___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

a my będziemy miec też kamerzystę..a to dlatego,że zdjęcia nie są takie \"prawdziwe\",nie oddają tak do końca całej zabawy i w ogóle..i fajnie tak po latach obejrzec babcie,ciocie,rodziców jak się bawili..można się pośmiac:) a wydatek w porównaniu do wydatku na całe wesele nie jest aż taki ogromny..

kamerzysta jest i to superancki, cena tez bo 1000 zl i moze byc:)

witam przyszłe panny młode :) mam do sprzedania piękną suknie ślubną chętnych zapraszam na moją tronkę http://www.allegro.pl/item354197968_przepiekna_suknia_slubna_plus_super_gratisy_.html pozdrawiam

Hej Laski! Jak Wam piękny weekend mija? Mi niestety przed kompem, bo się męczę z projektem. Ale za to w następny weekend sobie poszaleję;P. Zła jestem, bo właścicielka sali ciągle odwleka podpisanie z Nami umowy, bo nie wie, jaką stawkę ustalić na przyszły rok, bo ceny się zmieniają. Wkur...ące to jest, bo ja bym chciała już podpisać tą umowę na obecną stawkę (czyli 150zł od osoby za wszystko prócz alkoholu - łącznie z poprawinami, ciastami, napojami do woli,tortem, owocami...generalnie wszystko prócz alkoholu) i mieć po prostu jasną sytuację. Zrezygnować z sali nie chcę, bo wiem, że tutaj o nic się nie będę musiała martwić. Poza tym cena mimo wszystko bardzo atrakcyjna. Ale z drugiej strony nie mam jak tej baby zmusić, bo co Jej powiem? że zrezygnuję? Znajdzie się ktoś inny. Ona ma już połowę zeszytu na 2010 zapisaną. Na własne oczy widziałam. Dobrze, że przynajmniej zespół i ekipa foto-video w porządku...

.. no to faktycznie!! ale czemu nie chce podpisac umowy?? samam na tym traci!! cos strasznego z tymi terminami!! a powiem wam, ze wsrod moich znajomych ze studiow bede pierwsza, ktora sie zaslubi w przyszlym roku... co bedzie jak to jeszcze nie do konca \"ten\" wyz?? ludzie beda zamawiac sale trzy lata przed?? dramat.. albo oleja te wszytkie sluby i wesela, bo wlascicwie coraz bardziej jestem zdania, ze najwiekszy ruch w branzy bedzie po 2009 rokiem... z drugiej strony, moja kolezanka zareczyla sie miesiac temu i.. wszystko ma na pazdziernik w tym roku\\!! zadna wpadka, po prostu chca jak najszybciej i spontanicznie, jak to dawniej bywalo\\.. tak chyba jest lepiej... acha.. tez siedze w domu.. egzamin juz na nowy semestr w poniedzialek.. i mas roboty do pracy.. pogoda piekna!! pozdrwiam!!!

hejka:) moja kumpela dzisiaj slubuje:)nawet nie wiem gdzie maja wesele,nie wiem nic:(bo sie z nia nie widzialam juz daaawno:( pozdrawiam

Eeeej.... co tu tak cicho??? Gdzie się dziewczynki podziałyście?????

ja jestem :) dziś mam spotkanie z fotografem :D mam nadzieję że się z nim umówimy i będziemy mieli to z głowy ;)

No cześć! Aż sama się dziwię, że nikt tu nic nie pisze. No to może ja coś nastukam. Miałam Madzianietce napisać swoje menu. Zatem: 1. OBIAD - rosół z makaronem (innej zupy nie chciałam) - ziemniaki + kluski śląskie - 2 sztuki mięsa na osobę (do wyboru schabowy, karczej, devolay, mielony, udko - mogą być wszystkie te rodzaje mięska lub to co sobie wybiorę, chociaż z tego udka chcę zrezygnować, bo jest niepraktyczne - brudne paluchy - i nie bardzo schodzi) - 3 surówki (kapusta biała, czerwona, buraczki, marchewka, seler lub moje inne propozycje) Po obiedzie kawa mrożona 2. Flaki (ewentualnie bigos lub leczo) i strogonow 3. Szynka pieczona (a właściwie cały prosiak) + bułeczka zapiekana + chrzan 4. Barszcz z krokietami 5. Gołąbki z sosem ZIMNE ZAKąSKI (proporcje, ilość i rodzaj do uzgodnienia) - wędliny - schab w galarecie - sałatka (do uzgodnienia) - łosoś z sosem chili - szynka ze szparagami - pieczarka nadziewana - jajko z kawiorem/ babeczki nadziewane/tatar (do wyboru) - śledzie - 3 rodzaje (jesień, zima, wiosna - cokolwiek to znaczy:P) CIASTA I NAPOJE - tort weselny - ciasta - kilka rodzai (do uzgodnienia) - lody - owoce - napoje, soki, kawa, herbata (bez limitów - do woli) POPRAWINY 1. żurek 2. Ryż i kasza gryczana + klops z sosem + surówka - wędliny - ryba po grecku - galareta - sałatka (druga - do uzgodnienia) - golonka (to chcę zmienić, ale nie wiem jeszcze na co) Wszystko co zostaje z wesela. Oprócz tego za dopłatą bodajże 200zł stół biesiadny ze smalcem, ogórkiem małosolnym itp. Ja myślę, że za 150zł za osobę łącznie z poprawinami, całkiem przyzwoity zestaw. Tym bardziej, że wiem, że oni na wesele zabijają świniaczki i te wszystkie szyneczki i wędlinki są swojskie.

A jutro idę walczyć o umowę z właścicielem sali. Zabieram ze sobą moją obrotną ciotkę ;P.

