Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iweczka

Wrzesień 2008!!!

Polecane posty

Hej Wrześnióweczki! Piszcie co tam u Was bo nasz topik podupada:( Ja dzisiaj byłam w końcu u księdza i się okazało, że na 20września razem z Nami są 4 pary i my ślubujemy jako drudzy.. załamka.. nie wiem jak dobierzemy kwiaty żeby każdemu pasowało.. Mama Nam doradzała żeby zadzwonić tylko do pierwszej pary, która ma ślub przed Nami i z nimi się umówić a reszta niech sama zadzwoni jak będzie zainteresowana kwiatami, bo w końcu to ich sprawa czy chcą obojętnie jakie dekoracje po poprzedniej parze czy chcą coś konkretnego. Jak myślicie,mama ma rację?:D A jutro jedziemy po garniturek dla Narzeczonego:) Gorący okres przed Nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00monia d.moniao2.pl
hej! mam do sprzedania nowa garage galaxy 4000 w krakowie po atrakcyjnej cenie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Dziewczyny :) Na początku chciałam wszystkim podziękować za rady. GRRR...dzięki za linka z butami, znalazłam kilka fajnych modeli na tej stronce. Niestety ale musze założyć dość wysokie szpilki, bo jestem niewysoka a mój narzeczony jest bardzo wysoki :P Wiosenka_555 zgadzam się z Twoją mamą , zadzwońcie tylko do pary która ślubuje przed Wami. Jeśli pary po Was będą mieć konkretne pomysły odnośnie wystroju powinny się z Wami skontaktować. Wrześniówki zdawajcie relację jak idą przygotowania. Ja powiem tylko tyle od siebie, że już nie mogę się doczekać ale myślę, że szybko czas minię i w końcu nadejdzie Ten Dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Hej, dziewczyny! Wreszcie coś ruszyło, ale nie wiem, co ja bym zrobiła bez siostry mojego przyszłego męża! Boże, co za dziewczyna! Nie dość, że mi sukienkę szyje, to jeszcze mi załatwiła termin u fryzjera, kosmetyczki, sprawdziła, jaka dekoracja sali wchodzi w rachubę i załatwiła namiary na fotografów. Aha! I jeszcze ciasta zamówiła. Normalnie, anioł stróż. A to jest teraz takie ważne, bo ja teraz w ogóle nie mam czasu na nic. 16.02. mam egzamin końcowy na studiach i ledwo żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Nareszcie znaleźliśmy też jakiegoś DJa. Nie wiemy tylko jeszcze, czy się nada. Umówiliśmy się z nim na środę - z musu, u nas w domu, bo nie mam czasu, żeby gdzieś na mieście się spotkać. Kurczę! Ślub we wrześniu, a całe to zamieszanie wypadło akurat teraz, kiedy nie mam ani chwili wolnego czasu, żeby wszystko pozałatwiać. Uffff.... oby do 16-tego, a potem odżyję. I wreszcie będę miała czas, żeby się zająć przygotowaniami do własnego ślubu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRRRRR
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. A rodzina - rzeczywiście fajna, nie tylko przyszła szwagierka. Kochani są tacy. Naprawdę czuję, że mam tu drugą rodzinę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Grrrrrrrrrrrrrrrr ja mam ten sam problem, tylko czekam żeby dożyć 24lutegi i też będę już po egzaminach i będę myślała już tylko o ślubie:D ( no i jeszcze pisała pracę, ale to się jakoś rozłoży w czasie:P ) Też trzymam za Ciebie kciuki:) i rzeczywiście fajną masz tą szwagierkę.. Co do przygotowań to byłam ostatnio z Narzeczonym w kwiaciarniach i większość mówi, że wystarczy przyjść na miesiąc przed ślubem więc spoko:) Oglądaliśmy też garnitury dla mojego faceta i będzie miał szyty tak jak się spodziewaliśmy, bo szczuplutki jest i to bardzo:D We wtorek jedziemy na przymiarki:) Patrzyłam też na sukienki i rzeczywiście trzeba już powoli wybierać,a nawet trochę