Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdor

Beznadziejne teksty na randkach!!!!! Czyli śmiech na sali...

Polecane posty

mnie tak na 4 w skali 5 ocen :-)... ciekawe, sytuacje miejsca i zdarzenia, no fakt to ostatnie było bardzo do przewidzenie, z tym samolotem....a ta natalia i koparka... :-) Jakieś 24 h temu pisaliśmy że już piatek.... z a godzinę już sobota!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurna strasznie mi ten dziś szybko zleciał a i murzynek mi się dziś nie udał, nie dość że zrobiłam bez rodzynek to i zakalec mi wyszedł.... Ale zła jestem przez to cholerne ciasto :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarynikaEurynika
Witam :) Tak czytam sobie Wasze opowiastki i powiem, że przy niektórych się uśmiałam :) To może ja coś zarzucę :) Pamiętam, że na samym początku spotykania się z moim chłopakiem popełniłam naprawdę niezłą gafę. Rozmowa jakoś zeszła na temat cmentarza (nie pytać, nie pamiętam, ale źle nie było), a potem na temat naszych rodzin. No i nagle on mówi, że musi iść kiedyś odwiedzić swoich dziadków... Ja nie zajarzyłam eh i mówię, że muszę też odwiedzić swojego ojca (który nie żyje od paru lat, w sensie iść na cmentarz). Mój chłopak taki przestraszony patrzy się na mnie i mówi: Ale moi dziadkowie żyją! A ja taka "eeee", ale jakoś się z tego wykaraskałam ufff... Mój Ukochany tego pewnie już nie pamięta, a mnie rumieniec na twarzy wyskakuje gdy sobie to przypomnę. Dobrze, że szybko zareagowałam i jakoś to tak obróciłam, że nie wyszło na to, że taka gapa ze mnie heh. Druga śmieszna sytuacja to mojej koleżanki. Byłyśmy na spotkaniu towarzyskim i podrywał ją pewien chłopak. Jakoś temat zszedł na to na jakie owoce mamy w danej chwili ochotę (zima była to można było pomarzyć). No i moja koleżanka niewiele myśląc takimi maślanymi oczkami powiedziała: "A ja mam ochotę na truskawę". Oczywiście każdy odebrał to nie tak jak powinien. Było to dwuznaczne, ona niestety nie zajarzyła z czego tak pohihują. Gdy poszłyśmy razem do ubikacji to wyjaśniłam jej żeby więcej o "truskawach" nie mówiła. Spojrzała się takim smutnym wzrokiem na mnie i zapytała: "Czemu ja zawsze muszę takie gafy popełniać? :("

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może teraz ja ---> było chlasnąć i powiedzieć marzyłam o tym od rana... MarynikaEurynika ---->o cmentarzu na randce.... witam i zapraszamy do randkowej paki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarynikaEurynika
A jeszcze mi się jedno przypomniało. Zaczęłam się spotykać ze swoim chłopakiem latem. On bardzo długo pracuje, więc spotykaliśmy się wieczorem, czasem nawet o 21, nierzadko siedzieliśmy do 4 nad ranem. Bida "wstawał" o 6 rano do pracy, tak więc praktycznie w ogóle nie sypiał. Ale gdy mówiłam, że nie musimy się spotykać to on nalegał (bał się, że ktoś mu mnie sprzątnie sprzed nosa i dlatego się tak poświęcał). Ale do rzeczy. Pewnego razu był tak strasznie wyczerpany, że położył mi głowę na nogi i... usnął. Dobrze, że jestem wyrozumiała hehe to nic nie mówiłam tylko głaskałam po główce i przykryłam kurtką żeby mu zimno nie było. Oczywiście jak się obudził (po dwóch godzinach bodajże) to mnie strasznie przepraszał. Wybaczyłam :) Później się to troszkę częściej zdarzało, ale nie miałam mu tego za złe. Teraz mieszkamy razem, więc się wysypia i nie usypia gdy rozmawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
pierwsza randka. Byłam nieco zmęczona i na chwilę sie zamyśliłam...a chłopak chciał mi delikatnie odsunąć kosmyk włosów, który spadł mi na twarz. Ja odruchowo podskoczyłam jak oparzona, taki odruch bezwarunkowy, bo sie wcale tego nie spodziewałam... On się speszył, mnie było głupio za taką reakcję, bo strasznie mi się podobał...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonooka nimfa ----> też wierzę.... tylko, że :-) nawet ostatni tak ową spotkałem po 4 latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarynikaEurynika
Dziękuję i witam ponownie Was wszystkich :) Temat o cmentarzu się rozwinął sam jakoś. Podejrzewam, że dlatego, że przechodziliśmy koło niego aby iść do parku.:) Dwuznaczne, ponieważ truskawki są podobne do pewnej części ciała mężczyzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwja
kiedyś chłopak zapytał mnie: 'chcesz ze mną chodzić ? a ja , ponieważ szkoda mi się go zrobiło odpowiedziałam: dobrze, ale pod warunkiem , że będziemy się spotykać raz w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarynikaEurynika
to może teraz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
mój tekst z podstawówki: Chłopak do mnie: chcesz ze mną chodzić? ja: chyba po bułki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarynikaEurynika
to może teraz ja hehe :D;) Mnie najbardziej na randkach wkurzało gdy facet chciał zażartować, że mam coś na bluzce, a potem za brodę lub za nos łapał. Masakra po prostu... Bo to rzeczywiście takie śmieszne jest ;) Przypomniał mi się koleś, który umówił się z moją przyjaciółką na randez vous. Ta oczywiście się odstawiła, ale założyła na swoje nieszczęście troszkę przezroczystą bluzkę (gorąco było). A że ma dość pokaźny biust to tym bardziej kusząco to wyglądało. Koleś był tak zaabsorbowany tym wszystkim, że nie mógł z siebie żadnego sensownego słowa wydusić tylko cały czas lampił się w jej dekolt :| Po chyba niecałej godzinie powiedziała, że musi uciekać. Oczywiście się z nim więcej nie spotkała. Facet nie wiedział czemu heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonooka nimfa ------> spotkałem.... była taka Cudna, no najpiękniejszy Kwiatuszek jaki przyroda mogła dać ziemi :-)... i już się zaangażowałem... i usłyszałem tekst: jest mężatką... :-)... sorry ale w jakiekolwiek związki się nie wpieprzam :-).. a kto wie może szczęśliwa jest a ja aktualnie szukam i szukam... takie ogłoszenie matrymonialne... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×