Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

moje kochane dziewczymki sciskam was i całuje najbardziej jak mozna teskno mi bardzo za wami nawet nie wiecie jak mocno komp mi isada i nic nie moge pisac u nas ok małą ma dzis 8 tygodni a kuba 2 urodzinki jutro 8 rocznica ślubu niestety nie wiem co u was i przepraaszam ale niewiem kiedy mi naprawia padło bede pisac na raty dzis w sobote chrzciny mielismy było super małą zebrała troche kaski nianie elektr i złota branzoletką ja juz 2 razy na antybiotyku bakterie coli w moczu z niewyleczonego zapalenia dróg moczowych nadal mała karmie piersia budzi się w nocy 1 raz o 4 jest cudna moja laleczka kuba urwis wiki pyskol a ja ja to matka 3 dzieci jestem szczesliwa na maksa kochane jak mi się uda napisze wiecej teraz koncze bo małą głodna kocham was jak niewiem teskno mi za wami pozdrawiam całuje mocno ja i moje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was laseczki!!!! Jak się wszystkie powoli odzywają to i ja wpadłam na chwilkę:) My już po imprezce urodzinowej Vanesski było fajnie bo pogoda dopisała więc były zabawy na ogrodzie i grill-super było:) Przy okazji życzę wszystkiego naj Nince,Maciusiowi i Gabi oraz pozostałym dzieciaczkom!!!!! U mnie czas szybko leci,za tydzień przylatuje moja mama,pomaga mi się spakować i 1 lipca lecimy do Polski na 1,5 miesiąca!!!Cieszę się jak nie wiem:)Mam trochę latania po urzędach jak zwykle,lekarzach i muszę chrzciny zorganizować bo chcemy chrzcić Mateuszka 1 sierpnia. Mój synuś jest naprawde bardzo grzeczny chyba że coś mu dolega,ma już prawie 10 tygodni i już rozsyła uśmiechy jak się do niego mówi-sama rozkosz normalnie:) Vanesska na początku w ogóle nie zazdrosna a teraz coraz więcej zauważam że jest jednak zazdrosna,ze 2 razy lekko go uderzyła bo miałam go na rękach a ona chciała do mnie.W ogóle przechodzimy teraz wzmożony bunt dwulatka-masakra mówie wam!!!Bije wszystkich,nie słucha się ja już nie wiem co ja mam do niej mówić!!!Czy wy też tak macie ze swoimi dzieciaczkami???Poza tym nadal ma smoczka i nie chce oddać zwłaszcza do snu potrzebuje,mało mówi, dużo po swojemu i o nocniku też mogę zapomnieć,chociaż dobrze wie o co chodzi bo pokazuje na niego i mówi ee i ostatnio nawet zrobiła siku na nocnik ale nic poza tym.A najgorsze jest to że śpi z nami w łóżku chociaż ma swój pokój-nie wiem jak ja mam ją tego oduczyć?????Po powrocie z Polski wezme się za to bo mnie to strasznie denerwuje u niej:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was.... dla naszych solenizantow wszystkiego wszystkiego najlepszego!!!!! a ja w imieniu maciusia dziekuje wszystkim za zyczenia!!!! u nas imprezka byla w sobote bylo 10osob + 3dzieci...... i bylo super...maciek byl w swoim zywiole bo duzo osob, popisywal sie bardzo i bawil sie z dziecmi.... teraz jestesmy na tapie ,, to moje" nie da nic nikomu, niepodzieli sie niczym ani zabawka, niczym.... mam nadzieje ze mu to minie w nowym mieszkanku jest super juz wszyscy zaklimatyzowalismy sie, takze ok jest..... lece obiad gotowac paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.... a co tu takie pustki dziewczynki......???????? pogoda do dupy to gdzie wy jestescie??? chcialam sie wam pochwalic ze moj maciek nie ma smoczka od 2dni.... niemyslalam ze pojdzie nam tak dobrze.... smoczek od dluzszego czasu byl pekniety i niewymienialam mu myslalam ze jak peknie do konca to sam zuciu i przedwczoraj lezymy na łozku do spania i zobaczyl ta dziure i mu mowie ze cycus ma ziazia i musi do doktora isc i jest be. a on dal mi go odrocil sie i poszedl spac..... nawet niewspomni nic o cycku.... tylko mi jest tak dziwnie bo zrozumialam ze on juz jest taki duzy juz.... ja to gorzej przechodze niz on......szoookkkkkk teraz czekam tylko na pogode i akcja nocnik czas zaczac......