Termin czerwiec 2008

czesc dziewczynki ewcia zaraz ide na intrie a ja kochane juz po ginekologu wszystko ok dzidzia rośnie juz ma 7,7cm i wszystko jest ok.tylko nie bardzo się dizsiaj kręciła i lekarz lekko pobudzał brzuch bo chciał całą obejzec i pomierzyć no i w koncu sie udało ciesze się bo najważniejsze ze zdrowe :-) kolejna wizyta za 5 tyd niestety bo mój lekarz przyjmuje tylko 1 raz w tygodniu :-(

Kurcze nie bylo mnie 2 dni, a tu wpis od Mierzejki! Witaj kochana! Ciesze sie, ze u was wszystko ok, Anulka zdrowa- to podstawa! Moja recepta na niejadkow jest prosta. Posadzic dziecko do fotelika, dac talez z jedzeniem, i niech jedza same. Wazne aby jesc rownoczesnie z dzieckiem. Majka zaczela jesc sama zaraz po 1 urodzinkach raczkami. Majka zjada tyle ile potrzebuje, czasem wiecej, czasem mniej. Zawsze ja chwale, i mowie, ze urosnie duuuuza. Sprzatania tez mam po takim jedzonku ale co tam. Dzieci nasladuja nas, tylko trzeba dac im szanse. Ja jeszcze nie trzymam sie scislych por obiadowych. Jemy dopiero po drzemce popoludniowej kiedy widze, ze jest glodna. Ulubione potrawy Majki to spagetti, bitki wolowe w sosie, zupki z duza iloscia mieska. W miedzyczasie je owoce przewaznie jablka;), a do obiadu warzywa. Na sniadanko zawsze kanapeczki, a po przebudzeniu koniecznie musi dostac mleko- uwielbia! Ewcia ja tez nie moge przyzwyczaic sie do nowego koloru. Teraz planuje podciac wlosy, lub zrobic grzywke. W tym kundzolu, co go nosze caly czas juz nie moge sie na siebie patrzec. A poza tym wygladasz swietnie! Chlopcy super w wannie. Sliczne dzieci! Agulka, Surfitka dzieki za info o pielegniarkach!:) Katrina myslalam ostatnio o tobie- dluuugo nie pisalas. Dobrze, ze u was wszystko ok. Agula u mnie temat prokreacji zamkniety z paru powodow. Maja niestety nie bedzie wariowac z rodzenstwem:( Gosiek fajnie, ze ferie byly udane. Tez przydalaby sie nam parodniowa zmiana klimatu. Goba, ale dzidzius juz duza-wow ciekawe co bedzie. A ty jak sie czujesz, ciaza cie nie meczy?

Gosiek chyba na kolejnych wakacjach , ale od nas ;) Ewcia , ja tez pisze szczerze , fajny masz ten kolorek . A jak juz tak bardzo szczerze , bo w ciemnieszczych wygladasz ciut powazniej . W jasnych wygladalas jakies 2 latla mlodziej ;) :) Ja mam konto na Picasa , tylko jakos ostatnio malo mam czasu , ale po niedzieli wrzuce troche nowych fotek . Szczesliwego porody zycze kolezance :) U nas na sniadania jest mleczko z kaszka albo kanapki , ostatnio robie jakies racuszki, pancakes. Bardzo rzadko jajecznice czy omleta . Mleko z kasza zawsze pojdzie, a reszta to roznie :O Platki sniadaniowe jedza jako przegryzke na sucho . Katrina, ja tez daje malej zwylke mleko krowie z kartonu ( tyle, ze organiczne ) i platki takie mniej wiecej jak Ewcia . Sztuczne mleko nadal pije raz dziennie , zazwyczaj w poludnie przed drzemka. Moj P nie powiem , zajmuje sie dziewczynkami - pobawi sie z nimi, opowie bajke wezmie na spacer jak trzeba to wykapie, nakarmi. Tyle, ze ostatnio ma malo czasu na to .... Goba , Milka

Witam :) goba no super dzidziuń rośnie,fajnie :) a ty jak się czujesz i co u Kubusia ? Milka dzięki :) Eryś również sam je,już długo długo jak w foteliku siedzi razem z nami w kuchni przy stole. Na fotkach widziałam że od marca z nami je,my prawie zawsze razem jemy posiłki,tylko na początku ja mu podawałam,a teraz to juz sam sobie je a ja mu pomagam :) ( bo więcej się bawi niż zje ) he,he u mnie również kuchnia wygląda bardzo ciekawie :O zawsze zapominam wam napisać że Eryk bardzo lubi gumy żuć i jak już ją wyżuje to przynosi i mi oddaje :) agula no właśnie wyglądam starzej :( ja się czuję tak na 10 + :( i tak jakoś ordynarnie :( no to poproszę foteczki moich synówek :) kolerzanka podobno będzie miała cesarke,boi się porodu naturalnego. Mój mąż również opiekuje się chłopcami :) Do domu po pracy wraca o 18. i jak ma wolny czas to zawsze lubi się z nimi bawić :) Jak ja coś robię,albo się źle czuje to zawsze zaopiekuje się chłopakami :) - kochany jest !!!!

