Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Kiwi Gratulacje dla Lenki :D małego raczka nieboraczka :D Filmik nagrywałam aparatem , mój mąż coś tam poustawiał i wychodza mi max 30 sekundowe ale za to dobrej jakosci.Spróbuj konieczie nagrać Lenkę i Olgę i nam wysłać ... A praca jak praca , nic specjalnego ale zawsze to jakaś odskocznia od domu . Pracuje w drogerii -jestem asystentem kierownika , ale robie tam w zasadzie wszytsko . Nawet lubie moją prace . Teraz jeszcze atmosfera sie oczysciła i fajnie było by wrócić :) Chociaż z drugiej strony teraz na wiosne było by fajnie jeszcze posiedzic z dzieckiem w domu :D Prawda jest taka ze jak mąż nie dostanie premii to zarabiam wiecej niż on wiec moze nie było by tak zle . Są jednak dwa poważne minusy . Na początek chciała bym wrócić na 3/4 etatu więc troche było by finansowo kiepsko a po drugie mąż ma umowe do sierpnia i troche strach tak go puszczac na wychowawczy ... No chyba ze od wrzesnia wróce do pracy jak mu juz przedłużą umowe . Moze do tego czasu uda sie kogoś znaleśc do dziecka ..

Kiwi z zakupami Cię doskonale rozumiem , u mnie jednak niestety ze względu na mięśnie i to ze czesciej jest na miesicie zakupy robi mąż jak wraca z pracy . A ja siedze w domu od kilku dni bo mnie zasypało i nie mam jak wyjść , Dziś ładnie to moze pojeżdze po osiedlu . Obok mnie budują jakąś galerie to juz niedługo bede miała bliziutko na zakupy :D

o coś mi sie zdublowało :O ta kafeterija cos szwankuje ...

MINIU, to chyba fajna robota. Ale moze rzeczywiście wstrzymaj sie do września, bo teraz ryzyko za duże, że mężowi nie przedłużą, jesli by poszedł na wychowawczy. No i wiosna, spacerki, place zabaw, żal by było.

Kiwi no masz racje , choć teraz są idealne warunki w mojej pracy jeśli chodz o powrót .. ale co tam , szkoda mi własnie lata , zamiast spędzać go z moim bobasem musiała bym chodzić do pracy . Więc wrzesien to chyba najlepsza opcja :D

Kiwi wiem ze do lata jeszcze daleko , ale macie jakieś plany na wakacje ??

MINIU, w planach mamy wypad kilkudniowy, tym razem w strony Wrocławia i może Niemcy przy okazji. Takie plany są, mam nadzieję ze zrealizujemy. Oczyweiście, z dzieciakami. A Wasze plany wakacyjne?

Kiwi super :) Ja bym sie chetnie wybrała na wakacje do Czech , Rosji o albo do Hiszpanii , no ale z braku finansów jedynie mozemy wybrac sie na działkę do moich rodziców :P Choć jak tak sobie mysle to nie jest wcale najgorsza opcja :D:D Borys zamiast spać szaleje po łóżeczku :) smyk mały . Dziś sie usiłował wskrobać na sofę :D i prawie mu sie udało :D:D:D

Dziewczyny :D:D:D:D:D:D własnie wystukałam drugiego ząbka , :D to był jakiś tajniak , bo skradał sie profesjonalnie ;)