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewelona gratulacje za smoczka:)Moja Vanesska też ma już bardzo dziurawego smoka i mam taką nadzieje że go w końcu rzuci w kąt tak jak twój Maciek.Z Mateuszkiem nie mam problemu bo on od urodzenia absolutnie nie chce smoczka,próbowałam tyle razy a on ciągle go językiem wypycha więc nie daje na siłę,później nie będzie problemu z oduczaniem.Zaraz będzie 3 miesiące jak jest na świecie i jak karmię piersią ale chce go powoli odstawić od piersi bo nie sprawia mi to satysfakcji a i dla Vanesski mam mniej czasu przez to bo czasami maluch non stop na cycku także postanowiłam 3 miesiące i powoli go odstawić,zresztą Vanesske też karmiłam 3 miesiące i wystarczyło,nie chorowała mi za dużo. Za 5 dni lecimy do Polski ale się cieszę,już w poniedziałek przylatuje moja mama żeby mi pomóc z dwójką dzieci bo sama nie dałabym sobie rady. Dziewczyny piszcie czasami!!!!Ja też co jakiś czas ale się odzywam i lubię czytać was,to już jak nałóg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was mamuśki:) Widzę, że niestety nasz topik lekko podupada, ale to na pewno wina PIĘKNEJ POGODY:) No przynajmniej taką mam nadzieję:) My całe dnie spędzamy na polu. Jak nie basen, to trampolina. Trampolina to był strzał w dziesiątkę:) Nie dość, że Ola właściwie na niej zamieszkała, to i Filip jest zachwycony, a babcia dzięki temu ma trochę spokoju:) Ona leży, a dzieciusie skaczą:D Nie ma to, jak mieć dwójkę dzieci;) Z nocnikiem u nas sprawa ruszyła, wystarczyło... pozwolić Oli wylewać siki:D Teraz spokojnie biegnie na nocnik załatwić potrzebę i jeszcze po sobie sprząta;) W dzień pieluchę zakładamy już tylko na spacery. Mam nadzieję, że tak już zostanie. No i niestety, moja Ola przechodzi bunt dwulatka:( Dziewczyny, to jest masakra. Po prostu pewnego dnia moje dziecko obudziło się z diabełkiem na ramieniu i tak już zostało!!! Teraz są lepsze i gorsze dni, ale i tak jest porażka. Jak ma gorszy dzień, to wcale nie słucha, bije wszystkich, z kąta wychodzi z miną "mam was w d...", wrzeszczy i ogólnie nie jest łatwo. A czasem do rany ją przyłóż, "czyta" Filipkowi książeczki, bawi się z nim pięknie, rozmawia z nami grzecznie i taka kochana jest wtedy! Czy któraś z Was ma na to sposób? JAK PRZEŻYĆ???;) No dobra, bo tak się tu rozpisałam, a właściwie nie wiem, czy toś tu jeszcze zagląda:( Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i spóżnione, ale serdeczne życzenia urodzinowe dla wszystkich małych jubilatów!!! [kwiat}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamuśki:) Mam taki pomysł, żeby każda z nas, która tu zajrzy, napisała przynajmniej "cześć", to będziemy wiedziały, że topik żyje tylko mamuśkom czasu brak na pisanie:) Ja dziś mam dzień urlopu, więc dzieci w basenie a ja pod parasolem klepię do Was. Ola dziś od rana dała koncert nieznośności:( Wszystko było na nie i darcie na okrągło. Przeczekałam, choć nie było łatwo. Chyba napiszę do Super Niani;) Miłego dnia dziewczynki:) Odzywajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc aisha masz racje topik nam umiera.... codziennie zagladam i nic nowego....... smoczek juz u nas poszedl w zapomnienie.... byly chwile kryzysu ale jakos sie udalo....ale za to ze spaniem tzn usypianiem jest dluzej....w poludnie raczej nie ale na wieczor ok 1godz lub 