Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lenciaaaaa

Mamy pomóżcie prosze!!!

Polecane posty

Gość Lenciaaaaa

Witam Kochane mam problem jestem mamą 5 letniej Agnieszki i dzisiaj moja córcia zapytała mnie co to jest seks i orgazm... Nie wiem skąd ona zna takie pojęcia i skąd jej zainteresowanie tym tematem ale napewno ma na to wpływ przedszkole i dzieci. I Tu mój problem nie wiem co jej powiedziec! co mogę powiedzieć 5 letniej dziewczynce i jakie są granice tych wiadomości? POMÓŻCIE prosze czekam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratuluje
ja rozmowe na temat sexu z 7-mio letnim synem mam za sobą. Powiedziałam mu ze sexem nat'zywa sie taką sytuacje gdzie dwoje dorosłych i kochających sie ludzi mocno sie przytula. O orgazm nie pytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratuluje
wie juz kto to gej bo jakis kolega krzyczał za innym ty pedale i pytał kto to pedał a po co kłamac tylko się będą z niego smiac dzieci które są bardziej uswiadomione. wiec uwazam ze lepsza wersja domowa niz podwórkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem lepiej jeżeli Ty powiesz małej co to sex i orgazm niż uświadomią ja jakieś inne dzieci!!! A co może jej powiedzieć?Kiedys w programie \"europa da się lubić\" Steffen Moller mówił taki fajny wierszyk na temat tego skąd się biora dzieci. spróbuj poszukać na necie! i zacznij od tego wierszyka:) Wiem, że ona ma dopiero 5 lat, ale być może w przedszkolu ma jakiegoś kolegę czy koleżankę bardziej uświadomionego bądź z rodziny patologicznej :( w owych rodzinach dzieci bardzo szybko wiedzą o \"tych\" rzeczach! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krąży w świecie bajek sporo O tym, skąd się dzieci biorą. Lecz kochani, bądźmy szczerzy, Czy ktoś dziś w bociany wierzy? Jeśli zatem wiedzieć chcecie, Skąd bierzecie sie na świecie, To najlepiej dla porządku Zacząc trzeba od początku. Najpierw los tak życie splata, Że spotyka mamę tata I kochając sie bez granic, Rozstać już sie nie chcą za nic. Chcą być razem, zwłaszcza w nocy, Przytuleni z całej mocy, Bo gdy tulą sie wzajemnie, Wtedy jest im najprzyjemniej. Z taty rój nasionek rączych Mknie z jajeczkiem sie połączyć, Które w mamie jest gotowe Zacząć życie całkiem nowe. Gdy nasionko się z nim zwiąże, Wtedy mama zajdzie w ciążę I od chwili tej wytrwale, W brzuchu mamy rośnie malec. W końcu dziecko jest gotowe, By na świat wystawić głowę, A gdy chwila ta nadchodzi, Mama może je urodzić. Tak to wszystko sie zaczyna, Rosną dzieci i rodzina... I tak dziać sie będzie dalej, Byle wszyscy sie kochali. Znalazłam ten wierszyk. może pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×