Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ronny

Mam problem.......

Polecane posty

prowokacja to chyba jest-----to nie jest prowokacja.......... niestety to jest smutna prawda.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda...nasz autor jest chory..trzeba mu pomóc..takie życie w samotnosci niekorzystnie wpływa na zdrowie...i jeszcze wódka..bez słów..Zrób sobie taką małą liste..co Ci dała narzeczona...a co Ci dała tamta druga...chodzi mi o sprawy duchowe..której bardziej ufasz..itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dawno to zrobiłem......dawno sobie wszystko za i przeciw przedstawiłam pomyślałem.......zestawiłem.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ronny----> ona zachowa sie egoistycznie ze odrzuci Twoje uczucie??? Cholercia! To masz wysokie mniemanie o sobie! Rozwiązanie: napisales wczesniej ze ta druga czuje cos do Ciebie, prawda? Wieć ja widze to tak: stawiasz sprawę jasno. Pytasz pani nr2.czy chce byc z Tobą - jesli tak - rzucasz aktualna pania nr1 - oszczedzisz jej uzalania nad Tobą. I zostajesz z pania nr2. A jesli pani nr2 nie zechce z Toba byc to mimo wszystko zostawiasz pania nr1. Bo nie zasługujesz na nia. Mimo choroby...za bardzo patrzysz na to egoistycznie. Powinienis doceniać to co masz...wsparcie kochanej osoby a nie szukania wrażeń na boku. Sorry za ostre słowa ale tak to wlasnie wygląda. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zapytam inaczej...kto to jest ta pani nr.2?...czy jest samotna,rozwiedziona,może panna?,gdzie mieszka,co robi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StuhrmanFuhrer
Ivanka 34---wynik zachowam dla siebie...... być może do śmierci...... A stan cywilny,Jej, chyba nie ma znaczenia........ Okey mogę być egoistą....... w sumie nie zostało mi dużo czasu........ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ronny -- jak dla mnie to oszukujesz obie panie i siebie, i to ze jestes chory Cię nie usprawiedliwia :0 Zastanow sie co jest Twoim problemem. Nieuleczalna choroba czy rozdarte serce? Bo jak tak czytam Twoje wypowiedzi to wnioskuje raczej ze to drugie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie chcę mówić czy ma rodzinę czy nie ...... ale jeżeli to zmieni ...... tak ma rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOSZSZSZ...to facet trzeba bylo zalozyc temat \"ktorą mam wybrac kobietę?\" a nie rozpisywac sie o swojej chorobie...gratuluje podejscia do zycia...brak slow... no chyba ze liczysz na ludzka litosc...Jak mozesz liczyc ze kobieta nr2 zostawi swoja rodzine dla Ciebie, skoro sam twierdzisz ze zostalo ci pare lat zycia? Nie interesuje Cie to co potem bedzie z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem którą mam kobietę wybrać.....chcę być z Tą drugą.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohohhohooh
a swojej narzeczonej mowisz,zeby odeszla od Ciebie ,bo jej nie kcohasz i nie chodfzi tu bynajmniej o chorobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandywendy----ale ja kocham obie......tylko tą drugą mocniej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszym poście powiedziałes że nie chcesz aby ta pierwsza cierpiała z powodu Twojej choroby..i chcesz jej odejścia bo ją kochasz...no a ta druga...to niby chcesz żeby była z Tobą..i niby patrzyła jak cierpisz...to znaczy że chcesz jej cierpień..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka 34----co radzisz w takim wypadku....... ale ja Tę drugą kocham ponad życie...... chcę być z Nią.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie będzie chciała być ze mną......zrozumiem to.....a z obecną też nie będę mógł być.....myśląc o drugiej..... Czasem życie płata taki figiel.......może mi jest obrana samotność, ona by była lepsza by nie krzywdzić obu......kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ronny----> kochasz obie! ale czlowieku tak sie NIE DA! czego tego nie rozumiesz? Ty kochaj i 20cia kobiet ale pomyśl choc raz o nich. tu lezy podstawowy problem...Przeciez nie jestes dzieckiem? Chcesz rozbic rodzine kobiecie nr2 i pobyc z nia pare lat a jak Ciebie juz nie bedzie to juz nie Twoj problem, tak? Nie zawsze w zyciu mozna byc z kims kogo wydaje sie nam ze kochamy nad zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest świnią....jest po prostu wrażliwym zagubionym człowiekiem...a my wszystkie na niego skoczyłyśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mnie utwierdzacie w przekonaniu , że lepsza dla mnie będzie samotność, samotne życie do końca....... i najprawdopodobniej takie rozwiązanie obiorę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo proszę i oto cierpieni młodego Wertera w pełni. Facet załozyles topik o czymś innym następnie wyszło ze narzeczona cie nie kreci i chcesz innej kobiety. Podlewasz to sosem śmiertelnej choroby. Nie uzyje okreslenia swinia z ciebie bo obraze świnię. Prowokacja jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka, to nie jest prowokacja.....niestety takie jest moje życie ...... narzeczona mnie kręci , kocham Ją ale drugą mocniej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×