Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Kamila 220579 Cos mi sie zdaje ze te Twoje mdlosci dobrze wroza:):):) Teraz tylko poczekac kilka dni i robic test i zycze Ci z calego serduszka dwoch wielgachnych kresek:):):) Ja czekalam na te Swieta tez z powodu @, bo powinnam dostac na dniach, a potem biore sie do pracy z mezem :) Mam nadzieje ze niedlugo tez mnie bedzie mdlilo ale nie z powodu jelitowki :):):) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania K zapraszam do Krakowa:) ja dzis sie wyspałam:) maz zajoł sie małym a ja pospałam:) jutro chrzciny!!!!!!! ide pastowac buty!!!!causki i kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Zdrowych i Spokojnych Świąt,smacznego jajka nie bede zyczyla bo juz pewnie zjedzone:P ale za to mokrego dyngusa!🌻 moj maly dzis strasznie marudny i placzliwy do tego ma alergie(cala buzia wysypana,za uszkami robi sie skorpka i na klatce tez ma troche kropek) ehh masakra! ide spac bo sie nie wyspalam buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila220579 Sprobuj zrobic test w dniu spodziewnej miesiaczki, bo wczesniej moze nie wyjsc. Tak wiec spokojnie poczekaj i wtedy testuj. Glowa do gory:):):) Teraz my z mezem mamy grype jelitowa, mlody wraca do formy a my sie meczymy. Nikomu nie zycze tego chorobska... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam już praktycznie po Świętach, mam nadzieje ze spedziłyście je w gronie rodziny i przyjaciół w radosci i spokoju. u mnie niestety nie bardzo, nie odzywam się z moja mama i świątecznie u nas nie było :( mimo tego ze mieszkamy teraz razem to nawet sie jajkiem nie podzieliłyśm, nie mowiąc juz o jakims sniadaniu czy wspólnym obiedzie. bylismy u męza mamy i było bardzo miło ale ja i tak nie mam dobrego nastroju :( do tego Szymonek mi okropnie marudzi, wczoraj u mamy meza to pałakał a własciwie wrzeszczał non stop i ani na rekach ani lezec ani jesc, myslałm ze bede z nim płakac. (fakt ze podobało mi sie zachowanie tesciowej, moja mam to od razu ze co my mu robimy ze na rece tzreba itp, a tesciowa zupełnie inaczej niczego nam nie narzucała, nie zabierała dziecka z rak), i powiem Wam ze nie mam siły do Szymonka nie moge go na monent zostawic samego, jaksie wscieknie to nawet przy piersi sie złosci potem. nie wiem juz martwie sie troche czy cos mu nie dolega, ale mysle ze to chyba szantaż, ze on nie chce byc ani chwile sam i by mu non stop cos zmieniac ale ja juz nie jestem w stanie sama nic zrobić, POMÓŻCIE PROSZE!!!! moja mama to by go od razu na rece lub kolana, ale ja potem jestem z nim sama i co mam cay dzien go tak tzrymac, nawet w wóżku mi płacze jak juz za długo czyli 10 minut pojezdzi. nie mam siły padam na twarz dziubasku--- rozumiem zatem Twoje zmeczenie, oby nasi chłopcy dali sobie na wstrzymanie z humorkami validku--- jak tam chrzciny wypadły, Maksio był grzeczny?? aniu--- a o Warszawe tez możesz następnym razem zahaczyć :) kamilko--- głowa do góry, poczekaj do dnia w którym powinna pojawić sie @, a jak i tak tym razem sie nie udało to nie zamartwiać się tylko braę sie solidnie do pracy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu Nie smuć się,u mnie też atmosfera nie była wczoraj za miła.Nasze mamy nie mogły się dogadać w sprawie świąt i doszło do złości wśród nas wszystkich.Ale pojechaliśmy i do mamy i teściowej i jakoś to było,nawet miło. Jesli