Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Dori nie przejmuj się tym wodniakiem, mój Filip tez go miał, powinien zniknąć do końca pierwszego roku życia dziecka, dopiero później należy się tym martwić. co do rehabilitacji to pochodzicie troche i będzie wszystko dobrze, wiem bo Filipek też jest rehabilitowany i są duże postępy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dori nie przejmuj się tym wodniakiem, mój Filip tez go miał, powinien zniknąć do końca pierwszego roku życia dziecka, dopiero później należy się tym martwić. co do rehabilitacji to pochodzicie troche i będzie wszystko dobrze, wiem bo Filipek też jest rehabilitowany i są duże postępy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama :( to straszne co się sało z Twoją znajomą :( przecież to maleństwo nawet nie będzie pamiętać mamy... życie ludzkie jest takie kruche i wszyscy to wiemy a jednak jak dojdzie do takiej tragedii jak ta to wtedy jesteśmy wstrząśnięci i ogromnie zdziwieni. Zyjmy wieć tak jakby każdy dzień był na wagę złota bo tak własnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U mnie ostatnio pracowicie, ciągle siedzę po godzinach. A tutaj cichutko jak widzę. Wierzę, że jesteście zajęte swoimi pociechami...i nie macie czasu Dori, Matyysha, trzymam kciuki, żeby z Waszymi maleństwami było ok-cieszę się, że tak pilnujecie tych spraw- wiem wiem to naturalne, ale zdaje się że trzydzieści kilka lat temu nie było to tak naturalne, a później zaniedbane sprawy wracają bardzo boleśnie, oczywiście nie mam pewności czy to właśnie jest powodem naszej bezdzietnosci ale pewnie jednym z wielu czynników... Po pogrzebie znajomej w domu na razie się układa, jej mąż zajmuje się dzieciakami i świetnie sobie radzi jak na razie, dał się poznać z zuoełnie innej strony niż dotychczas... Oby tak dalej, mam nadzieję, że z biegiem czasu się poukłada - musi - ze względu na dzieci, to niezwykle trudna sytuacja, ale będzie dobrze - musi Zmykam dziewczynki, jutro do pracy i czuję, że znów nadgodziny się szykują papapappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane zaczne od dobrej wiadomosci Otóż 28.05.2010 urodziła się mała Nadia córka mini24. Mała ważyła 2950 gram i mierzyła 52 cm. Przyszła na świat przez cc. Mama i córcia czują się dobrze. teraz złe wieści niestety 01.06 okazało się że Szymonek ma przepuklinkę mosznową i niestety czeka go operacja z która nie ma co czekac i dlatego umówieni jestesmy na 09.06 na operacje tak bardzo sie boje... przeciez on jest taki malutki... tak długo na niego czekałam a teraz los go nie rozpieszcza... trzymajcie kciuki za powodzenie, z góry dziękuje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia Gratuluję :) Dori, wierzę że przed Tobą trudne chwile ale wszystko będzie dobrze. Potrafię sobie wyobrazić co dla mamy znaczy cierpienie włąsnego dziecka...na pewno będziesz musiałą na synka uważać, żeby nie przyszło mu do głowy dźwigac jak będzie starszy - np. kolegów :) Wiem co mówię bo sama miałam dwie operacje na przepuklinę pachwinową, jak miałam 10 lat - pierwszą, 20 lat - drugą. Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze poszło, daj znać co i jak- a kiedy macie ten zabieg? Pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane dzisiaj byliśmy na usg prywatnie - taka moja intuicja - i wyobraźcie sobie, że usg wykazało że to jest wodniak W związku z powyższym mam 2 usg i każde mówi o innej diagnozie... W poniedziałek idziemy na 3 usg zobaczymy co ono wykaże A do poniedziałku będziemy żyć nadzieję, że to jednak wodniak... Kama operacja miałaby być 09.06 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia moje gratulacje ❤️ niech maleńka Nadusia chowa się zdrowo na Waszą pociechę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka 2205 co u was