szybciej niż powoli:D ale na przymierzanie itp. wezmę wolne dopiero w marcu.. Z zaproszeniami też nie będzie problemu bo w 2 tygodnie realizują zamówienia:) tylko problem będzie z wyborem:P A w ten weekend zamierzam się zapisać w końcu do fryzjerki.. z kosmetyczką też trzeba się już powoli zbierać.. tylko mam taki problem, bo tam gdzie się chcę czesać na wesele jest tez kosmetyczka(niedaleko mojego domku), ale ta kosmetyczka robiła mi makijaż na sylwestra i w ogóle mi się nie podobał, już nie mówiąc o tym, że w domu mam lepsze kosmetyki od tych, których ona używała, a ta kosmetyczka do której chcę się zapisać jest na drugim końcu miasta i co najmniej godzinę stracę na przejazd w tą i z powrotem w dniu ślubu.. i sama nie wiem co zrobić.. żadnych innych sprawdzonych nie znam;/ Echhh... ostatnio dowiedziałam się, że w Douglasie też wykonują makijaże ślubne i ostatnio dostałam przy zakupach darmowy kupon na makijaż, muszę się umówić i zobaczyć jak tam robią:) Acha, jeszcze tylko powiem, że zarezerwowaliśmy w końcu pokoje dla gości:) I to chyba na tyle na razie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRR
Oj, Wiosenka 555, to u Ciebie przygotowania w toku na całego. My wczoraj wstępnie fotografa "zaklepaliśmy", ale spotkamy się z nim dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, bo zaraz po egzaminie mam jeszcze szkolenie. Jak dożyję tego ślubu, to będzie dobrze. Aha! I dzisiaj przychodzi DJ, żeby wstępnie pogadać. Wiosenka! Też trzymam kciuki! Za pisanie pracy też!!! Ja mam to już za sobą. Pozdrowionka dla wszystkich wrześniuwek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkax
Dziewczyny o której godzinie macie śluby? Mam problem chciałam ustawić ślub na 17:30 ale w moim kościele jest jakaś msza i mam do wyboru godzinę 16:30 albo 18:30. O 16:30 to wydaje mi się że za wcześnie, tymbardziej że fotografa mam ustawionego przed ślubem, a o 18:30 to kurcze za późno bo już będzie się chyba ciemno robić i zanim zajedziemy na salę to będzie już bardzo późno i wesele będzie krótkie. Pomóżcie....co radzicie? Kościoła nie chciałabym zmieniać bo ten mój jest taki mały przytulny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRRR
antetkax lepiej 16.30 niż 18.30. Moim zdaniem. My mamy na 17.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy na 17 i myślę, że na tą porę roku to dobra godzina na ślub. Jeśli masz do wyboru te dwie godziny, to lepiej wybrać 16:30. Pozdrawiam Wrześnióweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkax
Dzięki, pomogłyście mi. Tak myślałam żeby przełożyć bo wstępnie ustaliliśmy na 18:30 ale jednak jedziemy zmienić godzinę. Mam nadzieję że jeszcze nikt jej nie zajął. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo Wrześnióweczki:) Coś przycichło tu u nas więc podnoszę topik żeby nie upadł:D Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr jak tam egzamin?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wrześnióweczki! Bardzo się cieszę, bo wczoraj znalazłam kamerzystę. Termin już zaklapałam, więc mam to już z głowy. I chyba na teraz to już wszystko zaplanowane. Pozostały stroje i zaproszenia :) Ale z tym to powoli. Hmm, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam ;P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikropka_1