1,5 trwa usypianie..... teraz na etapie nocnik mamy.... po domu w majtach samach lata lub z bez nie wola jeszcze ale go pilnuje.... bylismy na bilansie 2latka juz i wszystko ok..wczoraj mu robilam badania podstawowe i popoludniu idziemy do lekarza ale podobno wszystko ma ok..... wczoraj wyjełam mu basen na balkon pobawil sie a dzisiaj mamy spika i zaczyna kaszlec..... i badz tu madry cholera.... commomila, agula, katrna, syrfitka, goba, kasia.....itd gdzie wy jestescie kobiety???? chociaz 2słowka napiszcie..... dzis mam 4rocznice slubu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno mam pytanie....maciek ma blokade sikac na stojaco nie moze chociaz chce mu sie...tylko na nocnik lub do kibelka....czy ktoras z was tak miala pytam mamus synkow??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;) Ja tez codziennie zagladam ale czasu brak na pisanie :( U mnie obowiazkowo poranna kawa ( bez ktorej nie funkcjonuje ) przy kompie . Dzieci pija mleko przy bajce a ja sprawdzam co na swiecie slychac . Ewelona , moze pozwol mu zalatwiac sie na siedzaco. Wiem , ze sikanie na stojaco to takie meskie, ale z punktu medycznego facet "wysikuje sie zdrowiej " na siedzaco . Podobno lepiej wszystko splywa z przewodow moczowych, co w przyszlosci zapobiega prostacie . Moj P zawsze sika na siedzoca :D a ja sie z tego ogromnie ciesze bo nie mam awantur o podniesiona deske i opryskany wokolo seses :P ;) Aisha u nas bunt 2-latkatez sie udziela . Mala daje popalic w niektore dni , jest uparta ,wszystko na NIE i doprowadza nie do bialej goraczki . Ale jednak zdecydowanie gorzej zachowuje sie Kamilka , z ta sa naprawde dopiero klopoty ( dostala skierowanie do psychologa dzieciecego bo nie wiem juz jak z nia postepowac :( ) , a w wieku Gabi to bylo takie spokojne, poukladane dziecko . Kartina, ale ten czas leci - twoj Mateuszek to juz taki kawaler :) Zycze spokojnego lotu i milego pobytu w PL . U nas w niedziele byla imprezka urodzinowa , dziewczyny zadowolone , nadostawaly prezentow. Teraz otwieram szafe a tam ksiezniczki, otwieram lodowke a tam tez ksiezniczki :P :P :P Zdjecia wysle po niedzieli , bo nie mam aparatu w domu . A Aisha , ja na zachowanie Gabi staram sie reagowac spokojem i nie zwracaniem zbytnio uwagi na jej fochy, choc w srodku 😠 Ale jak juz widze, ze jest bardzo roztrzesiona to poprostu ja mocno przytulam, zeby sie wyciszyla . Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej No i u nas tez sie dzieje ostatnio. A pogoda nie sprzyja siedzeniu przed kompem, chociaz nie powiem zebym nie zagladala, ale nikt nie pisze to i ja nie pisze ;) Wszystkim soleniztom z konca miesiaca zyczymy z Ninka wszystkiego najlepszego !!! W poniedzialek bylysmy na bilansie. Nina ma 90 cm i wazy 14,3 kg - oba parametry na 90 centylu, jest troche za duza. No i generalnie mam ja "odchudzic". Koniec z mlekiem modyfikowanym, paluszkami i dojadaniem miedzy posilkami..no i definitywny koniec cukierkow. Do tego ma AZS,zalecone kapiele w Oilatum, a dzis bylysmy zrobic badania na alergie. Bardzo mi ja pogryzlo cos..mam moskitiere, jak wychodzimy pryskam sprayem, ale ja juz nie wiem co robic z tymi owadami. Wszystko do niej lgnie i gryzie, a potem ranki sie goja dlugo :( Mam specjalna masc i syropek, zobaczymy jak to jej zejdzie. Najgorsze ze pogryzlo ja to cos ( raczej nie komar) m.in. na buzi :o Za tydzien wyjezdzamy na 3 tyg na Slowacje :D A generalnie raczej w jesieni wracam do USA. Dostalam propozycje pracy z mojej bylej firmy. Najchetniej by juz mnie chcieli , ale ja sie nie wyrobie ze