Termin czerwiec 2008

Kasiu to marudzenie Julci to napewno przez te ząbki, Ania też nie dawała mi się dotykać do dziąsełek, spróbuj posmarować jej te dziąsełka nurefenem w syropie, ja maczałam smoczek w tym syropie i wcierałam go w dziąsełka, dobre też okazały się chrupki, masowałam nimi dziąsła. My narazie mamy spokój z ząbkowaniem, ciekawe jak długo? Canomilla witaj, oczywiście, że o tobie pamiętamy, a jak ma się dzidzia w brzuszku, który to juz tydzień? Wszystkiego naj dla solenizantów Gosiek my wczoraj też byliśmy na rehabilitacji, wszystko jest z Anią ok, tylko po prostu trzeba ją stymulować do raczkowania, ale wczoraj był płacz podczas tych ćwiczeń, aż ja płakałam(rehabilitantka chciała nawet, żeby został tylko mój mąż a ja żebym poszła na kawkę do baru), choć wiedziałm, że to ją nic nie boli, od razu jak tylko rehabilitantka wzięłą Anię na ręcę to ta od razu w płacz i wciąż patrzyła na mnie, żebym ją wzięła, nie wiedziałm, że Anulek już taka mądra, i tak przez ok 20 minut, raz płakała mniej raz więcej, niewiem czemu, ale Ania nie nawidzi tych ćwiczeń. Aisha ja myślę, że Ania się tą zabawką powinna troszke pobawić, bo ona jeszcze niestety więcej czasu spędza na leżąco i siedząco, więc póki co takie zabawki ją jeszcze interesują i zammówiłam jeszcze tego konika, bo na rehabilitacji jej się podobał.

miało być nurofenem

Dziewczynki co Wy dzisiaj takie zabiegane????????????????

no hej dziewczyny... ja faktycznie zalatana jestem...oczywiscie w pracy - wczoraj miałam urlop i dziś gonię zaległości... przede wszystkim gratulacje dla Aishy !! Duzo zdrówka dla Ciebie i maleństwa !! Podziwiam i trzymam za Was kciuki !! Agula i HanioK__wam też gratuluje, choć zupełnie czegoś innego :-P Milka, Cammmilla, Tak Tylko, Aprilia__ witajcie po długiej przerwie !! Aprilia__naprawde trudno uwierzyć że są tacy ludzie...Krew mrozi w żyłach...Zabić takiego to zbyt mało...a gdzie ty mieszkasz ?? We Włoszech ?? A słyszałyście o ośmioraczkach w USA ?? Ja tylko rano w radiu coś słyszałam i póki co nie miałam czasu sprawdzić w necie... Zdrówka dla wszystkich siedmio i ośmiomiesięczniaków !! A my mamy 3 ząbek - rano wyczułam pod palcem...Dlatego mój skarbulek taki marudny i po nocach się budzi... A jeszcze odnośnie jedzenia większych kawałków, to w sobotę spróbowałam dać mu takie trochę mniej utarte jabłko i najpierw brało go na wymioty, po kolejnej niechętnie zjedzonej łyżeczce zaczął się dusić (widocznie większy kawałek stanął mu w przełyku ) no i ja z przerażenia wzięłam go na ręce to zwymiotował wszystko co udało mi się w niego wmusić :-P i tak na razie zakończyłam eksperymenty z jedzeniem...

Fajnie ze sie zguby odezwaly, witajcie :) Agula, no to idx do tego lekarza. Sama musze isc bo mnie jajniki kuja od tygodnia :o No to mamy ciezarowki na topiku. A jak sie czujecie? Dorwaly dolegliwosci ? Calmomilli pewnie juz minely i brzuszek juz widac? My mamy drugi zabek :D Jest juz pieknie na wierzchu wiec jak sie smieje to juz dwa widac :) Aprilla, nawet w USA bylo glosno o tej tragedi. I nad tym samym sie zastanawialam, jak ktos moze chciec zrobic krzywde dziecku. Ale jak sie slyszy o tych wszystkich katowaniach, biciach, porzuceniach to krew w zylach marznie.

