Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

witam :) hanio k ale masz suuper pomysłowego męża :) agula musisz spróbować z tym olejkiem eukaliptusowym :) Jeśli chodzi o zasypianie i spanieu w nocy to nie było zbyt wiele (naszczęście) płaczu :) Eryczek pierwsza noc tylko strasznie płakał aż się cały trząśł i ja nie wytrzymałam i dałam mu cyca i się troszke uspokoił i zasnoł przy mnie,kolejne nocki już luźik :) sądze że już wiedział że ma tak sobie sam spać bez mamusi cycusia. Aisha spryciala twoja córunia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba, u mnie to samo, takie wygibasy nie dla niego - ALE wczoraj chyba nastąpił jakiś przełom, bo przewrócił się kilka razy z plecków na brzuszek, a dziś tam i spowrotem - może dziś kolej na Twojego ;) Kubuś dzień młodszy ;) aisha, zainspirowałaś mnie tym fotelikiem ;) na allegro znalazłam używany i kupiłam - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=518071877

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka,najpierw wspolczucia dla Mierzejki,ile strachu sie najadlas kochana!wrrrrrrrrrr U nas ok,zadnych problemow nie mama na razie,odpukac! wszystkiego naj dla katarowiczkow malych aby wyzdrowialy. jesli chodzi o mate to u nas tez uz nie zdaje egzaminu,nie interesuje kuby juz za bardzo,chwile polezy a potem marudzi,chyba ja schowam juz. Goba nie martw sie na twoje Kubola przyjdzie jego wlasciwy czas,bo on troszke grubasek jest i dlatego nie chce mu sie przekrecac,tak mowila wczoraj mi nasza pani rehabilitantka ze tak bywa u grubszych dzieci,o moim tez tak mowila choc moj Kubol jak widze to troche chudszy od Twojego ale swoja mase ma i dlatego nie bardzo lubi przekrety,chociaz wczoraj tez mu ladnie szlo przekrecanie tak od siebie,mial chote na to po prostu,nawet lezac w wozku tez sie przekrecil na brzuch a potem zaklinowala mu sie raczka bo malo miejsca mial. Goba ty rozleniwilas kubolka tym chodzikiem hehehehe,chodzenie bardziej mu sie podoba.:) I najwazniejsze: Wczoraj bylismy na rehabilitacji i pani po dlugiej przerwie swiatecznej stwierdzila ze sa duze postepy u Kuby w sumie to jest wszystko dobrze ,tylko ma jeszcze troszke male napiecie w raczkach i dlatego zalecila nam jeszcze kilka wizyt na cwiczenia,wiadomo nie zaszkodzi wiec ciesze sie.Zobaczyla jak Kuba fajnie juz sam siedzi ale wiadomo ze nie podnosi sie do siadu sam ,czasami z pozycji polsiedzacej i uwaga!!!!!!!!!Zabronila a raczej radzila, zebym nie sadzala go na sile nawet dla eksperymentow,powiedziala ze dziecko moze siedziec jesli juz samo usiadzie i siedzi pewnie ,bo posadzone przechyla sie do przodu opiera siae lapkami do przodu i to powoduje wykrzywienie kregoslupa w luk, a wiadomo ze dziecko ktore samodzielnie siedzi musi przyjac pozycje wyprostowana do siadu,dlatego powiedziala zeby nie zmuszac ,nie przyspieszac na sile ,nie opierac i podpierac poduszkami bo takie siedzenie tylko szkodzi,mowila ze lepiej zeby dziecko lezalo niz siedzialo tak posadzone przez rodzica na sile,wiadomo ze kazda mama chcialaby zeby juz dzieci siedzialy ale zmuszanie tylko szkodzi,dlatego nie ma co dziewczynki,kazda z was zrobi jak uwaza ale ja sie wczoraj wystraszylam jak mowila mi o tym i nie bede juz tak robic,jedyne co zalecila to cwiczenia w pozycji siedzacej,ale plecki dziecka musza byc podparte i tez to nie oze trwac dlugo i po prostu