezankami one mi powiedzialy ze mialy podobne objawy przy zazywaniu tabletek antykoncepcyjnych,czy ktos wie dokladniej na czym to polega?Moj facet mysli ze jestem z nim nieszczesliwa bo ciagle chodze skrzywiona I rozwale zwiazek takim zachowaniem -choc kocham go ponad wszystko NIE MOGE OPANOWAC SIE! potem zamykam sie w pokoju i mam wyrzuty sumienia ze dre sie jak glupia i ni epanuje nad nerwami i znow mam powod do placzu W CHOLERE Z TYM!!!,jak si epozbyc tego cholerstwa?????????????????????????????pomozcie mi,,,,D

tabletki idź do lekarza i powiedz mu o wszystkim, no i poproś o zmianę tabletek anty to się zdarza przy tabletkach anty i to dosyć często

DZIEKUJE ZA POMOC -MYSLALAM ZE POPROSTU ZMIENIL MI SIE CHARAKTER ALBO STARZEJE SIE CHOC CHOLERKA MAM 29 LAT ! ALE JESLI KTOS JEST KTO PRZECHODZI TAKIE COS TEZ PISZCIE BO MAM WIECEJ PYTAN,,,DZIEKUJE

dziewczyny ni e mieszkam w polsce ale moze i sa tez takie tabletki ----mam na mysli brevinor, dostaje szalu z sama soba a moj facet mowi ze jestem wariatka!!!bo mam takie zachowanie !!!a najgorsze to jest to ze mam pozniej dola jak mysle o tym co ja odwalam i po co dre sie nie rozumiem!!!czepiam sie go o byle co wszytsko przez to ze prawdopodobnie hormony wariuja...

tak ja tak miałm po diane,jeanine i zmieniłam.

po jasmince ale zmienilam na cilest i przeszlo, ale pamietam- bylam tak nerwowa ze chyba wybilabym pol populacji i wpadla w taka depresje ze musialam odstawic tabsy i lykac deprim..leczylam sie 2 miechy :/ a teraz cilest jest dla mnie super :)

Ja biore Novynette od roku i przez to mam mniejsza ochote na sex,tez cos musze z tym zrobic.Chyba czas na zmiane tabletek.Co myslicie?

a na jakiej zasadzie lekarze wymieniaja te tabletki?czy ktoras z was byla badana?bo ja mimo ze mam nerwice jak stopiecdziesiat to jeszcze slysze ze moj glos zanizyl sie,wczesniej mialam piszczacy a teraz jak chlop,podobno to tez ma jakies znaczenie w zlych dobranych hormonach,po lewej str nad warga gorna pojawily sie lekkie wloski no koszmar!!a tabletki potrzebuje rzecz jasna heh

a na jakiej zasadzie lekarze wymieniaja te tabletki?czy ktoras z was byla badana?bo ja mimo ze mam nerwice jak stopiecdziesiat to jeszcze slysze ze moj glos zanizyl sie,wczesniej mialam piszczacy a teraz jak chlop,podobno to tez ma jakies znaczenie w zlych dobranych hormonach,po lewej str nad warga gorna pojawily sie lekkie wloski no koszmar!!a tabletki potrzebuje rzecz jasna heh

Nie wiem wlasnie na jakiej zasadzie...robi sie jakies specjalne badania ale lekarza maja to gleboko i nie zawsze zrobia.Jakas kicha...U mnie tak pozatym to nic sie nie zmienilo oprocz moze nastrojow(i tak nie jestem jakas placzliwa albo bardzo nerwowa) ,ale zalezy tez od dnia-wiadomo.Moje libido zmalalo i to na maxa...

ja tez nie wiem co sie dzieje aczkolwiek nic dobrego...chodze jak chmura gradowa placze z byle powodu nawet gdy ogladam cos w tv lzy mi same leca...ale wczoraj to juz kompletnie nie wiem co mi sie dzialo...mojego kochanie nie bylo miesiac tesknilam jak cholera on wczoraj przyjechall i nagle zaczelam czuc jak by mi to bylo obojetne...czy jest czy nie poprostu potraktowalam go troche jak powietrzee aczkolwiek nigdy tak nie bylo...bardzo sie kochamy ale poprostu czuje ze mi chyba zaczyna odpier...boje sie ze nasz zwiazek bedzie w kryzysie...i jeszcze jedno miesiac celibatu gdy go nie bylo nie moglam sie doczekac a tu co do czego przyszlo zonk kompletny brak ochoty na seks biore novynnette 8 m-cy obawiam sie ze to wszystko moze wiazac sie z tabsami...czy isc do lekarza i je zmienic sama nie wiem co robic boje sie ze bedzie gorzej ...

Brałam migrogynom czy jakos tak, to owszem zerowe libido, depresja, stany płaczliwe, teraz biore Logest i sie wszystko zmienilo na lepsze:)

ja nie mogę brać tabletek a jak brałam to było gorzej niż źle

chyba czas na zmiany...:( bo inaczej ciezko bedzie oj ciezko...albo wogole zrezygnowac tylko ze wtedy znowu problm z okresem i stresy...