Dziewczynki KIWI i MINI---nie robie profesjonalnych aukcji poprostu stara sie dobrze opisac przedmiot i wystawiam. Daje zdjecie takie jakie mozna czyli 50KB a w aukcji zawsze zaznaczam ze na zyczenie moge wyslac na maila pelnowymiarowe, ot i caly sekret jakos sie tak udaje. Teraz np. wystawilam ekspres cisnieniowy do kawki bo upatrzylam sobie tak inny bardziej nowoczesny z mlynkiem do kawy (bo jak wiecie ja to kawoszka:P jestem) wiec mam bzika na tym punkcie i wystawialm ale chyba cos sie zbyt pochwalilam bo jakos zabardzo chetnych ni ma:( no ale jeszcze 5 dni wiec sie okaze czy sprzedam czy nie. A no i jeszcze jedna wazna rzecz zawsze wystawiam bez ceny minimalnej bo jak sie daje cene minimalna to ludzie preaktycznie nie licytuja a jak bez ceny to jakos sa bardziej smiali (a maly sekret to taki ze jak sie zbliza koniec i cena was nie zadowala to mozna poprosic znajomego zeby podbil cene:) ) BRAWO DLA LENKI RACZKA MALEGO:) :) :) ANIU---nie dostalam filmiku:( wiec czekam EMILKO---no to mamy pierwszego chodzacego brzdaca BRAWO ale juz calkiem sam chodzi?? super zazdroszcze :)!!! A my dzisiaj prawie caly dzien u mojej maci. teraz odpoczywam natalka smacznie spi. ide sie kapac to papapa dobrej nocki

MINIU---jezeli sie martwisz tym ze Borysek malo mowi to co ci szkodzi isc do lekarza. Ja sie nie bardzo znam na tym co jak i kiedy dzidzia powinna mowic. Ale jezeli masz jakies watpliwosci to idz ja np jestem taka ze wole wiedziec czy wszytko jest ok. Moja Natalka mowi bardzo duzo tak jak teraz Borysek to ona mowila jak miala 5 miesiecy powaznie taka gadula mi rosnie non stop cos gada:) ale nie mam pojecia czy Borysek mowi malo bo szczerze nie interesowalam sie tym wiec tylko mowie jak u Natalki jest, najczesciej mowi: mama, tata, dada,baba, i co najlepsze czesto mowi awel chyba slyszy jak ja Paweł mowie itak jakos powtarza to awel i awel:) i cos w rodzaju niach, niach, ech no i piszczy i krzyczy po swojemu zreszta chyba na tym filmiku co raczkuje na bobasach jest jak gada chyba tam mowi tata.

Cześć Wam :) MINIU-a,to sprzyciarz z tego zębolka ;) :) Oj rozumiem Cię dokładnie po z jednej strony fajnie byłoby wrócić do pracy,wyrwać się do ludzi ,poobcować z Nimi,a z drugiej strony dziecko i dokładnie teraz jak zbliza się wiosna wybór jest trudniejszy,ale rzeczywiście wstrzymaj się do wrześni ,a potem zobaczysz co i jak. Ja i tak muszę siedzieć ,w domu dopóki mały nie pójdzie do przedszkola ,bo i tak nie miałby się kto Nim zająć(obie babcie pracujące). Może coś po wakacjach zacznę szukać ,może na weekendy,cos po południami mogłabym robić 2 czy 3 razy w tyg.no zobaczę co z tego wyjdzie. Z jednej pensji też jest ciężko ,a przy dziecku to wiadomo dużo się wydaje ,chociaż troszkę zaoszczędzilismy,bo Miko jada moje zupki,obiadki :P :) Plany wakacyjne ech,jeszcze nie wiem jakie :( marzy mi się morze,ale nie wiem czy damy radę finansowo na taki wyjazd , na 2 tyg.pewnie lekko poszłoby 2 tys. Może ,tu gdzieś blisko wyskoczymy na parę dni Ustroń ,Wisła,a jak nie to zostaje mi siedzenie w ogrodzie . Sama nie wiem jak to będzie w wakacje ,a wydatków trochę Nam się niestety szykuje :( KIWI-no brawo,brawo,brawo dla Lenki :):):):) Ja kręciłam filmik aparatem ,na moim jest taki przycisk co przełącza mi się na kręcenie.

PINIU, KIWI spróbuję Wam jeszcze dzisiaj wyslłać filmik.

