Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Gość Samotny 60
Dziewczynki! dzień dobry! Zegarki przestawiłem:-D :-D Kiedy przestawiam zegarki rujnuje moja myśl ten urywek piosenki:-D "Umówiłem się z nią na dziewiątą Tak mi do niej tęskno już Zaraz wezmę od szefa a konto Kupię jej bukiecik róż Potem kino kawiarnia i spacer W księżycową jasną noc I będziemy szczęśliwi weseli Aż przyjdzie północ I nas rozdzieli I umówię się znów na dziewiątą Na dziewiątą tak jak dziś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM OAZE I JEJ BYWALCOW❤️ Kochane moje zbliza sie LISTOPAD a z nim zwiazany czas zadumy i wspomien o naszych najblizszych... Ja chcialabym wspomiec czasy odlegle z mojego dziecinstwa... A zatem to czasy wryte gleboko w pamiec, bo tego nigdy sie nie zapomina zwlaszcza ten pierwszy raz... Np...pierwsza milosc, pierwsza dwoja, czy piatka Tak i to pierwsze listopadowe Swieto wyrylo w moim sercu taka ryse o ktrej nie mozna zapomiec z nadejsciem listopada... Ja uwazam to za szczegolne wspomienie i podziele sie nim z Wami... Byly to rok1961 moze 62 bylam wtedy mala dziewczynka... \"W szkolach kiedys przed tym Sw.nauczyciele robili wycieczki na pobliskie cmetarze by uprzatac zapomiane i zaniedbane groby... Ja oczywiscie jak to mowa \" Swoj do swojego ciagnie\" wybieralam grob mojego wujka, ktorego znalam tylko z opowiadan mojej mamy... Mama wlasnie kiedy wujek zmarl chodzila mna w ciazy... Wujek Gienius mial tylko 18 lat, pracowal przy odgruzowaniu powojennej Polski i wtedy wlasnie wydarzyl sie ten nieszczesliwy wypadek... Cmetarz o ktorym wspominam byl zarosniety i zaniedmany i nie pysznily sie na mim zadne bogate pomniki... Byly to zwykle z ziemi usypane mogily z drewnianymi krzyzami na ktorych widnialy male wypisane tabliczki... Niezapomne nigdy miny mojego dziadka, kiedy wracajac z cmetarza mowil... \"Bylem posprzatac grob Gieniusia , ale tam nie bylo co robic, grob ten wysprztali juz jakies dobre duszki \" Patrzyl mi w oczy porozumiewawczo usmiechajac sie... Pamietam jak mnie duma wtedy rozpierala... Bardzo lubilam z rodzicami chodzic w te szczegolne wieczory na ten cmetarz , to byl niepowtarzalny dla mnie wtedy widok.. Nigdy przedtem nie widzialam tyle kolorowych pieknych swiatelek... I to pozostalo mi do dzis, gdy zbliza sie to Listopadowe Swieto, pierszy znicz zapalam w swoich myslach na grobie mojego wujka Gieniusia Potem przenosze sie myslami do wypielelegnowanych cmetarzy i grobow moich kochanych rodzicow, dziadkow i bliskich mi osob... Pozdrawiam i zycze W B W milej jesiennej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Alisario👄 Pięknie opisałaś swoje wspomnienia, jak ja bym ciebie czytała i czytała... Tak bardzo się ciesze , ze jesteś w oazie...👄 Ja nie potrafię tak pięknie opisać swoich wspomien choć tez mam ich dosyć dożo... Wspomnienia... Kwiat zasuszony W stronach pamiętnika, To symbol uczucia, Które nigdy nie zanika. Róża czerwona Śpiąca między wierszami, Oddaje to, Co kiedyś było między nami... To co piękne i gorące I choć z czasem się wypaliło, Jednak zawsze jakąś cząstką Będzie w naszych sercach żyło... Wszystkie czułe słowa I zapach bliskości, Ciepły dotyk dłoni I chwile pełne radości. Usta, co w pocałunku miłości Wspólnie się topiły I myśli, które zawsze Jednym zdaniem były... Autor: STOKROTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek64
Ja tez witam Wszystkich w oazie z życzę milej niedzieli... Pamiętam te mogiły usypane z piasku Alisario milo , ze o tym wspominasz... Tak długo zamyśliłem się po przeczytaniu Twojego wpisu... Ja tez czyściłem groby nieznanych żołnierzy, kiedy należałem do zastępu harcerstwa... Oj, skromne to były czasy , ale jakże mile...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koledzy i koleżanki ! Smutny, ale jakże nam nieobcy temat poruszyła nasza Alisaria... Wszyscy w tych dniach biegamy czyścic naszych bliskich groby, by na czystym grobie postawić piękne kwiaty i zapalić kolorowe znicze... Ja tez kiedyś częściej chodziłam na cmentarz, teraz człowiek zabiegany zalatany i czasu nie starcza.... Wiem, ze to tylko głupi i oklepany wykręt... Głupio się czuje kiedy o tym pisze, ale to właśnie wpis Alisari zaowocował, ze namówiłam przystojniaka i zaraz jedziemy sprzątnąć groby taty i dziadków zobaczyć jak wygląda na cmentarzu u teściów... A pogoda jak na zamówienie temu sprzyja, świeci słoneczko i nie jest za bardzo zimno... Pa ....❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja was lubie