Witam!!! Tak was poczytałam z tym jedzeniem i spróbuje też ją posadzić w foteliku dać łyżke i niech je sama bo już chce tylko ja jej nie pozwalałam:(Właśnie mam doła bo na nią nakrzyczałam bo nie chciała znowu nic jeść,poryczałam się razem z nią,nienawidze siebie takiej nie wiem co we mnie wtedy wchodzi że się tak denerwuje:(((Ale postanowiłam robić tak jak wy może to zda egzamin.Tak mi ładnie jadła kaszki a teraz kompletnie nie chce dlatego szukam innych pomysłów na śniadania bo przecież musi coś jeść! Mój mąż to duży dzieciak ,już mu mówiłam że powinien ożenić się z konsolą do gier albo komputerem hehe,boje się co będzie jak się urodzi drugie dziecko bo jak mi nie bedzie pomagałto chyba się spakuje z dziećmi i pojade do mamy do Polski,szczerze mówiąc już mam dosyć tej Irl ,tęsknie za rodziną i krajem:(((Troche się rozpisałam ale mam jakiś melancholijny nastrój ech...

katrina to normalne nerwy ci puściły,myślisz że tylko ty tak masz,nieobwiniaj się tym kochana !! boziu ja jestem straszna nerwuska i też nieraz nerwy mi puszczają i wybucham :( Współczuję ci takiego zachowania męża :( oby chłopak się zmienił ! rozumiem i wiem jak musi być ci ciężko z dala od rodziny. Kochana głowa do góry ! masz przecudmą lalunie i już nie długo 2 wspaniałe dzieciątko,wszystko się jakoś ułoży !!!! Buziaczki

Milka zapomniałam zapytać czemu Majusia nie będzie miała rodzeństwa ?

Ewcia dziękuje za słowa otuchy,już trochę lepiej mi się zrobiło na duszy.Postanowiłam mniej się denerwować na moją niunię,przynajmniej się postaram:)

katrina kochana no super że troszke lepiej się czujesz :) sądze że taka kolej rzeczy,nasze mamy się denerwowały a teraz my to przerabiamy ;) Ja pamiętam jak kiedyś moja szwagierka mówiła mi,że ja źle wychowuje Oskara :( ona inaczej by go wychowywała.Teraz gdy ma już swoją córke to powiedziała mi,że wychowywanie nie jest takie proste jak się wydaje gdy się swoich dzieci nie ma. a faceci jak to faceci......;) mój mąż wczoraj przed domem na schodach zostawił dość drogą wiertarke :( a w nocy tak strasznie padało :( dziś rano wychodzę z Oskarkiem do przedszkola a tu masz:( kurcze ciekawe czy jak wyschnie to będzie działała ? oj boshe,boshe

yhm.......:( jakie pustki :( piszcie dziewczynki !!

Witajcie dziewczyny. zaglądam tu prawie codziennie więc w miarę na bierząco jestem ale jakoś pisać nie ma kiedy. W dzień to nie bardzo a wieczorem jak dzieci idą spać to ja już nie mam na nic siły a jeszcze uczę się teorii na prawo jazdy i ciągle tylko testy robię. A u nas żadnych rewelacji ani większych nowości. No może taka że Julek ostatnio trochę lepiej śpi, budzi się nadal 2-3 razy w nocy ale śpi do 7-8 rano więc ok acha i w końcu nie pije mleka w nocy dopiero rano jak wstanie czasem ok 5-6 rano a potem jeszcze sobie dosypia. Co do jedzenia to nie mam z Juleczkiem problemów, zjada wszystko co tylko mu dam(no z wyjątkiem lodów i kaszek- nie lubi), na śniadanko zjada na przemian kanapki, tosty, jajecznicę, płatki z mlekiem albo czasami paróweczkę, na obiad je to co my(jeśli może jeśc widelcem to je sam, ale zupke jeszcze ja mu podaję) z owoców i warzyw to zjada wszystko co gotowane a na surowo jabłka banany gruszki i marchewkę. na deser jakiś serek, budyń czasem jakieś ciasteczko i obowiązkowo codziennie kinderka, na kolację je kanapki albo płatki na mleku. Może nie uwierzycie ale w związku z tym że moja Wiki to straszny niejadek to Julek zjada porcje 2x wieksze od niej. 4 listopada jedziemy na badanie słuchu, mam nadzieję że wszystko ok, tzn nie widzę żadnych prolemów z jego słuchem ale skoro zalecali to badanie po 16 miesiącu to jedziemy. U nas z nocnikiem porażka - jak był młodszy to ładnie siedział na nocniku a teraz nie ma mowy żeby posiedział chwilkę. Poczekam jakiś czas i kupimy nakładeczkę na ubikację. Co do opiek i na dziećmi to róznie to bywa, M pomoże jak mu powiem ale sam ze własnej inicjatywy to raczej ma ciężko. teraz juz uciekam bo późno się zrobiło pozdrawiam gorąco.