Surfitka ... ide, ide :) , udalo mi sie przelozyc wizyte na 3 lutego . Pewnie jakies zapalenie sie pzryplatalo :( To co sie stalo w Belgi... brak slow.... dla tych malutkich aniolkow ktore zginely. W takich sytuacjach zastanawiam sie nad istnieniem Boga, bo jak moglby na cos takiego pozwolic...... Wlasnie w telewizji zaczyna sie program w ktorym beda mowic o tych osmioraczkach. Ale mamy dobry tydzien, tyle dziewczyn odedzwalo sie :D . Camomilla , jak sie czujesz i napisz na kiedy masz termin !!!! Melania gratulacje 3-go zabka !!!! U nas tez lada dzien powinna sie przebic gorna jedynka. Gabrysia coraz wiecej marudzi, daje jej kropelki homeopatyczne na zabkowanie i smaruje dziaslo zelem, troche pomaga. Ale tak jak u Julki Kasi , nie da sie dotknac do dziasek i sa one gorace. Tak tylko ... witaj ... 9 zabkow !!!!! , to dopiero wyczyn :D szybko wam poszlo.

To fajnie ze jeszcze nie odeszlam w niepamiec:PZaleglosci wciaz nie nadrobilam bo od 14 siedzialam z mala na kanapie-ona spala mi na rekach,a ja czytalam-niedawno sie obudzila.Tak wyglada moj dzien juz od prawie miesiaca-po poludniu inaczej nie zasnie:o ale dobre i to bo przynajmniej jest cisza!!Od mniej wiecej tygodnia naszlo ja na krzyki i wiski ze uszy puchna,od tak bez powodu,bawi sie i wiszczy:oNie raczkuje,czolga sie tylko.Jak macham do niej reka i mowie czesc to mi odpowiada:)No i chyba to tyle. co do ciazy to zaczal sie 17 tydzien,czyli 4 miesiace za mna;ostatnio wymiotowalam w zeszla sobote ale to przez lakomstwo-dostalam torbe z Polski od mamy i tam byl prawie kg ogorkow kiszonych,a ze nie jadlam ich bardzo dlugo no to wlomotalam prawie wszystko naraz,glupia jeszcze na prawie pusty zoladek-byla 18 a ja zjadlam pol bulki z serem zoltym przed poludniem tylko.dlugo nie mam potzreby jesc juz ogorkow.A brzuch,taki twardy sie zrobil-a widza go tylko \'\'wtajemniczeni\'\' czyli ja i Mz:DJeszcze ma cale 5 miesiecy :P

u mnie pojawiło się jakieś plamienie, okresem tego nie można nazwać. jeslie sie do jutra nie rozkręci, robię powtórkę testu.......

Kurcze, dopiero co trzymalam kciuki za jedna kreseczke a teraz jak czytam wpis Camomilli i Aishy to im zazdroszcze tych brzuszkow :) Camomilla, to reszta rodzinki nie wie o ciazy ?

Agula, zazdroscisz???? A juz nie pamietasz jak chcialas urodzic Gabi, bo ciezko bylo z brzuszkiem ;) A z opieka i niewyspaniem po porodzie ? Ja tam wole poczekac na braciszka Ninki..a moze siostrzyczke :P Chociaz ciaza to tak cudowny stan, ze jak dla mnie II trymestr moglby trwac 2 lata ;) Ja tez sie swietnie czulam w ciazy. I w sumie tez zazdroszcze, ale tego , ze tak latwo zaszlyscie w te ciaze :) Zycze spokojnej ciazy i lekkiego porodu. No i potem by dzieciaki sie dobrze chowaly. Nawet wczoraj mojemu mowie, ze dziewczyny juz w ciaze zachodza nastepne, i czy moze my tez ;) ..ale sie potem zastanowilam, ze jednak nie teraz, jak chcemy wracac do Polski i bez pracy bede. Chce dac Nince wiecej siebie. Poczekamy i za jakies 2-3 lata zaczniemy starania. Co ma byc to bedzie. Aisha, chyba jestes pierwsza z roku od nas co juz drugie bedzie miala, czy ktos juz ma dwojeczke ? Tak tylko - 9 zebow ? No niezle. Zwykle na roczek dzieci maja 6, a twoja juz 9 ? Ale na to sie nie ma wplywu. Jak widac, jedne jeszcze nie maja, a drugie maja ich duzo :)