nowego? Jak sie rozwija wasza kruszyna Marcysia? I jak sie przestawilas na nowa role, ktorej tak pragnelas? Napisz cosik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini24:) gratulacje!!!!! napisz jak się czujesz, jaki był poród i wogóle..jak maleństwo? Dori...mam nadzieję, że po wczorajszym usg wszystko lepiej?? U nas rewelacyjnie! Hania slicznie rośnie i się rozwija:) tak ładnie się do nas uśmiecha, że wymiękamy:) śliczna pogoda to zmykam na spacer!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętacie mnie, u mnie wszystko ok. synek rośnie, ja chodzę do pracy, jestem w trakcie studiów podyplomowych, zmieniłam pracę i ogólnie jest ok. Mój mąż narzeka na pracę....ale to już inna historia:) Postaram się odwiedzać was częściej jak za dawnych dni...... Hubert zaraz skończy 1,5 roku ale chyba jeszcze nie myślimy o drugim chociaż mąż nie za bardzo chce, ja chciałabym. Hubert nam dał popalić, chociaż większość twierdzi, że to złote dziecko...... Budzi nam się w nocy, teraz rzadziej ale są noce czasami męczące. Nawet bardzo. A tak ogólnie jest bardzo kochany. zna już dużo słuch, rozumie większość....Ok postaram się być jutro, nie jest to takie proste bo chodzę do pracy. Hubert chodzi do złobka od momentu kiedy skończył 8 miesięcy i jest zadowolony bardzo.... Ok. kończe papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane dziewczynki :) Jest mi dzisiaj bardzo wesoło ponieważ okazało się, że Szymonek ma wodniaczka jąderka a nie przepuklinke. Co prawda definitywnie okaże się za kilka miesięcy co dalej... Wodniaczek powinien się rozejść, ale jeśli się nie rozejdzie będzie musiał mieć zabieg :( Nie było mnie wcześniej, bo intuicja mamy podpowiedziała mi żebyśmy zrobili jeszcze jedno usg i miałam racje. Na drugim usg okazało się że to nie przepuklinka a wodniaczek, dla świętego spokoju byliśmy jeszcze na usg trzeci raz i potwierdziło wodniaczka... :) Byliśmy też dzisiaj na drugim szczepieniu, kolejne za 3 m-ce. Szymonek waży 5780 kg i jest strasznie wesołym chłopcem Pozdrawiam i całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, coś tutaj cichutko..... Dori mój synek też miał wodniaczka ale bardzo szybko się sam wchłonął, a przepuklinką też nas straszyli bo strasznie płakał miał krótko kolki i naklejaliśmy plasterki na pępek.... Chyba to pomogło.... Słuchajcie Hubert ma prawie 1,5 roku, chodzi do żłobka i miał najwięcej 38 stopni ,a tu wczorajszego popołudnia i w nocy temp. 39,4, szok dla mnie....Dzisiaj byliśmy na ostrym dyżurze i okazało się że gardziołko leciutko zaczerwienione natomiast idą szum na łeb dwie 4 i trzecia 4 dziąsełko nabrzmiałe.....Powiem , że jedną 4 już ma z miesiąc czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas na lekach pzeciwgorączkowych i przeciwzapalnych, w nocy pocił się straszliwie, zmieniał ubranka bardzo często, najlepsze jest to że kiedy temp. spada on jest sobą jak zawsze zabawny, uśmiechnięty, ciekawski i ciągle tylko na dwór chce.....I tu jest ból bo nie może. :( Chyba posiedzę z nim w domu do końca tyg. a on będzie miał wakacje od żłobka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że któraś z dziewczyn się odezwie i przypomni sobie o mnie....Postaram sie częściej tu zaglądać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na marginesie rzadko tu zaglądacie widzę, że jedna wypowiedź raz na dwa- trzy dni....hmm, kiedyś co 15 minut......może tak wpływa atmosfera na dworze.....będę tu zaglądała...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Malwinko! Zatęskniło mi sie za forum wiec zaglądam:) Moj maly zaraz bedzie mial 16 m-cy :) i nie dawno tez mial ponad 39st. i pojechalam na dyżur no i gardziołko plus wychodząca 4-ka :O ząbek wyszedl , antybiotyk zapodany choc do konca nie bylo wiadomo skad sie wziela wysoka temperatura. Przejdzie zobaczysz :) Ja narazie w domu z małym , tak postanowiliśmy z mężem. Troszke podrośnie i pujdzie do babci a z tamtad wyślemy go do przedszkola. Odezwijcie się kobietki! Tęskno:) Wszystkim mamusiom wielkie Gratulacje🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Odzywam się... Dzisiaj Szymonek skończył 3 m-ce. Jak ten czas leci... Wczoraj udało mu się po raz pierwszy włożyć paluszek do buziaka i ssać tak mocno, że aż mlaskał. Był przy tym taki zabawny... i kochany... Zaczyna też już coraz bardziej gaworzyć i śmieje się pełną buzią. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane nie mialam kompa bo padl i zanim kupilismy nowego troche minelo :) U nas ok myszka rosnie i jest cudowna :)Chodzimy na basen jest nas 15 babek i 15 bobaskow i jest swietnie :) Goraco i dzien za dniem ucieka tak szybko ten czas leci a ona tak szybko rosnie :) O tak wygladam teraz :) [URL=http://img175.imageshack.us/i/dscf0631g.jpg/]http://img175.imageshack.us/img175/3091/dscf0631g.jpg Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny czy miałyscie z maluszkami problem z kupkami? czy to sa te kolki? moja malutka tak sie spina jak nie moze zrobic kupki widze ze sie meczy chciałabym jej pomóc a plakać mi sie chce jak widze jak bidulka sie meczy jutro przyjdzie położna mam nadzieje ze cos doradzi pomoze a wy jak sie zmagalyscie z tym problemem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minia 24 moja jak sie meczyla to pomagalam jej termometrem ,wez troszke kremu i delikatnie jej wsadz w tylek mojej zawsze pomaga ,co tez pomaga to masaz brzuszka w kierunku zegara masujesz brzusio tak troszke mocniej a jak juz dlugo nie robi kupy i brzusio twardy to mam dobre czopki kminkowe i po nich wszystko wystrzela i brzusio przestaje bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minia 24 moja jak sie meczyla to pomagalam jej termometrem ,wez troszke kremu i delikatnie jej wsadz w tylek mojej zawsze pomaga ,co tez pomaga to masaz brzuszka w kierunku zegara masujesz brzusio tak troszke mocniej a jak juz dlugo nie robi kupy i brzusio twardy to mam dobre czopki kminkowe i po nich wszystko wystrzela i brzusio przestaje bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc babeczki co by nasz topik nie padł zupełnie ja tez coś napisze:) Minia ja mam przerobione problemy z wypróżnianiem ze starszą córką i termometrową metodę stanowczo odradzam.Owszem działanie 100% ale tylko dorażne a częste stosowanie prowadzi do zaburzeń w wypróżnianiu i potem bez termometra ani rusz. Lepiej zadziałać w sposób długofalowy ale bezpieczniejszy np. probiotyki dla niemowląt Bio Gaya U mojego maluszka tez pojawił się ten problem i te kropelki go rozwiązały. Oczywiście dieta mamy ( jeżeli się karmi też jest nie bez znaczenia) Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł:)weszłam na chwilkę zobaczyć co tu u Was nowego Sofciku może nie koniecznie stypa nikt nie umarł dziewczyny zaabsorbowane swoimi maluchami sama wiesz że czasem trudno złapać chwilke wolnego zeby usiąść. Pozdrawiam Was wszystkie co do jednej-caluje wszystkie topikowe maluszki od kougowej cioci i Emilki. kamila-śliczna jest Twoja córcia :) Gdybyś któraś miała ochote jeszcze podesłać zdjęcie swojej pociechy to proszę na maila-nadal aktualny niezmiennie ten sam Życzę wszystkim udanych wakacji i dużo słoneczka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. TEN ADRES MAILOWY TO JAKOŚ PRZEZ POMYŁKĘ NIE MAM NICZEGO NA TLENIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug dzieki :) hmm osiągnęłam wiek ''chrystusowy'' :) U nas ok Milena to dziecko ideał zero problemów. Nie płacze ciągle radosna pieknie je i pięknie śpi :) Weronika zaś gubi zęby i przezywamy w związku z tym okropna nerwówke bo nie pozwala dotykać kiwających się zębów. A tak a propos to zeby ten topik odżył ktos musi zajśc w ciążę bo dzieciaczki się porodzily i mamusie zakopały się w pieluchach i nic nie piszą .Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×