Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

no wlasnie lilka nauczyla sie z butli a poza tym odkrylam jeszcze cos... dla niej za male byly te pierwsze smoczki bo jej wchodzily do buzi razem z ta otoczka i sie dlawila wtedy... teraz kupilam wiekszy smoczek i wchodzi tylko koncowka i jest ok... poza tym kupilam taki z duza dziurka do kaszek wiec jej fajnie leci i sie nie denerwuje ze nic nie leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśmy trochę pospali. Olka cały dzień prawie śpi, ma wysoką temperaturę. Ledwo udało mi sie jej zmierzyć. Lena pospała też prawie 3h i ja też sie zdrzemnęłam. Jutro idziemy do lekarza jednak. Lenia własnie leży na leżaczku i tak kopie nóżkami, jakby miała odlecieć. MINIU, to moze z Boryska meloman urosnie? a jak Twoje koty reagują n aBoryska? Nie zaczepiają Go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... no meloman jak mamusia :D... ach ale maie dobrze z tymi dzieciakami .. mój w ciagu dnia to w sumie spi 3 godziny :P ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi a kotki uciekaja przed Boryskiem :D ostatnio jednego chwycił za siersc i próbował go wlożyc sobie do buzi :D iekawe co bedzie jak zacznie chodzic - och biedne będą te moje koty Kurcze tylko zeby Ci Olga, Lenki nie zaraziła ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, to rzeczywiście biedne te Twoje kocurki:) Borys pewnie niedługo da im popalić. Też sie martwie, zeby Olga nie zaraziła Leny. Na razie Lenia zdrowa.Znów nie chciała jeść kaszki, tylko mleczko. Teraz słodko spi. Normalnie mam ostatnio jakiedgos dolaw związku z Olką. Daje nam bardzo popalić, złości się, buntuje, uparta jak osioł. Już nie wiem, moze popełniam gdzieś błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewcyzny u nas masakra od kilku dni tak zimno że nie wychodziłam z Olkiem na spacer, byliśmy tylko w odwiedzinach u znajomej z osiedla bo ona ma synka o 3tyg młodszego od olka. Tak wiec chłopaki sie popatrzyli na siebie i uśmiechali :) prześle zdjećie. A żeby nie zapeszyć olek dziś znów spał od 20:30 do 4 rano o 4 dostał butle i spał do 8 godzinka zabawy i znów śpi. hmmmmm dziwne. Ale ja z mężem nareszcie się wyspalismy. Mam nadzieje że już tak zostanie. Kiwi ja bym podała Lilce cebion witamina c tak profilaktycznie. Jak Olek miał katarek to lekarka powiedziała że nie zaszkodzi a witamina c działa na rzeziębienie bardzo dobrze. my Olkowi zawsze na noc podajemy ze względu na ta alergię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec moja lila jeszcze spi... dzis sie obudzila jak do tej pory 2 razy a ja sie wyspalam jak nigdy... widac moje dziecie sie budzilo bo glodne bylo poprostu... a jak dostaje kasze to nie chce jesc w nocy... tylko ze jak bede z mala na szczepieniu w pazdzierniku to wezme mleko dla malej od lekarki bo to sciaganie to jest straszne... zeby dac malej na noc butle z kasza to ja musze caly dzien mleko sciagac wiec to nie na moje nerwy... jeszcze do pazdziernika sie przemecze ale dluzej nie dam rady... i tak juz lilka bedzie miala pol roku wiec jak to jedno karmienie zastapie mieszanka a nie cyckiem to moze tragedia sie nie stanie... ale ja sie dzis super wyspalam... no i udalo mi sie wczoraj wmusic w lilke wkoncu herbatke na trawienie to moze nie bedzie problemow z kupa... kiwi jesli chodzi o olge to moim zdaniem to jest tak ze jej sie za duzo nowosci na raz na glowe zwalilo... jeszcze sie nie zdazyla