czekac i czekac az dziecko bedzie na tyle silne i samo zacznie siadac z dnia na dzien coraz wiecej. A co do chodzikow to ja nie kupuje tez mi wczoraj nagadala jakie to zle i niebezpieczne,ale jesli juz ktos sie uprze i chce wsadzac dziecko w chodzik to nie wczesniej niz jak dziecko juz nie stoi samo i samo siada z pozycji na plecach,czyli tak mniejwiecej od 8 miesiaca srednio a najlepiej wcale ,bo to sa same szkody dla kregoslupa dziecka a wcale nie przyspiesza chodzenia czesto nawet opoznia bo dziecko sie b rozleniwia ,potem tez zle uklada stopy jak chodzi i zle odrywa stopy od podloza ,sprezynuje tak jakby . Ogolnie jestem pozbawiona juz obaw jesli chodzi o kube bo jest ok , a wizyte u neurologa kazala nam sobie odpuscic bo uwaza ze nie ma takiej potrzeby no chybaze bardzo chcemy ale ona nie widzi potrzeby tak wiec ok Ale napisalam lekture sorrrrrrki ,ale chcialam ostrzec przed tym sadzaniem na sile nawet dla proby papapapapap koncze juz bo mnie wypiszecie z klanu za ten dlugi wpis hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, wreszcie udało mi się uspać Rubenka! Więc chwilka dla mamy ;) Mąż wczoraj rzeczywiście zaszalał i wielką niespodziankę zrobił - przyniósł piękne kwiaty, 3 róże, no a wieczorem zabrał mnie do żydowskiej restauracji na czulent - mmmm pycha! Było bardzo pryzjemnie i nastrojowo :) potem wypożyczyliśmy film, który już od dawna chciałam zobaczyć (holiday) i do 2 nad ranem oglądaliśmy :D czyli szaleństwo, bo Ruben litości nie miałi budził nas o 3, 6 i 8 ;) Jakkolwiek wieczór był naprawdę bardzo udany, kochany ten mój Pan Mąż! No i dzięki Wam dziewczynki za obeicane głosy, dobrze że Was mam! Przynajmniej nie będę gdzieś na końcu ;) Na wygraną nie liczę, bo ostatnio mało piszę, a konkurencja wielka, ale zawsze lepiej spróbować, niż olać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio ja tez jestem z Toba i zaglosuje:) Kochany te Twoj maz ,moj robi podobnie,lubi sprawiac niespodzianki ,jakis mily wieczorek zorganizuje,sam ugotuje pysznosci albo do knajpki jedziemy a potem nagroda mezowi sie nalezy hehehehhehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, kiedy byłam na 3 miesiące z Olą skontrolować bioderka u ortopedy mała się wtedy strasznie ciągnęła do siedzenia i zapytałam lekarki, czy mogę ją sadzać, a ona powiedziała, że absolutnie nie. Że każde dziecko powinno do wszystkiego dochodzić samo. Owszem, pozwalać się podnosić za rączki do siadu, ale potem z powrotem do leżenia. To samo, jeśli chodzi o wstawanie i chodzenie. I u mnie się to sprawdza:) Dziękuję za pochwały mojej małej spryciuli:) Do wszystkiego doszła sama. Raz tylko tatuś chciał jej pokazać, jak się raczkuje do przodu i skończyło się guzem u Oli i opierniczem tatusia:) Goba – daj Kubusiowi dużo możliwości turlania. Rozkładaj mu zabawki po bokach, żeby musiał do nich sięgać obracając się. Ola najzabawniej wyglądała, kiedy jeszcze raczkowała tylko do tyłu, jak zobaczyła gdzieś zabawkę, to ustawiała się dupinką w jej stronę i szła tyłem:) I tylko co chwilkę odwracała głowę i kontrolowała kierunek:) A jeśli chodzi o siadanie, to Ola nie siada z plecków tylko z raczków. Hanio – cieszę się, że mogłam służyć radą w sprawie fotelika, mam nadzieję, że u Was też się sprawdzi:) I widzę, że cena atrakcyjna:) Miłego dnia mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba, kochana, nic