Piniu no własnie ja sie nie pytam czy mało mówi :) tylko wysłałam Wam filmiki jak mówi ...resztą on tak mówi od dawna , jak miał 5 miesiecy tez tak mówił ..., chodzi o to ze nie robi postępów w tej dziedzinie ,no moze bardzo malutkie :) Podobno to normalne, jak dziecko świetnie rozwija sie w innej dziedzinie... no ale jak kazda mama troche sie tym martwie... Mówiłam o tym pediatrze i ona uważa ze jest ok , no ale to nie jest jej profesja , własciwie to nie bardzo wiem do jakiego lekarza powinnam sie ewentualnie udać . wstrzymam sie na razie z wizytami do marca , Szkoda ze nie umiesz aukcji robić z duzymi zdjeciami :(, chciała bym się tego nauczyć ... A jaki ekspres chcesz sobie kupić ?? Aniu wiesz w sumie to wakacje w ogrodzie nie są złe opalanie, moczenie nóg w basenie , wieczorki grillowe :) Ja tez mam taki przycisk w aparacie , przekręcam i kręcę film .. a tak apropo jeszcze mowy , to wiecie ze mój mąż pierwsze zdanie powiedział jak miał 11 miesiecy :) Powiedział- księżyc rogalik- oczywiście troche zmodyfikowane do dziecięcego języka , ale mama zrozumiała :D

mini jak bedziesz chciala z ta mowa nie mowa isc do lekarza to najpierw musisz isc do laryngologa sprawdzic sluch (profilaktycznie ale bez swistka od laryngologa rzaden inny specjalista nie bedzie chcial ci go diagnozowac)... pozniej do foniatry sprawdzic czy narzad artykulacyjny jest prawidlowo zbudowany... na koncu logopeda (tyle ze to juz nie lekarz)... ale watpie zeby jakis logopeda z nim pracowal w tak mlodym wieku jesli wszystkie inne badania wyjda wpozadku... co innego jakby wyszedl niedosluch np. (co oczywiscie nie wyjdzie) to wtedy trzeba rozpoczac rehabilitacje i cwiczenia jak najwczesniej... a skoro jest wszystko wpozadku to on naprawde jeszcze ma czas... mozesz sie zaczac martwic jak bedzie mial 3 lata i nie bedzie nic mowil... aniu ja tez nie dostalam filmu... juz drugi dzien mi leb peka... ciekawe od czego...

mini jedyne co mozesz w jego wieku zrobic zeby troche ulatwic mu mowienie to cwiczyc jego miesnie zuchwy i jezyk a u tak malego dziecka zrobic to mozna tylko w ten sposob zeby dawac mu do jedzenia rozne rzeczy ktore beda wymagaly tego zeby gryzl zul i mielil jezykiem... pozniej jak bedzie starszy i juz bedzie lepiej kumal to ci podesle jeszcze jakies fajne cwiczonka na miesnie narzadow mowy... a jakby bylo cos z wedzidelkiem gornym albo dolnym to pediatra juz w szpitalu by zauwazyl... u nas jakos na drugi dzien na obchodzie lekarka sprawdzala wszystkim dzieciom i jednej babce od nas z sali od razu zabrali malego na podciecie... a jesli chodzi o wiotkosc krtani to raczej nie ma ona wplywu na mowienie... moj marcin mial i to dosc mocna wiotkosc (nawet bezdechy miewal z tego powodu w nocy) a mowic zaczal bardzo szybko...

Asiu dzięki Ci bardzo ... z żuciem on nie ma problemu , bardzo ładnie sobie radzi ,zreszta codziennie dostaje kilka chrupków , biszkopta , obiad który tez ma kawałki do żucia wiec tu jest ok . ...ja wiem ze ma czas na mówienie , duzo czasu, ale to nie chodzi o mówienie a o gaworzenie . Z tego co czytałam gaworzenie nie ma wpływu na to kiedy dziecko zacznie mówic i powinno sie pojawic około 6 miesiaca życia , plus-minus 6 tygodni . U niego sie nie pojawiło i mimo iz wszyscy mnie uspokajają to troche sie martwie wiec jak do połowy marca nie zacznie gaworzyc to udam sie do jakiegoś lekarza . Najpewniej własnie foniasty ... Ale strasznie Ci dziękuje za profesjonalną wypowiedz :D:D:D troche mnie uspokoiłaś

