Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chokolatte

zolzy...czas na zmiany,ale tym razem nas samych....

Polecane posty

jest ktoś do rozmowy?????????????????????? wiecie co?????? zmaiana zmaianą,ale on tak przegina :( dzisiaj były urodziny naszej córeczki,byli wszyscy,jego mama,siostra z męzem i dziećmi itd a jego nie było :( :( :(,jeszcze telefon wyłączył,co ja mam myśleć????????? Przecież to przegięcie na całości,jeszcze dzwonił ok. 16 że ju,z wychodzi z pracy,do teraz żadnego odzewu............. pewnie znowu poszedl do kolesi,zamiast do wlasnej córki na urodziny. :( kuźwa ja się zmieniam,ale jego już nie zmienię,to alkoholik,który ma w dupie rodzinę.. 😭😭😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm przykro mi to stwierdzic ale nie masz chyba sie dla kogo zmieniac :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam sama dla siebie,bo chcę być inna,chcę poznac kogoś kto bedzie mnie kochal i szanował,nie ranił i olewal tak jak on...... tak jest mi przykro, jaki ojciec tak robi??????? to juz jest koniec....ale ja sie bedę zmieniała nadal..... :( :( :( :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makietka
rozumiem cie doskonale bo przechodze przez to samo, kurna ja miałam cos takiego jak syndrom matki Polki wszystkim pomagałam najpierw była ta pomoc a na szarym końcu mój mąż, i teraz wiem że może źle zrobiłam ale to on mnie przyzwyczaił swoim olewactwem do tego że sama naprawiałam sprzety domowe, przybijałam gwoździe i robiła inne rzeczy on nigdy nie miał na to czasu, dawał kase na dom reszta ja zajmowałam sie sama+ opieka nad dzieckiem, on uciekał od zycia rodzinnego od nas w pracę, mi było tak wygodnie i codziennie oddalaismy sie od siebie az sie tak oddalilismy że cyba juz za póxno na powrót, on sie wyprowadził ja sie zgodziłam bo co niby miałam zrobic on teraz chce naprawiac ten związek a mi przestało zalezec bo przez cały miesiąc to ja do niego wyciągałam rekę, aranzowałam obiadki spotkania a on nawet ie ma czasu dla dziecka no to kurna chyba nie ma żadnych szans na zcalenie naszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makietka
jest mi iężko emocjonalnie ponieważ kocham mojego męża ale nie mam sił aby czekac aby trwac w tej niepweności jutra jestem silna kobieta zycie mnie tego nauczyło i wiem że bez niego dam sobie rade pomimo tego że nie pracuje ,ale to nie problem , problemem jest brak bliskości drugiej osoby nie jestem stworzona do żcyia samej 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"wiecie co?/ mysle ,ze to nie tylko wina naszych panow,ze tacy sa i tak sie chrzani w naszych związkach... może czas spojrzec tez na same siebie?? ja wiem ,ze napewno musze, czy któras jeszcze potrafi sie do tego przyznać i zacząć prace nad soba????? razem ze mna?\" Zgłosiłem kandydature do nagrody Nobla, jako najbardziej myśląca i dojrzała kobieta tego roku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up and down
powiedzcie lepiej jak radzic sobia z taka zolza w pelnym tego slowa znaczeniu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up and down
chyba nie pozostaja nic jak rzucic, bo juz nie dlugo strace wszystko wlosy na glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja dołącze
nie odvczuwam tego że jestem zołza po prostu mam podobnie tylko teraz on atakuje wytyka i obwinia za zło wszystkich kobiet koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up and down
to wlasnie jestes. Zolzy nie odczuwaja ani nie rozumieja ze nimi są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja dołącze
i co to daje jak mężczyzna na wszystkie pomysły znowelizowania związku jest na NIE chodzmy na tańce-nieeeeeeeeeeeeeeeeeee na spacer-nieeeeeeeeeeeeeeee jakbym zaczęła wszystko wymieniac to głowa puchnie kwiatek Ci mialem kupić-powiada -ale jak ostatnio mialaś mineczyli jesli mina jest nie w wyobrażeniu partnera odpowiednia a kto wie jaka ma być on nie pamiętał że rzucilam mu się na szyje i dalam buziaka mialam chyba coś jeszcze zrobic i chyba dłużej celebrowac -niestety nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja dołącze
