SZEFOWA ZWOLNIŁA MNIE WCZEŚNIEJ- TO MIAŁ BYC PIEKNY DZIEN..

blah najwiecje ze wychodzisz z pracy zeby z nim pojsc na spacer, niezly zarcik

NIE NO DLA TAKICH STARYCH LUDZI JAK MAJA KUNDELKA TO SPOKO BO JA WIEM ZE SA SAMOTNI I POTZEBUJA MIEC JAKAS DUSZE DO TOARZYSTWA ALE NP JAK MNIE MIJA NA SCHODACH PITBULL A JA MAM SIE ZESRAC Z STRACHU ZE ZARAZ MNIE POGRYZIE TO LEKKA PRZESADA W MORDE!!!

oj, to czy pies psoci czy nie, zależy w części od temperamentu psa, ale raczej w znikomym stopniu od jego wielkości...duzy czy mały, jeśli wybiegany, na pewno nie dokona zniszczeń w domu ale jak mówie- WYBIEGANY, czyli 2 krótkie spacerki i jeden taki ok 2-3 godzinny na dzień

no tak to miała być taka mała zartobliwa dyskusja- ja nie wi em ludzie czy wy macie jakies problemy?? Na forum tak bezpośredni i wulgarni pewnie dlatego, że w zyciu codziennym jesteście zwykłymi szarymi myszkami, które nie potrafia wyrazic swojego zdania i które sa gnebione przez znajomych bądź szefa. Szkoda mi was, no ale przynajmniej można sie z kogos pośmiać :D

no wlasnie z twojego temtu sie posmialam, a wszytsko to pewnie wymyslone, przyszlas do domu i sie nudzisz

Cos w tym jest :D

ty za to skaczesz szefowi do oczu hahaha i mowisz mu co onim myslisz naiwna ty karierowiczko lizaca dupe!! idz zostaw psa na wekend samego bo musisz jechac sie wyszalec

aha, jeszcze co do tego, ze duze psy źle znoszą małe przestrzenie i w blokach same małe powinny mieszkać, też sie nie zgodze, bo jeśli pies ma tyle ruchu, ile potrzebuje, to jest mu obojętne, czy mieszka w domu z ogrodem czy w bloku (czesto psy które mieszkaja w domach jednorodzinnych mają mniej ruchu i gorszą kondycję, niz te które mieszkaja w blokach)

To znaczy w tym co napisała Toratora

Nie ma sie co przejmowac, to prawdopodobnie jedna osoba pisze za pomoca kilku pomaranczy :o

o tak tez zycze tysiac kupek i wszystkiego zajszczanego :) alohaa

widocznie niektórym mama nie pozwalała nawet chomika trzymać w dzieciństwie i teraz mają problemy.. sorry, nie wierzę, że pracując (a większość tak pracuje) do 16-20 (mniej wiecej) macie czas i ochotę BIEGAĆ z psem 2-3 godziny dziennie. szczególnie w zimę

tak to jest z psem... kazdemu psu czasami odwala... kazdy duży pies żyjacy w zamknieciu po pewnym czasie dostaje za przeproszeniem kurwicy:o twoja to wina i tylko wyłącznie twoja wina...

jestem szefem sama dla siebie. papa

ale jak sie nie ma ochoty z psem biegac 2-3 godziny, to sie psa nie bierze

szefem jestes jak nasra ci pies to wydajesz wtedy polecenie posprzatania gowna :)

goldeny to wyjatkowo durne psy mam to wiem ma poltora roku a zachowuje sie jak połroczny owczarek niemiecki mam goldena i owczarka i ten drugi to kompletny debil

kynolog mi powiedział ze goldeny sie szkoli dopiero jak skoncza 2 lta bo wczesniej sa za głupie na to owczarki niemieckie mozna juz szkolic po poł roku zycia

te psy sa nadpobudliwe wiec nie piszcie jak nie wiecie maja wrazliwe układy pokarmowe sa zarłokami potrafia zjesc za duzo nie znaja umiaru potem zygaja obgryzaja meble bardzo długo moja jest w ciagu dnia w kojcu by nie napsociła a jak biega po ogrodzie to tylko pod moim kiem jesli zostanie sama tow ykopie wszsytko co znajdzie sie w jej zasiegu autorko ---zycze wytrwałosci wszsytkie goldeny jakie znam czyli cztery ,zachowyja sie tak jak twój

wszystkie Goldeny maja do drugiego roku psie ADHD--to opinia kynologa

nei moj pierwszy pies i sie znam - dobre :) Jak sie do tego ma fakt zywienia psiaka chappi?

biedny piesek, bidulek, mój zostaje sam najwyżej na 3 godziny i wiem że bardzo to przeżywa, ale mój ma dużo rozrywek w ciągu dnia pozatym,

nie wazne czy chapi czy inne tym psom trzeba dawac w dawkach bo one umiaru nie znaja potrafia jesc jesc jesc zwymioowac i jesc dalej

klamczucho co klamiesz, ze sama jestes sobie szefem, jak w temacie napisalas, ze szefowa cie zwolnila wczesniej:O

wazne. jesli ktos sie zna na psach to nie bedzie dawal psu chappi czy innego wynalazku z marketu. A jak daje i mowi ze sie na psach zna to normalnie idiote z siebie robi.

no własnie kto to widział psa karmić chapi:o

na pczątku karmiłam go jedzeniem naturalnym-kasz z mięchem i takie tam. Teraz 3 razy dziennie dosteje sucha karmę. A czy wasze Goldeny to też takie błotne potwory?? Jak było ciepło jezdziłam z nim nad jezioro i nie wyłaił z wody. Nie daj Bóg jak znajdzie na dworze błoto....;)

oczywiście do tego witaminy na stawy!

blotne, wodne jak najbardziej tylko jednej z moich suk bardzo woda nie sluzy - obserwuj swojemu psiakowi uszy czy nic zlego sie nei dzieje. Kasza to nie jest dobre jedzenie dla psa, chappi tym bardziej. Jesli chcesz karmic go suchym to siegnij po np. brit - jedzenie o neibo lepsze od marketowego a cena zblizona. Te marketowe rozwalaja psu i watrobe i nerki, naprawde warto pare zlociszy wydac na cos lepszego.

co do podawania dodatkow na stawy to zdania i wsrod wetow i kynologow sa podzielone. jedni mowa ze to dodatek poprawiajacy nam psychike :) i ze warto po niego siegnac wtedy, keidy zdrowie psa szwankuje. Inni - zeby podawac. Ja podaje kurze lapki )mega obrzydliwe ale zdrowe) raz na kilka dni.