Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adwdwdwe

KTO NIE RADZIł sobie w szkole, nie bedzie radził sobie w zyciu!!!!

Polecane posty

Gość adwdwdwe

czy zgadzacie sie z ta opinia, ktora młoda Pani psycholog mnie postraszyła, ze moje dziecko, nie bedzie sobie radziło w zyciu, bo ma problemy w szkole..??czy tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie byłam orłem
a dziś kończe licencjat, jestem na stażu w urzędzie miasta i mnie zostawią:) tak że to powinno mówć samo za siebie pozatym mam cudownego chłopaka i udany związek:) nie słuchaj durnych bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość King of Disco
Eeeee tam, bzdury jakieś! Znam wiele osób, które kiepsko się uczyły, ledwo zdawały kiedys, a teraz mają normalnie rodziny, swoje życie, no, moze kiepskie stanowisko pracy, ale co tam, dobrze im się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwdwdwe
TAK POWIEDZIAłA PANI PSYCHOLOG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwdwdwe
pOWIEDZIAłą TAK " ludzie ktorzy nawet nie potrafia przejsc z klasy do klasy ida przewaznie na dno w 99 procentach "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość King of Disco
tak, najlepiej niech każdy będzie orłem, pójdzie na studia, będzie magistrem- dopiero wtedy życie bedzie mial udane? Moim zdaniem szkoła nie ma prawie nic wspólnego z przyszłością. Nie zgadzam się z tą opinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda Znam osoby dorosle,ktore srednio radzily sobie w szkole i tez tzw prymusow.Nie ma reguly:).Jako dorosli ludzi radza sobie roznie i nie zalezy to od wynikow jakie osiągali w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość King of Disco
No właśnie. Wiec autorko, nie przejmuj sie gadaniem psychologów. Jeszcze twoje dziecko wyrośnie na porządnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość częsciowo sie zgadzam
bo szkola to przeciez tez zycie, nie mozna raptem oddzielic zycia w dzicinstwie od zycia doroslego. Nie radzi - to nie radzi, obojetnie gdzie i kiedy. Ale tez zalezy, na czym polegaja problemy - czy z nauką, czy raczej socjalne. Czy są typowe dla wieku dziecięcego, czyli czy mozna z nich wyrosnac? I jakie to są konkretnie problemy? I zalezy od pani psycholog, bywaja glupie i madre w swoich ocenach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwdwdwe
a ja znam wiele osob, co kiepskie w szkole były, a pozniej se radziły!!i tro nawet lepiej niz prymusi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszla jeszcze
do innego psychologa. Jesli uzna problem za powazny, to bym sie przejeła. No a w sumie lepiej nie miec problemow w szkole tak czy inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no teoria godna pani psycholog
😠....pewnie miała w szkole ogroomne problemy-świadcza o tym jej nie dorobione opinie !!!! dobry psycholog NIGDY (!!!) nie postawiłby takiej durnej diagnozy... no ale cóz jak ktoś kończy studia za łapówki...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie kapujecie
nie chodzi o to jak się kto uczy, czy ma słabe oceny czy dobre, tylko czy sobie radzi. Może być osoba kiepska ze wszystkiego, ale radząca sobie, tzn. taka, która ostatecznie wszystko zalicza zdaje, nie ważne czy nauką, czy sprytem, kombinatorstwem, czy wytrwałością. ALe przechodzi dalej. I może być osoba z natury inteligentna, która nie radzi sobie, nie zdaje do klasy nie dlatego że jest głupia, tylko nie potrafiła wyjść z trudnej sytuacji w jakimś momencie, poddała się, albo po prostu nie chciała, albo była uparta i tak dalej, wymieniać można długo - to jest osoba która sobie nie radzi z problemami, mimo że potencjalnie może być ponadprzeciętnie zdolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no teoria
