Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Hej :) Jakos jeszcze ciagne noge :-D W sobote wieczorem bylamw szpitalu bo mialam skurcze ale po CTG poszlam do domu ,kazali przyjsc w niedziele rano i zas CTG byly skurcze ale male i puscili mnie do domu ,dali magnez ktory mam brac 3 razy dziennie .SZyjka skrocona juz prawie jej nie ma i rozwarcie bylo na 1,5 -2 cm myszka bardzo nisko ale ze nic sie nie dzialo to do domu :) nawet lepiej bo po co tam po szpitalach lezec a jak cos to u mnie szpital za rogiem takze zawsze zdaze :-D Wczoraj mialam skurcze dzisiaj od rana mnie boli brzuch jak na @ i wczoraj dzwonilam do gin i juz nie biore tego magnezu bo skoro mala sie pchac zaczyna to niech sie pcha i niech sie rozkreci i bedzie :) juz nie mam sily ,ciezko mi wszystko boli :( Juz chce rodziccccccccccccc nooooooooooooo. Moja gin mowi ze prawie 37 tc to ok moge rodzic a te pindy w szpitalu ze nieeeeee jeszcze nie i ja slucham i magnez biore ktory skurcze zatrzymuje lub usypia i achhhhhhh co jeden to inaczej gada :/ Ja juz chce :) jestem na innym forum na marcoweczkach i juz mamy 7 rozpakowanych a wszystkie mialy byc na marzec :) Ostatnie usg pokzalo ze mala ma 3200 kg i termin jakby sie nie zgadzal i lekarka mnie pyta jak to jest z tym terminem ? a z kad mi to wiedziec :/ od kad pamietam gadaja ze dziecko duze i zawsze ktos cos ma do terminu takze niech juz bedzie ta godzina zero . Ja juz gotowa i chce bardzo chce i nawet juz sie nie boje ,pewnie pozniej w trakcie bede sie bac :-D Jutro na CTG i zobaczymy co pokaze niby gin mowila ze w tym tygodniu mala juz bedzie :)no to jeszcze 4 dni tego tygodnia mamy :) bo jej sie tak wydaje :) Brzuch nisko i mala juz tak nisko mnie tam smyra ze nieraz mam takie dziwne uczucie i zaciskam bo wyleci :) Jak cos sie ruszy dam znac :) Narazie nie mam sily i spie albo laze jak cien po domu i nudy straszne nudy a tyle chcialabym porobic :/ okna pomyc -nie mam sily ,dekoracje porobic -nie ma msily i natchnienia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila:) to czekamy na dalszy rozwój sytuacji:) Ja byłam dziś u lekarza i wszystko wzorowo. Mała waży ok 2100 i jest bardzo ruchliwa. Jest ułożona główkowo więc czuję jak pieknie kopie w żeberka:) jedynymi dolegliwościami jakie mam to oczywiście ciągle grzybica pochwy...dostałam nowy antybiotyk w globulkach- zobaczymy. no i hemoroidy na które mam stosować procto-glivenol. No cóż idealnie nie może być:) miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majek Dafi GRATULUJĘ Wam dzieciaczków, niech zdrowo rosną, Kacperek niech rośnie w siłę, a Zosia niech z dnia na dzień będzię pękniejsza, bardzo się cieszę 🌼 Pozdrawiam wszystkie dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu witaj w klubie z hemoroidami :) Ja walczę już z nimi od kilku dni i też biorę procto-glivenol. Dzisiaj bolą strasznie :( Staram się być silna, ale czasem mam już dosyć... Wczoraj lekarz mówił że maluszek mocno napiera na dół i pewnie dlatego te hemoroidy i to na dodatek na zewnątrz się usadowiły :( Echch... strasznie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za gratulacje:) nareszcie się doczekałam:) miałam mieć cesarkę dopiero w ten poniedziałek ale we wtorek przed północą miałam rozwarcie na 3 palce i o 1.55 zostałam mamą:) Kacperek jest przekochany:)taki grzeczniutki:) obym tylko nie powiedziała tego w złą godzinę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Czy to już teraz tak będzie pod koniec ciąży, że jak jedna dolegliwość się skończy, to coś nowego się przyplącze :( Otóż od 3 dni walczyłam znowu z hemoroidami i już jest o dużo lepiej... ale odebrałam dzisiaj wynik wymazu z pochwy i wyszło, że mam paciorkowce zieleniejące :( Szukałam na ten temat informacji w necie i przeczytałam, że jest to naturalna bakteria występująca w gardle, więc skąd u mnie wzięła się w pochwie... Może któraś z Was miała podobny problem i mi napisze jak i czym leczy się to