Mam problem.......

Mam ci ułatwić i opowiedzieć żebys na przyszłość lepiej sciemniał?? No way! Jednak idę bo mnie po prostu zaraz szlag trafi.

jest schemat.... 1/ ma narzeczoną z ktorą planuje dziecko 2/ poznaje inną dupeczke na boku 3/ probuje ją wyrwac 4/ zaklada o tym temat na forum to jest schemat... ale osoby, ktore nie jest na nic chora :P

Mam ci ułatwić i opowiedzieć żebys na przyszłość lepiej sciemniał?? No way! Jednak idę bo mnie po prostu zaraz szlag trafi.

Ja nie gardzę...tylko jest mi jakoś przykro..przecież człowiek nie może wymyśleć sobie takiej ciężkiej choroby...że umrze i td...przecież Bóg może go pokarać za to...

komiczne---to jak wszyscy znają Twój stosunek do zdrady i tym podobnym to powiedz czego jeszcze na tego Michała mówisz \"kolega\" a nie skurwiel...... Sam jesteś żałosny i jestem pewien , że tamto co tak niby przez przypadek zapomniałeś dopisać \"nie\" , to że dymasz jest prawdą...... Sam żeś fagas i nie leszczyk tylko płotka..a pamiętaj leszczyki uwielbiają takie płoteczki jak Ty wcinać na śniadanie....

Ivanka - Boga w to nie mieszaj... to jego buzujący testosteron gra tu pierwsze skrzypce :P

kolejny heros klawiatury.... ciekawe na ile odwazny jest w realu :) a moj kolega Maciek nikogo nie zdradza... jest wolny, tylko wykorzystuje naiwnosc kobiet... a mnie to wisi, bo nikogo do niczego nie zmusza... ale Ty jestes zerem... chłopczyku

:(

komiczne----> nie ma sensu unosić sie :) juz chyba kazdy domyslil sie o co chodzi autorowi topiku... trzeba nie olac to wszystko i juz! :) Ivanka 34---> nie przejmuj sie kobietko ;) bywa... kazdy chcial mu doradzic dobrze,,ale z niektorymi sie nie da :)

komiczne---zakończyłem z Tobą dyskusje...możesz pozdrowić tę męską kurwę , Michała , Twojego kolegę cudownego... Ivanka 34---raz jeszcze dziękuję Tobie za słowa otuchy i innym także......

mandywendy ja sie nie unosze - naprawde taka wsza nie jest warta podniesienia mego cisnienia....

tak myślałam o tym...w sumie już bym wolała żebyś tylko udawał tą chorobę...żeby to była nieprawda...nie chcę cierpień...i być świadomą tego że gdzieś jesteś ..i bardzo Cie to boli...

Ivanka 34---dziękuję , jesteś bardzo miłą osobą......a co do cierpienia mam dni , że nic nie czuję ale czasem są straszne....... kilka nocy nieprzespanych.....w sumie już do tego przywyknąłem....pogodziłem się z tym co ma nadejść.......ale dużo oddałbym by być z Tą drugą...bardzo dużo......

komiczne----> no ok, ok. :) tak mi sie wydawalo ze Cie to ruszylo :) swoja droga...ja na poczatku uwierzylam autorowi w jego \"pozal-sie-boze\" historie...ale teraz to juz nie wierze w takie brednie...kto bedac chory wypisywałby takie glupoty, POKORY trochę!!! Ale tak to jest jak mamy do czynienia ze ściemniaczami...ehhh..o moja naiwności :)

tez mi sie wydaje ze to prowokacja, mam nadzieje ze choroba kiedys cie nie trafi, skoro z niej zartujesz

Tak, IMO to prowokacja. Ze złośliwym guzem mózgu lekarze nie dają pięciu lat. Zresztą klimat w ogóle idealnie pasuje mi do mojego byłego, który szantażował mnie swoją chorobą - także wyimaginowaną. W obliczu rzeczywistej choroby ludzie inaczej reagują.

trzeba miec tupet, zeby postepowac tak, jak ty autorze. zakladac topik w ktorym liczysz na ...litosc, wspolczucie, porade ?- podczas gdy chesz nam kobietom opowiadac, jak to fajnie byc narzeczona typa, ktoremu goraco w spodniach a jednak nie ma na tyle jaj zeby skonczyc jedno - zaczac drugie? po co wymysly o chorobie? czego to ludzie nie wymysla zeby zwrocic na siebie uwage i usprawiedliwic swoje wystepki

tylko mi napisz czy ktoś z twojej rodziny lub grona znajomych zmarł na guza mózgu pozdrawiam