pozadnie oswoic z posiadaniem siostry a co za tym idzie dzieleniem sie z nia rodzicami jak przyszla kolejna nowosc w postaci przedszkole... spokojnie bledu nie popelnilas nigdzie musisz tylko dac jej czas zeby mogla sie oswoic z nowa dla niej rzeczywistoscia... jesli jest bardzo wrazliwym dzieckiem to nie chce cie straszyc ale moze jej to zajac nawet kilka miesiecy... no ale jedynym lekarstwem jest czas... olga moze sobie zle kojarzyc to przedszkole... wiesz moze byc tak ze ona mysli tak ze do tej pory nie bylo lenki to ona byla w domu i wszyscy sie nia zajmowali mama tata babcia a teraz zjawila sie lenka i juz nikt sie nia zajmowac nie chce tylko ja oddaja do jakiegos miejsca i do obcych ludzi... ona moze najzwyczajniej w swiecie uwazac ze ja opusciliscie bo teraz musicie sie zajmowac lenka i dla niej nie ma nikt czasu (dlatego chciala zebys byla z nia w przedszkolu i wtedy jej sie tam podobalo)... wiem ze serce ci sie kraje jak patrzysz na jej \"krzywde\" ale jedyne co mozesz zrobic to dac jej czas zeby sie oswoila z nowa sytuacja... i nie ma tu nigdzie twojego bledu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilko dobry pomysł z tym cebionem - ja tez musze zacząć mu podawac bo cos mi pokaszluje ostatnio ... Kiwi - Asia bardzo mądrze prawi :) ja bym tylko od siebie dodala ze moze jest o Lenkę zazdrosna i w ten sposób próbuje zwrocic na siebie Waszą uwage .. Poobserwuj ja moze tez przez ten pryzmat ... Asiu a ja próbuje sie dodzwonic do alergologa :P chyba dla swietego spokoju zrobie te testy ... mysle o tym i mysle takiego mi koleżanko klina wbiłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOŁA ZAŁAPAŁAM NAJWIĘKSZEGO JAKI MOZNA. OD RANA PADAŁO TERAZ PRZESTAŁO OLEK PŁOŻYŁ SIĘ SPAĆ A TU ZNÓW SIĘ CHMURZY JA CHCE NA DWÓR!!!!!!!!!!!!!!!!! a WOGÓLE TO ZJADŁAM 6 CUKIERKÓ CZEKOLADOWYCH WIEM ŻE NIE POWINNAM ALE DOŁA MAM PRZEZ POGODE :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny PINIA pisala,że jest z Natalką w szpitalu,podejrzewała,że ma coś z krwią,ale z nią jest wszystko ok tylko,że w końcu okazało się,że ma zapalenie ucha,dostaje antybiotyk i muszą tam zostac 3 dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurczę, a to niedobra wiadomość z Natalką. Oby tylko jak najszybciej nam wyzdrowiała. Mąż był z Olgą dzis u lekazra. Zapalenie oskrzeli. Dostała antybiotyk, syrop i jakieś jeszcze witaminki. Wieczorem w naszym domu odgrywały sie dantejskie sceny, bo ovzywiscie pierworodna nie chciała za nic wypic kaszki. Tylko tą drogą dajemy jej lekarstwa. Dopiero gdy pojawiam sie ze strzykawką z lekiem (myśleliśmy żej uz jej damy na siłę) to zjadła kaszkę. Martwię sie, bo gorzej słyszy. Może tak być przy zapaleniu oskrzeli, orientuje się któraś z Was? ASIU, MINI , dziękuję Wam za mądre słowa i wsparcie. Może rzeczywiscie za duzo nowości sie na głowę mojemu dizecku zwaliło i tak oreagowuje. Czytam dużo o rozwoju czterolatków i niby to jest bardzo trudny wiek, buntu, uporu i przekraczania wszelkich granic. Tylko nie wiem, czy zachowania Olki to typowe dla wieku, czy już może problemy wychowawcze. W sumie czasu wiecej poświęcam Oldze, mimo wszystko. Lenka jest grzeczna, spokojna i nie muszę nonstop sie nią zajmować. EMILKO, u Was cały czas pada??? Bo u nas dziś też trochę padało, ale udało mi sie wyjść z Leną na spacer. Zdjecia słodkie, fajnie chłopaki razem łobuzują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisac, ze