cholerstwo i jak mocno zagraża ona maluszkowi? strasznie się martwię :( Czekam na odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dori78 Kochana ja jak wczesniej pisalam tez mialam paciorkowca. Najwazniejsze aby przed porodem dali Ci antybiotyk,przynajmniej 4 godziny przed urodzeniem dzieciatka. Jesli dostaniesz lekarstwo to o dzidziusia mozesz byc spokojna. Tylko caly czas przypominaj!!! Paciorkowiec w pochwie dla kobiety nie jest niebezpiczeny, natomiast jak zarazi sie noworodek to powiklania moga byc rozne. Ja jak urodzilam powiedzialm pediatrze ze mam paciorkowca i on pobral wymaz z ucha Filipka, czy sie nie zarazil. Wprawdzie czeka sie 3 dni na wynik, ale za to mam pewnosc ze jest zdrowy. Do tego robia badanie CRP. Glowa do gory, bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej W czwartek dostalam skurczy bolalo jak cholera i szybko do szpitala ,podlaczona pod CTG skurcze dochodily do 100 a rozwarcie tylko na 2 palce i nic sie nie dzialo :/ Zamiast poczekac i mi pomoc dali mi srodek na uspienie skurczy i po ptakach a przeciez 37 tc to ciaza donoszona ? W sobote wypuscili mnie do domu i tak dogorywuje skurcze sa i nie ma a rozwarcie sie ruszyc nie chce :/ nie mam juz sily wszystko mnie boli i MAM JUZ SERDECZNIE DOSC :( Juz chce miec moja mysze i ruszac sie normalnie a nie jakkaleka :/ Wczoraj bylam u gin kontrola CTG skurcze 50-60 ale teraz nic nie czuje tylko brzuch mi czesto twardnieje i jakies sciski mam i od wczoraj brzuch pobolewa jak na @ juz nawet przysiady cwicze i nic :/nooooooooooooooooooooo ile jeszcze ://////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila nic tylko uzbroic sie w cierpliwość:) nie martw się bedzie dobrze, pociesz się że to już niedługo...zobaczysz jak szybko to zleci:) daj znac na bierząco co i jak! u mnie leci sobie 34 tc i póki co czuję się rewelacyjnie poza małumi hemoroidami i bólami krzyża ale to nic:) mnie sie na razie nie spieszy bo nie mam nic poszykowane, dopiero od poniedziałku zacznę prasowanie, układanie, pakowanie i takie tam... dzisiaj jedziemy ogladać ostatni raz wózek i juz zamawiamy...jednak jedo bartatina 4ds fyn tylko mamy dylemat co do kolorku...zdecydujemy w sklepie! pozdrowienia dla Wszystkich:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Dzisiaj bylismy na kolejnej wizycie u gina i nic nowego rozwarcie na 2 cm i slabe skurcze dochodace do 40 niby to nie wiele ale gin mowi ze zawsze cos .Nie wiem czemu jej sie tak spieszy zebym juz rodzila i dzisiaj znowu mi proponowala masaz szyjki i jakies tabletki na skurcze bo jej zdaniem ciaza donoszona i mala jest tak nisko ze ona przy badaniu glowke czuje a nawet wlosy dziecka :/ cos mi tutaj sciemnia :/ jak ona moze czuc wlosy na dziecka glowie ?przecierz mala jest w pecherzu ? jakas powalona ta gin i zaczynam jej nie ufac :( W poniedzialek bedzie moja polozna nareszcie wraca z urlopu i popytam ja ozdanie ona i moja gin to znajome zobaczymy co mi powie :) A tak narazie czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie weekendowo :) Wpadłam złożyć życzenia naszym topicowym Maleństwom - wczorajszej solenizantce Milence i dzisiejszemu solenizantowi - Kubusiowi. Dzieciaczki nasze kochane rośnijcie przede wszystkim zdrowo, radośnie, otoczone miłością, życzę Milence by wrosła na piękną mądrą kobietkę a Kubusiowi by stał się prawdziwym mężczyzną - silnym ale i czułym, mądrym i wrażliwym.No i kochane Maluszki życzę Wam byście przez całe życie mieli siłę spełniać Wasze marzenia. STO LAT!!! 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu kochana Dziękuję Ci bardzo za życzenia dla mojej córeczki.Nawet nie pomyslałam,że ktoś tu jeszcze o nas pamięta.