czy drugie połowy naprawdę sie zmieniaja, gdy dostaną tzw. drugą szanse???

stąd ta złość ("ja tu z sercem na dłoni, przełamałem wstyd, a ona strzela fochy") - dlatego krzyczał, w głowie mu się to nie mieściło :)

to napisz mu sms, ze jutro o 20 tej masz czas. ale o tej porze juz nie na kawe a małe piwo:) a to zalezy pozdrawiam ciekawe:)

no wiem, że musiałaś i dobrze zrobiłaś Jak koles długo myślał o powrocie, dużo o tym myślał, to teraz nie zrezygnuje. Jezeli tylko próbował ("na farta") to może olać sprawę i zapomnieć. Ale wtedy jest jasna sytuacja dla Ciebie chociaż...

ale dobrze zrobiłam? to on mnie wkoncu olał

uderzał juz 3 raz, wiec chyba troche myslał, wiesz kiedys dzwonił na domowy i poprosił mnie do tel i pyt o nr mojego taty, bo zgubił tel hihi , a ja wiedziałam ze to celowo

to było pare tygodni przed tą propozycja kawy

thx :) a jeszcze pytanie technicze: ile koleś ma lat i jak oceniasz jego możliwości na poderwanie równie fajnej laski?

hehehehehehehe, rozmawiał z tatą :) nawiązał kontakt z rodziną :) :) szuka "sojuszników" :) :) :) to dobrze dziewczyno... bardzo dobrze... spotkaj się z nim raz niezobowiązująco i powiedz że teraz to Ty muszisz to wszystko przemyśleć, bo Cię zaskoczył, a Ty (tu ściema!) już własciwie zaczęłaś sobie układac nowe życie, chociaż jeszcze nie na serio... i musisz po prostu pomyśleć

dodaj jeszcze że cieszysz się że się spotkaliście, bo rozstanie było niemiłe i niesmak pozostał, ale teraz widzisz że jednak potrafi się zachować... nie... jakoś inaczej to powiedz, bez moralniaków :)

ma 27 lat, nie znajdzie lepszej

on miała juz z moją rodziną kontakt jak był ze mna, ale dopiero jak sie rozstalismy i ja nie odpowiadalam na jego est to zaczął sie przymilac do rodzinki, widziałam to hehe, i tak przez całe 8 miechów, kombinował az raz był akurat u nas i mnie zaczepił czy sie gniewam? powiedziłam z enie mam o co i zaczelismy rozmawiac, po czym za kilka dni on przedzwonił i poprosił mnie do tel ze niby zgubił telefon i , ze nie ma nr do mojego ojca, wiec podałam i sie rozłaczyłam, po czym ponownie po 3 tyg sie odezwał

taaak, w tym wieku można już dojsć do wniosku że się nie znajdzie lepszej. Ale nie wiem czy po 4 miesiącach... Gdybyście byli razem z dwa trzy lata to co innego, a tak - trudno powiedzieć...

powiem Ci tak, ogólnie jaestem atrakcyjna, po za tym on np. ma wykszatalcenie podstawowe, a ja studiuje mysle ze mu sie podobałam

a ojciec nic Ci nie mówił że on dzwonił?

wykształcenie nie ma nic do rzeczy w miłości.. ale pewnie mu trochę tym imponujesz...

własnie chciałabym sprobawac byc z nim dłuzej, ale nie chce zeby pomyslał ze jestem głupia i wracam kiedy jemu sie zachce

tak dzwonił do ojac wtedy, ale sprawdziłam i dzwonił ze swojego starego numeru,

no to pytanie jak szybko mu się odechce :) (swoją drogą nie wysyłasz mu zbyt wielu zachęcających sygnałów :P )

wiesz, powiem Ci cos jeszcze jak ze mną zaczynał to mysle, ze kochał pewną dziewczyne, ale on juz razem nie mogli by byc, wiec moze tera jak mnie stracił to juz tez boł po jej stracie minoł i dlatego zaczał podbijac

to co mam mu sie na szyje rzucic?

ale dzwonił "w sprawach służbowych" czy pytał o Ciebie? nic Ci ojciec nie powiedział??

prosze Cie nie dołuj mnie, tylko pomoż mi

w sprawach sluzbowych

no właśnie "bez rzucania na szyję", ale musisz jakoś go do siebie "przywiązać", tak zeby nie przestawał o Tobie myśleć.

ale ja jestem miła jak rozmawiamy, smiejemy sie itd, ale jak chce sie umówic to troche chciałam mu utrudnic, czy on to juz olał>? od 2 tyg cisza

ja nie wiem jak to zrobić. kobiety to potrafią :) (ja myślę o Niej cały czas, chociaż minął już rok)

ja tylko napisalam, z eteraz czasu nie mam, a on pytał czy moze przedzwonic esem, ja juz nic nie odpisalam, wiec on dzwonił ale ja nie odebrałam, no i od tego czasu cisza, jak był u nas to był wkurzony i sie do nikogo nie odzywał tylko zalatwił sprawy sluzbowe i odjechał

wiem! 30 września - "dzień chłopaka" drobny prezent żeby namieszać mu w głowie :)

no powiedział tylko dzien dobry i do mnie czesc, ale nie był taki miły jak zawsze

jest jeszcze jedna sprawa, on został zaproszony przez moich rodzców na imprezeintegracyjną, i jak nie przyjedzie na nią to juz wszystko dla mnie jasne