jak zaczęlismy mieszkac u mnie to zaraz był Dzień Kobiet oczywiście sarkastycznie powiedziałam co mysle o zapominaniu takiego dnia wcale a to wcale nie pomyslał nigdzie nie zaprosił najchętniej chodziłby w pidżamie cały boże dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja dołącze
ile ja zaczepek puścilam koło uszunie potrafi spraiac kobiecie przyjemności w żaden ale żaden sposób ostatnio wpadlam na pomysł masowania stóp nie dośc że mile to odpręża moja stope to musialam mu wcisnąć w ręce bo sam by nie wziął a nóg nie myje codziennie bo mu się nie chce a ja jestem debilka że o tym przypominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up and down
to faktycznie nie najlepiej, sam juz nie wiem...bo tez mam problem czepiła sie o to ze pisze tutaj na kafe dopisujac flirt...O_O W Twoim przypadku bycie zolza jest uzasadnione i chyba nie jest ani troche przesadzone, taki facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"powiedzcie lepiej jak radzic sobia z taka zolza w pelnym tego slowa znaczeniu:/\" może należałoby się zastanowić dalczego kobieta stała się zołzą bo rozumiem że wcześniej nie była,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie bo faceci zamiast zastanowić się nad problemem to odwracają się na pięcie i uciekają, bo jak już pisałam kobiety nie stają się zołazami dla własnej przyjemności kurcze a może my to mamy w genach? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie naskakujcie na szubrawego,madrze facet mysli i ja cenię jego slowa,ale nich nie naskakuje na innych sam,porzynajmniej tutaj,rozmawiajmy, bo to naprawde powazny problem,nas wszystkich............................ wiatam wszystkich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem wyrachowana
zolza co nie liczy sie z nimi i z niczym, a faceci lgna do mnie jak muchy:D Zawsze lgneli zreszta. Mowie wam, faceci wola zolzy niz rozmamlane matki teresy albo swiete madonny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać nie zawsze to skutkuje tak jak byśmy sobie tego zyczyly, są różni mężczyźni jak i rózne kobiety,wiec to naprawde sie nie da stosowac tej regóły do wszystkich jednakowo,a wogóle jakie regóły...... po co?????????????? nie lepiej sie poprostu dogadywać,iść na kompromis, sprawiać sobie przyjemność na wzajem???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy macie problemy HAHAHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa spróbuj z nim porozmawiać poprostu,ja zaczęłam... spokojnie i rozsądnie do niego mowić,nie biadolić,krzyczeć,uzewnetrzniać sie- poprostu mówić........ i przynosi to jakieś skutki,zaczął sie nad wszystkim zastanawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym sęk, że rozmawiałam :( Wczoraj zabrał resztę swoich rzeczy, próbowalam na spokojnie porozmawiać, powiedział, że już naprawdę nie będziemy razem, że On juz nie chce, coś się już w Nim wypaliło, chce wreszcie pomyśleć troche o sobie ( zawsze przejmował się mną i dziećmi, a myśmy tego nie odwzajemniali ) , chce sobie ułożyć życie na nowo ale już na pewno nie bedziemy razem :((( Wiem, że cierpi, wiem, że teżtęskni, w końcu wiele nas łączyło :( Nie wiem co zrobić, aby mi zaufał, pokochał ponownie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedział, ze juz wszystko przemyślał. :( Tyle , że kiedy przyszedl w nocy pijany (wcześniej) żalił się, ze robi sobie niepotrzebne nadzieje , a nie chce ich sobie robić :( Powiedział, że mogę spróbować wysłać sms, czy zaklikać na GG, ale nie powiedział, czy odpowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to chyba powinnam się dołączyć do wszystkich zołz :) Bo ostatnio sama sie nią stałam:( Jak taki choleryk jak ja może to zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×