chodzi o Szymonka to serdecznie współczuję.Nie wiem czy Cię to pocieszy ale moja mała też od piątku była nie do zniesienia.Spała tylko w nocy a w dzień to tylko na dworze i płakała i rano i po południu,wieczorem 2 godziny nie chciała zasnąć i najgorsze było darcie przy cycu.Wymyśliłam,że to powikłania po szczepionce,którą dostała w środę (ta 5 w 1) ale przyczyna chyba była inna.Mała się darła,bo... chyba była po prostu głodna.Ja jakoś ostatnio mało piłam,mała długo spała (np.3-4 godziny na dworze,śpi około 10 godzin w nocy a karmię dopiero o 5.00 rano po nocce,więc jak mała mało ssała to było mało mleka) I tak do mnie dziś dotarło,że ona chyba się nie najada.Zaczęłam więc więcej i pić i zobaczymy.Oczywiście nakarmiłam ją wieczorem po kąpieli i zasnęła na rękach,ja ją do łóżeczka i oczy jak 5 zł.Ale postanowiłam być twarda.Wzięłam ją na ręce bo zaczęła płakać,uspokoiłam i znowu do wyrka.Patrzę,oczy szeroko otwarte i sie kręci ale posiedziałam przy niej z 10 minut i wyszłam z pokoju.Odpukać,mija 15 minut i nie ryczy,może ze zmęczenia sama zasnęła,idę sprawdzić,bo straszna cisza.Albo to cisza przed burzą.Tak czy inaczej,spróbuję iść spać. Także Maniu,nie martw się,będzie lepiej.ja też czasem mam takie nerwa,że daję ją męzowi (był ostatnio te 3 dni w domu) i on ją usypia,bo mnie nerwy ponoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helołłłłłłłł witam po świętach U mnie spokojnie i bardzo rodzinnie upłynęły Roburku nie ma się co stresować a mała jak głodna to nie zamęczaj się tylko daj jej butle.:) Mania nerwowa atmosfera udzila się i Szymonkowi.Pewnie dlatego taki płaczliwy a rodzicami sie poprostu nie przejmuj.Sama widzisz ,że zachowują się jak dzieci Kamilka trzymam kciuki.Może faktycznie za wcześnie przetestowałaś. Asik współczuje jelitówki.Wracajcie szybko do zdrowia🌼 dziubassku a od czego malutki dostał uczulenia?zjadłaś coś? Validosku jak po Chrzcinach?proszę zdjęcia jakieś Ania całuski dla małej jabłkożerczyni i ospiarki hihi:D:D:D:D mój tygrysek wcina deserki i obiadki ,ze hoho ale po takim obiadku godzinka spokoju i głodny:D:D Buziaki dla wszystkich kobitek😘 spadam bo młody rozrabia ahaaaaa moj synuś ma nowe hobby.CIĄGNIE ZA WŁOSY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki po świętach , mniej lub bardziej udanych do wyboru:) u mnie tak średnio ... Kamila wiesz co, ja jak byłam w ciąży z Weroniką tydzień przed @ robiłam ze 3 testy i wszytkie były negatywne dopiero dzień po spodziewanej @ wyszły 2 kreski. Wiec nic straconego a nawet gdyby tym razem się nie udało to uda się kolejnym razem:) My z mężem wczoraj zainaugurowaliśmy \'\'staranka\'\' ale nie napalam się zbytnio juz wiem że to nie tak prosto i łatwo, chociaż z Weruśkąto za 1 razem się udało :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Mam nadzieje że święta wszystkim wspaniale i rodzinne mineły:):) Mi owszem rodzinnie ale niestety nie wspaniale w niedziele zaczeły sie mdłości i praktycznie nic nie jadłam tylko wymiotowałam tak samo wczoraj:(:(:( już mam dosyc tych wymiotów, bo nawet straciłam ochote na sex, bo zamiast dobrych odczuć toważyszą tylko mi te złe:(:(:(:(:( więc chyba Dziubasska naszego przegonie :(:( ale normalnie nic zjeśc nie moge i boje sie że Niusia bedzie miała braki :(:( za mało witamin czy czegos:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam fisiu--- oj dobrze