👄 Jak tu znowu milo:) „Jesień” Majka Wonneberger Piękna złota jesień z rumieńcem na twarzy maluje pejzaŜe barwami z witraŜy. UŜywa kaŜdego koloru po trochu I tworzy obrazy i w lesie i w polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waterlily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Bylam na jesiennym pieknym spacerku:) Chwilami jak slonko zaswiecilo to bylo ladnie i ceplo... Czytalam bajke o cieple i puchowym ja tez obdarowuje was tym wszystkim... Naprawde to piekna i madra bajka... Jzabelko, i dla ciebie pewnie dzis swiecilo slonko...❤️ Jasiu, jutro wal chlopie do doktora...❤️ I tu nam zdac relacje... Zlota jesienio, nie miej wyrzutow, kazdy jest tylko czlowiekiem:)❤️ Alisario kochana, ja tez sprzatalam groby niczyje, teraz jak napisalas to przypomialam sobie o tym... Lubie Twoje wspomienia... Opisujesz je tak obrazowo...❤️ Saro❤️ Wanilio❤️ Janno❤️ Kasiu❤️ Samotny❤️ 60 siatko ❤️ niesmiala❤️ Aliiss❤️ Szepciku❤️ wybauszona ❤️ Rozyczko❤️ Jgor❤️ Jacek ❤️ Ja Was lubie❤️ kawiarenkowa kolezanko❤️ Ol❤️ XL❤️ Watrrlily❤️ 5+ 55❤️ I o tych ktorych zapomialam zostawie na zas ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Wybaczcie byki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granatku kochany❤️ Pokochaj jesień Spróbuj pokochać jesień z niesamowitymi urokami Spójrz ile piękna niesie obdarzając cię nowymi dniami. Kolorowo jak wiosną barwne liście ostatki zieleni Dadzą chwilę radosną twą szarość życia mogą odmienić. Wieczór szybciej nastaje słońce też znika wcześniej niż latem Lecz nowe czy nie daje chwile spokoju skorzystaj zatem. Tadeusz Karasiewicz Milego wieczorku👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bylam na jesiennym spacerku Wiosenko! Uwielbiam spacery jesienne:) W tym gmachu na dole miesci sie Biblioteka do ktorej chodze:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3033.jpg To jest pobliski kosciolek do ktorego mam 500 metrow:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3046.jpg Tu kupuje kwiaty, teraz robia tu elewacje budynku... http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2983.jpg To sklep gdzie najczesciej kupuje owoce i Warzywa... http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3017.jpg Tu latem przysiadam na lody:-D http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2998.jpg Przykoscielna roza calkiem jak by bylo lato:-D http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3051.jpg I listeczki kolorowe... Jeden nawet w kapeluszu przynioslam dzis do domu.:-D http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2973.jpg Nieraz lubie tak troszke pobawic sie w przewodnika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was W b W! Zyczac milego wieczorku:) Drzewa Drzewa - to chmur zgęszczenia, pod nimi dzwoni ziemia, nad nimi rwą wezbrane planety z brązu lane. Lasy - smutku zielone serca w szmer przemienione, pod nimi piły lament białymi jęczy kłami. Drzewa bawoły złote dymiły rudym potem, z pomrukiem ciała kładły ku ziemi, aż upadły. Drwale w śmiechu sypali zęby jak sznur korali. To piłą - ciszy przytną, to śmiechu białą brzytwą. Liście jak oczy wydrą lśniące zieloną krzywdą, to korę ciemną z ciała, aż tryśnie krew dojrzała. A nocą w sen zagięci - - w warczący wir pamięci zobaczą drwale w lęku, przykuci nocy ręką, idące na nich prosto topory sosen ostre. Krzysztof Kamil Baczyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALIISS
Alisario👄 Jesteś Wspaniała... Pozdrawiam Oazę i Oazowiczów:)👄 SAMOBÓJCA To było jeszcze latem. Jechałem rowerem na przejażdżkę po Lesie Kabackim, kiedy nagle przed sobą zobaczyłem tłum, wpatrzony w jakiś punkt po lewej stronie. W pierwszej chwili pomyślałem: “Cud”. Ale już po momencie wiedziałem, że to coś innego. Świadczyły o tym dobitnie radiowozy, karetka pogotowia i straż pożarna. Pewnie i tak nie uwierzycie, że zainteresował mnie nie samobójca, stojący na szczycie żurawia pobliskiej budowy, ale ludzie, którzy mu się przyglądali. Dlatego nie będę Was o tym przekonywał. To zresztą nieważne. Grunt, że zatrzymałem się. - Ciekawe, po co to robi ? – zastanawiała się starsza pani. - Pewnie chce się znaleźć w telewizji – stwierdził autorytatywnie młodzieniec z najmodniejszą obecnie fryzurą włoskiego alfonsa, będący w towarzystwie równie modnie uczesanej dziewczyny. - E