Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

MINIU---te kubeczki niby nic a tyle radochy potrafia dziecku przyniesc:) Ja daje deserek tak ok 17tej zawsze a o 11.30 lub 12.00 Natalka je obiadek dzisiaj przyznam sie nie chcialo mi sie gotowac:P tylko zakszki mannej jej dogotowalam bo taki maly sloiczek na ktorko starcza a jak dodaje kszki to spokojnie 3 godzinki Natalka wytrzymuje! Ale pieknie na dworzu mam ochote wyjsc z Natalka pokazac jej snieg pruszy sniezek i jest sloneczko nie wiem czy sie nie skusze na taki krociutki spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis troche pospałyśmy. Tzn. ja i Lenia, bo Olga o 7.30 wstała. to i tak późno jak na nią:) U nas lekki mróz, ale śniegu brak. Teraz zaraz zmykamy na spacer. Przy okazji wdepniemy do Komfortu looknąć na dywany tudzież wykładziny dywanowe do pokoju dziewczyn. Rodzice zobowiązali sie kupić pod coinke dziewczynom ten dywan. Lenka to uwelbia maskotki i książeczki. Wszystko trzyma w buzi, obraca. Ale na prawde, wszystko na spokojnie. Hmm... Jak sądzicie, mam na siłę uszczęśliwiać Olgę lalkami czy kupić jej chłopięce zabawki? Z lalek to jeszcze Barbie ewentualnei sie zainteresuje. Podziwiam Was, ze Wam sie chce gotować. Ja to leń pod tym względem jestem. EMILKo, współczuje że masz tak dużo roboty. U mnie, odpoukać, z tym nowym szefem jest lepiej, mam mneij roboty, bo on lubi pracować:p I duzo rzeczy ze mniej zdjął. A mi to na rękę, bo nie mam pedu do kariery. Odbębnić swoje i domu, do dzieci. Mam nadzieję, żej uz tak będize. Głównie papierki robie, a to bardzo lubie, bo z natury jestem pedantyczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszlismy na chwilkę na spacer - ale Borysowi mrozne powietrze sie nie podobało wiec szybciutko wróciliśmy - na poczatek wystarczy te 20 minut ... Piniu- Borysek kisiel wciol - bez wiekszego entuzjazmu - ale wszysciutko :P Jutro zrobie mu chyba z dodatkiem banana , wydaje mi sie ze bedzie smaczniejsze , A Natalce smakowal gotowany banan?? Ja daje rano koło 7 mleczko potem koło 10 własnie deser o 12:30-13 obiad ( wsuwa strasznie duużo około dwóch sloików malych) potem 15:30-16 mleko i 19 mleko Kiwi - kup Oldze samochód , traktor czy co ona tam chce ;) grunt zeby sie dziewczyna ucieszyła . Barbi osobiscie nie uważam :P A moze cos uniwersalnego ?? plasteline, puzzle, klocki, kolorowanki... Moja tesciowa kupiła ostatnio w prezencie takiej malej dziewczynce kalejdoskop - i strasznie sie jej spodobał - podobno sie z nim nie rozstaje ... ja jako dziecko uwielbialam ogladac te kolorowe szkiełka :) ... a gotowanie... nie lubie strasznie , ale dla Boryska jakoś tak mi to duzą frajde sprawia - zwlaszcza ze super je !!!! obżartuszek mój kochany a jak Lenka? ile razy je Ci mleko?? Podajesz kaszke?? Lenka to chyba obserwator , kuzyn Borysa taki jest , wszystko spokojnie oglada , musi obstukac , wymacać . Nowa rzecz zajmuje go na dluzej :) ja mialam w planach generalke lazienki zrobic , ale jak tylko Borysiatko usło to caly zapal wyparował ... chyba mi kawy trza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja lila dzis jakas wyjatkowo spokojna kurcze... i bawi sie sama i nie jeczy...fajnie lubie jak taka jest bo i ja wtedy jestem bardziej zrelaksowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! My też zaliczyliśmy piewrszy zimowy spacerek,jeszcze lekki kaszel ma Mikołajek,ale postanowiłam wyjść z Nim na mały spacerek,aż mu się lepiej oddychało:) Opatuliłam Go,założyłam rękawiczki,kocyk i spacerowaliśmy 45min. Spacerówka nawet w miarę się spisała na śniegu,ale na Mikołaja Mikuś ma od babci obiecane sanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! ja tez