fisiu ze miałas spokojne świeta :) ja staram sie tego juz nie analizowac, boje sie ze własnie ja sie stresuje a przez to i synek robur--- ja czasem tez mam takie mysli ze cos nie tak z pokarmem moim, zwłaszcza jak Szymonek złości sie przy piersi, ale jak naciskam to mleko leci jak trzeba. no i czytałam gdzies ze jak sie długo juz karmi to piersi nie beda tak nabrzmiewac a mleko i tak bedzie. poza tym powiem Ci ze ja tez mam długa przerwe nocna w karmieniu i potem własnie mam wiecej mleka, wydaje mi sie ze na wieczór mam go mniej, bo własnie piersi miekkie tylkaa--- spokojnie, nie wiadomo jak bedzie u Ciebie, ja tez nie mogłam nic na poczatku jesc ale potem przeszło :) softis---zatem trzymam kciuki by szybko sie udało validku--- jak tam chrzciny wypadły zdawaj nam tu relacje i to raz :) a słuchajcie wczoraj ogladałam z mezem film ciekawy przypadek Benjamina Buttona chyba taki tytuł, strasznie napawa refleksja, bardzo mnie wzruszył, polecam 🌻 dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim!!! Ta noc byla straszna,myslalam ze jej nie przezyje. Caly czas bol brzucha, mdlosci i do tego tak strasznie nawalala mnie glowa ze myslalm ze zwariuje:(:(:( Mam nadzieje ze z kazda godzina bede czula sie lepiej. A co do Swiat to ich wogole nie poczulam. Bylismy sami i do tego chorzy,tragedia.... tyllkaaa Glowa do gory, moze mdlosci niedlugo mina...Ja tez sie mecze ale przez ta chole...jelitowke. Ta choroba jest straszna, wyciska z czlowieka ostatnie soki:(:(:( Mania23 Dziecko odczuwa niepokoj matki,tak wiec Twoja nerwowosc przeszla na Szymonka. A mamy czasami pewne rzeczy robia nieswiadomie. Mysla ze nam pomagaja a jest wrecz przeciwnie. Ty wiesz co dla Twojego synka jest najwazniejsze, tak wiec rob jak Ci instynkt podpowiada :):):) validos27 Jak chrzciny? Mam nadzieje ze wszystko poszlo zgodnie z planem :):):) robur Brawo za wytrwalosc:) Dzieci sprawdzaja na co moga sobie pozwolic. Wiec trzeba sie trzymac pewnych zasad i byc stanowczym. Probuja czy sie uda...I oczywiscie duzo pij, aby mleczka bulo pod dostatkiem:):):) fisia** Ciesze sie ze Twoje Swieta byly spokojne i w gronie rodzinnym:):):) softis Mam nadzieje ze Twoje staranka zaowocuja:) Ja wczoraj dostalam @ a potem tez biore sie do pracy:):):) Tak wiec trzymam za Ciebie kciuki:):):) Zycze wszystkim kobitkom milego dnia 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Święta, Święta i po Świętach, na szczęście odpoczywam do piątku w domu- wzięłam urlop (po to by nadgonic moją pracę magisterską, bo normalnie czasu mi brakuję i mobilizacji jak wracam wieczorem z pracy). Ja się w te święta bardzo napracowałam, w sobotę przygotowania skończyłam z teściową przed pierwszą w nocy...miałyśmy gości - przyjechała męża siostra z rodziną, rozbrajało mnie tylko jak marudziła, że ona jest taaaaaaka zmęczona ;) Wczoraj zaczęliśmy kolejne starania odzidzię, chociaż wyluzowalam, odebrałam wyniki moich hormonów, nie potrafię ich zinterpretować, ale moze być tak, że do owulacji u mnie dochodzi ale nie pęka pęcherzyk, stąd porażki, zobaczę w maju, umówiona jestem na monitoring cylku aaaaa- i mój mąż jest już zarejestrowany na swoje badanie teraz przygotowuje się psychicznie-ma czas do 28 kwietnia. Validku jak tam chrzciny 0 jestem taka ciekawa, w poniedziałek u nas w kościele były 4 -patrzyłam i myślałam o Tobie i o Maksie :) Maniu nie przejmuj