Po 5 latach bycia razem poprostu ODSZEDŁ!

uuu chyba Kokardkaa zwiala... hmm rozumiem, ze moze nie chciec Ci sie cokolwiek pisac, ale wiedz, ze sa osoby, ktore sie martwia...

wplatał się w coś :( smierdzi mi tu brudnym interesem, ale to do niego nie podobne!!!!!!! :( jego mama stwierdziła, abym nie odwoływała ślubu...... jestem taka bezradna. ps. włączył telefon. moze napisac jeszcze jednego smsa??

Przybysia! Jestem kochana. gdzie miałabym iść. :( zostałam sama :(

Śledzac co piszesz kokardkaa sadze ze najprawdopodobniej sa to interesy bo po co mu tyle kasy,uciekl od ciebie bo nie widzia innego rozwiazania,bal si emoze aby Tobie nic si e nie stalo,pewnie jemu tez mysli klebia sie po glowie...szczerze wspolczuje

Nie pisz nic...myslisz, ze teraz cos go ruszy i odpisze?? na kiedy zaplanowany slub? a skoro sie w cos wplatal, to uwierz mi, ale nie pomozesz mu narazie w niczym..sprobuj sie wyciszyc wziac przyjemna kapiel, posluchac dobrej muzyki, zajmij sie soba..i czekaj na jakis znak..

tak tak idz do ´sauny i zrelaksuj sie....a On...moze juz nie zyje...zamordowany....

ech, męzczyzni są naprawde z innego swiata :( jak są problemy to od razu ucieczka :O np. mojej kolezanki chlopak, tez planują slub a on sie teraz 4 tydzien nie odzywa :O a dlaczego? powiedzial ze musi cos przemyslec, oczywiscie kocha ją itd. ale ma problemy rozumiecie to? 4 tygodnie !!! męzczyzni mnie oslabiają :O:( 4

kokardka - jestem z Tobą. to straszne co cie spotkalo. jego slowa swiadcza o tym, ze rzeczywiscie mogl sie wplatac w cos szemranego. moze chcial cie ochronic przed czyms. nie zalamuj sie. niedlugo sie wszystko wyjasni, zobaczysz. zwlaszcza,ze jego ojciec jest policjantem. szybko go znajda. trzymaj sie:)

yyyyyyyyyyy >jak masz pisac takie cos, to lepiej nie pisz wcale :O ale swoją drogą mysle ze naprawde sie w cos wplatal, nie chce mi sie jakos wierzyc ze gdyby nie kochal nie mialby odwagi tego powiedziec k.... to w koncu 5 lat, gdyby nie kochal dziewczyna by chyba zauwazyla!!!

Nic mnie juz chyba nie zdziwimojej kolezanki maz zostawil ja jak mu oswiadczyla ze spodziewa sie ich dziecka,wyprowadzil sie na 3 mies po czym wrocil jakby nic sie nie stalo.

yyyyyyy przeciez szuka go policja, jak koledzy dzwonili to sie odzywal, wlacza i wylacza telefon, nie rob ze mnie kretynki, bo strasznie tego nie lubie!! a co ma zrobic dziewczyna?? wziac latarke i zapieprzac po ulicy??? mysl racjonalnie...nie daje Ci wiecej niz 18 lat :-O

\'zamordowany\' kurwaaa ale strzeliłaś/strzeliłeś motywacje! :O heh. Chyba masz racje. Pójde do wanny. Caly czas komorka przy sercu. tak bardzo Go kocham :( Ślub miał być 7 czerwca 2008

a moze jakos ostatnio dziwnie sie zachowywal? byl przygnebiony, smutny, inny? zauwazylas cos?

yyyyyyy przeciez szuka go policja, jak koledzy dzwonili to sie odzywal, wlacza i wylacza telefon, nie rob ze mnie kretynki, bo strasznie tego nie lubie!! a co ma zrobic dziewczyna?? wziac latarke i zapieprzac po ulicy??? mysl racjonalnie...nie daje Ci wiecej niz 18 lat :-O

wyslij esa zeby poodmawial sprawy zwiazane z weselem, bo ty nie masz sily i nie wiesz co sie dzieje, co mu zrobilas i ze jesli kocha to niech napisze cos chocby ze wgl na te 5lat razem!