wszystkim. I wole lato spedzic w Polsce. Ninke chce oddac do przedszkola a ja do roboty. A teraz podobnie jak wy cwiczymy nocnikowanie. Poki co pilnuje a jak nam nie wyjdzie i sie zesika to placze :o Ale grunt ze cos sie dzieje w tym kierunku. O smoczku to juz wogole nie ma mowy. Co do buntu to jest znosnie,ja nie reaguje na jej krzyk ( potrafi na mnie krzyczec, ze czegos nie chce lub nie lubi). Najlepiej jak kiedys na podworku mowie do niej, chodz idziemy do babci, a Nina na caly glos : " Nie lubi Nina baby" :D Ale w sumie nie moge narzekac, jest grzeczna i posluszna, chetna do pomocy i zabawy. O spaniu w poludnie praktycznie zapomnialysmy, wiec idziemy zaraz sie kapac i do lozeczka ;) A no i ostatnio ciagle sa pytania: a co to? a jak to? a czemu? Zaczelo sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu lepiej:) Jest co poczytać:) A ja dziś byłam na zakupach, byłam kupić sobie jakieś letnie portki, a przy okazji obkupiłam męża i dzieci:)Pół dnia mi zeszło, ale za to humor - rewelacja:D Agula - to mnie pocieszyłaś:/ Jak to ma być z roku na rok gorzej, to ja się chyba załamię!!! A swoją drogą, to w Stanach podoba mi się to, jak dbają o dzieci, kiedy pojawia się jakiś problem. Pamiętam, że moja bratanica miała problemy z mową, to tak się nią zajęli, że do domu przychodzili nauczyciele i logopeda. U nas to niestety trochę inaczej wygląda:( Jak byłam z Olą u okulisty, to prywatnie, bo na NFZ termin na koniec sierpnia:] A ona tarła oczko, myślałam, że coś jej się wbiło, albo coś i co, miałam czekać 2 miesiące??? Chore, niestety:( Za to prywatnie wizyta za godzinę;) A na oczku były jakieś zmiany, na szczęście pomogły kropelki:) Idę usypiać wampirki, bo coś się to przeciąga dziś:) Miłego wieczoru mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisza, nie mozna niestety porownywac opieki medycznej w naszym kraju do amerykanskiej :o Ja porzebowalam isc do endokrynologa,a terminy? Listopad, grudzien u jednego to juz wogole nie ma miejsc na ten rok...mi sie jakims cudem udalo wskoczyc na lipiec, ale nawet nie wiem jak sie lekarz nazywa :o Ale ide wlasciwie tylko po recepte wiec spoko. Ale druga strona medalu to to, ze koszty ubezpieczen tam sa ogromne w stosunku do polskich. Wiec tez nie mozna sie dziwic ze i opieka tam lepsza. A za wielka wode jade sobie drugie dziecko zrobic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko - czyżby za wielką wodą lepszy klimat do robienia dzieci?;) A tak serio to wszyscy lecicie? Na długo? Jeśli chodzi o gadanie, to moja Ola rozmawia już jak dorosły. Musimy się bardzo pilnować, bo wszystko łapie. Ostatnio jechała z M. samochodem i facet przed nimi stanął a ona do niego "Jedź farfoclu":D No cóż, to moje powiedzonko, ale i tak lepij niż jakieś wulgaryzmy. W każdym razie mój mąż miał niemały ubaw:D Śpiewa mi też Olunia piosenki - strasznie fałszuje, ale wszystkie zwrotki jedzie:) Ostatnio zabrałam ją na apel jasnogórski, mówię Wam jak śpiewała to ho ho:) Moja mama ją uczyła cały dzień;) Ostatnio ulubionym powiedzonkiem jest "Wiesz co, mam pomysł" i cos tam dalej wymyśla. No i kłóci się ze mną. Wczoraj byliśmy zrobić zdjęcia do paszportów i oczywiście wszystko jej musiałam wytłumaczyć, że polecimy samolotem na wczasy, a ona mi na to "Mamo głupoty opowiadasz, samolotem się leci do wujka Jurka do Ameryki, na wczasy jedzie się samochodem":D I takie mamy sprzeczki:D A najcudowniejsza jest jak wieczorkiwm przytuli się do mnie i powie "kocham Cię mamusiu". Serducho się rozpływa:) Ale się rozpisałam, ale musze nadrobić prawie miesiąc