Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trfelkaa

zdrada!! po trzeźwemu-nie wybaczyć, po pijaku wybaczyć?

Polecane posty

Gość trfelkaa

co o tym sądzicie?? czy to ma wogole jakies znaczenie? skoro mówi ze kocha ze załuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie tez roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufoludkowaa
po pijaku bym sie zastanawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekne Romane
Oczywiście, że wybaczyć. Po pijaku to co innego, człowiek się nie kontroluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym nie wybaczyla
zdrada to zdrada i bez gadania;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armani
zgadzam sie zdrada jest zdrada,nie istotne czy byl pijany czy nie i jesli raz to zaakceptujesz na tym razie sie nie skonczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona...............
a ja wybaczylam, bo go kocham, bo sie sam przyznal, a nigdy by nie wyszlo na jaw, bo zalowal i zaluje, bo okazuje mi skruche caly czas :) Od tamtej pory minelo juz prawie pol roku, jak narazie nie zaluje, ze wybaczylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
a jak zdradził z jedną ale zrobli to 2 razy!!!!!!!! to co byście zrobili?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
zdradzona............... --->> a w jakich okolicznosciach to była zdrada? jesli mozna wiedziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelka akurat mam ten sam
problem tyle ze podejrzewam ze mimo ze sie przyznal, to ze dalej sie spotykaja, kontaktuja! nie wiem co robic, jestem z nim dlugo (pona 8 lat) a teraz taka wpadka :( jak bylo u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
to ze mną zdradzono, nie wiedziałam, ze ma kogos, sklamał... i dalej są szczesliwą parą... stad moje pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelka akurat mam ten sam
to chyba masz jeszcze gorzej :( ja nie wiem co robic :( z jednej strony kocham go, jestem strasznie przywiazana do niego, ale z drugiej... ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
wiesz ja tez czuje sie zdradzona :( bo mu ufałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelka akurat mam ten sam
wlasnie dlatego mowie ze chyba masz jeszcze gorzej... i prawdpodobnie mala szanse ze cos sie zmieni bo faceci to juz takie chamy sa ze skorzystac z okazji to owszem, ale potem wrocic do cieplego domu, stalego zwiazku i kobiety ktora pewnie i tak mu wybaczy bo kocha. :( czemu zycie jest takie popieprzone, no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
wiesz, ale jestem ciekawe czy będzie jej wierny... czy faceci naprawde potrafią sie zmienic, czy jak ktoś zdradzi to bedzie zdradzał, czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórzy mówią, że każdy kto mówi że nie wybaczy zdrady wybacza gdy już w jego związku się to przytrafi. To nie jest prawda. Gdyby mój facet zdradził (nieważne czy był trzeźwy czy nie) nie chciałabym już go tknąć. Nie umiałabym nawet przytulić się do kogoś kto mówił mi że mnie kocha, a następnego dnia posuwał już inną... Dla mnie to po prostu nie do przyjęcia, tym bardziej że mam jeszcze takie głupie myślenie, że robiąc to poniżył mnie i ośmieszył. A ja nie chcę być z kimś, kto mnie nie szanuje. Na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelka akurat mam ten sam
no tak tylko ze fajnie sie mowi dopoki cie cos takiego nie spotka ja tez zawsze bylam zdania ze ja zdradzi to wypad z baru i co i teraz mam jeden wielki metlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
*błyskotka* ---->> a jak ktoś zdradza a poxniej mówi ze załuje ze kocha bardzo, ja naprawde nie mogę tego pojąc, ale słyszałam to na własne uszka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
trfelka akurat mam ten sam ---->> a jak u Ciebie był, w jakiej sytuacji, czy sam sie przyznał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Ty wierzysz że żałuje? Ja bym nie uwierzyła, dla mnie to zbyt poważna sprawa żeby po prostu tak sobie przejść do porządku dziennego. Mówi że żałuje bo co ma Ci powiedzieć? Że było fajnie i że niezła z niej była dupa? Zna Cię i wie, że jak pobiadoli to wybaczysz... Poczytaj co faceci piszą tu o zdradzie, 90% nie żałuje ale musi tak powiedzieć swojej kobiecie bo co innego? Przepraszam za takie słowa ale tak niestety jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelka akurat mam ten sam
trfelkaa --- nagle zaczal pozniej wracac z pracy, przez jakis czas byl 'nieczuly' - w sensie ze zawsze lubil sie tulic i piescic, a na jakis czas przestal to mi dalo do myslenia, tym bardziej ze nasza wspolna znajoma widziala go z tamta (tamta swoja droga, tez jest nasza znajoma, ale powalone, co?) wiec zapytalam wprost... no i od slowa do slowa wyspiewal wszystko. a calkiem niedawno wrocilam wczesniej z pracy, on zapomnial chyba komorki no i nagle ona zadzwonila. wesolo, nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelka akurat mam ten sam
w sensie nie odebralam, jeszcze mnie nie pogrzalo doszczetnie, ale wyswietlilo sie jej imie na wyswietlaczu, a ze ma charakterystyczne, to wiem ze na bank ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trfelkaa
*błyskotka* ---->> troszkę źle zrozumiałas, albo nie doczytałas:P mój facet okazało się, ze ma juz dziewczynę (i jest to kilkuletni poważny zwiazek) i to mi powiedział, ze bardzo załuje ze ze mną to robił (i nie był to 1 raz:/) i ze bardzo kocha swoją dziewczynę... wrócił do niej i są razem... dlatego z ciekawości poruszyłam ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadeuszowa
hehe trfelkaa jestes w tym samym bagienku co ja: ja mam faceta, on ma kobiete, spotkalismy sie kilka razy. zaczynam chyba cos do niego czuc, on mowi ze tez.. i co z tego skoro on nie zerwie ze swoja, ja ze swoim chyba tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×