chciaam isc na spacerek ale jednak nie poszlysmy jakos tak zeszlo:P MINIU---nie musisz gotowac banana wystarczy ze ugotujesz jakblko i do tego dodasz banana i razem zmksujesz. Ja dzisiaj gotowalam Natalce tez kisielek tylko jakblkowo-gruszkowy ja tam nie wiem ale Natalka uwielbia ten kisielek a moze Miniu mialas malo slodkie jablko co?? ok ZMYKAM ide pomalu szykowac natalke do kapania a potem niech idzie spac:) to papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też zaliczyliśmy pierwszy zimowy spacerek:) Akurat jak wychodziłyśmy to zaczynał pruszyć, jak wracałyśmy to już sypało na całego. Dobrze, że miałyśmy folię przeciwdeszczową. Wózeczek super sie spisuje, jedzie leeko nawet po sniegu. Jestem bardzo zadowolona. Nie wiem, jak to będzie na przyszłą zimę, jak Lena urośnie, czy nie będzie skopywać tej os ł9nki na nogi, bo taka lichawa jest, ale póki co wózek git. wszędzie im mogę wjechać. MINIU, chyba sie zdecyduję dla Olgi na :kucylk Pony na Mikołajki, a pod choinkę: jakis samochód, lalkę-bobasa z zamykanymi oczami, lalę Barbie, puzzle. Oczywiście, część z tego pewnie będą chcieli rodzice nasi kupić, tak wiec Olga będzie miała przypływ zabawek. A dla Leni? Właśnie, co kupujecie dla swoich niemowlaczków? Bo ja wstepnei oglądałam w Leclercu zabwki i myślę o jakiejś zabawce eeduacyjnej. Muszę na allegr poszukać. Jakznajdziecie faje zabawki, to wrzucajcie linki. PINIu, o to wcześnie kąpiesz Natalkę. I do ktorej Ci przesypia bez budzenia? Lebnai to po 20 chodzi spać. A Olga? Jak do 22 zaśnie to jestem happy. Dzis byłyśmy umęża w prcy. Ziostało jednogłośnie stwierdzone, ze Lena to klon Olgi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI---Natalka chodzi spa o 18.30 i spi bez budzenia do 7.00 a ostatnio nawet mnie mile zaskoczyla pare razy spala do 7.30:) ale to sie rzadko zdarza najczesciej si do 7.00 od 18.30 no czasem jak jej pozwole:) to o 19.00 ale o 19.00 to juz spi zawsze i tak bez pobudki do 7.00 rano wiec ja sie wysypiam i mam cale wieczory dla siebie:D no i dla meza a tak apropo to juz mi sie za nim teskni:( a tu jeszcze tydzien buuuu:( Ja jutro jak bedzie tak wmiare to ide na spacerek z moja mamcia sie przejdziemy:) Natalka jz spi a ja ide sia wykapac i bede ogladalam nianie a potem mam talent. papapa DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Ja tez jestem za zabawkami edukacyjnymi kupuje Natalce na 100% Szczeniaczka -ucznniaczka, a mojej mamci podsune pomysl kupna jakiejs zabawki edukacyjnej np grajacej i liczacej lokomotywy, a tak wogole to chce Natalce kupic BĄKA stara zabawka ale jaka fajna, tylko takiego juz unowoczesnionego ktory gra i swieci mysle ze to super prezent ale jeszcze zobacze moze cos innego wymysle ale jak narazie te rzeczy chodza mi po glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieciątko przez cały dzień spało tylko godzinkę,także o 19 juz padł,taki zmęczony był. Zresztą najpóżniej to o 20 już spi,więc tak jak PINIA wieczory mamy dla siebie z mężem. KIWI-ja też właśnie myślę,zeby na prezent kupić zabawkę edukacyjną,szukam czegoś na allegro. No jasne,że Lenka to klon Olgi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, powaznie Lena do Olgi podobna? Bo ja to jakaś ślepa jestem, a wiadomo, że inni najlepiej zauważą czy podobna czy nie. PINIu, to naprawdę Natalka slicznie śpi. Z tskim spaniem to nie czujesz, że masz dziecko. Choc dla mnie pobudka o 7 to nie bardzo. No ale ja lubie długo spać. Lenia też dzis wcześniej padła, bo o 19.30, zmęćzona jakaś była. chciałam jej kaszkę przemycić: trzy łyki wypiła i zaczęła pluć. Tak wiec z kaszką to chyba nie przejdzie. ANIu, a Mikuś w końcu zaczął pić kaszkę? Lecę myć Olgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-u Nas też jak narazie nici z picia kaszki,czasami próbuję przemycić do deserku Mikołajowi,ale gdzie tam jak tylko poczuje inny smak,a daję troszeczkę ,bo jedną łyżeczkę,to też pluje,zamyka buzię.:( Nie umiem Go za nic przekonać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ANIU,KIWI---szczerze Wam powiem ze nie zazdroszcze Natalka je co jej dam nie robi wyjatkow no jedynie co jej do tej pory niebardzo podpasowalo to ryba ale jak juz wczesniej pisalam to chyba niebardzo ja doprawilam ale pozatym je dokladnie wszytko A ja ide dzisiaj na obiad do tesciow i mam nerwy bo obiecalam mamci ze wreszcie na niedzielny obiadek do niej pojde ale niestety tesciowa zadzwonila prawie z pretensjami ze ona Natalki nie widzi itd itd wiec juz nie chcialam tego gderania sluchac wiec jedziemy ehhh. Z jednej strony wiem ze z moja mamcia sie codziennie widze lub co drugi ale u tesciow na niedzielnym obiedzie juz chyba z 5 tygodni pod rzad chodze wiec mam troche dosc tymbardziej ze moja tesciowa to naprawde kiepska kucharka, w przeciwienstwie do mojej mamy ona ma to we krwi ale dziwne jest to dla mnie bo Pawla babcia mama mamy gotuje super jak taka prawdziwa babcia uwielbiam do niej jezdzic:) az dziwne ze nic po niej nie odziedziczyla:/ Oki zmykam sie szykowac to do pozniej... ps ciekawe jak Natalka zareaguje na snieg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej:) Buuu,ale zimno:( Tyle u Nas napadało sniegu,że przed domem trzeba już odsnieżać. Jak mija niedziela?leniewie?:) U Nas po południu mają być kuzyni z żonami i dziećmi,więc będzie wesoło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini alez sie z borysa usmialam... przezabawny i przeslodki... a z jaka niewinna minka ci porzadki robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIu, Borys jest niezły. Jestem w szoku, że juz tak pięknie na czworaczka sobie śmiga. I ciekawski z niego chłopiec. Żywe sreberko Ci rośnie. Kurcze, to może z Leną coś nie tak? Ona nawet jak leży to niewiele sie rusza. Mąż jutro będzie ja rejestrował do poradnio rehabilitacyjnej, bo do kontroli musimy iść. Mam nadzieję, że wszsytko ok, że taka spokojna, bo taki temperament. ASIU, a Twoja Lila jak sie rozwija? Lena poczyniła postępy w siadaniu. Posadzona już chwilkę siedzi bez trzymania, kilka sekund. Chyb jej ząbek drugi idzie, bo nie chce nic jeść oprócz mleka. Olgę za to enegia rozpiera. do przedszkola jeszcze jej nie puszczamy. Jutro maż ja zarejesrtruje do innnego laryngologa. ciekawe, czy drugi podtrzyma zalecenie wycięcia migdałków. ANIu, u nas też dzis sypało. Ledwo samochodem rszt\\ylam, tak mi go zasypało i zamki przymarzły. Nie lubie zimy pod tym względem, że rzeba samochód skrobac i odsnieżać:(*(( Ja w ogóle nie przepdadam za zimą. Idę prasować. Jak często chodzi u Was pralka na tydzień??? U mnei 2-3 razy, nie nadążam z prasowaniem. Nie wspomnę o rachunkach za prąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, e tam, nie narzekaj na teściowaową, chyba nie jest taka zła. moja też nie najlepiej gotuje, ale sie jej nie czepaima, bo ja nie gotuję w ogóle:) A Twoja teściowa zajmuje sie Natalką czy tylko Twoja mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi spokojnie twoja lenka dobrze sie rozwija... poprostu nasze (moja i twoja) corki nie nadarzaja za tymi torpedami borysem i natalka... poza tym moja lila jakby nie patrzec jest miesiac starsza od twojej lenki i tak siedzi pewnie bez podparcia juz praktycznie ile chce... staje juz na czworaka ale jeszcze nie raczkuje tylko sie tak buja i jej sie nogi rozjezdzaja... pelza (ale najczesciej do tylu) i obraca sie z plecow