Kiwi gratulacje dla Twojej córci :) Aniu na ostatnim zdjęciu na nn zauważyłam że masz takie same krzesła i stół co ja mam :) hihihihihi dobry gust :) Pozatym dziś byliśmy pierwszy raz na spacerku na nóżkach Olek ładnie chodził ale po śniegu musielismy go prowadzić :) zuch chłopak. Daje czadu :) AAAAA dziś idziemy z mężem na ostatki Olek niedługo jedzie do babci moja siorka po niego przyjeżdza a my szykujemy sie na Disco. znów wytańcze sie i nabiore energi :) hhihihihihihi

no moja lila tez dzis pierwsze samodzielne kroki wykonala ale nie skonczylo sie to dla mniej za dobrze bo tak sie blyskawicznie odwrocila od lozka i dala noge ze nie zdazylam jej zlapac i wyrznela glowa o podloge... na szczescie nie mocno ale podrzec sie musiala (histeryczka mala)... ale teraz widze ze za moment juz pojdzie... moze nawet przed rokiem zdazy...

GRATULACJE DLA LILI!!!!!!!!!!!!!!!!!! ŻEGNAM SIĘ JUŻ BO UCIEKAM SIĘ RPZYGOTOWYWAĆ NOC DZIŚ JEST MOJA!!!!!!!!!!1

No nieżle :) ale Lila jest odważna :D Borys juz by chodził , bo widze ze potrafi, ale sie nie chce puscić :D, woli na czworaka pomaszerować niz spróbować .. Puki co ,tak jak jest bardzo mi pasuje ,bo nie musze juz tak na niego uważać ... Za to odkrył uroki szafek i szuflad :) muszę koniecznie pomysleć o jakiś zabezpieczeniach dziś mi palca przycioł ... puscił drzwi od szafki a ja włozyłam paluch bo bałam sie ze jemu paluszki przytrzaśnie a takie malenstwa to mogło by połamać Emilko miłej zabawy królowo nocy :D

Padam:( Wszyscy jesteśmy podziebieni, dzieci niespokojne. Ech... jakośtak nie mam nawet siły pisać .Lena dopiero co usnęła...

MINIU---bedzoe na 100% wszytko ok poprost borysek najpierw rozwija sie jak torpeda ruchowo a potem bedzie gadulinkowal jak najety zobaczysz ani sie obejrzysz. ja jestem pod wrazeniem wielkim Boryska umiejetnosci ruchowych a przeciez jest najmlodszy a nic nie odstaje od reszty wiec sie nie martw on sie skupilam na przemieszczaniu i tyle maly Borysek Raczek-Nieboraczek:)))) ASIU,EMILKO---brawo brawo brawo!!!! Za pierwsze kroczki SUPER!!! Moja Natalke to raczej chyba nie zacznie szybko chodzic bo bardzo jej sie podoba raczkowanie wiec cos mi sie nie wydaje ale hmmm kto wie. jak narazie to bardzo czesto staje sobie sama puszcza sie i stoi i to nawet dluzsza chwile ale kroczka nie daje tzn sama bo jak sie ja tylko lekko za raczke zlapie to idzie jak burza. ANIU---moja Natalka dokladnie tak samo chodzi ale superek mikolajek takie fajny facet rosnie:) i ile on ma zabkow jej na jednym zdjeciu tak ladnie widac zeboleczki:) Ja zmykam dzisiaj kolejny dzien imprezkowania wczoraj bylismy na imprezie i dzisiaj idziemy na urodziny pawła siostry synka na 5te urodzinki a potem na kolejne urodziny mojej siostry syna tylko ze juz 17te i tak caly dzien za stolem nam zleci. to papa milej niedzielki!!!!