Eeeeeeeee tam , kto by takie rzeczy pamietal :P Pare miesiecy niedogodnosci a potem tyle szczescia i usmiechu!!!

hej :) camomilla witaj,fajnie że się odezwałaś :) dużo zdróweczka dla ciebie,Claudi i maleństwa w brzusiu :) ja tez lubie być w ciąży - kochane troszke wam zazdroszcze,my tak może za 2 latka będziemy się starać o siostrzyczke dla chłopaków :) kurcze to tragedia,takie małe niewinne dzieciątka szok !!!!!!!!!!!! ja nic nie słyszałam,dopiero dziewczynki od was się dowiedziałam. u nas ok Eryś dziś kluchy śląskie wcinał,bardzo mu smakowały ;) chyba nic mu po nich nie będzie.

no pewnie która z nas pamięta te cięzkie chwile ciężarnych ;)

Ja pamietam :P, ze sie doczekac nie moglam juz kiedy bede miec dzidziusia :) I tego ze bylo mi goraco i puchlam pod sam koniec ;) I mialam straszne plamy, ktore do dzis schodza. I ze jak juz urodzilam brakowalo mi ruchow dzidzia. ;)

Bylismy u pediatry i niestety stwierdzila, ze takie napinanie sie i prezenie nie jest prowaidlowe. Ale przyczyn takiego zachowania moze byc wiele: zęby, moze cos z brzuszkiem albo to nieszczesne napiecie mieśniowe :( Nadal mamy ćwiczyć i wszystko ma byc ok. Ehhh, troche sie podlamalam. Zobaczymy co powie rehabilitantka. I powiedziala jeszcze, ze zoltko mam podac najwczesniej po 10 miesiacu, najlepiej tak po roku. Mały wazy juz 10 kg. Normalnie szok, jaki on juz duzy jest.

Pomaranczowa mamo, wiesz co ja sobie mysle, ze twojemu synkowie nic nie jest. Nie obraz sie, ale z lekarzami to tak juz jest ze jeden mowi to a drugi tamto. Wiem, ze nie mozna zaniedbac pewnych znakow, ale chyba tez nie mozna w kazdym ruchu dziecka doszukiwac sie nieprawidlowosci. Przeciez twoj Mati nie odstaje w niczym od rowiesnikow. Ktos dzis zalozyl topik, ze 12 m dziecko zachowuje sie jak 5-cio miesieczne. I to jest problem. A Mateuszek jest zdrowym, slicznym chlopcem. Idz do rehabiltantki, robcie cwiczenia,wszystko bedzie dobrze. I nie martw sie. A czemu to zoltko tak pozno ?

Surfitko, ona powiedziala, ze zoltko jest bardzo silnym alergenem i dlatego podaje sie je tak pozno. Jak widac co lekarz to inna opinia. Dziekuje Surfitko za slowa otuchy. Wiem, ze sama moze i przesadzam, bo czasami na sile doszukuje sie jakis glupstw. Mati to moje pierwsze dziecko i ja naprawde nie wiem co jest ok a co nie. Dlatego tak czesto sama Was pytam czy Wasze dzieci robia to czy owo. Moze rzeczywiscie przesadzam...

Pomaranczowa mamo ,,, dobrze ze jestescie pod opieka rehabilitanta , wszystko badzie dobrze :) Moja pewnie tez wazy z 10 kg , ale mamy dorodne dzieciaczki :D Surfitka... ja tez mam jeszcze plame na czole, ale zrobilam sobie grzywke i juz o niej zapomnialam ;) Zapraszam was na salatke ryzowo-tunczykowa ... mniam , mniam.. bedzie akurat na kolacje ( a dla mnie na lunch :) ) Gabrysia spi juz prawie 3 h !!! Co raz chodze i zadladam do niej czy oddycha , bo to cos niesamowitego, aby tyle czasu spala w dzien !