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzenia dla dzieciaczków również ode mnie:) Robur! ja tutaj zaglądam niemal codziennie z nadzieją, że przybyło kilka stron i będę mogła poczytać co u Was i pogadać... a tu klops:( teraz u mnie chwilowo nie będzie neta bo zostaję sama w domu na tydzień a mąż zabiera laptopa do pracy do wrocka... ale niebawem się odezwę:) Pozdrawiam serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy za zyczonka:) Wszystkiego najlepszego dla Twojej ksiezniczki Roburku🌻 duzo zdroweczka😘 ale świnia ze mnie nie przyniosłam w sobote wam torta ale mam jeszcze kawalek to stawiam(tort wlasnej roboty hehe) .........* ...... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie marcowo iprawie wiosennie :) u nas cieplo Od dzisiaj odliczamy dnioby do 14 .03 no chyba ze Marcysia zechce wyjsc wczesniej z czego ja bede szczesliwa bo juz mam naprawde dosc :( ostatnie dni nie sa przyjemne . Mala ma coraz ciasniej i nieraz tak wariuje ze szok boliiiiiii bo tak mnie tam kopie ,wali nogani auaaaaaaaaaa ale i tak ja kocham i nie moge doczekac sie tego dnia tej chwili kiedy ja wkoncu zobacze :)) W czwartek do gina zobaczymy co zas wywrozy ostatnio bylo "urodze w weekend " ha ha tylko w ktory :) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny mam do was pytanie czy zdazyło wam sie mieć podczas ciązy biegunke ja dzis zmagam sie z ta dolegliwościa...... jesli tak to co robiłyście aby sobie poszła pozdrawiam kamila czekamy na wieści jeszcze troszkę i córcia bedzie z tobą :) ja mysle ze do konca tego tyg urodzisz trzuymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno mnie nie bylo pewnie nikt mnie nie pamieta :) Gratulacje dla przyszlych i obecnych mamus a starajacym sie II kreseczek :) Dziubasku - Najlepszego dla Synka z okazji ukonczenie roczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:) gRATULUJE nowym mamuśką:) i zyczę starajćym się upragnionych II kreseczek Ja dziś choruję na maksa dziwne to ale odkad urodziłam Milenkę 1x w misiącu mam dziwne napady choroby. Objawy są takie: silny ból krtani,gorączka, najpierw dreszcze potem obelwają mnie siódme poty, czuje się tak słaba że nie daję rady wejśc nawet po schodach i to trwa 1 dzień i znika . . . Dziś mnie tez dopadło ale już w nocy więc najgorsze przespałam i teraz wrcam do zycia. Milenka jest jak aniołek pieknie śpi pięknie je i taka grzeczna że jakby dziecka nie było:) Spokojnie moge robić wszystko poczynająć na prasowaniu a kończąc na czytaniu. Skolei Weronice wypadają górne jedynki i będziemy mieć w domu '' szczerbaczka'' ooooooo pochwaliłam Milenę wieć się własnie budzi zmykam buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Trochę się ostatnio działo u mnie, więc dlatego się nie odzywałam. W zeszłym tygodniu byłam 3 dni w szpitalu. Nie działo się nic złego... mój lekarz wysłał mnie na monitoring i przez bzdurne przepisy NFZ musieli mnie położyć na oddział. Fakt, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W szpitalu zrobili mi badania krwi, moczu, monitoring płodu i USG. Wszystko wyszło ok, maluszek tydzień temu ważył około 2500 gram :) W szpitalu tuż przed wyjściem miałam zrobione badanie ginekologiczne i okazuje się że mam 1 cm rozwarcia i troszeczkę skróconą szyjkę macicy, kazano mi się oszczędzać i nic poza tym. W poniedziałek byłam u lekarza i nadal to samo, więc odpoczywam i czekam na 09.03. bo wtedy skończy się 37 tc i maluszek będzie dzidziusiem donoszonym :) a wtedy już może być godzina X. To tyle, co u mnie słychać Kamilko trzymam kciukasy za szybki i w miarę bezbolesny poród :) Pozdrawiam i całuję Was kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila i Dori To czekamy na wieści. Dziubassek Spóźnione życzenia dla Kubusia. A reszcie dziewczyn (Ani K,Koug) serdeczne dzięki za miłe komentarze do zdjęć małej na NK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego dla Kubusia i Milenki z okazji 1 urodzin:-) duzio zdrówka i samych szczęsliwych chwil🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulek81 ja ciebie pamietam:) Widze,ze masz synka Kacperka:)uściskaj go ode mnie:) przykro mi z powodu aniołkow🌻 dziekuje za zyczonka Cebulus:* co sie z wami dzieje cooo? gdziesta?? Fisia a ty to juz w ogole wsiaklas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negra83