EMILKO---pieknie pieknie jestem pod wrazeniem umiejetnosci Olka slicznie chodzi jak juz duzo kroczkow robi i tak pewnie ekstra!!!!! ahhh jak ja bym chciala zeby Natalka juz chodzila albo chociaz zaczela ale.............................:) Ej Dziewczynki gdzie Wy sie podziewacie?? My wczoraj wieczorkiem wrocilismy objadalam sie slodyczy dzisiaj robie sobie mala glodowke bo wczoraj tyle zjadlam ze ho ho!!! Narazie mam dosc imprez ale juz cos slyszalam ze moze na dicho we wtorek na ostatki pojdziemy! ale to zobaczymy! Ja narazie zmykam maz dzisiaj w pracy pierwszy dzien po 3 tygodniowy urlopie, ale mamcia ma do mnie wpasc! to papapa milego dnia!!!!

Cześć kobitki, u nas weekend taki sobie. W nocy z soboty na niedzielę Lena przepłakałan nam pół ocy, chyba zęby. Padalismy na twarz. Mąż po tej nocce skonany poszedł rano do pracy, Olga dokazuje, ja przeziębiona. ogólnie fajnie było:( Olgę zostawilismy na noc u dzuiadkówm, żeby sie trochę podkurować i odespać. Ale Lena znów spac nie chciała, budziła się i tylko do mnie na ręce. Może to jakiś lęk separacyjny czy coś? Zobaczymy jak dziś będzie spała. Czy Wasze dzieciaczk iwybudzają się jeszce w nocy? Ja dzis w pracy po 2 tabl. Gripexu, z katarem w zimnie siedzę:(:(:( Olga do przedszkola nie poszła, bo nadal kaszle, już nie wiem co jest. Lena tez na najzdrowszą nie wygląda, pokasłuje. ANIU< EMILKO< obejrzałam filmiki. Ślicznie chodzą Wasze łaziki. Mikuś jaki zainteresowany kamerą, tak smiało patrzył w obiektyw. Może gwaizda ekranu rosnie? Olek też dziarsko poszedł naprzód. Zuch chłopaki. A ja jestem chyba noga w rzeczach technicznych. Próbowalam nakręcić film aparatem i nic./ niby sie kręcilo, a jak przeniosłam na komp, to nic nie było zpaisane. Ja już nie wiem, może coś w ustawieniach jest nie tak??? Lena nadal nie chodzi,ale ostatnio wyspechalizowala sie w robieniu min. Jakie ona robi minki, padamy ze smiechu. No i ciągA NAS ZA CO SIE TYLKO DA, NAJCZĘSCIEJ ZA WŁOSY/ No i raczkuje na całego. Mam tylko jeden problem: wyglada na to, że Lena bedizem iala wadę zgryzu. Gorna dwójkja w stosunku do jedynek jest za bardoz do tyłu uchylona. coś czuję, ze to od ssania palucha, bo Lenia nadal sssie, jak zasypia i podczas snu cześto. PINIU, Ty się iczym nie martw, Natalka i tak w rozwoju idzie jak torpeda. A jaki mma tenmperament? Jest spokojna, czy raczej niecierpliwa, głośna? MINIU, no własnie, szuflady. Lena też lubi sobie szuflady otwierać i juz raz palucha sobie przycięła:( ASIU, gratulacje dla Lili. Moze jkaiś filmik zapodasz??? EMILKO, jak ostatki? dobra, spadam. Wypadałoby trochę popracowac, choć szczerze mi się nie chce.