Agula, to pewnie w nocy nie bedzie spala ;) Zebym miala tylko plame na czole :o Stroju kapielowego to nigdy nie zaloze bo brzuch w plamach i plecy tez. Nawet przedramiona, niby zbladlo od ciazy, ale wolno to idzie. Pom mamo, ja tez sie martwie o moja mala. To tez moje pierwsze i byc moze jedyne dziecko i bardzo zalezy mi by byla zdrowa. Nie twierdze, ze przesadzasz, bo przeciez masz prawo martwic sie o dziecko. Ja tez sie martwie, i tez poszlam z nia do ortopedy jak wyszla sparawa z biderkami. I nadal troche mi ja skreca, mimo ze mnie lekarze uspokojaja, ze jej nic nie jest. Ale uwazam, ze nie mozna dac sie zwariowac. Na upartego kazdy lekarz bedzie sie doszukiwal czegos i cos znajdzie :o To troche jak z leczeniem mojego meza - chodzil do lekarza na zabiegi - jeden zabieg = usuniecie jednego zylaka. Mial ich 5, jak usunal wszystkie i poszedl do kontroli czy jest ok, to lek. stwierdzil, ze jest oki, ale moze trzeba jeszcze takie i takie badanie zrobic, czy aby wiecej sie nie tworzy :o Grunt, by nie stracic pacjenta. Jeden zabieg 5 lat temu kosztowal 150 zl :o Badan nie zrobil, do dzis nie ma problemow.

Mój Rubi już pięknie śpi, a ja się uczę. ten mój niby-@ sie nie umie rozkręcić. nie wiem, co jest grane. zawsze jak juz cos, to od razu jak z kranu leciało, a teraz taki bardziej śluz podbarwiony krwią, niż @......... o co chodzi, o co chodzi...

Moje maluchy juz od godziny w lozkach, mimo ze je uwielbiam to uwielbiam rowniez te wieczory, kiedy moge sie zajac soba, poczytac, obejrzec film, cudownie. Camomilla, Aisha - ja tez zazdroszcze i tez bym chciala, bedziemy w przyszlym roku robic, to juz pewnie ostatnie bedzie chociaz maz probuje przeforsowac piatke, ale chyba mu sie nie uda, trzy to i tak sporo. Melania - mieszkam w Belgii, chociaz pewnie wolalabym we Wloszech;) Co do zebow to u nas niewiele a nawet nic. Moje Duze Dziecko mowi, ze to cale szczescie, ze Lilka zebow jeszcze nie ma bo inaczej kroliki by jej nie lubialy. troche mnie to zdziwilo wiec poprosilam o jakies wyjasnienie i okazalo sie, ze to dlatego, ze Lila gryzie wszystkie pluszowe kroliki w uszy ale teraz ich nie boli bo jeszcze nie ma zebow ale jak bedzie miala to sie kroliki beda bac. No tak: Lila Postrach Krolikow.

Ale sie usmialam Aprilla z tych krolikow :D Hanio, mi sie zawsze tak @ rozkreca. Jak na tescie jedna krecha to raczej w ciazy nie jestes, i jutro sie @ rozkreci.

mamusie, pisalyscie, ze pokazujecie zdjecia swoich maluszkow na interii. Czy moglabym prosic konkretne dane to tez wysłałabym kilka fotek mojego Mateuszka :) I bardzo Wam dziekuje za slowa otuchy, jestescie kochane :)