bez internetu:) Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czesc :D Alescie sie rozpisaly :P Aisha, nie jest to jeszcze pewne. Chcialabym jednak jeszcze pojechac i moze "przeczekac" kryzys . No i brakuje mi jeszcze niecale 4 lata i bede miec "wypracowane" lata na najnizsza amerykanska emeryture. A i Ninie brakuje 4 lata zanim pojdzie do szkoly. I tak sobie mysle, zeby jechac, zarobic troche grosza, a i skorzystac z pomocy lekarzy w celu poczecia dziecka. Bo tutaj jest jak jest.... No to uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) troszkę mnie nie było na kafe bo byliśmy na małym urlopiku i wczoraj wieczorkiem wróciliśmy :) Byliśmy w polskich górach i było cudownie,pogoda nam dopisała a ekipa była git !!! a teraz wracamy do szarej rzeczywistości :( Erysiowi się dziś tak przestawiło że już o 6 wstał :( ja popijam sobię teraz kawcie i zaraz zmykam zrobić małe prasowanko i jedziemy do teściów na obiadzik :) dziewczynki pozdrawiam was bardzo serdecznie !!!!!! i buziam was bardzo gorąco 👄👄 papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czesc kochane dziewczynki u nas wszystko narazie ok .A co do Julci to ona nadal ma smoka staram sie ja odzwyczajic ale ona jak jest spiaca to go woła i jua ,co do gadania to cos tam juz nawija sporo po normalnemu ale jeszcze wiecej po jej jakims tam jezyku wiec czekam ale jak ja słucham i opserwuje to mysle ze juz to nie długo nastapi ,co do nocnikowania to coraz lepiej ale jeszcze sie sporo zapomina ,a kupke to juz wogole nie chce słyszec bez pieluszki i juz,, Julcia jest strasznym małym wymuszaczem jak cos chce to strasznie płacze daj mi daj mi a jak sie jej nieda to sie strasznie zanosi moja mała złosnica Surfitku i ty mowisz ze Ninka jest za duza jak Jula nosi ubrania na 104cm a wazy 17,5kg my sie na bilans wybieramy w sirode to wam napisze co i jak. A co do starszej corki to tez jest wymuszaczem i strasznym pyskaczem małe dzieci mały klopot a starsze jeszcze wiekszy Kochane ja zagladam do nas tu codziennie fakt ze niemam weny tworczej do pisania ale mam wielki sentyment do tego naszego topiuku jestem tu prawie od poczatku ciazy ,dobra uciekam spac bo powoli opadam z sił zajze tu jutro moze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kasia, no moj lekarz to 10 minutowe kazanie mi zrobil jaka to ja krzywde swojemu dziecku robie, bo ma 1 kg nadwagi :( Ale tak naprawde jedyne co moge zrobic to ograniczyc snacki i slodycze. A jak ma smak zjesc zupke i wola repete to jej przeciez nie zabronie jesc :o Co do ubranek to generalnie nosi 98 lub 104. Spodnie na 104 sa jeszcze za dlugie, ale bluzki juz sa dobre. A co do smoczka, to moja tez wolala. Ale zrobilam jak Deminula, nadcielam kawalek ( nie obcielam calego, zeby jak cos mogla trzymac w buzi) i powiedzialam, ze skoro ma zeby tzn. ze nadgryzla i dzieci z zebami nie maja smoczkow. 3 dni byly ciezsze ze spaniem, ale teraz jaka wygoda !!! I w nocy juz tez nie chodzi po lozku i szuka ;) No u nas tez pod gorke z nocnikiem. Poki co nie moge jej nauczyc zeby wolala. Zesika sie na podloge i ma dwie reakcje - albo bek, albo smiech ...a ja tlumacze, tlumacze, tlumacze...i nawet nie wiedzialam ze mam w sobie tyle cierpliwosci, ale chyba jest juz na wyczerpaniu. Mozliwe ze jeszcze nie czuje ze jej sie chce? Watpie, chyba jej wygoda i to, ze wogole nie mysli o sikaniu. Jak posadze na nocnik to zrobi, ale potem potrafi za pol godziny znow sie posikac :( A ja przeciez nie bede jej pol dnia na nocniku trzymac. Ech...jakos to trzeba rozwiazac. Bardzo chcialabym ja nauczyc