przyszedł dizś kombinezon dla Leny. Rozmiar 80, mała w nim pływa. ale nic, zima dluga, to dorosnie. Na razie wisi uprany, jak wyschnie to zrobie fotki. Faktycznie jest w stanie idealnym, jak podano w opisie aukcji i podoba mi się. A Wasze dzieciaki jak w kombinezonach wyglądają? ANIA, Ty chyba 86 kupowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-a jednak choróbsko:(eh przykro mi,ale szybciutko Olga wróci do zdrówka ,nie martw się. Ja jeszcze nie mam kombinezonu,mam już upatrzony w sklepie o dziwo rozmiar 74-(bardzo duzy) i jak nic jutro nie znajdę,to biorę ten. Nadal czekam na ten komplet ortalionowy co zamówiłam na allegro. Aha i nie myśl,że z Olgą są problemy wychowawcze, ja też dopisuje się do tego co dziewczyny napisały,bądz cierpliwa ,zobaczysz wszystko się ułoży:) U Nas kolejny dzień deszczuzimnica jak nie wiem co!!!! Cały czas palimy to w miarę ciepło jest,ale co z tego jak w nocy jest zimno:( Dzisiaj biorę się za generalne porządki,przed tymi chrzcinami,mam pdużo sprzątania,pełno kurzu w całym domu,bo facet zakłada Nam dodatkowe kaloryfery na dole i przez to wiercenie tyle sie nakurzyło-biało jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewuszki:P) Właśnie Olek sie przebudził po tylu godiznach znu żartuje spał 30 minut i już lezy sobie w łózeczku i się bawi. U nas znowu pada no poporstu koszmar, dziś idzimey na szczepienie i moze wtedy pójdziemy na spacer dzis idziemy koniecznie. Wracam szybciej do pracy :( idę już w poniedziałek, poprosił mnie o to prezes sam do mnie zadzwonił. No i zgodziłąm się. kroi mi się serce że bede musiała Olka zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj co to sie podziało :( biedna Natalka ... Emilko - no, nie zazdroszcze Ci powrotu do pracy . Czyli to juz ... No prosze i nawet sam prezes zadzwonił :) A ja chce sie zapisac na kurs przedsiebiorczości , jest u nas organizowane takie szkolenie z UE dla matek dla dzieci do lat 7 - zapewniaja w tym czasie opieke nad dzieckiem - wiec chce zobaczyc jak to wyglada - jutro sie ide podowiadywac a jak Twój dołek?? .. my dzis bylismy na spacerku ,Borys został wcisniety w kombinezon 74 i powiem wam ze wcale nie jest tak stasznie za duzyy :D ... a jak z apetytem u waszych dzieci bo mój ostatnio strasznie slabo , o 12 zjadł 70 ml :O a zazwyczaj zjada 120-150 , a wczesniejsze posiłki po 100 . I tak od kilku dni ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja lila odkad zaczelam jej na noc kasze serwowac spi od 23 do 12 w poludnie z 2 przerwami tylko... szkoda ze pozniej w dzien spi juz tylko raz kolo 18... ale przynajmniej sie wysypiam... i lila sie grzeczniejsza jakas ostatnio zrobila... prawie wogole nie placze... tylko jej sie straszne azs na buzce zrobilo a to cholerstwo nie chce tak latwo znikac wiec mnie czeka jakies kilka tygodni walki z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, ale masz fajnie, że Lila chce jeść kaszkę na noc. Lena za nic nie ruszy. AZS minie, choć na pewno jest uciążliwe. EMILKO< nie zazdroszczę i łączęsie w bólu. Też niedługo wracam do roboty. U nas dzis piękniutka pogoda. Olka cały dzień w domu, ale o dziwo grzeczna była. Nadal kaszle, ale nie ma już takeij temperatury. Zafuhdowaam sobie z Lenią spacer po parku, a z Olka babcia posiedziała. Martwię aiw sluchem Olki, gorzej słyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MNIU< Borysek przystojniaczek. I taki szczuplusi sie zrobił. Te