to moze ja cos napisze:P przeczytalam kilkanacie postow wstecz, kiedys pisalam na tym forum, ale wyszlo jak wyszlo, zycie daje mi popalic itd, fajnie ze u was ok, dzieci rosna, male prblemy i duze, moja olcia skonczyla 16 miesiecy, czytam o waszych dzieciaczkach, o tym jak karmicie, ale rzadko szczerze tu zagladam bo nie mam kiedy, ciesze sie razem z wami, fajnei ze topik sie utrzymuje, pozdrawiam wszytskie czerwcowe mamy 2008!!!!!!!!!!!!!!! buziaki dla maluchow:)*****************

demiluna świetnie że Julianek już lepiej sypia :) i fajnie,że tak wszystko Ci wcina :) a z tym badaniem napewno będzie wszystko ok. klakowska witaj po długiej nieobecności :) zapraszamy częściej do pisania :) przesyłam gorące buziaczki dla Julianka i Oleńki

Cześć kochane, niestety nie mam czasu nawet czytać co u Was? Czasami zaglądnę, ale nawet nie przeczytam wszystkich postów. Mam jednak nadzieje, ze sie troszke poprawie i bede czesciej pisac :) U nas wszystko ok. Mati biega, tanczy, spiewa, gada po swojemu i juz tyle umie, ze sama nie wiem skad to wszystko sie nauczyl. Jest bardzo dobrym obsewatorem i chyba dlatego tak wszystko szybko łapie. Ciesze sie, ze u Was wszystko ok, dzieci zdrowe, rosna i ladnie sie rozwijaja. Co do jedzonka... moj Mateusz je wszystko oprócz słodyczy (lekarka zabroniła dawac). Pewnie, czasami (raz na kilka dni) dam mu biszkopta albo kawałek czekoladki, ale nic poza tym. Za to daje Mateuszowi bardzo duzo owoców, uwielbia jabłka, banany nawet (kiedys nie lubil) obiadki sama mu gotuje. Pozdrawiam cieplutko :)

hej pomarańczowa mamo :) buziaczek dla Mateuszka

Ja dzis tak na szybciocha ..... Niedawno wrocilam z pracy , zaraz pakuje dzieci i jedziemy do dziadkow na sobote , bo ja znow do pracy . Ciekawe co moja teciowka znowy wymysli :O Kuzwa, zaraz mi mieszkanie rozniosa albo szybe wybila - rzucala czym popadnie po calym salonie !!! Ale nie mam sily juz do nich mowic :O chyba przywiaze je do krzesel :P Gabi juz od dawna je sama obiadki , za chiny ludowe nie da sie nakamic , zupe niestety tez je sama :O . Jedza razem z Kamilka przy stole . Dzis zjady pieknie obiad bo byly kurczaczki z frytkami ;) Nocka za to koszmarna ( ostatnio same takie nocki mamy ) pobudka co 1 h !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Katrina nie martw sie , ja tez czesto wydre sie na dziewczynki a potem zaluje , ze nerwy mi poscily :( JA jestem nerwus i raptus , a te moje potrafia wyprowadzic czlowieka z rownowagi . U mnie im starsze tym wiecej psoca i dokuaczja , a co za tym idzie to i ja wiecej na nie nakrzycze . Pamietam jak rozmawialam z siostra przez Skype ( ona mieszka w PL ) i ona miala juz dzieci a ja jeszcze nie . I co pare minut krzyczala cos na na dzieci . Ja bylam okropnie zbulwersowana, ze nie powie im spokojnie, nie wytlumaczy tylko wydziera sie na nich . Powiedziala mi wtedy : bedziesz miala swoje to zobaczysz ;) Ok, uciekam pa pa