surfitka, no mam nadzieję. zobaczymy w każdym razie ;) mam pytanie do karmiących piersią - jak to u was teraz wygląda? u mnie mniej więcej tak, że Rubi juz piersi nie bardzo chce, w ogole sie nie upomina. W ciagu dnia to czasem z łaską pociągnie i to jak cos jest nie tak (bolą go zabki, nie wyspał się itp). zdecydowanie woli jeść łyżeczką (przypuszczam, że to z powodu ulewania - moje mleko ulewa mu się ciągle BARDZO mocno, a stałe posiłki zdecydowanie mniej). JEszcze w nocy pociągnie i rano, jeśli jest ciemno. Jak jest jasno, to parę łyków i woła o kaszkę. No ale póki w ogóle łapie, daję mu pierś, bo to wygodniej, taniej no i mimo wszystko zdrowiej. A jak rano (5/6) wypije z obu piersi, to potem śpimy do 9:30, 9:45 i jest super. takze karmienie wygląda mniej wiecej tak, jak na dziś dzień: 5/6 - pierś 9 - kaszka (150ml) 12:30/13:00 obiadek i deserek (słoiczek + słoiczek) 16:00 - kaszka (150ml) 19:00 - butla (180-210ml) no i w nocy jeśli chce, też dostaje pierś, ale to rzadko i maks 1x nie wiem, czy to duzo, czy malo? dodam, ze między popołudniową kaszką a butlą czasem podje z piersi, jeśli ma ochotę (czyli jesli sie wczesniej obudzi i poczuje głód).

Hanio.k - u nas to mniej wiecej tak: 7.30 - mleko od mamy 11.00 - obiad (sloik + deser) 14.00 - mleko od mamy 15.30 - owocki (pol banana + pol jablka + kiwi + sok z polowki pomaranczy + pokruszone ciasteczko) 18.30 - 200 gram gestej kaszki Lila od kiedy odkryla stale pokarmy nie jest juz takim fanem mleka od mamy, cos tam pocmokta ale do calego wydarzenia podchodzi raczej towarzysko niz czysto gastronomicznie, lapie moj naszyjnik, wlosy, gada i rozlewa a na koniec mowi bwwwwww. Za to Duze Dziecko zaczyna wykazywac wielkie zainteresowanie owym mlekiem i jego pochodzeniem. Ostatnio w trosce o zapewnienie mlodszej siostrze odpowiedniej ilosci pokarmu usilowala nalac mi troche wody do cyca jak bylysmy w wannie wieczorem, zeby Lilka miala na rano. Bardzo dobra ta Duza Siostra, jest miedzy nimi 4 lata roznicy ale chyba zostana dobrymi przyjaciolkami bo strasznie sie lubia. Spia razem na pietrowym lozku, male na dole duze na gorze.

Hanio , Ruben bardzo ladnie je !!! Moja dostaje pers w nocy ok 12 jeden cycek i 4-5 drugi. Ostatnio zrbil sie z niej niejadek, moze przez te zeby :O I dzis zjadla 180 ml kaszki na dwie raty ( polowa o 8 a reszta o 10 ) O godz. 14 chcialam jej dac sloiczek ( jablko + miesko z kurczaka ) ale byl bleee . Zamienilam na gruszke z jagodami , ale tez nie dobre :O , teraz mam 15 i nadal nie jest zinteresowana jedzeniem. Pewnie ok 16 wypije 150 ml mleka i o 19 dostanie 180n ml kaszki Przed chwila ogladalam program na amerykanskiej stacji o dzieciach i producent Chloroxa zalecal uzywanie swojego rocienczonego srodka do mycia butelek dla niemowlat !!!!!!!!!!! :O :O :O :O Pom. mamo podaj swoj e-mail , bo konto na interii jest tajne :) Wysle ci namiary na e-mail.

Co, clorox do butelek ??? No nie :o Moja je wiecej niz wasze dzieci. Ale nie je cycusia :P

Aprila ale masz pomyslowe Duze Dziecko :D Wesolo masz z nimi :)

Agula78 czy ja tez moge ten adres na interie? moj mail to monika.fiers@gmail.com Dzieki i dobranoc wszystkim!

Zaraz wam wysle :) Surfitka , orientujesz sie co dziala lepiej przeciwzapalnie Mortin czy Tylenol ? Jajniki tak mi napierniczaja , ze musze cos wziasc :(