Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może któraś się wypowie

Kto utrzymuje 19-24 latki, które świadomie zdecydowały się na dziecko?

Polecane posty

Gość Mieściary wredne
Ale sie czepiacie Maż utrzymuje żone oo kurde ale katastrofa!!!!!! Idiotka z tej autorki i tyle!!!!!!! Brak słow poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze coś jest nie tak zawsze!!! jak kobieta siedzi w domu , żeby opiekowac się dzieckiem- źle bo jest pasożytem jak idzie do pracy po urodzeniu dziecka- xle- bo jest wyrodna matka jak jakis mąz robiąc kobiecie dziecko nie wiedzial , że będzie w zasadzie głównym żywicielem rodziny przez jakis czas- to mogł dziecka nie robić dziecko samo się nie odchowa- ja mam to szczescie że zarabiam w domu- ale niewiele jest takich możliwości- a trudno żeby co 100 osoba miała dziecko - bo tylko ona ma wystarczajace zarobki, dom i 2 samochody totalny bezsens a wiek nie ma tu absolutnie nic do rzeczy- polak chce to potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany znowu jakaś sierota
życiowa zadaje to samo pytanie..... jak to możliwe, że ktoś robi 3 rzeczy na raz? banalnie proste... ....trzeba wziąc d* w troki i zamiast imprezek i dumania nad idealną pracą czy życiem i wypisywania dyrdymałów na forach, zapierniczać od 6 rano do 22!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagmarka i słusznie- w sumie tyle państwu się oddaje przy każdej wypłacie- żeby potem w takich wypadkach to móc zabrać - czy nie na tym polega idea zusu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zreszta dziewczyny powiedzcie mi kto utrzymuje kobiety 30-letnie??? Mysle, ze odpowiedz jest dokladnie taka sama:) Chyba, ze ma sie swoja firme, ktora na Ciebie pracuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety 30 letnie albo prawie
30 letnie (czyli np. ja, lat 29) utrzymuja sie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wszystkie
Zaufaj mi, że znalazłabym wiele 30 letnich kboiet, które są na garnuszku męża, bo zajęły się domem i temu się poświęciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
tak a jak sa w ciazy i wychowuja dziecko to kto je utrzymuje? ida zaraz po porodzie do pracy zebny sie same utrzymac? o to samo przed chwila pytano mlode matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety 30 letnie albo prawie
wiele jest takich, ktore samodzielnie sie utrzymuja i podczas ciazy i po niej idac od razu po macierzynskim do pracy. Ale oczywiscie nie jest to regula. Poza tym same przyznacie, ze szansa na samodzielne zyciem utrzymanie i jakis status materialny jest o wiele wieksza u 30 latki niz u 20 latki, ale podkreslam NIE MA regul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra "wpadla" bedac na studiach, Nauke musiala przerwac, dziecko wychowuje sama-wyjechala do Irlandii bo w Polsce nie mialaby szans na sensowna prace. jej chlopak nie dorosl do roli ojca ani nawet chlopaka-niestety:O Dziewczyna ma obecnie 23 lata, 2 letniego synka i swietnie daje sobie rade-przy pomocy starszej siostry. Zanim pracowala pomagala troszke rodzina ale teraz utrzymuje sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie sądzicie
najczęściej mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zauwazylam ze chodzi o swiadome macierzynstwo..:) ale jak widac-nawet mlode samotne matki moga sobie dac rade! tylko trzeba miec glowe na karku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jaka to różnica
Jaka to różnica kto kogo utrzymuje? Jeśli ludziem jest dobrze, to dlaczego mamy tendencje do wpychania się w nie swoje życie. Jeśli nikt nie krzywdzi dzieci, żyje w zgodzie, to jaki problem? Że ktoś zyje inaczej niz my? To co znaczy ze jest gorszy inny, nie zasługuje na szacunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co jest zlego w tym ze maz czy tez partner utrzymuje rodzine.Fakt faktem osobiscie uwazam ze kobieta powinna byc niezalezna finansowo bo nigdy nic nie wiadomo i to utrzymywanie moze sie skonczyc wraz z rozwodem ale nie widze czegos niestosownego w tym ze jak dziecko jest male kobitka studiuje to facet zarabia na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazajace myslenie