krostki na buzi to chyab rzeczywiscie alergia. Dzwonilas już do alergologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi a gdzie tam wcale nie chce ale ja ja mecze dopoki nie zje bo to jedyna gwarancja dla mnie przespanej nocy... ale twoja lenka ladnie spi wiec nie martw sie ze kaszy nie chce na noc... gorzej jakby sie budzila co chwila tak jak lilka... ona sie potrafila 6-7 razy na noc obudzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dopiero teraz doczytałam co się dzieje z Natalką o boziu biedne dziecko, jak mi jej szkoda, PINIU KOCHANA TRZYMAJ SIĘ GORĄCO I CAŁUJ NATALKĘ OD NAS WSZYTSKICH. Nie dochodzą mi wszytskie powiadomienia na poczte emailową z kafeteri. No i potem nie wiem o co chodzi :( Miniu ale Borysek zrobił sę duży i faktycznie na buźki krostki to takie bardziej alergiczne. Mój mąz powiedziął że bardzo sie zminił z takiego małego dzieciaczka wyrasta na dużego faceta. Mój mąż zdjecia Waszych wszytskich dzieci ogląda skrupulatnie przyglądające się dzieciaczkom wszystkim. I jak nie widzi długo zdjęć to mówi wtedy jejku to Natalka, Borysek, lilka, Lenka, Mikołaj ale się zmienili:) Olek dzis poszłed spać o 20 o 1 obudka na butle, o 6 pobudka na butle i jak narzie smacznie jeszcze śpi, a ja co już spać nie mogę i siedze i zastanawiam sie co dziś zrobić. OSTATNIE DNI WOLNOŚCI, wyszłam dopiero z jednego doła to zaraz chyba popadne w drugi jeszcze żeby była piękna pogoda a u nas znó zapowiada się na deszcz. Byliśmy wkońcu na dworzu wczoraj na 2 godzinki ja zmarzłam Olek był tak opatulony że był cipeły cały czas. Dziś umowiłam się z koleżanką na spacer mam nadzieje że deszcz nie bedzie padać. Ale sie rozpisałam, no ale już niedługi bede was odwiedzać tylko od czasu do czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z Olkiem u lekarza ma poczatek przeziębienia dostał jakies leki homopatyczne no i pediatra powiedziała że tym jego charczniem po tym przeziębieniu bedziemy musiały się zająć. Podejrzewa że moze jest to alergia na białko :( i przepisała nam mleko nie zawierające białka, na tym mleku po przeziębieniu będe musioała robić mu kaszki. na dwa trzy tyg bede musiała mu wprowadzić to mleko i wtedy zobaczymy czy charczenie sie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini mi tez ta wysypka wyglada jak uczulenie... a mam pytanko bo widze ze mu sie takie czerwone placki robia... czy one sa takie suche??? bo jak tak to to jest azs a azs najczesciej robi sie wlasnie przy skazie bialkowej... no i przy innych alergiach pokarmowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to dziwne ze mówicie ze wyglada jak uczulenie , bo trzech pediatrów twierdzi zupełnie cos innego :( Nawet pytalam sie czy to moze byc objaw alergi to jedna odpowiedziala ze jej zdaniem nie ,ale jak mam watpliwosci to powinnam udac sie do dermatologa :( Te krostki wygladaja bardziej jak tradzik niemowlecy a nie jak suche placki - choc ostatnio oprócz tych duzych krostek , mały ma mnóstwo takich drobniejszych ,ale to w okolicach buzi, tam gdzie sie slini, i oczu bo je czesto pociera.. No i ostatnio ma troche wysuszona skóre ale to chyba przez to ze mu myje zelem a nie wodą przegotowaną (zgodnie z zaleceniem pediatry ) z drugiej jednak strony Borys tez charczy ostatnio coraz bardziej :( wiec moze to jednak alergia :(:(:( W poniedziałek ide do pediatry prywatnie , on przyjmuje w alergomedzie wiec w razie czego od razu umówie sie na testy . No a dziś obudzil sie przed czwartą i poszedl spac dopiero przed piata ( na 45 minut oczywiscie ) i plakal prawie caly czas przez te godzinę .. A od wczoraj znowu pojawiły sie zielonkawe kupy :( ... no i caly czas mu sie ulewa dzis , elegancko obrzygal podłoge , siebie i mnie .... załamka ( jak to mawia młodzież ) ;) Kiwi jak Olga ? Lepiej jej juz ? Do której Ci sypia Lenka , dalej sie budzi o 7 rano? Emilko - jak ten Olek charczy? , no i co to za mleko mu podajesz? Pozdrów serdecznie męza ode mnie :D Asiu jakie mial marcin objawy alergi? Bo jak czytam jakie sa standardowe to mi sie nie zgadza , moze ma alergie ale inaczej sie mu objawia . Bo ona ani nie ma suchych czerwonych plam , ani nie ma kataru chronicznego , ani biegunki ( no od czasu do czasu ma zadką kupke ) ,ani kolek , ani wymiotów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielone kupki miał wczesniej jak mu podawałam bebilon komfort dla dzieci kolkowych - on był nieco gęstszy , a teraz mu mleko wieczorem zagęszczam kleikiem może to od tego ? Bo w sumie objawy zacezly sie mniej wiecej wtedy jak wprowadzilam kleik :(.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini ale tradzik sie tak dlugo nie utrzymuje... on znika po paru tygodniach od urodzenia... a moze sprobuj jeszcze malemu jakis probiotyk podac??? napewno mu nie zaszkodzi a moze pomoc na zoladek i jelita... moje dzieci maja raczej klasyczne objawy alergii ale u kazdego dziecka moze byc inaczej... moja pediatra np. mi mowila ze czesto zdaza sie tak ze dziecko nie ma zadnych objawow skornych tylko wlasnie dolegliwosci ze strony przewodu pokarmowego typu czeste ulewanie luzne kupy w roznych kolorach czesto takie pieniste... roznie to bywa... ale wiesz jak ty widzialas np. poprawe po nutramigenie u borysa to chyba cos jest na rzeczy... zapytaj sie lekarki bo moze to nie jest jeszcze alergia tylko zwykla nietolerancja i np. wystarczyloby mleko hypoalergiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz czy jak borys zrobi kupe to mu sie odparza pupa??? bo to ze kupy sa takie podrazniajace tez jest czesto objawem alergii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miniu Charczenie u Olka to cos jak by miał cąły czas śline w przełyku tak jak naprzykład jestes chora i ci gra. wysyłam ci filmik na emaila wsłuchaj sie w Olka charczenie tutaj dobrze słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu własnie to nie jest tradzik niemowlecy , tylko podobnie wyglada .. pediatrzy mówia ze widocznie ma taka wrazliwa skórke i dochodzi do ropnych wyprysków ... " taka jego natura " :O to własnie usłyszalam ale mniejsza z tym ... Probiotyk mu wlasnie dzis rano podalam , mam nadzieje ze mu nie zaszkodzi bo to ten na bazie mleka , ale taki miałam w domu a do apteki mam straszny kawal drogi a leje niesamowicie /... Jesli chodzi o kupki to owszem , rzeczywiscie ma skłonnosc do odparzeń i wystarczy ze chwilkę polezy z kupa a od razu ma czerwoną pupe :( Emilko strasznie dziekuje za filmik , wiesz mysle ze Borys ma podobnie tylko on nie ma tego caly czas , czesto charczy na śnie , tak jak by miał przytkany nos , i świszczy niekiedy :D ale jak mu zakraplam i frida oczyszcam to nic nie leci - a jak mówiłam o tym lekarce - to powiedziała ze to normalne bo dzieci maja czesto takie dolegliwosci ... Myślałam zeby sie dzis wybrac do lekarza , ale nie ma tej mojej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×