Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robi29

Zostawiła mnie po 7 latach przed ślubem

Polecane posty

Jeśli się odezwie do Ciebie to powiedz jej tak: U mnie wszystko w porządku. Wszystko sobie poukładałem, pozmieniałem swoje zycie na lepsze. I w sumie mam prośbę: nie kontaktuj się ze mną bo to nie ma dla mnie najmniejszego sensu. Słuchaj, musze konczyc bo jestem bardzo zajety. 3maj sie, pa. I to tyle. Pozniej ZADNYCH SMSOW, ZADNYCH ROZMOW, olej ją. Ona na pewno po takim tekscie bedzie chciala wiedziec co sie u Ciebie dzieje, bo ja zazdrosc zje, ze ulozyles sobie zycie bez niej. Olej ją. Po prostu. I jeszcze jedno: nie zadawaj jej jakichkolwiek pytan, a gdy ona przypadkiem zboczy na swoj temat i zacznie gadac cos tego typu: ja tez jestem szczesliwa, to powiedz, ze super. Ze cieszy Cie to i dlatego chcialbym zeby tak to zostalo. Ja jestem szczesliwy, Ty jestes szczesliwa i nie ma zadnego sensu zeby utrzymywac ze soba kontakt. Ciezkie do powiedzenia, ale tak bedzie najlepiej (wg mnie oczywiscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auć
pytasz,czy ona nadal kocha... kochała kiedykolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auć
koleżanka z forum bardzo rozsądnie do tego podchodzi :) warto przyjąć jej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsgegrre
Ty chcesz żeby wróciła. A na to jest tylko jeden sposób. Pokaż jej że jesteś szczęsliwy i wzbudź w niej zazdrość. Co ja Ci będę pisać że nie jest warta Ciebie, skoro jedyne czego Ty teraz pragniesz to jej powrotu. Na moje oko to wy znów do siebie wrócicie. Ona poszaleje, potem się jakoś spikniecie. Życie Ci już pokazało że zawsze do siebie wracacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi29
Mam nadzieję, że będę w stanie w przypadku ewentualnego kontaktu tak powiedzieć... Na tą chwilę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosza gg4617353
mhhh Nie ma sensu ciągnąć widma tego co się skończyło, a raczej tego co skończyła "ona"... choć za tak nieludzkie traktowanie ciężko mi ją nazwać kimś godnym miana człowieka. Odpuść, znajdziesz inną, lepszą, bardziej pociągająca kobietę, taką która sprawi, że będzie ci się chciało żyć. Narazie zostań w Anglii, zarób dużo kasy, przygotuj za pośrednictwem znajomych jakąś fuche w Polsce, lokal itd, i wracaj... wspólczuję ci, obyś wykaraskał się z tego w jak najlepszy sposób 1. Gary Jules - Mad World

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** *** ***
mam bardzo złe zdanie o twojej eks.glupia dzi.. i tyle. co do twojego stanu...jest źle...moja rada jest aka że trzeba przeczekać aż uczucia nieco ostygną...jak...najlatwiej jest to zniść uciekając od rzeczywistości...na to jest kilka sposóbów: powywające książki, wciągająca gra komputerowa i podnad wszystko wszelakie rpg czy to komputerow, czy przez net czy w realu...znajdź jakis nierealny świat i zyj w nim..dobrze zeby byli tam inni ludzie z ktorymi mógłbyś naiązac relacje. postaraj się tez skupić na swoich pasjach...na dłuższą mete to gowno nie ozwiązanie, ale pomga przetrwac pierwsze miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi.......................