a kto utrzymuje 25-xxxlatki , ktore tez swiadomie zdecydowaly sie na dziecko?? chodza nadal do pracy, bo sa starsze?zaradniejsze?jakies musza miec nadprzyrodzone mozliwosci, bo myslalam ze kazda mama przez jakis czas musi zostac z dzieckiem w domu.A moze te starsze z racji wieku dostaja pensje za darmo, bo są.... yy starsze???Glupie to pytanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupup123
mało inteligentne baby gardzą młodymi matkami z zawiści, że te sobie radzą a jak jakaś sobie nie radzi i myśli o aborcji to też nimi gardzą ja nie mam nic przeciw młodym matkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogronko11
Co jest w tym zlego?? A to, ze jak mezus w ramach rozrywki zafunduje sobie romansik, to zona zostaje z dzieckiem na lodzie, bo z alimentow nie utrzyma siebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogronko11
Alez oczywiscie, zazdroscimy mlodym matkom, ze zamiast cieszyc sie zyciem, podrozowac, inwestowac w siebie, zajmuja sie niemowlakiem i piekuchami, normalni padamy z zazdrosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jaka to różnica
Jakby 30 latek mężusiowe nie zostawiali.... W romansikach, i ninnch duperelkach. Hehehehehehe./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogronko11
Tylko te 30latki sobie doskonale poradza, bo maja doswiadczenie zawodowe i pracuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzajcie- ja wyszłam zamąż mając 20 lat- z czystej głupoty- nie przecze;) ale gdyby nie to że teraz zdecydowałam sie na drugie dziecko - to w zasadzie miałabym niedługo praktycznie drugą młodośc- i to taka prawdziwą- bo w wieku 9-24 lat popełnia sie o wiele wicej błędów niż w wieku 30 wiele młodziutkich mam radzi sobie o wiele lepiej z dziećmi niż te starsze ja też pracowalam cala ciaze i po macierzyńskim wrocilam do pracy- teraz wolę siedzieć z małą w domu i pracować w domu- i nie przecze że robię to z wygody - bo juz nie te lata mamusie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty nie rozumiesz
dziewczyno czy tylko udajaesz glupia?? Taka 30stolatka sobie poradzi sama, a taka 20 latka bedzie biegac do mamuci i wszystkich swietych po pomoc. Kobieta POWINNA byc niezalezna!! Koniec i kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wbrew pozorom dziecko - to tez inwestycja w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadasz głupoty- znam niejedna równolatkę - czyli 30che- bo dzis jakby nie było własnie 30cha mi stuknęla- która nie radzi sobie finansowo wogóle- nie rozumie tego- bo rzeczywiście jak zostawi taka mąż to będzie tragedia- bo wiadomo że im starsza bez doświadczenia tym trudniej znaleśc pracę- a 20stka poradzi sobie o wiele lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulcia
ja mam 21 lat meza w tym samym wieku i 7 miesieczna corke jak studiuje dziennie nie przerwalam 140 km od domu maz studiuje zaocznie ma dobra prace 3 dni w tygodniu mala zajmuje sie babcia narazie z mezem mieszkamy u rodzicow ale na dniach przeprowadzamy sie do naszego nowego 2 pokojowego mieszkania wiec maz mnie narazie utrzymuje w przyszlym roku licencjat wtedy do pracy lub na nowy kierynek studiow w miedzy czasie magisterka kazdy radzi sobie jak moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogronko11
One tego i tak nie zrozumieja, takze szkoda energii na tlumaczenie. Kazda kobieta rodzaca dziecko powinna miec swiadomosc, ze sobie poradzi finansowo(bez zerowania na rodzicach) w razie gdyby meza zabraklo. Tu nie chodzi o zapewnienie luksusowego zycia, tylko o podstawy. Niestety bez pieniedzy zyc sie nie da. I prosze mi powiedziec, co jest nierozsadnego w moim rozumowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazajace myslenie
a to dlaczego 20latka bedzie biegac do mamusi a super 30stka sobie poradzi?? od jakiego wieku kobieta staje sie juz niezalezna? po 24 roku zycia, boc o??studia skonczyla, staz ma za soba? a jesli 20latka prowadzi wlasna dzialalnosc??jesli np pomaga mezowi rozkrecac firme? jesli ma wolny zawod, projektuje cos w domu?? jeli tez juz zarabia to pewnie wg Ciebie nie jest niezalezna, bo ma tylko 20 lat. Farmazony wypisujecie zazdrosnice :PPisza zapewne stare panny pod 30stke:P , ktore pochwalic sie moga stazem pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×