przeciez nie wiesz, w jakim kontekscie to bylo powiedziane, czego problem szkolny dotyczył, na pewno miala wiecej danych, niz ty po 2 przeczytaniu 2 zdan na kafe.Ze studiami za łapówki to juz mocna przesada. Co oczywiscie nie znaczy, ze akurat jej diagnoza była słuszna. Poza tym zależy , co kto rozumie przez "radzenie sobie w życiu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studia za łapówki to nie
przesada ZAPEWNIAM!!!! Znam takowych -studiujących zaocznie i w dniu egzaminów wręczaja cichaczem wspólny składkowy prezencik dla pani profesor !!! widziałam kiedys na własne oczy jak pewna pani kupowały na tę okazję piękny serwis obiadowy -za składkowe oczywiście ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprecyzuj to pytanie....
dokładnie moja kuzynka tak właśnie skończyła studia zaoczne ! Cała grupa robiła zrzutę i (było to w czasach kryzysu) kupowali wykładowcom np pościel w pewexie albo drogie firany przywożone przez kogoś z zagranicy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli uwazacie za pani
psycholog radziła sobie w zyciu. No cóz, sa rozne pojecia radzenia sobie. Dla wiekszosci jest to jednoznaczne z tym,zeby miec kase i sie nie narobic. Ale nie dla wszytkich, wiec nalezaloby sprecyzowac , co zmnaczy okreslenie "radzic sobie w zyciu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest odwrotnie raczej
wiekszośc moich kolezanek i kolegów sprzed 20 lat co nie radzili sobie w szkole teraz żyja na poziomie o jakim te "radzące " moga pomazyć - ta pani psycholog to chyba studiowała za śmietanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jednak smutne ze
pod pojeciem "radzic sobie" ludzie znajduja tylko kasę i wynikajacy z niej "poziom zycia". A fajne towarzystwo,rozrywki intelektualne, prawdziwi przyjaciele ,z ktorymi mozna pogadac? Moze odbiegam od tematu ale mnie nie przekonyuja wypowiedzi,ze zycie zaradnego stukacza młotkiem za granica jest ciekawsze i pełniejsze od bycia wsród ludzi ,z którymi mozna pogadac na temat inny niz kurs euro i jak lepiej zakombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w szkole sobie radziłam, na studiach sobie radzę, a życia sobie ułożyć nie potrafię. Na zaradność człowieka wpływa jego osobowość, a nie doświadczenia szkolne. Pani psycholog pewnie stwierdziła, że dziecko ma jakieś zaburzenia osobowości, np. nie potrafi sobie ułożyć relacji z innymi dziećmi i nauczycielami, jest zamknięte, wycofane, nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoje życie, itp. Jednak jej stwierdzenie o pójściu na dno, jest moim zdaniem nie na miejscu, od tego są właśnie psycholodzy, żeby do tego nie dopuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
eeee... znam wielu prymusów którzy jako dorośli ludzie kompletnie sobie nie radzą. Nie ma reguły - po prostu trzeba mieć łeb na karku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog nie powinna
uzyc takich słow, ale tez nie wiemy co jest przyczyna,ze dziecko nie potrafi przejsc z klasy do klasy i jaka jest postawa rodzicow wobec tej sytuacji. Jednak prawde mowiac wiele dzieci, ktore nie przechodza z klasy do klasy idzie na dno. 99% to gruba przesada, ale problem istnieje. Co innego, jak ktos np zawalil jakis przedmiot, moze mial awersje do nauczycielki itd. A co innego jesli wszystko totalnie zlewa, rozwala klase, cpa itd. No rozne sa przeciez zytuacje, nie znamy szczególów Poszukalabym jeszcze innego psychologa, moze pomoze dzicku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ert
co za debil z tej pani 'psycholog'.. 99%, ciekawe skad te statystyke wziela..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BZDURA - ja w szkole radzilem sobie dobrze.. moze nie celujaco ale dobrze - wszystko zaliczane za pieewszym razem ale w zyciu mi nie wychodzi... taka karma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×