Emilko Olek jest niesamowity :D SUPER . Szkoda ze filmik taki króciutki , ale jaki z niego chojrak ,nie chciał wcale zeby go za raczki trzymac :D:D:D Kiwi , współczuje moge sobie wyobrazic co przechodzisz , nie dość ze jestes osłabiona to jeszcze dzieciaki . Ech trzymaj sie dzielnie ... Co do Twojego pytania to Borys przebudza sie w nocy kilka razy.Dziś pół nocy miałam z głowy . Czy ten ząbek co mu sie przebił moze go jeszcze tak niepokoić ? Od drugiej do piątej non stop sie wybudzał , zrobiłam mu nawet butle bo myslałam ze glodny ( nie zjadł kolacji prawie w ogóle) ale nie chciał jeśc, troche tylko possał ale nadal sie wybudzał . Posmarowałam mu zelem ząbki i chyba to w koncu pomogło , ale nie wiem czy mam smarować tego dolnego ząbka czy moze górne ?? A moze to tylko przypadek ze żelik pomógł . Wczoraj mało co jadł ,dziś tez śniadaniem pogardził , zjadł przed chwilką mus owocowy i kilka chrupek ( chrupka nigdy nie odmawia :D) i widze ze spiacy a jak go odłozyłam to wstaje śmieje sie , w końcu mi sie rozżalił i na rękach musiałam go utulić :( Coś mu ewidentnie jest ... Wczoraj Borys zsikał sie nam dwa razy na kołdrę :) w ramach wietrzenia pupy, ale jak sie cieszył jak biegał po łóżku na golasa :) Mamy za to nową sesje zdjęciową , prześle wam kilka fotek ... No i wczoraj sie puścił ,zrobił pierwsze samodzelne ,świadome kroczki . Juz kilka razy się puszczał ale tak miałam wrazenie bardziej przez przypadek . A tu wczoraj mówie do niego choć do mamy , a on zamiast raczkować puścił sie fotela i zrobił w moim kierunku kilka kroczków , po czym padł w moje ramiona :D Byliśmy z Mackiem strasznie zaskoczeni . Bardzo możliwe ze za jakiś miesiąc będzie juz chodził tak jak Olek :)

Piniu bo tak jest ,ze jak dzieci raczkują to nie mają juz takiej motywacji do chodzenia :) Olek nie raczkował i chodzenie to jego sposób na przemieszczanie się .. Ja tez sądzę ze Borys tak szybko z raczkowania nie zrezygnuje i bardzo dobrze ,bo raczkowanie ponoć swietnie wpływa na mózg :D

Kiwi a filmiki od nas otwierają Ci sie w domu ? Moze to nie kwestia aparatu a komputera ? Co Twój mąż na to ??

Dziewczyny składałyście juz pity ? Jak jest z tym odliczeniam dziecka , moge sobie Borysa odliczyc ? Jak sprawdzają sie programy komputerowe do wyliczeń ? ściągnełam sobie taki (a wczesniej zawsze robiłam to ręcznie ) i nie wiem czy mi sie nie pomyli :P ...

KIWI---wiem wiem ze Natusia dobrze sie rozwija jak na swoj wiek 10miesiecy to nawet patrzac na schemat rozwojowy to wyprzedza ale wiesz jak to jest wszyscy juz by chcieli zeby chodzila:P Nie martw sie u nas nocka dzisiaj tez byla koszmarna tez stawiam na zabki Natalka do 3 w nocy sie budzila potem zasnela i spala do 8.00 ale do 3 to prawie co 10min sie budzila ehhhh MINIU---wiem wiem raczkowanie jest bardzo zdrowe dla dzieci wszedzie to pisza w kazdym poradniku gazaetach i w necie. Mozg lepiej pracuje bo obie polkole musza wspolgrac i bardzo wzmacnia sie kregoslupik wiec ja na sile nic nie robie jak Natalka chce zeby ja poprowadzac to sama przychodzi albo przy meblach sobie bryka ale ja na sile jej nie prowadzam niech sobie raczkuje a co tam:P U Nas narazie ok odpukac Natalk zdrowa ale cieplutko ja ubieram jak gdzies idziemy choc wiem ze powinno sie o jedna warste wiecej nic dorosly ale ja tak na oko zeby bylo jej cieplo. Wlasnie Natunia sie wysala siedzi na nocniku:) zaraz zje jogurcik i idziemy na maly spacerek do babci mamy az 5 min drogi ale jak bedzie wmiare cieplo to dookola pojdziemy. to papapa KIWI trzymaj sie jestem z Toba bedzie dobrze tylko patrzec jak dzieciaczki wyzdrwieja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!