Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malutka_30

odszedl by przespac sie z inna

Polecane posty

Gość może wtrące
Będziesz żałować dostajesz tu sensowne rady,ale nie dopuszczasz tego do myśli żeby z nim zerwać.Powiedzmy on się z nią prześpi ty mu wybaczysz i co jak sobie wyobrażasz dalsze zycie z nim,po wszystkim zapytasz go czy Kochanie było ci dobrze,a w jakich pozycjach to robiliście,itd.dasz rade żeby z tym zyć.....co z tego że młodsza mieszka z rodzicami.Jeżeli z nią pójdzie do łóżka i będzie mu dobrze nie zerwie z nią,a może się super dogadują i sama napisałaś ona go kocha...a miłość może pojawić się również i z jego strony.A może już ją kocha....gadać to on sobie może że nie.TEGO NIE MOŻESZ BYĆ PEWNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
i jeszcze jedno mi napisz: jaki on jest znak zodiaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chiclabym byc silniejsza kobieta, zamknac mu drzwi przed nosem. Ale nie wierze w to ze jak przyjdzie to tak wlasnie zrobie. Glupia jestem po prostu, kazdy na moim miejscu by powiedzial mu zeby spadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
a co to za różnica, nawet jeśli nic do tamtej nie czuje i ją zostawi to niczego nie zmienia. A nawet to tym gorzej. Bo jeszcze ok, rozumiem - ktoś się zauroczy, stwierdzi że to coś poważnego, zerwie poprzedni związek, zacznie nowy. Ale tak? twierdzi, że kocha Malutką, a tamta co, tylko do sexu? I to w dodatku jawnie się do tego przyznaje! Malutka, zdradzanie go dla zemsty naprawdę byłoby dziecinne. Ty po prostu musisz mu powiedzieć "dziękuje panu" albo po prostu "spadaj" i tyle. I zacząć żyć bez tego debila u boku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusesita 5
Malutka_30 podasz nr gg? pogadamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi facet
dziewczyny a ja co mam zrobic?? po dwoch latach zwiazku facet mi wyznał ze po pierwszych czterech miesiacach mnie zdradził :( boli jak cholera :( zawsze myslalam ze nigdy nie wybacze zdrady. z reszta nigdy bym sie tego po nim nie spodziewała :( a ostatnio było nam tak dobrze... czułam jak nasz zwiazek po prostu dojrzewa ... sama nie wiem co teraz o tym myslec :( boję sie że jak wybacze to, to bedzie dla niego jak zielone swiatło do kolejnych wyskoków :( z drugiej strony tamto było już bardzo dawno.. wiedziałam wtedy, że nie jest za bardzo zaangazowany. teraz jest inaczej :( co robić? sama nie wiem czy chciałabym tej szczerości jaka sie wykazał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusesita 5
pewnie bym wybaczyła... bo to były dopiero poczatki... nic nie było pewne... nie czuliscie do siebie prawdziwej miłości... ale fakt.. facet moze sobie pomyslec ze jak wybaczysz to jest to zielone swiatło... ze moze cie zdradzic a ty i tak mu wybaczysz.... ja tu zrozumieć tych drani 😭 ????????????? dlaczego zawsze mysla fiutem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdgsfa
a mi facet ---jestem w szoku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka jesli on teraz z lekkim sercem pozwolił sobie na taki krok, to na jakie pozwolić sobie będzie mógł po slubie, kiedy będziesz z nim związana wg niego - na zawsze? jesli go przyjmiesz po wszystkim, to będzie dla niego sygnał, że cokolwiek nie zrobi, ty mu zawsze wybaczysz i zawsze przyjmiesz do siebie; a facet, który raz poczuje swobodę i taką wolność, zawsze będzie już jej szukał; to bolesne, ale moim zdaniem nie powinnaś zgodzić się na powrót; choć ty go znasz najlepiej; to zdarzenie może was scalić; ale on zachował się po szczeniacku; rzucił na szalę 10 lat milości i związku - z jednej strony, a po drugiej postawił nową dupę; więcej znaczyła ta nowa; czy twoja miłość jest tak przeogromna,a on tak wartościowy, ze warto schować swoją godność do kieszeni i dalej z nim być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i nie wierze. chyba jestem nienormalna ze zawsze bylam fair wobec facetow!!! oczywiscie nie spotkalam sie z tym samym od nich:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusesita 5