w to lato czystosci bo chce ja wyslac do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane.... bedzie jako pierwsze ktorym sie chyba pochwale bo chyba jestem w ciazy..... zrobilam dzis 3testy i na kazdym ta 2kreske jest bardzo blada.... niewiem co myslec.... musze poczekac pare dni...... jestem w totalnym szooookuuuuu. bo po piewsze mam zespol policystycznych jajnikow czyli brak owu, 3tygodnie temu bylam u lekarza i on powiedzial ze jak chce miec dziecko to juz sie starac bo beda duze trudnosci a przypomne ze o macka 1rok sie staralismy.... niewiem co myslec???? jest ta ciaza czy nie jest????? z jednej strony sie ciesze ale z drugiej boje sie jak cholera......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelona!!!! To ja pierwsza uderzam z gratulacjami!!! Życzę Ci, żeby te dwie kreseczki były faktem :D A to, że się boisz, to normalne:) Umawiaj się na wizytę do lekarza i dawaj znać, czy to prawda!!!! Ale super:D Ja jestem w pracy, napiszę później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewalona, no to gratulacje !!! A jak chcesz miec 100% pewnosci to idz zrob badanie betahcg, bo nawet lekarz bardzo wczesnej ciazy nie wykryje. A skoro masz normalne cykle i dostajesz @ w miare regularnie to i owulka pewnie u ciebie normalnie wystepuje, wiec ciaza mozliwa :) Sama znam dziewczyne ktora tez majac pco wlasnie nieadwno zaszla w ciaze, ot tak, naturalnie bez lekow wspomagajacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko na bete niemam jak isc bo maciek do labolatorium mam jakies 2km a niemam go z kim zostawic..... okres mam w miare regularny bo biore luteine a taraz niemam juz tydzien temu powinnan dostac...... a te blade kreski to moze byc ciaza?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewalona, to idz z Mackiem do laboratorium. Ja wszedzie chodze z Ninka, do labo tez jak nie mam jej z kim zostawic. A jak nie, to powotrz test rano ( z pierwszego moczu) za 2-3 dni. Kreska powinna byc ciemniejsza. A kiedy mialas dostac @? Bo blada kreseczka jak najbardziej moze byc "dowodem" ciazy :) Fajnie, ciesze sie ze takie "cuda" sie zdarzaja. Ja prawie na pewno bede znow musiala uderzyc w klinike nieplodnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM MAMUŚKI:) Ja całym po weekendzie grillowania wreszcie odpoczywam:D Ciężkie życie gospodyni domowej;) Oczywiście żartuję, bo bardzo lubię pichcić dla moich przyjaciół, nawet przy tym odpoczywam psychicznie. Ola dzielnie "walczy" z nocnikiem. Kupiłam jej taki nowy z Fisher Price - http://www.allegro.pl/item1099117481_fisher_price_nocnik_kaczka_nocniczek_3w1_mod_2010.html i jest nim zachwycona. A jeszcze nie włożyłam baterii:D Poza tym ok, bunt pojawia się i znika, nawet da się wytrzymać. Mam nadzieję, że to już końcówka. Czytałyście coś jak długo to może trwać? Moje cuda: ❤️ Oleńka 03.06.2008r. ❤️ 🌼 Filipek 11.09.2009r. 🌼 Moje cuda: ❤️ Oleńka 03.06.2008r. ❤️ 🌼 Filipek 11.09.2009r. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisza, super ten nocnik :) Jakbym nie miala w planie wyjezdzac to moze tez bym sie na niego skusila, bo teraz Nina ma taki zwykly, plastikowy i dzis z niego spadla nawet :P Ale nie chwalac dnia przed zachodem slonca, moja mala dzis od popoludniowej dzemki chodzila w jednych majtkach ;) Raz ja przypilnowalam, a 3 razy SAMA zawolala ze chce kupke..a robila siku. Ale grunt, ze cos tam jej sie kojarzy. A co do buntu, to u nas zalezy od dnia. Ma dni do dupy czasem, a czasem jest taka slodka, ze schrupalby ja czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×