Witam dzisiaj:) U nas nocka kiepska bo mała budziła się z płaczem,pewnie ciągle te zęby bo zostały jeszcze dwie trójki górne a one są ponoć najgorsze bo bardzo dzieci przy nich cierpią.Dałam małej syropek na ból i zasnęła od razu bidulka i tak do 7 także nienajgorzej:) Do nas zaraz przyjadą goście,męża siostra z mężem i synusiem 14 miesięcy-oj będzie wesoło aha i będzie jeszcze szczeniak i tak przez cały weekend także nie będziemy się nudzić hehe.Pewnie nie dam rady się odezwać także zajrze tutaj ok poniedziałku jak pojadą:)Pozdrowionka mamusie i udanego weekendu!!!

Hej laski :) agula jak tam weekendzik się udał ? katrina biedna Vanesska dla laluni :) u was pewnie szalony był ten weekend :) U nas oki,wczoraj byliśmy u szwagierki na urodzinach jej córeczki :) chłopaki się wybawili że ho,ho :) Ona 05.stycznia ma drugiego dzidziunia rodzić :) a przytyła tylko 2 kg. normalnie szok że tak mało. Kurde od jakiegoś miesiąca się źle czuje :( zawsze na wieczór boli mnie głowa,nie dobrze mi i mdli mnie :( ale tylko wtedy jak leżę :( a jak wstanę,czy usiąde to za jakiś czas mi przechodzi,dziwne ? Dziewczynki życzę spokojnej nocki :) a rano liczę na jakiś wpis ;)

Myslalam, ze jesienna aura nie sprzyjajaca spacerom sprowadzi troszke wiecej naszych czerwcowych mam na topic . A tu nadal pustki :( Ewcia podejzane t twoje problemy zdrowotne , moze wybierz sie do lekarza na badania. Kurcze, Eryczek zuje gume !!! :D Ale agent z niego :) Gabi probowala mambe, ale jakos jej nie podchodzi . Kartina , jak po weekendzie, goscie juz pojechali ? My wrocilismy od tesciow dopiero wczoraj na wieczor, a i tak Gabi rozpaczala przed spaniem , ze chce do dziadka . Normalnie zakochana w nim jest :D Polozylam je spac na lozku a za pare minut Kamilka krzyczy z pokoju : mama, zabierz jej ten telefon bo mi spac nie daje ! Ide a Gabi wyciagnela z zabawek telefon -zabawke , wciska swiecaco-grajace guziczki i gada : dziadzia, dziadzia :D :D :D Teraz siedza obie na kanapie i ogladaja album za zdjeciami , oczywiscie mala najbardziej interesuja zdjecia z dziadkiem ;) Surfitka, a ty co sie nie odzywasz ????? Zycze wam milego tygodnia :)

Wyslalam troche zdjec na interie Te od Picasa sa moje :)

hello agula ale fajne te twoje laseczki ja nie moge takie słodkie i w ogóle ewcia kolorek ładny ale chyba jednak w blondi ci lepiej no ale ten tez łądny eweloona macus słodki jak cukiereczek u nas ok samopoczucie dzisiaj ok gorzej było wczoraj no ale trzeba sie przyzwyczaic no nie???spadam zrobic pranko i herbatke pozdrawiam was kochane papa

Cześć dziewczynki!!! Goście wczoraj pojechali ufff,fajnie że byli ale fajnie że pojechali hehe wiadomo jak jest:)Maluchy szalały normalnie a dom wyglądał jak po huraganie hehe,bili się o każdą zabawkę-masakra:)A niedługo będe miała dwójkę maluchów na co dzień jak Agula bo w podobnym wieku:)Ale będzie wesoło:))) My już od 7 na nogach,pogoda troszkę pochmurna ale i tak niedługo muszę iść do socjala bo pobieram tutaj zasiłek i muszę się iść podpisać do kilometrowej kolejki ale mi się chce...zwłaszcza z małą ale cóż trzeba.Miłego dzionka dziewczynki:)

Hej Laseczki :) Kartina, wrocilas juz ? :) Oj bedziesz miala wesolo z dwojka ;) Goba a ty z trojka to juz niezly ubaw :D A jak sie miewa nasz Kubus ? My siedzimy dzis w domu , dziweczyny wymyslaja jakies zwariowane zabawy . Kiedy Kamilka jest w przedszkolu ( 3 razy w tyg ) to Gabi jest nieznosna ! Nie da mi nic zrobic , marudzi i musze z nia wszedzie chodzic. Myslalam, ze bedze miala troche wolnego jak starsza zacznie chodzic do przedszkola, a tu masz :O . Mloda nie umie sie teraz sama bawic .Teraz raz sie przytulaja a raz bija , ale zawsze to razem ;) Szukam na necie butow na zime dla Kamilki , bo zaraz przyjda mrozy a ona w trampkach zostanie .