juz nawet ostatnio byłam w takim stanie, ze myslałam, ze po prostu oni tacy są... ze trzeba im to wybaczac bo taka ich natura.... ale przeciez kobiety także zdradzają w taki samym stopniu... WIEC skoro są takie jak ja - co nie zdradzają, to muszą być również tacy mężczyźni... mój były był blixniakiem.. i juz nie chce miec doo czynienia z żadnymi blixniakami... :O a w łóżku mu niczego nie brakowało.. było kolorowoo... idealnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam gg.. z checia bym dala.. Ale dziekuje za wszystkie wasze rady. Bede ja czytac codziennie bo wiem ze on robi zle i bardzo mnie rani. co wiecej nie zasluguje na moje oddanie. Jeju, tak bardzo go kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusesita 5
ja tez bardzo go kocham :O ale sie nie dam.. i ty tez sie nie daj...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A apropo tematu. Moja znajoma byla z facetem 4,5 roku. Ten zwiazek zaczal sie gdy ona miala okolo 18 lat. On wtedy mial 20. Tez byli pierwszymi powaznymi dla siebie partnerami. Ale...bylo jedno ale.Od poczatku Ona nie sprawiala wrazenia super zakochanej. On - szalenczo zakochany. Chciala to skonczyc nieraz - wiele osob mowilo -skoncz, i tak Go nie kochasz. Ona starala sie przekonywac siebie i wyztskich ze moze pokocha...a wlasciwie to ona nawet chyba kocha??? Stalo sie. On zaczal mowic o zareczynach, wspolnym zyciu. I ttedy dotarlo. Ze ona nie chce tak dluzej zyc. Ze to pomylka...ze...ona nawet nie wie jak to jest z kims innym, nie ma porownan do innych facetow. Wydaje mi sie ze cos takiego pojawia sie w glowach osob ktore nie sa pewne uczuc. Lub ktore wiedza ze to nie jest to. W przypadku mojej znajomej opcja numer 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi facet
a wiecie co jest smutne? Że myślałam że jesteśmy dla siebie pierwsi. bo jak zaczynalismy sie spotykac z nikim nie był. ja bardzo długo nie chcialam uprawiać seksu. i kochałam go tez za to że umial na mnie czekac. a w miedzy czasie miał ten wyskok! on teraz przeprasza, mówi że załuje, że bał mi sie o tym powiedziec. Mowi ze ta panna to z "lekkiej ligi".. Ale ja przez cały czas myślalam że jesteśmy dla siebie pierwsi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdgsfa
on musi byc naprawde niezlym debilem skoro ci o tym powiedzial. nie wiem po co? takie rzeczy sie powinno dla siebie trzymac. na twoim miejscu bym go kopnela w dupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka_30...Zalozmy, ze zdecydowalabys sie go przyjac z powrotem. Jak Ty to sobie dalej wyobrazasz? Nie bedzie tak jak dawniej...mysli o tym co zrobil i ze moze to zrobic ponownie, beda zabijaly Cie od srodka. Wiem o tym, bo przezywalam cos podobnego. Facet rzucil mnie dla innej po czym wrocil na kolanach. Ja go przyjelam i niby wszystko bylo tak jak byc powinno a jednak te ciagle nawroty mysli, ze znow mnie rzuci dla innej nie pozwalaly mi normalnie funkcjonowac i cieszyc sie tym zwiazkiem...zostawilam go po 4 miesiacach pomimo tego, ze kochalam go ponad zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi facet
--> hdgsfa wierz mi że w obecnej sytuacji ja też załuje ze nie zatrzymał tego dla siebie. tymbardziej że nie wydaje mi się żeby to mogło się kiedys powtorzyc. ale powiedzial, że za bardzo go męczyła ta tajemnica i teraz już musiał mi powiedziec, bo nasz związek jest już bardzo poważny i wszystko wygląda na to, że bedziemy juz na zawsze razem. ja chyba postaram się zapomnieć jednak o tym. ale na razie trzymam go w niepewosci. niech trochę popłacze.. może zapamięta sobie na zawsze, że tego błędu nie wolno mu powtórzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gevcez
po ile macie lat - tam samo nie ma juz fajnych i normalnych kobiet, albo sa pozajmowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wielu mezczyzn ktorych poznaje mowi, ze jestem dobra osoba i w ogole malo takich kobiet jest. Wiec pytam dlaczego mnie oszukuja. staram sie myslec tak jak niektore dziewczyny- oni tacy sa i ja NIC na to nie poradze - z natura nie wygra sie. Ale z drugiej strony jestem osoba tak cholernie wrazliwa, ze mysl o czyichs klamstwach wzgledem mojej osoby - niszczy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusesita -> moj facet tez Jest czy Byl blizniakiem.. Tylko ze nie wierze w zadne tam teorie ze znaki zodiaku maja jakis wplyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady.........