tam. Na pewno baba mu dokuczyła – zaprzeczył z kwaśną miną czterdziestolatek, który trzymał za rączkę najwyżej dwunastoletnią dziewczynkę. - Ale jak, tatusiu? – spytała rezolutnie córka. - Zapytaj się mamusi – burknął ojciec i pociągnął dziewczynkę do domu. - Niemożliwe, żeby to przez kobietę – stwierdziła zadbana trzydziestolatka. – Teraz się już takich rzeczy nie robi przez kobietę. - To dlaczego? – dociekała starsza pani. - Pewnie go wywalili z roboty. - I od razu by się rzucał? – powątpiewająco skrzywił się młodzieniec. - Ty jeszcze nie wiesz, jak to jest. Jak masz pracę, to ona wypełnia ci cały czas, łącznie z każdą wolną chwilą. Śpisz, jesz, myślisz tylko o niej i dla niej. A jak ją tracisz, to znika jedyny życiowy cel – pokręciła głową ze smutkiem. – Wiem co mówię. Sama się pozbierałam tylko dzięki wizytom u psychoanalityka. - Może ma pani rację – starsza pani usiadła sobie dla wygody na trawie. – Jak człowiek odchodzi na emeryturę, to też sam nie wie, że popełnia samobójstwo na raty. - E tam. Ja wam mówię, że on to robi dla telewizji – rozejrzał się wokół. – Swoją drogą, to dziwne, że ich tutaj jeszcze nie ma. O rany, co oni robią? W “koszu” strażackiej drabiny unosił się do góry szpakowaty mężczyzna, koło czterdziestki. Wszyscy śledzili jego drogę z zapartym tchem. I wszyscy jęknęli z zawodu, kiedy zatrzymał się w dość sporej odległości od samobójcy, a dowódca strażaków bezradnie rozłożył ręce. - Wiedziałem – stwierdził tryumfalnie młodzieniec z fryzurą włoskiego alfonsa. – W tym kraju nie ma nic porządnego. “Negocjator” nie przejął się jednak problemami długości drabiny i zaczął rozmawiać z mężczyzną stojącym na żurawiu. Na dole jednak nie było słychać o czym mówią. - No, wreszcie są – ucieszył się młodzieniec na widok wozu transmisyjnego jednej ze stacji telewizyjnych. Pociągnął w tamtą stronę dziewczynę. – Chodź, może będą chcieli porozmawiać z jakimiś świadkami. Ale zanim dotarli do telewizyjnej ekipy, wysiłek negocjatora został nagrodzony sukcesem. Mężczyzna zaczął powoli schodzić z żurawia. Na dole czekała na niego policja. Reporterce udało się jednak dopchnąć do niedoszłego samobójcy. - Dlaczego chciał się pan zabić? – zapytała z wypiekami na twarzy. - Nie chciałem. - Nie chciał pan? – reporterka nawet nie próbowała ukryć rozczarowania jego słowami. – To po co pan tam stał? - Chciałem sobie popatrzeć na to wszystko z góry. --------------------------------------------- jacekgetner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny 60
ALIISS ! Ciekawe to Opowiadanie i trzyma w napięciu ... No i cale szczęście , ze skończyło się dobrze ... Alisario, jesteś fajna przewodniczka, bardzo proszę o więcej takich pokazów... RÓŻA dla ALISARII:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny 60
A teraz pora na:-D *********************************************************************************** Zaloty Do sklepu wchodzi mężczyzna. Kupuje tubkę pasty do zębów, butelkę coca-coli, torebkę czipsów i mrożoną pizzę. Podchodzi do kasy, przy której siedzi prześliczna dziewczyna. Patrzy filuternie na klienta, na jego zakupy i z uśmiechem zagaduje: - Kawaler? Mężczyzna odpowiada z ironią: - Może, skąd pani wie? - Bo jest pan bardzo brzydki. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny 60
Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę, która toczy się w bok i nie wpada do dziury. - A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!! - Krzyczy wściekły ksiądz. - Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można .. co na to Pan powie? Ksiądz patrzy się na zakonnice z pod oka i przeprasza... Już tak nie powiem więcej. Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia: - A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością. - Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra. - Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie. Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił: - A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością. Wtem ciemno się zrobiło na świecie, cos zahuczało, zamruczalo i piorun z nieba zleciał i uderzył siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk: - A niech to wszyscy Diabli!, nie trafiłem!!!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny 60
Ja właśnie przykładam do głowy zimnego noża...ha ha ha! Zaraz" M jak miłość" na Polonii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×