WYWAL TO Z SIEBIE-tylko dla kobiet!!!

a czy jest jakis sposob na takie natrety?? :O

tak naprawdę to myślę, że wiele zależy od faceta, a mężczyźni rzadko widzą takie podstępy - należy ich oświecić, aczkolwiek delikatnie, bo jak się zaczyna napierać to robią po swojemu i wtedy my staniemy się wrednymi babskami pozbawionymi empatii.

ja nie wiem ale ... mam nadzieję ,że była mojego nie będzie aż tak natretna ... póki co wróciła z tej anglii i wysyła smsy od czasu do czasu do niego....

no wlasnie faceci sa slepi na takie rzeczy :( to w jakis sposob to delikatnie zrobic??

tak się zastanawiam... może mu odowodnić ,że jesteś dużo lepsza... nie wprost ale dawać do zrozumienia....najpierw dobrze by było dowiedzieć się jakie ona miała wady

mój facet ma zdjęcie. Niby nic takiego, ale laska go jakoś podejrzanie blisko obejmuje. Facet mówi że to tylko takie koleżeńskie zdjęcie, ale ja tam nie wiem. Nie ufam suce i już. A poza tym ładna jest i raczej w jego typie

no i znowu linki do pasty .... czemu nikt tego nie wypierniczy

mam pytanie do was ... czy to,że jesteście ładniejsze od byłych jest jakąś przewagą nad nią?

Pewnie jest. Tylko że ja nie uważam żebym była ładniejsza, na szczęście on tak, no przecież nie bedę go wyprowadzać z tego

no pewnie

szczerze tak to sobie czytam... i dochodzę do wniosku ,że te byłe to jakieś zakompleksione panienki o poczuciu niskiej wartości i braku godności osobistej... no sory jak ja się rozstawałam z facetami nigdy ale przenigdy nie przyszło mi do głowy ,że jak koleś sobie kogoś znalazł będę robić coś takiego

albo tak samo jak z tymi debilkami co się kleją do zajętych facetów... tez są chore...mi co prawda jeszcze się taka nie kleiła do faceta no ale nigdy nic nie wiadomo

z tą urodą to można się pomylić - dla przykładu: też na początku przechodziłam etap pt. ona chyba jest ładniejsza, a może mu się bardziej podoba niż ja. Nie widziałam jej nigdy na żywo, tylko na zdjęciach. Z czasem mi przeszło, ale "obiektywnie" patrząc, laska ma piękne, błękitne oczy, a moje moim zdaniem są takie nijakie, brązowe, nic szczególnego. A mój facet od początku tylko jakie to mam piękne oczy i jakie cudowne. No i kiedyś mu powiedziałam w żartach, że przecież ta jego była też miała piękne (no nie powinno się tak, ale cóż...). A on spojrzał na mnie dosłownie jakbym była z księżyca albo powiedziała jakąś głupote i powiedział: coś ty, ona miała jakieś takie obłe te oczy, takie dziwne i nieciekawe. Z perspektywy czasu widzę, że trzeba być po prostu pewną siebie, porównywanie się do tamtej tylko szkodzi, chociaż ciężko się tego błędu wystrzec.

a mnie wkurza to że mój facet ciągle zachwyca się rudymi i szczupłymi kobietami, normalnie mam dosyc, nieprzejdzie żeby się nieobejrzał i mówi; co ja poradze że mi się podobają rude,wysokie i szczupłe; ja jestem blondynką, piegowatą, szczupłą mimo że już dwoje dzieci urodziłam,naprawde niczego mi niebrak, więc dlaczego musze tego wysłuchiwac a druga rzecz to ciągłe oglądanie gołych bab w kompie, codziennie, jeszcze nigdy nieodmówiłam swojemu facetowi, uważam że jestem osobą atrakcyjną, zadbana, ogolona wszędzie naprawde mam dosyc, rozumie gdyby to było raz na jakiś czas ale codziennie, strasznie mnie to wkurza, ja lubie czasem obejżec też coś zboczonego ale nie cidziennie

staram się nie porównywać ale mnie facet kiedyś pocieszył... że jego była jest typową (bez urazy) blondynką...i do tego zbyt płaską;)

spoko .. mnie by chyba potelepało ale facet

taka co mu zaproponowala sex i wciaz go napastuje:) czuje niepokoj w koncu sue skusi

a może nie...