się mamą, zdaję sobie sprawę jakie to musi być przykre dla Ciebie, sama jesteś mamą i takie relacje są bolesne - a Szymonek, przjedzie mu, moja teściowa do dziś wspomina jak mój mąż dawał jej popalić, bardzo mało spał i do roku teściowa czasem nie wiedziała jak się nazywa, może Szymonek jest tzw.wrażliwcem i jest wyczulony na wszelkiego rodzaju bodźce sama nie wiem, mam nadzieję, że wszystko się unormuje :) buziak dla Ciebie 👄 Tylkaaa współczję mdłości, ale nie ukrywam, że troszkę też zazdroszczę - domyślasz się z jakich względów, o skłądniki odżywcze się nie przejmuj, dzidziusiowi nie stanie się krzywda, wyssie z Ciebie wszystkie witaminy i to raczej Ty będziesz musiała potem uzupełniać i odbudować troszkę swój organizm Asik współczuję grypy, trzymam kciukasy, żeby szybciutko Wam przeszło 🌼 Kamila z tymi testami dziewczyny mają rację może się okazać że za szybko zrobiłaś- będzie dobrze a jak nie to następnym razem-czuję że nam Kamilom wyjdzie razem ;) dla wszystkich dziewczynek buziaki 👄 🌼 http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904650123.png 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki :) Święta, Święta i po Świętach jak to mówią ale jak tu widzę niektóre z nas z ulgą przyjęły koniec \"świątecznej atmosfery\" :( Asik szczerze współczuję grypy zwłaszcza u Kacperka bo chyba nie ma nic gorszego dla rodzica jak patrzeć na cierpienie dziecka i ta bezradność... Wielki 😘 dla Ciebie za te przeżycia i za Twoje męki z grypą. I niech wszelkie choróbska trzymają się z dala od Ciebie i Twojej rodzinki a kyszszsz Maniu kochana tak mi przykro, bo wiem jak to jest gdy nie układa się z tak bliską osobą jak mama zwłaszcza jeśli razem mieszkacie. Ja też przeżywałam podobne chwile ale na szczęście to już za mną i teraz jest dobrze. Życzę Ci kochana by i u Was wszystko się ułożyło. A może macie możliwość zamieszkać gdzie indziej, np. u teściowej? Przeprowadzka to nic przyjemnego ale czasem to jedyne wyjście. No a Szymonek pewnie wyczuwa Twoje emocje, zwłaszcza że karmisz go piersią, tak jak już dziewczyny wspominały musisz się wyciszyć (choć łatwiej powiedzieć jak zrobić). Co do rad to polecam książkę Tracy Hogg Język niemowląt u mnie sprawdza się po raz drugi :) Ale pewnie czasu na czytanie masz jak na lekarstwo... Trzymaj się Kochana dasz radę i przetrwasz ten trudny okres. A jak tam sprawa Waszego nowego gniazdka? Kamila nic się nie łam, pewnie test zbyt szybko zrobiłaś a jeśli nawet to będziemy trzymać kciuki w następnym cyklu. Kochana nie pamiętam czy już pisałaś o tym, czy u Was robią badanie betaHCG z krwi? To najbardziej wiarygodne i najszybciej wykrywające ciążę badanie. Dziubassku buziaczki dla biednego Kubusia 😘 Ciekawe z czego ta alergia u niego... przecież karmisz go mleczkiem modyfikowanym... byłaś już u lekarza? Robur świetnie, że znaleźliście \"złoty środek\" choć pewnie zmąciło to Wasz świąteczny spokój. No i gratuluję wytrwałości w układaniu Milenki do snu - to zaprocentuje na przyszłość :) A po szczepieniu Mała mogła być bardziej płaczliwa i rozdrażniona swoją drogą. Validos dzięki za zaproszenie, bardzo chciałabym skorzystać :) No i zdaj relację z tego wielkiego święta Maksia :) Fisia dzieki za całuski :) Mała ospiarka już lepiej, nie drapie się tak i ma już większość strupków więc wygląda na to, ze ospa ma się ku końcowi a Basia coraz bardziej lubi