Witajcie:) Kiedyś, mniej więcej rok temu trafiłam wielkim bólem na forum pod tytułem "ciąża obumarła", straciłąm wtedy dzidzię i szukałąm pocieszenia wśród kobiet, które przeżyły podobne historie. Teraz,dzisiaj powróciłam na tamto forum, nie wiem dlaczego, bez przyczyny i dzięki temu znalazłam to forum:):):) chciałam się pochwalić, że w 14 miesięcy po stracie Synka, Mikołajka cieszę się śliczną, zdrową córeczką Patrycją:) A teraz zabieram się do czytania Waszych postów, póki Mała słodko śpi:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Negra witaj:) Nie jest lekko dziewczyny. Dori ja dzisiaj wróciłam ze szpitala, byłam tam od środy. We wtorek lekarz zaniepokoił sie tętnem dzidziusia. Codziennie robili mi 2 razy KTG i usg na którym wszyszło, że serduszko Hani nie pracuje tak jak powinno. Ale niczego nie są w stanie stwierdzić i w poniedziałek jedziemy na konsultacje do specjalistycznego szpitala. Mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli. Poza tym to szyjka mi się juz skróciła i muszę leżeć to już 35 tc więc jeszcze co najmniej 2 tyg muszę wytrzymać...no i brzuszek już też mi się obniżył.....zobaczymy pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kochane :) Haniu Na pewno będzie dobrze z maluszkiem, trzymam, a właściwie trzymamy kciuki :) Ja myślę, że mi też się brzuszek obniżył i od kilku dni mam gęstą brązowawą wydzielinę, więc pewnie się szyjka skraca i rozwiera. W poniedziałek idę do lekarza, więc się przekonam... U mnie leci już 37 tc, a właściwie to we wtorek się skończy, także maluszek będzie wtedy dzidziusiem donoszonym. Pozdrawiam... Trzymajcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane dziewuszyska!!! Negra ja tez ostatnio wróciłam na tamto forum o którym piszesz żeby dodac otuchy dziewczyną które starciły maleństwa i żeby dac im trochę wiary i siły ja tez po stracie aniołka dzis tulę do siebie jego siostrę:) Ja mam cholernego doła bo własnie się dowiedziałam że córeczka mojego kuzyna zmarła ... tak na nią czekali a ona żyła tylko 2 dni. NIe wiem co było przyczyną jej śmierci bo dziś miała byc sekcja zwłok ...Nie potrafię sobie nawet wyobrażić ich bólu cierpienia .Cięzko mi nawet pisac o tym więc kończę konkluzją że nawet nie zdajemy sobie sprawy ze szczęścia jakie mamy wycierajac naszym dzieciom pupki, ucząc ich pierwszych słów i kroków, słuchając perlistego śmiechu i słysząc tupot małych nózek ... pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ojjjj Softis... a tu wchodzę na forum aby przekazać dobre nowiny, a czytam o takich strasznych rzeczach :( aż chce się wyć z rozpaczy ... Też nie potrafię sobie wyobrazić co oni musza czuć... Taka tragedia :( Ale dość już smutku... Ja przekażę wam dobre wiadomości... Wczoraj byłam u lekarza i mój organizm jest już przygotowany do porodu. Szyjka 1 cm, rozwarcie 2 cm i lekarz stwierdził, że jeszcze maksymalnie 2 tygodnie i urodzę, choć on stawia na tydzień :) zobaczymy... teraz to już na dobre zaczęło się czekanie i odliczanie POZDRAWIAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałam nikogo zasmucić i może nie powinnam pisać o tym własnie tu jak Wy czekacie na maleństwa ale niestety takie też jest zycie okrutne i niesprawiedliwe ale.... na szczęscie więcej zdecydowanie więcej jest szczęsliwych rozwiązań i tego Wam wszystkim życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) 04.03 2010 o godzinie 18.58 przyszlo na swiat moje 53 cm szczescie :) i 3450 kg :) chcialam SN ale sie nie udalo i na koniec musieli zrobic CC ale wszyscy zdrowi :) od 4 godzin jestesmy juz w domku :) NIE POTRAFIE WYRAZIC CO CZUJE WIEM TYLKO ZE JA KOCHAM PONAD ZYIE I ZWARIOWALAM NA JEJ PUNKCIE M tez :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko :) WIELKIE GRATULACJE!!! Zyczę wam wszystkim dużo zdrowia i powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×