na brzuch i z brzucha na plecy i w okolo... no i tyle... a jeszcze jak ja posadze na kolanie a ma podparcie pod nogami to wstaje trzymajac sie np. mojej reki i stroi chwilke... nasze cory poprostu rozwijaja sie przecietnie... ale mysle ze i tak zaczna chodzic zanim skoncza rok... wogole wydaje mi sie ze wszystkie nasze dzieci zaczna chodzic zanim rok skoncza a pierwszy zacznie najmlodszy borys... zreszta mysle ze u niego to juz jest kwestia miesiaca dwoch (mini nie chce sie straszyc ale moj marcin pierwsze kroki samodzielne postawil 2 m-ce po tym jak pierwszy raz wstal)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, mam nadzieję, że wszystko k. Tylko, że Olga rozwijała sie błyskawicznie i mi sie od razu wydaje, że z Lena cos nie tak. A dziewczyny moje sa zupełnie różne w upodobaniach i temperamencie, tylko z wygladu podobne. Olga zaczęła chodzić w wieku 9 miesięcy, to chyba tak jak Marcin. Wydaje m isię, ze Lena przed rokiem pójdzie. Zgadzam się, że pierwszy pójdzie borys, potem Natalka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z osiągnieć Lenki ,to eszcze staje sztywno na prostych nóżźkach jak ją sie trzyma. Poza tym jest baaaaardzo pogodna, spokojna, uśmiechnięta, cierpliwa. Dziecko-anioł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, jak zimno. mało dzis zębów nie straciłam biegnąc do pracy, nie posypabne u nas na osiedlu chodniki. Lenie chyba ząb kolejny idzie./ Je tylk omleko i budzi sie w nocy, co dla niej nietypowe. W robocie fajnie mamy, nie grzeją..... Ale to juz inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w zimowy poranek:) Dziewczynki czy Wasze dzieci tez sa takie rozgadane?? moja Natalka caly czas gada jak najeta. Wsumie wyczytalam jak bylam w poradni na tej planszy rozwojowej to dziecko w wieku 8 miesiecy praktycznie caly czas gada do siebie wiec u nas to jest wczesniej bo Natalka non stop cos mruczy piszczy gada ehhh:) smieszna jest. KIWI---moja Natalka tez jest spokojna jak jej daje zabwaki sadzam na kocyku to sobie siedzi wlasnie gada i bawi sie tak ok 2 godziny. Ale jak juz na brzuchu londuje to pelaza i lazi wszedzie i wszytko chce dotknac i zlapac hehehe MINIU---nie no szok z tym Borysem mysle ze ASIA ma racje On jako pierwszy bedzie chodzil. Niby z naszych dzieciaczkow Natalka jako pierwsza zaczela siedziec ale jak miala 6 miesiecy a Twoj Borys drugi ale jak mial 5 wiec On jest NR 1 na kafe:) :) :) :) i najlepiej sie rozwija jest poprostu NIEMOZLIWY:) ASIU---moja Natalka tez tak robi ze jak stoi na czworaka to czasem tak sie buja przod i tyl przod i tyl az londuje na brzuchu:) ale smiesznie to wyglada. Ale tak wlasnie pomyslalam ze Natalka jako pierwsza opanowala picie z niekapka:p hehe juz praktycznie soczki tylko z niekapka pije ze smoka jej nie daje czasem jak marudzi i widze ze chce spac to ze smoczka jej podam bo z niekapka szybciej leci i jak lezy to sie krztusi. ok zmykam --- ide do fryzjera podciac wlosy i moze grzywka, pozniej do kosmetyczki na wyregulowanie brwii i chyba leciutka henne sobie naloze zeby takie wyrazniejsze byly, a wieczorkiem ide z kolezanka na piwko:D KIWI---co do Twojego pytania to jezeli zostawiam juz mala to tylko z moja mamcia z tesciowa nie zostawiam po 1 ona pracuje a po 2 to Ona nie bardzo ma pojecie co i jak ale mysle ze jak zajdzie taka potrzeba to bym zostawiala i z tesciowa ale wole jednak z moja mamcia jakas spokojniejsza jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja lila mi znow dzis w nocy popalic dala i chodze jakas taka niedorobiona z niewyspania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzis u nas fajny dzien ... Borys dzis dostał rybke po grecku z gerbera - ale ze był to mały sloik to zrobił nam awanture ze to juz koniec - musielismy dopchnac go deserkiem... a na drugie sniadanie zrobiłam mu koktail bananowy - och smakował mu , smakował :) A kisiel z bananem super -dzieki Piniu za przepis- sprzedałam go siostrze - jej Franeczek tez zachwycony :) Kiwi-ja tez nie nadązam z prasowanie- nie wiem co sie dzieje ale co chwile nastawiam pralke :O Jak Laryngolog?? byliscie?? Piniu jak po fryzjerze - wysyłaj fotki... zazdroszcze tych dłuuugich nocek natalki i tego ze tak ładnie Ci sie sama bawi . Dobrze masz ... Ja z Borsem to czuje sie jakbym miała conajmniej piatke :P Aniu - sa takie sanki dla niemowlaczów?? spodobał mi sie ten pomysł ... :) i jak z jedzeniem Mikusia ? sa jakies postepy?? Asiu - troche sie obawiam ze moze zaczac szybko chodzic.. a ile mial Marcin jak zaczoł chodzic?? on chyba tez dosc szybko ... Dzis wyskoczyłam na miasto.. Borys został z tatą ... stwierdziłam ze jestem juz uzalezniona od mojego dziecka , cały czas o nim myslałam :P . Chyba musze sobie zrobic drugie , bo Borysa to chyba na smierc zagłaskam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hje,hej:) Oj nie ,nie ,nie PINIU:) :Pmój Mikołajek jako pierwszy opanował picie z kubka niekapka,już kiedyś o tym pisałam,On już pije od 2 mc,dałam mu zaraz jak skończył 5 mc.bo my butelki w ogóle nie uzywamy;P Jaki ma Natalka z awentu czy z tommee tippe? Mikuś ma ten drugi wiem,że Borysek też ma ten co Mikuś:) MINIU-szacuneczek :):):)dla Boryska:)niezłe zarzucił tempo. Co do porządków na stole to Mikołaj też je baardzoo lubi:) Tą rybkę po grecku też już próbowaliśmy i smakowała małemu.,hmmm jeżeli chodzi o jedzenie to jak narazie bez większych zmian:( KIWI-qrczę współczuję tej zimnicy w robocie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU-MIkołaj też gada jak najety,krzyczy,wrzeszczy wszystko naraz:) a jak się kłócimy z Nami czasami hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-wydaje mi się,że nie ma takich typowych sanek dla niemowlaczków,dostanie takie ''normalne''pewnie jeszcze będzie za mały na nie,ale zimo długa (tfu,tfu)to może w lutym wykorzystamy. Dzisiaj jak bylismy na spacerze,to sobie pomyślałam,że fajnie jak już będzie jezdził na saneczkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIu, sanki dla niemowlaczków siedzących to mogą być takie z oparciem, najlepiej drewniane. Borys to smakosz, widzę. PINIA, tak, ta, ślij zdjecia koniecznie. Dzis Lena o 19 juz padła. Nadal kiepsko u niej z apetytem, ząb idzie jak nic:) A w robocie w kutrce dzis siediałam. Mam nadzieję, ze już piec naprawiony i bedzie cieplej, bo wstyd, jak ktos wejdzie w kurtce siedzieć, jak na sybirze. Dobrze, że w domu mam ciepło, na krótki rękaw chodzimy. Mąż był rejestrować do laryngologa. Tam gdzie chcieliśmy było miejsc na 22,12. zarejestrowal w innej przychodni na 9.12, zawsze to 2 tygodnie wcześnie. do tego czasu nie puszzcamy lgi do przedszkola, niech sie podkuruje, bo do laryngologa najlepeuij iść ze zdrowym dzieckiem. A ja znów dzis piorę. Wkurzyłam się i nie prasuję pościeli, ręcznikow, gaci. No ile można:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, Olga sie za porzadki domowe bierze. Ukłasda po sobie zaabwki, układa po prasowaniu swoje i Leny ubrania w komodzie. Nawet jej to ładnie wychodzi. Pedantka, po mamusi:D ANIU, mam nadzieję ,zę u Was cieplutko w domu. Ociepliliscie juz dom, bo chyba planowaliście? Acha, w piątek idziemy do poradni rehabilitacyjnej na kontrolę. Troche sie denerwuję, czy wszsyytko ok, skoro Lena nie jest za bardzo żywotna i jeszcze tyle rzeczy nie potrafi, co Wasze dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×