sie nie martw. Twoj synek po prostu potrzebuje wiecej czasu na to, aby zaczac sie przewracac. Moj Mateusz tez nie chcial dlugo robic przewrotów, ba, nawet na bok przekrecac sie nie chcial, nie mowiac o przewracaniu z pleców na brzuszek. Az pewno dnia jak juz zaczal te przewroty tak teraz to na pleckach nie ulezy dluzej niz 2 minuty. Caly czas sie przekreca na boki i na brzuszek. Poza tym od czasu jak zaczal sie tak ruszac to niesamowicie wystrzelil z rozwojem :) Zaczyna sprezynowac a jak lezy na brzuszku to bardzo wysoko podnosi pupe i pewnie lada dzien przyjmie pozycje startowo (juz kilka razy udalo mu sie taka pozyce przyjac, ale po chwili pupa w dół szla). Zobaczymy co neurolog powie. Byc moze dla Twojego synka wystarcza cwiczenia, a jesli juz cwiczysz to ja robilam jeszcze cos takiego, aby zachecic Mateusza do przewrotów. Jak lezal na pleckach to podkladalam mu raz z jednej raz z drugiej strony moja reke troszke pod bok i on wtedy sie przewracal :) Czasami to wygladalo komicznie, bo tak sie staral, tak wysilal i w koncu mu sie udawalo. A teraz... w try miga sie przewraca. gosiek, ciesze sie, ze Kubus tak dobrze sobie radzi na rehabilitacji :) mierzejko, wspołczuje przezyc. Na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Pogratulować mężów :) O rozwoju mojej małej nie będę pisać, bo nie będziecie mnie lubić :) U mojej córki lekarz stwierdził adhd w 19 tc, powiedział, że takiej wiercipięty jeszcze nie widział. Teraz jest na etapie wspinania się na meble i wychodzenia z wózka. A jakbym chciała napisać co się dzieje podczas jedzenia, to wyszedłby niezły elaborat :)Tak więc z rozwojem ruchowym, nie ma problemów,ale coby nie było za fajnie, to problem jest z jedzeniem, ma skazę białkową i ulewa. Miałam nadzieję, że jej to przejdzie po szóstym miesiącu - niestety nie. Byliśmy wczoraj u lekarza, katar przeszedł - chyba ze stresu i pani doktor stwierdziła, że w takim razie szczepimy. No i tym sposobem wizyta zakończyła się kłuciem i straaaasznym płaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kruszynka wlasnie sie budzi wiec szybko, Pom mamo dzieki,ale twoj wedlug mojego Kuby i tak sobie lepiej radzi ,chodzi mi o brzuch ale juz nie panikuje bo jak chce to potrafi,Twoj Mati super sie rozwija z tego co piszesz ,wiec nie powinnas miec obaw przed wizyta. Biedronka gratuluje wygibaska malego.spryciulka ,niedlugo zacznie chodzic jak juz za meble sie bierze hehehehe I tu jest dowod na to ze wszystkie dzieci rozwija sie w roznym tempie,jedne za szybko??????????drugie za wolno????????????chyba nie uwazam ze wszystkie w odpowiednim czasie przeznaczonym indywidualnie dla kazdego dziecka,pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek, dzięki:) Urodziła się 20 czerwca. My też chodzimy na rehabilitację, bo miała stwierdzone wzmożone napięcie w okolicach barku, idziemy w sobotę do kontroli i wydaje mi się, że już nie będziemy musieli ja dłużej gimnastykować. Gosiek, my pewnie też miałysmy takie problemy w tym wieku, tylko, że wtedy nikt o tym nie miał pojecia, że to jakieś napięcie. No i każda z nas chodzi, siedzi. Wszystko w swoim czasie. A takie turlanie z pleców na brzuch, to nie zawsze jest dobre :) To oczywiście żart, ale co ja się muszę namęczyć, by tego mojego szkraba przewinąć :) Leż spokojnie! Wracaj! Nie, tego nie wolno! Zostaw