zapomnij, zapomniaj zapomnij wiem, ze latwoe powiedziec trudniej zrobic ... czas zrobi swoje dla mnie jedno doswiadczenie- jesli ktos odchodzi staje sie zimny jest znakime, ze cie wykorzystuje jest z toba z pobudek innych niz milosc... SPA wakcje, myslles ze mogles kupic jej milosc? nie, laska jest ewidentna materialistka i wezmnie wszystko co dasz, a za dziekuje kopinie cie w dupe ... jestes uzalezniony, kochasz, szarpiesz sie kolezanka dobrze ci radzi - musiz ulozyc nowe zycie, wyrzucic, spalic wszytsklo co zwiazae z nia, zacnzij nowe zycie z jak najwieszka iloscia zajec. zostan w aglii. zapisz sie na kurs, cokolwiek co cie interesuje, fotografia, etc. miej swoje zycie a numer wykasuj zeby cie nie kusilo wiem jakie to trudne, ale to jedyna droga -- to nie sa jalowe rady kogos kto w zyciu nie kochal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi29
napiszę jeszcze o czymś... Może fiksuję.... Jak mnie zostawiła 2,5 roku temu, nie potrafiłem sobie poradzić, fakt. Ale próbowałem, podobno towarzystwo kobiet mogło mi pomóc... Szukałem pracy, byłem na ok 15 rozmowach o pracę, różną, później jakąkolwiek...nic, pojechałem z koleżanką jej samochodem do warszawy na rozmowe, mieliśmy wypadek po drodze... Przyjechała do mnie inna kolezanka, zostawiła samochód u mnie pod domem... już nie ruszył....Nic mi nie wychodziło... Zacząłem myśleć że moja dziwne emocje przekazuje i nie pozwala mi żyć normalnie. Jak wróciła, wszystko wróciło do normy. Teraz mam dziwne uczucie, że może się to powtórzyć, dziś właśnie zdegradowali mnie nagle w pracy..... spać nie mogę, uszy mi niedługo odpadną.... w samochodzie zacząłem zapinać pasy(wcześniej tego nie robiłem).... Fiksuję??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosza gg4617353
mhhh czy ja wiem czy to dobry pomysl... z nierealnymi swiatami tka bywa ze jak wciagna to juz ciezko wyjsc, cos ja juz o tym wiem... nie dosc ze ciezko... to sie chce w nim zostac nawet gdy szkodzi to wszystkimi, najlepszym lekarstwem na milosc jest inna milosc albo smierc, sam wiesz ze najlepszym wyborem jest inna milosci, i wyzbycie sie uczuc do osoby ktora cie tak potraktowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze potrzebujesz pomocy
psychologa.... kiedys tez tak bardzo przezywałam rozstanie z facetem....zdradzał potem na swiecie pojawiło się dziecko:jego i kochanki... teraz mam narzeczonego jestem szczęśliwa choc wtedy miałam ochote popełnic samobójstwo/// myslałam ze nie dam rady chciałam by wrócił itp... ponad rok zyłam jak w amoku nic nie cieszyło.... z czasem moze się zmieni... i za kilka lat ta dziewczyna bedzie tylko obojetnym wspomnieniem bo bedziesz miec przy boku inną lepszą dziewczynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory stary, ale naprawde jest z Tobą źle... nie masz ani odrobiny honoru, ale to akurat jestem w stanie zrozumiec, bo czlowiek w obsesyjnej milosci jest w stanie sie go wyzbyc... jednak u Ciebie to chyba juz osiąga fatalne rozmiary - piszesz o tych dziwnych wypadkach na ktore niby miales wplyw... jesli juz wkręcasz sobie takie rzeczy, to znaczy ze musisz cos ze sobą zrobic... nie wiem czy sobie sam z tym poradzisz... moze jakis psycholog? serio pisze - nie złośliwie, ale mysle, ze ten problem Cie przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosza gg4617353
psycholodzy tylko robia wiekszy zamet w glowach... wszyscy odnosicie sie do psychologow choc gdybyscie znali sie na psychologii nawet na poziomie zwyklej ksiazki to byscie wiedzieli ze tutaj naprawde nie ma co dupy za przeproszeniem zawracac. Są ta problemy swieze, miną szybciej niz sobie wyobrazasz, zapewniam cie ze wszystko bedzie ok i nic sie zlego nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi29
Bez emocji zdaję sobie sprawe, że to może i lepiej dla mnie że ona mnie zostawiła, ale szczerze niczego tak nie pragnę jak JEJ. Postaram się nie dzwonić , nie pisać, czy coś mogę jednak zrobić by przekonać się czy może jednak coś do mnie czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze teraz
Powiem tak ciesz sie ze teraz wyszlo z niej kurwisko a nie po slubie , co bys z robil z dzieckiem sam.... takie sie nie zmieniaja pamietaj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** *** ***
o ja się nie zgodzę...psycholog dobra rzecz..znaczy dobry psycholog..ja mam i dobre i złe doświdczenia...spotkałam psychologa ktory się do mnie dostwiał i zajebistapania psycholog, która mnie zbierała z podłogi na szpitalnym korytarzu i postrafila postawić do pionu w pieć minut (wyobraź sobie człowieka który w miescu publicznym typu szpital kładzie się na ziemi, na podłodze bo nie widzi sensu by robic cos innego niż lezeć na pdłosze i po pięciu mintach tą sama osobe normalnie na nogach stajacą twarża w twarz ze chujowym życiem)...czasem dobrze się wypłakac przed kims kto źle nie oceni i podsunie proste pomysły na poprawę nastroju...dobry psycholg to cos naprawde pomocnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze teraz
a, moj facet by ci jeszcze powiedzial zabij klina klinem, teraz ci sie wydaje ze to koniec swiata ale koniec swiata bys mial z nia chcesz byc z kims kto cie nie kocha odrazajace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi29
Idę położyć się spać, mam nadzieję że będzie spokojna noc. Marzę by chociaż we śnie móc ją przytulić, pocałować... Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi..........................