Wyglada na to ze tak... Te tabletki to jakas paranoja.Dziewczyny trzeba je zmienic!!!Bo te nie sa dla nas dobre.Mysle ze logest jest dobry bo moja starsza siostra je brala przez dlugi czas.Jezeli chodzi o ogladanie filmow i plakanie przy nim to ja tak chyba mialam zawsze...heh.Po tabletkach nie przytylam ani kg ale co innego sie spierdzielilo...

heya zostawilam tabletki od wczoraj jak minie szal nerwowy powiem wam!!!faktycznie rzucajcie to jak ma nam pomoc!

mialam tak w pierwszym miesiacu brania jasminu,bylo mi niedobrze,chodzilam wsciekla,normalnie koszmar.W drugim miesiacu juz calkiem ok,takze spoko

MRTYNO !!! JA BIORE JUZ3 LATA OD KILKU DNI NIEJEM JUZ I JUZ LEPIEJ SIE CZUJE

...witam po czasie,nie jem juz prawie tydz tabletek czuje sie 100%lepiej zastaaawiam sie teraz czy w ciaze ni ezajde szybko hahah ale w koncu nie mam napadow histerii i nie zachowuje si ejak wariatka polecam

ja pierdziele laseczki zycie mi ratujecie!!!! ja mam juz stany lękowe i depresyjne po 8 mies. novynette!!!! być moze ratujecie mi zycie. pamietam ze jeszcze przed tabsami mialam nerwice ale teraz to ja furiat jestesm z natręctwami . normalna dziewczyna boi sie wyjsc z domu że ja cos rozjedzie albo zabije!!! koniec z tym szitem tylko nie wiem co robi bo jak teraz odłoże to nie wymienie juz bo jestem w polowie. moze miesiąc przerwy potem co innego... kurcze ale seksik to ja lubię szkoda tak na miesiąc sie wyrzekać . pono\c po odlozeniu tabletek sie jest 2 razy bardziej plodną.hmm.... co wy na to?

Witam ja mam ten sam problem tyle ze nie biore zadnych leków z byle powodu płaczę wkurzam wszystkich swoim zachowaniem mam napady histerii pretensje do wszystkich i dołki nie wiem co mam robić ...:(

Kiedy brałam Cilest myslałam, że się wykończe - miałam niemal stany depresyjne, ciągle beczałam, łapałam co chwile doły. Zmieniłam tabsy i po problemie.

wiecie co dziewczyny to ja myslma ze jestem nienormalan .. biore tabletki juz rok na poczatku tka nie bylo ale od jakiegos czasu kilku miesiecy cigle rycze wszystko mi nie pasuje moj chlopak twierdzi ze ja sie zmienilam a ja sama nie wiem czego chce .......... kurde wykancza mnie to placze z byle powodu i mam juz tego dosc wczoraj przeplaklam rolke papieru i to juz jest tak kilka tygodni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ide niedlugo do ginekologa to z nim pogadam bo juz sil nie mam

Ja też zauważyłam takie zmiany u mnie, trwają już parę opakowań. Zmiany nastroju, płaczliwość (ostatnio oglądałam program o ludziach uciekających z Tybetu i ryczałam jak bóbr), czepialstwo. Oczywiście najbardziej obrywa się partnerowi... Już wiem, że we wrześniu idę do lekarza poprosić o radę i ewentualnie zmianę tabletek. Te biorę już ponad rok, do tej pory wszystko było idealnie. Ale od paru opakowań regularnie ból piersi, migrena i huśtawki nastroju. Liczę, że zmiana tabletek coś pomoże :)

dobrze, że znalazłam ten temat, bo juz myslałam, że trace zmysły, siadam w domu i o nic płacze, za chwile śmiechy chichy i wszystko jest super, a póxniej znajde powód żeby się czepić o byle pierdołe po prostu sama ze soba nie potrafie wytrzymać... i te bóle głowy, które tylko się dokładaja do tego całego nieszcześcia:( złamałam obcas i sie poryczałam;(

Hej! Od dłuzszego czasu biore Milgame i byłam pewna że moje libido jest równe zeru właśnie przez nie, ale mysłam że wyrzywanie się na szystkim i wszystkich w koło to jakas moja nerwica czy coś? Prosiła lekarza zeby je zmienić ale powiedział mi że nie bardzo jest na co ( to są tablety podzielone na trzy kolory i ponoć każda ma inną ilość hormonów na dany dzięń) że niby są najmocniejsze i najlepsze z nich. Wcześniej brałam inne ale miałam krwawienia i dlatego zmienił na mocniejsze. Właśnie kończy mi sie opakowanie i chyba przestanę je brać. Tylko czy ja to zniose, znów ten ból i pryszcze. ostatnio jak odstawiła to wyglądałam jak jakaś wielka kula ropy:( Prosze poradźcie coś

przepraszam wkradła sie jakiś błąd oczywiście pisałam o tabletkach "mivane"

Ja wam polecam novynette.Wzięłam juz pięć opakowań i mogę je polecić,poniewaz nie powodują zadnych skutkow ubocznych

Dobrze, że trafiłam na ten wątek, już myślałam że mam depresję... faktycznie miałam trochę problemów, ale większość z nich jest już rozwiązana, a ja nadal mam problemy z nastrojem. Płaczę bez powodu, nie mam ochoty na nic, nic mnie nie cieszy, dawne pasje przestały mieć znaczenie...itd. Noi oczywiście zachowuję się jak nienormalna w stosunku do mojego faceta, mam tego dosyć!!! To jest związek na odleglość, więc strasznie za nim tęsknię a za chwilę mam wszystko w d... i jego też. Czekam cały dzień, żeby z nim pogadać na skypie, a jak już rozmawiamy to wpadam w furię i jestem agresywna (BEZ POWODU!!!!!!) Zdaję sobie sprawę, że go ranię, ale nie potrafię przestać. Czasem słowa "kocham Cię" nie mogą mi przejść przez gardło, a on się martwi, że nie potrafi mi pomóc... Zauważyłam, że tak jest kilka miesięcy, od kiedy zaczęłam brać microgynon, jutro idę do ginekologa, żeby zmienić to cholerstwo, bo już nie wyrobię... A niestety nie mogę zupełnie z tabletek zrezygnować.

Ja zrezygnowałam. Przynajmniej się nie męczę. Nigdy nie czułam się tak tragicznie, jak podczas brania tabletek :)