Przeraziłam się. Termin ustalilismy na 6 wrzesnia tego roku a jeszcze nic nie mamy pozałatwiane. Nie możemy się zdecydować jak to wszystko zorganizować. Mieszkamy 30 km od Warszawy, ale większość rodziny jest w Warszawie. Ślub bierzemy tylko cywilny. Koszty musimy ciąć maksymalnie, także zamiast wesela robimy tylko obiad dla najbliższych. Nie mamy pomysłu, w którym USC wziąć ślub. Podoba nam się jedynie piękny USC w dworku, pod Warszawą, ale wtedy jest problem z transportem do Warszawy dla gości. Może wiecie o jakimś ładnym urzędzie w Warszawie. Choc kurcze sądząc po Waszym zaawansowaniu w przygotowania, terminy są pewnie już zajęte:( Nie mamy też miejsca na obiad po ślubie. Kurcze...nic nie mamy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikropka_1 -- Z załatwieniem terminu w USC nie powinnaś mieć problemu np: w Łodzi termin w USC najwcześniej można zarezerwować 6 miesięcy wcześniej. Ja mam termin na 20 września i w USC kazali mi przyjśc koło 20 marca. Gorzej jest z rezerwacją sali ale jeśli robisz kameralne przyjęcie to też napewno coś znajdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikropka_1- to szybciutko moja droga się dowiedz co i jak:) popytaj przede wszystkim z jakim wyprzedzeniem trzeba rezerwować miejsce w USC i rozejrzyj się za salą. Nie znam Warszawy, ale w tak dużym mieście to chyba coś się znajdzie fajnego;) U mnie przygotowania stanęły.. Ale po niedzieli ruszam do roboty:D na początku marca mam zamiar znaleźć w końcu sukienkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Najpierw nie na temat - JUŻ PO EGZAMINIE!!!! OBRONIŁAM SIĘ!!!!!!! I wreszcie mam czas dla siebie - czytaj: będę się mogła zająć szeroko rozumianym "załatwianiem" ślubnych spraw. Dzisiaj zadzwonię do fotografa, żeby się z nim umówić na spotkanie, wpłacić zaliczkę i ustalić szczegóły. I mogę się zabrać za robienie zaproszeń! Ale czad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka_28
Witam Was kochane, Weszlam na wasz topic bo tez z moim ktosiem planujemy slub na wrzesień,gdzies tak pod koniec tego m-ca,przyznam szrzecze ,ze sie torszke przerazilam!My nic nie mamy jeszcze zalatwione,myslalam,ze 6m-cy spokojnie wystarczy na zaplanowanie wesela,obym tylko sie nie przecenila!8 marca mamy 1 spotkanie rodzicow,na tym spotkaniu mysle,ze wybierzemy konkretna date i ustalomy mniej wiecej budzet.Chcemy zrobic male wesele dla najlbizszych,wyjdzie ok.45-50 osob.z sala mysle ,ze nie bedzie problemu,ojciec zna dyrektora zamku niedaleko naszej miejscowosci i mowi ze to zalatwi a sala to podbno najwiekszy problem.Dj mamy znajomego tak wiec to tez odpada,podobnie z fotografem,jezeli chodzi o kwaciarnie czyli wystroj kosciola,sali tez mamy zaprzyjazniona,nauki mamy caly kwiecien i 1 tydzien maja,no i zostal tylko kosciol,czy tam jest duzo zalatwiania?Mysle ,ze pojdziemy tak w polowie marca,zeby nie bylo problemow chcemy wziasc slub w tej samej parafii do ktorej oboje nalezymy,powiedzice mi kiedy trzeba rozgladac sie za sukienka,ile sie czeka za np.uszyciem?I jezeli chodzi o koniec wrzesnia,jaka godzina slubu w kosciele jest najlepsza,kiedy robicie sesje,przed kosciolem?Bo ja myslalam zeby slub tak na godz.13a a sesja po 1 tancu juz,gdyz kolo zamku jest piekny park gdzie mozna odrazu taka sesje w plenerze zrobic. Oj jestem jeszcze w tym wszystkim troche "zielona",mam nadzieje ze ze wzystkim spokojnie zdazymy. Ach,mam jeszcze jedno pytanie,czy date najpierw ustalecie pod katem sali i fotografa a potem dopiero idziecie 1 raz do ksiedza z tak ustalona data? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny... Spytam się nieśmiało czy można dołączyć się do tego topiku? ;) Kilka dni temu z chłopakiem zarezerwowaliśmy salę weselną na wrzesień 2008 rok. Doładnie na 6,09,2008. Jestem z Lublina, restauracja tez jest w Lublinie... udało się nam z terminem bez żadnych większych problemów. Kamerzystę mamy załatwionego (będzie nim nasz bardzo dobry znajomy, który zajmuje się zawodowo fotografią - też ślubną), jutro będziemy wiedzieli co z orkiestrą, a konkretnie chcemy dj (jest także już upatrzony). Większość z Was planowała ślub już z dużym wyprzedzeniem. My mamy na calość do przygotowania 5 miesięcy. Mam nadzieję, że nie będzie za późno, bo jak narazie wszystko idzie spokojnie i bez większych problemów... Będę Was chętnie podczytywała, być może o czymś nie pamiętam co trzeba będzie załatwić koniecznie z wyprzedzeniem przed ślubem, byłabym wdzięczna za wskazówki. Acha.. jak narazie najbardziej przeraża mnie wybranie sukienki.. Nie wiem nawet za co się zabierać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kasieńka_28 i Daisy_80! Witam w klubie ;) Co do tego, że niektórzy mają właściwie już wszystko ustalone, to ja bym się nie przejmowała. Taki szał -tzn. rezerwacja sali z rocznym wyprzedzeniem itd., to głównie wielkich miast dotyczy i bardzo \"modnych\", bardzo obleganych miejsc weselnych. Moja koleżanka załatwiła sobie wszystko w pół roku i super się bawiła. Ja akurat zaczęłam załatwianie sali itd. dużo wcześniej, bo bardzo mi zależało akurat na jednym, upatrzonym i sprawdzonym miejscu. Ślub 20.09.08, a salę załatwiłam już w styczniu. Co do formalności kościelnych, to na pewno trzeba jak najszybciej \"zaklepać\" sobie termin i godzinę. Tam też ksiądz wam dziewczyny powie, co i gdzie pozałatwiać. Najwcześniej to trzeba o naukach przedmałżeńskich pomyśleć, bo jak nie będziecie miały szczęścia, tzn. takich np. weekendowych kursach, to musicie sobie zarezerwować czas- w zależności od parafii - na z 5 do 9 spotkań. Tak naprawdę, to najważniejsze sprawy kościelne załatwia się ok. 3 miesięcy przed ślubem (akt chrztu, bierzmowania, zaświadczenie z UC o braku przeszkód w małżeństwie), bo te dokumenty są ważne właśnie 3 miesiące. Jak je wyciągniecie za wcześnie, to będziecie musiały się jeszcze raz pofatygować. Kasieńka, co do sukni, to najpierw znajdź dobrą krawcową, jeśli chcesz mieć szytą suknię - najlepiej panią z czyjegoś polecenia. I to najlepiej, jak najszybciej, bo problem może być już ze znalezieniem odpowiedniego materiału. Ja np. zmieniłam zupełnie koncepcję, bo akurat do sukni, jaką sobie wymarzyłam, nigdzie nie mogłyśmy dostać materiału - żakardu w delikatne, drobne wzorki. A to przecież nie jest jakiś specjalnie wyszukany materiał. No, i ta krawcowa powie Ci, ile ma czasu i czy zdąrzy, czy raczej powinnaś sobie kogoś innego do uszycia poszukać. Co do godziny ślubu, to nie wiem, czy godzina 13, to nie za wcześnie. Robicie wesele, takie skromne, czy przyjęcie? Bo jakoś tak wcześnie wesele zaczynać, to dziwnie. No, ale to jest tylko moje skromne zdanie. Pewnie kwestia przyzwyczajenia, bo nigdy nie byłam na ślubie o tak wczesnej porze. :) My mamy ślub o 17-tej. Zdjęcia w plenerze zrobimy przed ślubem, w pełnym \"rynsztunku\" tak ok. 14, 15-tej. A potem, po ślubie już nie zostawiamy gości samych. Powodzenia w przygotowaniach. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20.09.2008