jesli sam tego nie widzisz- to CZYTAJ co pisza tu wszyscy inni chciaalm cie oszczedzic i nie odnnioslam cie bezposrednio do ciebie- czy serio potrzebujesz uslyszec ze jestes - delikatnie mowiac - naiwniakiem? :o DAJ SOBIE SPOKOJ NIE KOCHA TO PEWNE BERDZIEJ NIZ 100% nie oszukuj sam siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku przeczytalam to co napisales i az mam lzy w oczach!Fajny z Ciebie gosc ,powaznie takiego faceta za swieca szukac!Zobaczysz ona moze kiedys dojrzeje i bedzie zalowac, bo juz takiego drugiego jak Ty nie znajdzie! Nie poswiecaj sie juz wiecej dla niej,dla tego zwiazku,wypaliles sie juz,zajmij sie soba!Czas leczy rany wiem co mowie!Nie byla Ciebie warta! Ja wlasnie mam podobnego meza do Ciebie tez dla mnie wszystko by zrobil,jest taki kochany,ale wlasnie z nim zostalam, bo wiem ze moge juz takiego drugiego nie znalesc! Mowie Ci ona jest jeszcze nie dojrzala!Szukala jakis innych skarbow a miala skarb przy sobie!GLUPIA!Nie przejmuj sie glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi tracisz rozum dla takiej szmaty? obleci wszystkie łóżka , , wyciruch jeden i co?.... przyjmiesz ją? ty się lecz! nie u psychologa!! tobie psychiatra potrzebny od zaraz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawde
czlowieku odpusc sobie ta panne.wiedziala ze nie chce z Toba byc ale na weekend pojechala, blachara. po co Ci ktos taki- tak jak ktos wczesniej napisal- wycieruch!! gdzie zabrzeczy tam poleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarenka789
...tego kwiatu jest pół światu.... szkoda zdrowia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robi29
Witam w dniu dzisiejszym, Niezbyt ciekawym dla mnie, staram sie cały dzień nastawić pozytywnie, lecz nie mogę. Ciągle wspomnienia. Ale obiecuję, postaram się. Co do pisania, dzwonienia do niej, mam dziwne wrazenie jak zbylem ja odpowiedzia na wczorajszego smsa, ze juz nie napisze, nawet jak bedzie chciala.... A ja pragne by zrobiła to jeśli bedzie miała ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robi29
Zaraz eksploduję! Walczę z tym by do niej nie zadzwonić... Chcę ją odzyskać, może któraś z Pań mi pomoże...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonik nokia
robi, nie rob tego . to nic nie da. ja wlasnie wychodze z takiego stanu jak twoj, rok cierpienia, psychiatra, psycholog. zaniedbalam wszystko, przytylam 7 kg, wylatuja mi wlosy. krok od samobojstwa.a dzis, po roku, od jakiegos miesiaca, zaczynam dochodzic do siebie.zycie naprawde ma sens. jesli ten bol cie przerasta, to daj sobie czas, odloa wszystko na bok i przeczekaj. ja przynajmniej mam teraz perspektywy- duzo do naprawienia. a facet- ten moj- dzis dopiero wiem, ze byl zwyklym gnojkiem, nie byl tego wart. ratuj sie chlopie. odizoluj sie od tego. bol mija- dlugo to trwa, ale mija. przed toba ciezki rok, ale trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie zwykła kobieta
Nie powiem nic nowego ... ten ból mija u jednych szybciej u innych później , ale nie warto marnować życia na czekanie i zstanawianie się jak ja odzyskać ... mnie zostawił po 7 latach po ślubie ... ból straszny ... ale dziś w końcu jestem szczęśliwą kobietą ... bez niego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×