jabłuszko i uczy się jedzenia z łyżeczki co nie jest proste bo jeszcze nie zanikł odruch wysuwania języka (to chyba dopiero ok 6 m-ca o ile się nie mylę). A bartolini po obiadku ze słoika głodny jest po godzinie??? Niezły żarłoczek :D Softis widać z Weroniczkami już tak jest ;) Nam też udało się za pierwszym razem a z Basią były już pewne \"schody\" ;) Trzymam kciuki za staranka oby były owocne a przede wszystkim przyjemne :P Tyllkaaa nic sie nie martw każde mdłości kiedyś mijają :) a potem zaczna się inne dolegliwości :P Wszystko dla upragnionej dzidzi :) To zadziwiające ile jesteśmy w stanie znieść dla tych małych Kruszynek, prawda? Kama no to miłego pisania pracy. Gratulacje dla męża że w końcu się odważył i zrobił ten pierwszy krok, myślę, że teraz już nie stchórzy... Mam jednak nadzieję, ze zanim jeszcze zdążycie otrzymać jakiekolwiek wyniki badań i monitoringów okaże się, że małe serduszko bije już pod Twym sercem. Tego Ci życzę. A Twoje podejście suuper - co ma być to będzie. Teraz pewnie wszystko jest na dobrej drodze do realizacji marzeń. 🌻 Dziewczynki miłego popołudnia Wam życzę i pozdrawiam serdecznie. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jak ja mam chwilke by napisac to Wy strajkujecie wszystkie na raz :) a jak nie mam czasu to potem kilkanascie stron musze nadrabiac :) poradzcie mi cos na mojego Szymka, on wogole nie chce sam lezec, nie moge nic zrobic, malo tego nie wystarczy ze jestem w pokoju, musze siedziec kolo niego bo inaczej wrzask, a jak go podniose w jakims celu to nie da rady odlozyc, nawet mi sie w wozku wydziera na spacerze. padam z nog po ttym dniu, tak jest juz od paru dni, juz nie wiem o co mu chodzi :( martwie sie ze moze cos mu dolega :( RATUJCIE PLIS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpiochy a gdzie Wy sie podziewacie, staraczki to rozumiem, bo wieczorkiem z mezulkami baraszkuja a rano odsypiaja ;) ale reszta, moze dzieciaczki Wam nie daja popisac u mnie noc spokojna, zreszta Szymonek zawsze ladnie w nocy spi, ale juz dal mi teraz czadu, najpierw zaczal marudzic a potem jak dalam mu piers to maksymalnie si erozwrzeszczal i tak wrzeszczal az zasnal na rekach, nic prawie nie zjad l :( nie mam sily i juz nie daje rady, nie wiem sama co sie dziej moze ta zabki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj ! Kamila spoko loko-mam nadzieję że pomoże i oby ta wredota nie przylazła ;) Z nowości to Emilka została moją prywatną domową kaskaderką. Ledwo nauczyła się podnosić w łóżeczku a juz fika na zewnątrz.Z tego powodu obniżyliśmy dno -chociaż zastanawiam się jak żesz ona to zrobiła.... na święta założyłam jej buty takie z Bartka sztywne i zaczęła się cieszyć że może potuptać troszkę.Zmykam na spacer bo potem do pracy jade Buziaki 4 ALL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Wszystkim :) widzę że ładnie świętowałyście. Nie udało mi się przeczytać wszystkiego, Karolek zaraz wstanie, wiec już nie zdążę, tylko ostatnią stronę przeczytałam. Kamila, dziewczyny dobrze napisały, że za wcześnie na test. Miałam @ w tym samym dniu, ale czekam jak przyjdzie, jak nie przyjdzie to zatestuję 25.04. :) Chociaż jak masz już objawy, to może warto wcześniej zrobić test? Ale to może nie być od ciąży, bo często mdłości zaczynają się dopiero później, tak gdzieś 6-8 tydzień. A wiesz, ze termin by Ci wyszedł na Sylwestra? Asik, współczuje chorób i życzę zdrowia!!! Mania, czytałam kiedyś, że dziecko może się denerwować przy piersi, jak mu za szybko leci. Wdedy nie nadąża łykać i się denerwuje. Spróbuj pokarmić \"pod górkę\" np. ty leżysz na plecach a Szymka połóż na swoim brzuchu. Postaraj się również nie denerwować, bo może Szymuś wyczuwa nerwową atmosferę. U nas dobrze, święta miłe, ale jestem strasznie przejedzona! W tym tygodniu zapowiedziałam mężowi dietę jarską. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu skasowało mi posta wrrrrrrrrrrrrrr, drugi raz Dafi ja też jestem objedzona - jak patrzę na moją pupę to zaczynam się łamać - po urlopie śmigam na piechotę do pracy, muszę zrzucić ze 4 kilogramy Maniu nie jestem biegła w sprawach dzieci tak jak inne koleżanki z topiku (choć dokładnie pamiętam jak osiem lat temu moja siostrzyczka Zuzia potrafiła codzinnie o godzinie 1:30 w nocy drzeć się niemiłosiernie i nikt nie wiedział dlaczego, wtedy było mi jej szkoda, bo ani ja ani mama, ani tato nie wiedzieli co jej jest, w tym roku mała idzie do Komunii, ale to zleciało) Kamilko, też myslę, ż eza szybko testowałaś, moja rada taka- nie wydawaj na darmo pieniędzy na testy @ jak ma przyjść to przyjdzie, ale i tak trzymam kciukasy za to by nie przyszła, a kysz a kysz wredna @ ;) buziak dla Ciebie 👄 ja ostatnio poszłam już po rozum do głowy bo jak policzyłam kasę wydaną na teściki przez te kilka miesięcy to się za głowę złapałam a w tym miesiącu totalnie wyluzowałam, skoro od następnego miesiąca się monitoruję to stralismy się tak na odczepnego ;) wizyta 4 maja, zobaczymy co powie na moje badania hormonów ja i tak nic z tego nie rozumiem...od jutra zaczynam brać luteinę.. Czytałam posty sprzed roku, śledziłam perypetię Validoska i podniosło mnie to na duchu, skoro Validos ma ślicznego Maksia to może i mnie się kiedyś uda :) Kamilko dla nas takie słowa, które znalazłam na topiku - nie pamiętam przez kogo przytoczone 🌻 „...Nic się nie dzieje przedwcześnie, i nic się nie dzieje za późno, i wszystko się dzieje w swoim czasie wszystko... Wszystkie uczucia, spotkania, odejścia, powroty, czyny i zamiary. Zawsze właściwą godzinę biją Boże zegary.” 🌻 🌻 http://suwaczki.slub-wesele.pl/20040904641120.html 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł babencje:-) juz po Swietach, dobrze że jeszcze troche diety przestrzegam bo inaczej bym żarła wszystko co bym miała na talerzu;-) a my własnie pakujemy klamoty, w domu burdel jak talala, potykam sie o 2 wózki i jeszcze mój mąż kupił sobie rower i trzyma go w domu. normalnie sajgon:-) Maniu moja Norma też czasami wierci sie przy piersi wtedy jej nie zmuszam bo to bez sensu, nieraz bierze też łapczywie, ssie, wypluwa i tak w kółko. Do tego robi kupkę raz na kilka dni, choc nie sprawia wrażenia żeby ją brzuszek bolał. Aniu juz dajesz Basi jabłuszko? ja dopiero gdzies tak za miesiąc, bo Norma ma ciągle jakieś wysypki na buźce i dalej nie wiem od czego. ahhh! Koug chesz mi powiedzieć że Emilka wypadła z łóżeczka????? Validos jak tam chrzciny? Fisia Bartolini to już je zupki, a od jakiej zaczełaś? A GDZIE JEST TITUŚ????????????? nażarła sie w Świeta i nie może wstać od stołu grubaska nasza:-)👄;-) albo pojechała w trase tym sprzętem trójkołowym;-) Kamila poczekaj do terminu @, chociaż ja swój test zrobiłam w 26dc i wyszły dwie krechy. Jak nie ten cykl to