Uh. Znam go w sumie 7 lat. Nigdy przedemną niczego nie ukrywał (być może o czymś nie wiem). Mamy wspólnych znajomych także zawsze wychodziliśmy razem. Praca - zawsze po pracy dom. Zawsze wszystko planowaliśmy razem. Wiedziałam o wszystkim. Ufałam mu. Wiem, że mnie kocha, wiem o tym, czuje to. Czułam to jeszcze kilka dni przed tym jak odszedł. Tylko, że wtedy tak teraz myśląc, czułam to ... bardziej? hmm tak jakby się bał, że mnie straci... Kurwa! (sorry) pieprz mi się już w głowie (sorry)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pewnie nawywijal i sie boi, sam napisal o sobie tchorz... jedyne to poprosic go o podanie powodu... moze jednak napisz ze to ostatnia rzecz o ktora prosisz - powod...

ej kochana :( nie zalamuj sie tylko...pewnie cos planowal..niestety ma jakies tajemnice, a to boli jesli nie mial ich wczesniej....to nie hazard-to jest do wykrycia, moze jakies potyczki z nieodpowiednimi ludzmi..na cos potrzebowal tyle kasy, ja pierdziele, nie wiem co Ci pisac, zebys sie jakos trzymala..ech ta bezradnosc..przykro mi malenka..:(

Napisał esa!!! Napisał napisał!!!!! \"Kochanie czekaj cierpliwie, kiedyś Ci wszystko wyjaśnie. Zrób to dla mnie. Kocham Cie i wylaczl telefon bawi sie w kotka i myszke chociaz wiem ze zyje

odpierdala, ale co by to nie bylo mogl powiedziec Ci co sie stalo. "czekaj cierpliwie", ale model. to po co wzial swoje rzeczy jak masz czekac czyli ze niby wroci

Najwazniejsze ze zyje!Nieodpowiedzialnosc wielka!Teraz czekanie na kolejny krok...

ojaaaaaaaaa pierd..e!!! ale jazda :D jednak bedzie wszystko ok :D kocham takie zakonczenia :D:D:D:D

no nie ja juz bym wyla... niby ok, zawsze jakas wiadomosc...ale czekaj cierpliwie..wyjasnie... ludzie, a gdzie on teraz mieszka? gdzies te wszystkie rzeczy pozabieral... wspolczucia...ale nic teraz nie mozesz zrobic.. matka cos wie, nie odwoluj slubu...

masz na niego czekac hmm no ok ale po co wszystkie rzeczy pakowal? to jest troche nie zrozumiale.

Ja nie wiem. też chce wiedziec :( spakowal prawie wszystko. jakies tam drobiazgi zostawil. a moze ten sms z litosci, bym sie nie martwila??? ;(

odjebal przed slubem,ze zniknal bez slowa lepiej sie zastanow czy warto brac z nim slub... a jak zniknie w dzien slubu? albo jeszcze gorzej:dzien po slubie

babsko -- podejrzewam, ze jego mama cos wie. nie wiem mam takie przeczucie. i dziwne, ze jeszcze jego tata do mnie nie przyjechal, a zawsze, gdy sie cos dzialo byl u nas pierwszy. glupie mysli mam.

Skontaktuj sie z jego rodzicami i powiedz ze chcialabys wiedziec o co tutaj chodzi niezaleznie od tego jaka jest prawda.

ja na Twoim miejscu pisalabym smsy az do skutku.

a jesli czujesz ze jego mama cos wie tym bardziej nie wyszlabym z ich domu dopoki by mi nie powiedzieli o co chodzi!!