Dzień dobry :) katrina,goba agula foteczki ekstra :) ty wyglądasz kwitnąco a dziewczynki są poprostu rewelacyjne :) Gabrysia bardzo wyrosła,kurcze na paru zdjęciach to niepoznała jej. U nas oki. Eryś ma się dobrze :) tylko ja coś nie tak :( wczoraj mnie gardło bolało,dziś przeszło ale za to katar się pojawił :O

Ewcia jak sie czujesz kochana ? Przeziebienie dalej atakuje ? Gabi rosnie mi :) Co raz mniej w niej mojego malego bejbika :) Tam na zdjeciach z miasteczka na dzikim zachodzi to kolega Kamilki , chyba z nim nie pomylilas Gabi ;)

Gabi usnela mi w samochodzie jak wracalam ze sklepu, zasnela o 10.40 , zawsze chodzi spac o12 i spi 1,5-2 h . Teraz wstanie pewnie przed 1 i bedzie strasznie marudna wieczorem :O Dziewczyny dzieki za mile slowa odnosnie naszych zdjec . Powiem wam , ze ja ostatnio czuje sie tak szaro i staro :( . Jak patrze sie na terazniejsze zdjecia to dzies zginela ta mloda dziewczyna , cera poszarzala , oczy zapadniete i jeszcze to kowadlao na zebach ( nie wiem kiedy to cholersto zdemje !!!! ) . No nic , nie ma co siedziec i narzekac tylko trzeba brac sie za obiad :P ;)

dziewczyny,witam Was.Wiem ,wiem,zaraz dostane ochrzan,ale przyznam,ze staram sie czytac regularnie,a z pisaniem gorzej ,brak weny,lenistwo i malo czasu.U nas ok,maly ma sie dobrze,jest super.Ladnie je co mnie cieszy i dobrze spi. Ewcia ,witaj w klubie.Ja tez przeziebiona od soboty.Gardlo bolalo jak cholera,do dzisiaj jeszcze boli,i goraczke mialam dwa dni,kataru niet i kaszlu tez niet.Dobrze,ze mam Bartka to mi sie troche zajal Kuba,nawet go usypial,przebieral,karmil,bo nie chcialam sie zblizac do Kuby ,by go nie zarazic,no i ta tempka,nie dawala mi zyc. Na swieta robimy maly wypad w gory z dziecmi.Zamowilam pensjonat na 4 dni w czasie swiat w Szklarskiej porebie i tam spedzimy swieta.Ale sie ciesze,bedzie duzo sniegu,pojdziemy na narty no i poszalejemy.Tu w de kolo HH prawie nigdy nie ma sniegu w swieta ,jest zielono,tylko raz na 8 lat jak tu mieszkam popruszyl,a na drugi dzien zginal hehehhehehA wy co porabiacie w swieta.Przyznam ,ze troszke mi dziwnie ,bo zawsze spedzalismy czas ,albo sami w domku u siebie,albo jechalismy do pl do rodzinki,a teraz tak inaczej,wigilia w obcym miejscu hmmmmmmmmmmmm,ale za to nic nie musze robic,podadza i pozmywaja hehehehhe Pozdrawiam was laski i wasze slodkie dzieci papapapa

witaj gosiek no super że u was oki :) kuruj się kochana oby to przeziębienie jak najszybciej ci przeszło no tak fajnie święta w górach :) zero szykowania i sprzątania :) my napewno jak co roku święta spędzimy u moich rodziców i teściów :) hehe a więc ja również za wiele nie będe miała szykowania :) agula a no właśnie - to jest kolega Kamilki ;) kurde jakoś tak mi ta Gabrysia nie bardzo do siebie podobna były ;) hehe teraz już wiem czemu :( - o ja głupia :( a zdrówko oki :) tylko coś często kicham :O kurde nerwa mam,coś nacisłam w laptopie i obraz mi się powiększył od tego oczy mnie bolą jak byk :( może wy wiecie co mam nacisnąć aby było tak jak przedtem ?

agula wiesz ja również się czuję tak jak ty :O hehe starość nie radość :P

Ewcia - jeśli powiększyłaś stronę internetową, to w prawym dolnym rogu masz procenty- daj na 100 i będzie ok.