nastepny, napewno niebawem zobaczysz dwie kreseczki:-) ide umyć głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, podpisuję listę obecności :) Tituś się nie pojawia, nie pisze, chyba trzeba ją kopnąć tu i ówdzie smskiem ;) Ale jak już się pojawi to pewnie zapisze całą stronkę albo i dwie ale co tam! Ją można czytać i czytać w kółko. TITUUUŚ odmeldować się proszę. :D:D:D Ciekawe jak tam Basiunia... wczoraj miała planowaną cesarkę, prawda? Mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze i niedługo do nas zaklika i może jakieś zdjęcia podeśle :) Cebulko ano dałam już Basi jabłuszko, Weronice dawałam jak tylko skończyła 3 miesiące a z Basią troszkę poczekałam. Myślałam że dzięki temu kupki będą częściej ale nic z tego, Basia też robi co kilka dni ale na szczęście jest pogodna i brzuszek jej nie dokucza więc wygląda no to, że to normalne :) Narazie daję jej 1/3 słoiczka 125g każdego dnia rano i tak planuję przez min tydzień a potem chyba wprowadzę jabłko + banan. Ale w wypadku Normusi masz rację by poczekać aż ta wysypka minie bo potem nie będziesz wiedziała czy to alergia pokarmowa czy inne uczulenie. Buziaki dla Normusi. Kamila trzymaj się tam z tymi mdłościami. miejmy nadzieję, ze to jednak \"dobry\" znak ale do spodziewanej @ warto poczekać bo tak jak zauważyłaś po 1. szkoda kasy a po 2. nerwów 🌻 Kama piękne słowa i jakie prawdziwe! Nie ważne która z nas to napisała ważne bysmy sobie o tej prawdzie przypominały - wszystko ma swój czas... Dafi 🖐️ no to teraz dietka i ruchu trochę a najlepiej staranka intensywne o Dzidzię i zbędne kilogramy nawet nie zdążą się pojawić ;) Maniu chciałabym Ci kochana jakoś pomóc... jeśli Szymonek jest zdrowy to spróbuj może metody małych kroczków tzn połóż go do łóżeczka gdy jest zadowolony zabaw go czymś po czym wyjmij go z łóżeczka gdy jest jeszcze zadowolony nawet jeśli to będzie tylko minuta i stopniowo ten czas zabawy wydłuży się potem będziesz mogła odejść parę kroków od niego to potrwa ale myślę, że warto :) To są rady zaczerpnięte z książki Tracy Hogg jak już wspominałam u mnie się sprawdzają :) No a ząbkujące dziecko zazwyczaj się ślini, trze piąstkami dziąsełka i może nawet gorączkować. Mam nadzieję, że Szymonek się wyciszy i w waszym domku zapanuje błogi spokój i radość :) Miłego dnia Kobitki 😘 for all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo!!! Moje chlopaki czuja sie lepiej co mnie bardzo cieszy:):):) Moze jutro wyjdziemy na jakis spacerek l:):) Mam dosc siedzenia w domu, juz od piatku nie wystawilam nosa z domu:( Przepraszam, bylam raz w osiedlowym sklepie po chlebek. No i oczywiscie dzisiaj w pracy,ale to sie nie liczy. Chce relaksu na swiezym powietrzu, tego mi brakuje. Pozdrawiam wszystkie babeczki i zycze milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania, Jakbyś chciała książkę język niemowląt w pdf, to daj znać, prześlę na maila. Ma niecałe 3 mb, więc sporo. Kiedyś mi duże maile nie dochodziły do Ciebie, więc może podaj mi inny adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafi ja poprosze bardzo ta ksiazke na maila:P madzienka69@wp.pl hej, u nas w miare oprocz tego,ze maly znowu ma problem z kupkami no i ma straszna alergie zmienilismy mleko i czekamy na rezultaty najgorsze,ze nie chce za bardzo nowego mleka i wcina mi malo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Jetem jetem! Sorka