Co powiecie o facecie który... Zrywa z tobą przez smsa na odleglość (bedac za granicą) a wlasciwie to tak do konca nie zrywa tylko twierdzi ze nie wie czego chce.... I nie wie co czuje itp... A jak juz wraca to nie ma czasu sie z tobą spotkac i powiedziec ci prosto w oczy jak bedzie... i o co chodzi.... Dochodzi tu pewna tragedia... Ma brata w szpitalu ktory byl o krok od smierci... Nie wiesz kiedy to sie stalo... Czy zanim z tobą wlasciwe zerwal czy juz po tym... Ta cala sprawa go strasznie przybija.. Dlatego (chyba) dlatego nie chce sie z toba spotkac i pogadac.... Ma cie w dupie ogolnie rzecz biorąc teraz bo jest zdolowany swoimi problemami... Troche to wszystko chaotycznie wyszlo... Ale co o tym myslicie???

to dupek... powinien się odezwać.. może się wykreca w taki sposób

niema odwagi powiedziec ci prosto w oczy ze to koniec i tyle

A Ty dlugo z nim jestes??

prawie rok....bylam..:(

prawda, najgorsze sa te co sie dopieprzaja do zajetych facetow. jakos sobie trzeba z tym radzic.

Megi21 ale powiedz jak ....

jak zwykle poszłam sama na spacer z córka bo mój chłop twierdził że chce się zdzemnąc a on co oglądał gołe baby zamiast nam poświęcic czas

Mnie to strasznie wkurza jedna rzecz. Mam przeczucie, że on nie do końca jest pewien czy chce mi się oświadczyć, gdyż gdzieś jeszcze w jego sercu, na dnie, głęboko jest ona.....niby mówi, że jestem tą jedyna, niby nie ma z byłą kontaktu, ale wiem, że ją bardzo kochał, byli długo ze sobą, to ona go zostawiła, a on długo rozpaczał. Jestem o nią zazdrosna, choć nie znam jej. Znam ją jedynie z opowieści. Wiem, że jest ładna i szczupła, mądra i takie tam. Obiektywnie rzecz biorąc nie miałabym u niego szans, gdyby tamta go chciała. Ale teraz jesteśmy razem, on mnie kocha i wydawałoby sie ze wszystko jest jak w bajce, tylko nie ma tego pierścionka, a ja nie mogę przestać sie zadręczać....sama nie wiem, czy to ze mną jest coś nie tak, czy on kiedyś może do niej wrócić na jej jedno skinienie palcem....:(:(:(:(co wy o tym myśłicie???Pomóżcie, błagam.

!! dziewczyny,!!!!! piszecie,ze to ona go obejmowała,ona dzwoniła,pisała,a wydaje wam sie ze jakby on był taki bez skazy i ją tak kompletnie olewał to by sie odzywała? pewnie dranie bajerują na boku,a wy wszystko zwalacie na te panienki. facetom nie można ufać do końca( tylko udawać że tak jest)

dobrze wiedzieć o tym:)

Ja wiem, ze mój Krzysiek będąc już ze mną latał za nią. Niby mówił, że nie lata, ale jak zadzwoniła to aż mu się oczka zaświeciły. Jak byłam u niego i rozmawiał przez telefon to odpowiadał jej półsłówkami. No wiecie...żeby mi przykro nie było że rozmawia ze swoją byłą z pełnią entuzjazmu. A potem jak innym razem dzwoniła a mnie nie było to ją przepraszał za ostatnią rozmowę i mówił, że musiał tak, bo nie chciał skrzywdzić Marci...bo ona jest wrażliwa i jemu na niej zależy.