Wrotka85 ---> Twoje menu wygląda bardzo apetycznie (a ja taka głodna jestem ;P ). A ja żarełko będę ustalała 3 miesiące przed weselichem :) Dziubas29 ---> no to ładnie działasz :) ja nadal daaaleko, póki co marzę o weekendowaniu :)

wrotka, zaje biście skromne menu,jak dla wieśniaków

zero jedzienia!!!! goście beda głodni!!!!!!!!!!!!

Ja też menu będe ustalać dopiero 3 miesiące przed ale z tego co wiem to jedzenia tam jest dużo i smaczne ;) Moja ciocia tam jest kelnerką i chwali :)

My ustalamy menu na tydzien przed. Tzn. menu to wlasciwie juz mamy tylko ewentualnie można wprowadzić drobne zmiany i ustalić ile sztuk jakiego rodzaju miesa itp.

----> do rreererrererer Słuchaj, każdy ma swoje zdanie. Dla mnie menu jest fajne - nie mam w rodzinie żarłaczy, którzy ze stołu będą pchać do gęby wszystko garściami. Uświadomię Cię, że ja się potrafię najeść tylko samym obiadem i do następnego dnia nie spojrzeć w stronę lodówki, a tu masz serwowane dania praktycznie całą noc. Każdy ma swoje zdanie, OK. Ty sądzisz inaczej - Twoja sprawa. Może jadasz pokarmy w kilogramach. Ale żeby zaraz z wieśniakami wyjeżdżać? W ten sposób to tylko chcesz obrazić mnie i moich gości. Ale nie bardzo Ci się udało. Różni Nas poziom inteligencji (mój jest znacznie wyższy rzecz jasna). Po prostu ewolucja Cię nie objęła i chyba nadal jesteś na poziomie mózgu marchewki. Twoje słowa po mnie spływają. Miłego dnia Ci życzę mimo wszystko.

do rreererrererer ---> słuchaj tępa istotko, jeśli masz zamiar kogoś tu obrażać, to lepiej zaprzestań, bo włazisz z butami w nasze foum i nikomu tu ubliżać nie bedziesz. Zapisz sie do klubu myszki miki i tam rozładuj swoje emocje ok?

Moje przypuszczenia się potwierdziły. Ten cały rreererrererer to zwykły zjeb genetyczny. Aż dziwne, że natura go jeszcze nie wyeliminowała.

wrotka, no stress:) zazdrość i tyle;)

Takimi ludźmi nie warto się przejmować :p

na takich rerere cośtam nie zwraca się uwagi tyle ;) a ja mam fotografa :D:D:D był wczoraj u nas i już sie z nim umówiliśmy, mam y trochę taniej bo po znajomości :) koles robi super zdjęcia i ogólnie ma świetną ofertę :) jestesmy baaardzo zadowoleni :):):)

Halo, halo :) Witam ja Was dziewczynki :) Tak sobie myślę, że zupełnie nie rozumiem ewenementu upierdliwych kosmitów na tym forum :) Wiem, że Internet sprawia, że ludzie są właściwie bezkarni, ale po co komuś ubliżać??? Normalnie nie jestem w stanie tego zrozumieć...przecież już sam fakt, że te wredne upierdliwce potrafią obsługiwać komputer dowodzi, że są nieco wyżej niż ameby :) można więc przypuszczać, że i mózg mają - to czemu nie potrafią z niego korzystać??? Eeech...

no niestety..takie życie..każdy ma prawo wyrażac swoje zdanie,żyjemy w wolnym kraju..ale po co komus ublizac..buu..

z ludźmi jest tak, jak jest się złym, to trzeba się wykrzyczeć wiec tak jest z naszymi złośnicami, mają pewnie żal, że nie mogą sobie pozwolić na pitolenie o ślubach, kwiatkach, sratkach jak to one mówią:) więc dziewczynki popitolmy troche o naszych ślubach:) ja niedlugo przejade sie z bratową i bratanicą obejrzec sukienki do wROCKA:) pocieszyc troche oko:) acha, kamerzysta jest, fotograf jest, sala jest:)

no my mamy sale, fotografa i kamerzystę, kucharke,orkiestrę:)to narazie tyle:)do kościoła idziemy przez wakacje:) a ja tak czasami patrzę na necie na sukienki...ale ciągle podoba mi się inna:) dobrze,że jest tyle czasu:)

oj Kobietki nie przejmujcie sie pomaranczowa,bo to dziwne stworzonko!ma jakies kompleksy(moze nizszosci)! u mnie bez zmian

No to i ja się przyłączę :) Ślub 27.06.2009 :) najpierw mieliśmy sierpień ale jednak zmieniliśmy i nie wierzymy, że to przynosi pecha ;) Zarezerwowawna sala i zespół - a także fotograf i wstępnie kamerzysta :) Kościółek upatrzony. Wybrana juz na 99% suknia i tu się raczej nic nie zmieni. Miejsce podróży też ustalone :) Więc jak widać zostaje czekać ..... eh tylko szkoda że tak dłuuuugo

broneczka25:)to fajnie,ze już tak pozałatwiane macie:) to gdzie jedziecie jeśli mogę spytac? Żebym ja w kwestii sukienki taka zmienna nie była:)

broneczka, ja mam od pol roku upatrzoną sukienke i narazie tez nie zmieniam :)

tak czytam co piszecie i porownujac moje przygotowania to jestem jeszcze w lesie. Mamy tylko sale. Reszte czyli dja i kamerzyste bedziemy zalatwiac we wrzesniu. Fotografa mamy znajomego, wiec powiedzmy ze zalatwiony :P Mam nadzieje ze na sluby w niedziele nie ma w tym roku popytu i we wrzesniu bede miala jeszcze w kim wybierac ;)