Ja uwazam,ze z jego strony nie ma i nie było miłosci.Miłosci tej prawdziwej.Co znaczy,ze chciał spróbowac!!!??Jestem mężatka z wcale nie małym ztazem,bo 16 letnim.Byłam dla mojego meza jedyna kobieta,jak on był moim jedynym partnerem seksualnym.Nigdy przez lata małżenstwa,nie przyszła mi mysl,"jak byłoby z innym facetem" daj sobie spokój z tym gosciem.fracet wyglada na z tych co z jedna kobieta na dłuzsza mete nie beda siedzieli.Co jakis czas bedzie próbował z inna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze jak sprobuje raz to przekona sie ze jednak lepiej jest ze mna i tylko ja sie dla niego licze.. Moze zrozumie swoj blad ktorym tak mnie rani i wiecej sie to nie powtorzy.. bardzo bym chciala zeby zrozumial wczesniej zanim TO sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady.........
Próbujesz go tłumaczyc na rózne sposoby:OPrawda jest taka,ze facet nie jest Ciebie wart....................daj sobie z nim spokój:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubi
malutka. to jest jakies chore. zal mi Ciebie:( nie wplatuj sie w chory, tksyczny uklad. widac, ze jestes cudowna osoba i zaslugujesz na najlepsze traktowanie. a niestety, twoj facet potraktowal Cię jak... brak mi slow. wiem, ze zostawic 10 lat to bardzo trudne, ale czy chcesz byc z nim tylko dlatego, ze przezyliscie razem tyle czasu? wiesz jak to sie nazywa? efekt utopionych kosztow - juz tyle wlozylas w ten zwiazek emocji, czasu, energii itp, ze szkoda ci to zostawiac. w taka pulapke wpada wiele osob. kurczowo trzymaja się swoich partnerow, bo szkoda im tylu straconych... no wlasnie co bys stracila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka trzylistna
podpisuję sie pod słowami powyżej dodam tylko, że za dwa lata będziesz już żałowała 12 lat a nie 10.. wiele kobiet jest w podobnej sytuacji do Ciebie, mężczyźni odchodzą, próbują, smakuja i ...chcą wracać a kobiety kochaja i przyjmuja drani z powrotem, z obawy, że same sobie nie poradzą, że bez niego będzie gorzej, że będzie im trudno.. tak, będzie trudno ale czy teraz jest Ci łatwo? myśląc o tym wszystkim? a jeśli nawet on tego nie zrobi, nie stanie sie jak to piszesz "tragedia", tylkow róci do Ciebie nie próbując być z nią to będziesz szczęśliwa? NIE do końca życia będziesz się zastanawiała czy on znów nie będzie chciał kiedys spróbować z inną a będzie chciał, kiedyś, jak będziesz już miała swoje upragnione dzieci i domek z ogródkiem, a w waszym związku pojawia się gorsze chwile czy wtedy będzie Ci łatwiej odejść i zacząć wszystko od nowa? czy mniej będzie bolała zdrada? czy fakt, że wybierze zaspokojenie ciekawości nad Waszą rodzinę, wasze dzieci i 20 wspólnie spędzonych lat będzie Cię bolał mniej? NIE uciekaj póki nie jest za późno dasz sobie radę zasługujesz na kogoś kto zasługuje na Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele bym dala zeby znalezc w sobie tyle sily by moc powiedziec mu stanowcze NIE. Mam nadzieje ze uda mi sie. Macie racje, skoro po tylu latach mojego posiwecenia i staran on wywija mi taki numer to nie zasluguje na mnie. Tylko musze najpierw uwierzyc w to co przed chwila napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka, mam nadzieje, ze podejmiesz wlasciwa decyzje.. fakt 10lat to sporo, ale ile czasu jest przed Tobą? jaka masz gwarancje, ze on do Ciebie wroci, ze bedziecie razem szczesliwi, na pewno bedzie potrzebowal mnostwa czasu, aby Cie do siebie przekanoać i minie duzo czasu, az TY mu zaufasz i bedziesz go pewna, ze nie wywinie Ci podobnego numeu.. teraz powinnas zajac sie soba. szczesliwa mozesz byc nie tylko z nim.. niech zobaczy, ze potrafisz sobie bez niego poradzic, niech zobaczy co stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wtrące
moze jak sprobuje raz to przekona sie ze jednak lepiej jest ze mna i tylko ja sie dla niego licze.. ..a jak mu bedzie lepiej z tamtą rzuć go jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie lubi
ja bym takiego goscia kijem nie tknela po takim numerze. malutka, nabierz szacunku do siebie. bedzie ci strasznie ciezko powiedziec stanowczo nie, ale kto mowil, ze ma byc latwo. miej dzieci, domek i ogrodek z kims, kogo bedzisz pewna. zaloze sie, ze koljeka sie do Ciebie ustawi bardzo dluga:) faceci szanuja takie babki jak Ty i wlasnie z takimi chca miec dzieci i domki z ogrodkiem:) dlatego wlasnie Twoj facet chce wrocic do Ciecie po tej calej dramatycznej akcji, bo wie, ze jestes najlepsza kandydatka, ale czy on jest tym wlasciwym???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×