za brak zyczonek na jajeczko, ale dla mnie to swieta nie te same co kiedys, moimi ulubionymi sa kugielki i choinka :) Anus osparka wyspiarka! no laaaaaaanie! tez przez to przechodzilam majac 6 czy 7 latek.Ciesze sie ze pobyt sie udal! pogode mieliscie super! dziekuje za zdjecia! Cebus sajgon powiadasz, kurcze jak ja nie lubie przeprowadzek, zmiana miejsca na nowe ok, ale te manele pakowanie sortowanie, ale przynajmniej oprozni sie przy okazji w szafach, bo ja naleze do tych, a to jeszcze sie przyda, a to sie nada :D :D :D strach pomyslec co bedzie na stare lata! Fisiaczku nowa pasja Bartusia mnie powalila! :D :D Koug mowisz ze masz w domu kaskaderke! :) Kamilka tescik za szybko, poczekaj nic straconego, ja tak czuje ze @ do Ciebie nie przyjdzie :) Kama no to juz cos wiadomo, to na cyklu monitorowanym, jak dadza Ci hormoniaste na pekniecie pecherzyka, to moze byc i tak, ze po takich starankach ktos Cie hooojnie wynagrodzi! bo po takich zabawach czesto wychodza trojpaki a nawet czworopaki :P :P Ucalowania dla reszty! U nas w porzadeczku, barszczyk bialy na bialej kielbasce zjedzony, jajeczko tez, no i peto bialej kumbachy tez wpitolone :D :D :D brzuszek podskakuje, gadusiam sobie do mojej corenki! za 5dni minie pelnych 6mcy! i rozpoczne ostatni trysemestr :) Jakos przestalam liczyc w tygodniach... aaaa i kupilam sobie dzisiaj nowy staniczkos i paczke majtoli bo cos mnie upijaja :P Ide zaparzyc cappuccino orzechowe ktoras chetna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tituś miło, że się odezwałaś a capuccino poproszę, jestem jakaś zamulona od rana siedzę przy książkach a teraz obejrzałam po raz kolejny Portret Damy na dvd i poraz kolejny doszłam do nowych wniosków, cóż ...trzeba to tylko zebrać i przelać na kompa.. Powiadasz, że mi grożą bliźnięta, trojaczki, czworaczki?? Oby nie bo ja mam cierpliwość ale krótką i pewnie z ilością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobetki:):) Maniu -- oj gdyby to tylko o niejedzenie chodziło.... no to byłoby ok ale tu chodi o ciągłe mdłości i wymioty nawet nie mam ochoty się przez to z domu ruszac ani nic :(:( Asik -- no już od 1,5 tyg minąc nie chca wrecz raz lepiej a raz tragicznie:(:(:( RATUUNKUUU:(:( przykro mi z powodu choróbska ale wracaj szybko do zdrowia:):):) Kama -- z jednej strony rozumiem ale z drugiej aż takie to jest męczące ze wysiadam czasem choc naprawde sie cieszę że nosze moją Niusie:):) he he ale takie to malutkie a już wie jak wykorzystac Mamusie heheheh no to bede musiała ale zrobie to z przyjemnościaa jak tylko mdłości przejda:) Aniu_K. 🌼 hmmm tylko nie widomo kiedy miną bo raz to jest kilka tyg a raz kilka miesięcy ..... Oj dużo jesteśmy w stanie wytrwac i przejśc i to jest piękny dar poświęcenia:):) Kamilo życzę Ci tych 2 kreseczek z całego serduszka no w sumie dwuch:P :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, aniu--- dziekuje za podanie linków :) na pewno z korzystam dafi--- przeslij mi prosze ta ksiazke w formie elektronicznej to zajrze juz do niej zanim przyjdzie jak zamowie. podaje adres ania.m1984@o2.pl dzis bylo w miare ok z Szymonkiem spał ładnie na spacerku, całe 2,5 godz i jak tak sie wyspał toporem był nawet w miarę grzeczny i nawet na macie edukacyjnej sie sam pobawił, oby tak dalej lece spac kochane, do juterka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×