jak widzę, wszystko zależy od miejscowości - my (Oświęcim) załatwiamy wesele od października 2007 i tak - salę udało nam się zarezerwować tylko dlatego, że jakaś para zrezygnowała z tego terminu a my byliśmy pierwsi w kolejce - obecnie jest już zarezerwowany rok 2009 oprócz kilku sobót w styczniu i listopadzie. Zespół - szukałam 2 m-ce - wszystkie fajne ze Śląska i małopolski były zajęte, te które zostały to albo ceny kosmiczne, albo nie da sie słuchać. W końcu zarezerwowaliśmy orkiestrę, której w życiu nie słyszeliśmy ani nie widzieliśmy wcześniej, ale na miejscu i za rozsądną cenę - będzie co ma być. Na szycie sukienki zapisałam się w pracowni krawieckiej w grudniu - jak się okazało już było za późno, bo musiałam baaardzo prosić, żeby mnie zapisały do zeszyciku, choć zaczną szyć dopiero w lipcu. Teraz szukam ciekawego fotografa, na razie też bezskutecznie. Tylko z kamerzystą nie było problemu- konkurencja dość duża na rynku i w kościele - ksiądz sam był zdziwiony, że tak wcześnie załatwiamy. Wnioski - dziś już wiem, że gdybym chciała wszystko zorganizować tak jak sobie to wymarzyłam, to musiałabym się za to zabrać ze 2 lata przed ślubem - totalne wariactwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wrześnióweczki:) Długo mnie tu nie było, ale już nadrabiam zaległości:) Kasieńka 28- Jak dla mnie, ślub o 13.00 jest zdecydowanie za szybko.. goście o północy będą już bardzo zmęczeni. Jeżeli chcecie sesję zdjęciową w jakimkolwiek miejscu to uważam, że lepiej zrobić wesele jak ja o 16.00 :D albo o 17.00 a sesje zrobić spokojnie przed ślubem. Ale 13.00 zdecydowanie odpada, moim zdaniem oczywiście:) Co do sukienek to chyba już najwyższy czas.. ja idę jutro na pierwsze poszukiwania.. trochę późno, ale nie mogłam szybciej:( Jeśli chodzi o kolejność ustalania to my najpierw załatwiliśmy salę, później kościół, a później resztę, chociaż zmieniliśmy termin o tydzień ze wzgl na orkiestrę:D ale później już wszystko dopasowywaliśmy do tego terminu:) 20.09.2008- dokładnie, my też byliśmy w szoku, że tak szybko wszystko trzeba załatwiać, ale ledwo znaleźliśmy salę na wrzesień, a planowaliśmy ślub w sierpniu.. i zupełnie identyczne wnioski wysnułam i radze teraz koleżankom żeby zaczęły już przygotowania wstępne jeśli ślub planują za dwa lata:D A ja w końcu zapisałam się do fryzjera:D teraz została mi kosmetyczka:) Trzymajcie się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Dziewczynki:D Co tu tak pusto.. Ja od soboty latam za sukienką.. znalazłam jedną śliczną suknię, w której dobrze się czuję i pięknie wyglądam.. waham się jeszcze nad nią tylko z takiego powodu iż jestem troszkę rozkapryszona:P i wymarzyłam sobie zupełnie inną sukienkę.. długą białą, z gorsetem wyszywanym kryształkami, z szerokim dołem z drapowaniami i trenem podpinanym, na to koronkowe bolerko.. wszystko sobie obcykałam a tu bam.. kiedy pomierzyłam sukienki, okazało się, że najładniej mi w jednoczęściowej, u góry i w pasie dopasowanej, trochę ma obniżony stan, ale to nie rybka! w rybce źle wyglądałam bo mnie wyszczuplała a ja ogólnie bardzo szczuplutka jestem.. no i ta sukienka nie jest aż tak bardzo rozłożysta, nie ma trenu (Pani w salonie zaproponowała mi w zamian długi welon,taki ciągnący się po ziemii i nawet ładnie to wyglądało:) ) no i nie pasuje do niej koronkowe bolerko, a mi się tak strasznie nie podobają te satynowe czy atłasowe:D a u góry i z boku ma tylko delikatne \"strzępki\" koroneczki, bez żadnych ozdób typu wzorki, kryształki itp.i sama nie wiem co zrobić.. tą sukienkę znalazłam w małym saloniku, ale znalazłam jej zdjęcie na necie w reklamie salonu. Nie chcę go pokazywać na forum, ale gdyby któraś chciała mi doradzić to prześlę fotkę na maila i ocenicie czy sukienka jest ładna czy blee:D Wy już jesteście po wyborach w większości, powiedzcie jak to było u was z wyborem sukienki, czym się kierowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRRRRRRRRRRRRRR
Hej! U mnie z sukienką sprawa wygląda tak, że, jak już wspominałam, będzie mi ją szyła szwagierka. Wzór znalazłam w jakimś katalogu: http://www.susanlabo.pl/dr_ustica.html A potem znajazłam tą samą sukienkę w jedym salonie ślubnym u nas i całe szczęście, że mnie ta szwagierka namówiła na mierzenie. Ona sobie zobaczyła, jak to jest szyte, a ja - czy mi ten krój w ogóle pasuje. Owszem krój tak - ale sukienka okazała się być nie biała, ale w kolorze kości słoniowej i wygladałam w tym kolorze koszmarnie. Dobrze, że od razu naciskałam na śnieżnobiałą sukienkę i taki materiał kupiłyśmy. Generalnie - niezły stres. Jak się w tą sukienkę ubrałam, to aż mnie przytkało, bo mi 20.09. przed oczami stanął. Aha! I zdecydowałam się na kapelusz do tej sukni. To na razie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grrrrrrrr---> śliczna sukienka i kapelusz będzie się super prezentował:) Ja mam kolejny problem.. niby mam już upatrzoną sukienkę taką jak opisywałam, dopasowaną u góry, jednoczęściową, rozszerzającą się od bioder i tak do kolan ukośnie ma drapowany materiał a spod spodu wystaje do ziemii tiul, no i ma dwa pasy ciemnego ekri u góry i na dole tych drapowań.. i musiałabym do niej mieć dłuugi welon.. A dziś poszłam jeszcze do jednego salonu sukien ślubnych i tam zobaczyłam przepiękną sukienkę, też jednoczęściową, ozdobioną koronką, dopasowaną nieco niżej i rozszerzającą się ładnie od połowy pupy:) i ona też ma na dole tiul,a le miękki (tamta ma sztywny), no i ma delikatny trenik.. śliczna.. welon pasowałby tu średniej długości.. I teraz nie wiem na którą się zdecydować:( większość znajomych w tym mama namawia mnie na tą pierwszą, a teściowa na drugą:D a mi się obie szalenie podobają i w tej drugiej jest ten mój wymarzony tren.. Dziewczynki pomóżcie!!! Co zrobić? którą wybrać? echh... nie sądziłam, że tak ciężko będzie.. Acha, i do tej pierwszej babki radziły mi złotą biżuterię, ale ja złotej nie mam takiej ślubnej, a pozłacana.. sama nie wiem.. wolałabym srebro i perełki na żyłkach na szyję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa.. i jeszcze jedno.. bierzecie welon i diadem czy tylko jedną z tych rzeczy czy żadnej?:) Ja chciałam welon i diadem, ale nie wiem czy będzie to pasowało do długiego welonu, takiego po ziemii się ciągnącego.. i boję się czy nie ma z takim problemu??? Miał ktoś taki długaśny welon? wygodnie z nim było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenka_555! Kochana, to Twój ślub, nie mamy, nie teściowej, ani nikogo innego. Jeżeli coś Ci się podoba, to w porządku, Ty decydujesz. Jedyne, co mogę tu doradzić, to przymierz obydwie sukienki i pokręć się w nich trochę. Zwróć uwagę, która wydaje Ci się wygodniejszą i (!) lżejsza. Nie to, żebym miała doświadczenie, ale ta szwagierka, która mi suknię szyje - ma. Ona mi tak zwróciła uwagę na problem wagi sukienki. Niby to nic, ale po kilku godzinach podobno można oszaleć. Także zwróć uwagę, jaką halkę Ci do sukni dadzą i ile to waży (czasami jest tak, że do mierzenia dają jakąś inną halkę, mniej więcej pasującą do sukni, a potem tą właściwą, jak już się zdecydujesz na coś konkretnego). Ja osobiście stawiam na wygodę. Długi welon by mnie chyba zabił, ale faktem jest, że teraz długie welony są modne. I można je skomponować z diademem, czemu nie, tylko wtedy trzeba uważać, żeby z biżuterią nie przesadzić. No, i do długiego welonu musisz mieć bardzo bystrą świadkową, żeby na niego uważała. Wiesz, jak to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×