chusteczki! Połóż się na plecach! Nie wolno! Zostaw kołdrę! Oddaj pieluszkę! Uff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedronka, napisz mi prosze, czym takie napiecie w obrebie barku sie przejawia? I jak sie to cwiczy? Pamietam, ze mi kiedys ta nieszczesna rehabilitantka o tym cos wspomniala. My tez chodzimy na rehabilitacje, bo maly mial lekka asymetrie ciala. Teraz idziemy na kontrole zeby sprawdzic, czy juz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach ,musze zakomunikowac ze Kubulkowi wybila sie druga dolna jedynka,a wczesniej pisalam tez o zabku tylko ze to nie jest 4 tylko 3 ,ale rzeczywiscie baaaaardzo powoli idzie. Biedronka tylko pozazdrosci takiej wygibaski,jak na razie hehehehe,bo pozniej jak zacznie rozrabiac to wspolczuje hehehehe, Przyznam ze ja tez mam trudnosci z przebieraniem juz,jak nie potrzeba to sie kreci jak cholera,tez albo kolderke chwyci albo zabawke,albo sie odwraca,wywija na boki,a jak widzi ze chce mu zalozyc bluzke to ile musze podejsc zrobic bo tak sie wywinie ze do glowki nie moge sie dostac,ale nie placze przy ubieraniu,jakos zawsze lubil sie stric heheheh;) A jak zacznie kopac nozkami to wysiadam ,nieraz pieluche zmieniam mu 5 minut bo tak wariuje,ale Twoja artystka to bez porownania jak juz z wozka wychodzi i po meblach skacze ,ale slodko to musi wygladac:) Z tymi napieciami to tak jak pisalas ,kiedys nie zwracano na to uwago a teraz byle co i juz terapie ale to i dobrze.Dziwie sie ze twoja niunia tez ma reh,przeciez super sobie radzi ale pewnie musialo byc cos nie tak wedlug lekarzy na poczatku,teraz mysle ze dadza wam spokoj bo przeciez sama piszesz ze rozwija sie swietnie.Gratulacje,ja mialam takie przeboje z moim dzis 5letnim Jasiem on tez jakos wszystko szybko lapal ,bartek tez a Kubol leniuszek troszke ,choc wywija w najmniej potrzebnych momentach,jak z nim cwicze to ochoty nie ma ,jak konczyma to on sie bierze za wygibasy i wez tu badz madry,ale lekarka wczoraj mnie uspokoila bo panikowalam kiedys nie potrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pom Mamo, lekarka stwierdziła, że jest nieco za sztywna w ramionach, prawdę mówiąc, to ja tego nie zauważyłam, jedyne co mi się rzuciło, że coś jest nie tak, to że jak leżała na plecach to układała się w "rogalik". A ćwiczenia wyglądały tak, że rehabilitant miał ją na kolanach i "zmuszał" do położenia się na boku i gimnastykował rączki i nózki, później doszły ćwiczenia na piłce i na wałku. Moja mała to nic, ostatnio przyszła mama z trzymiesieczną dziewczynką, która umie juz to co dzieci sześciomiesięczne, albo i starsze. No i wszyscy sie dziwili, dlaczego dostała skierowanie na rehabilitację, skoro jest tak bardzo do przodu. Lekarze chyba trochę przesadzają. Gosiek, to tez masz wesoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pom mamo tyle tematow na ten temata heheheh a my sie nie dogadalysmy,moj tak jak u biedronki ma napiecie male w barkach i dokladnie podobnie wygladaly cwiczenia u nas.Moj po prostu mial jakby leniwsze raczki,sztywniejsz ale np zabawki chwytal szybko i ladnie i przekladal z raczki do raczki tez szybko,nie pamietam teraz kiedy ale wiem ze bylam zaskoczona.Raczki nie raz napina i ma sztywnie i przy tym zaciska nie raz nadgarsti ale na ogol raczki ma otwarte tylko jak sie napina w tym mpmemncie no i raczki nieraz zabiera jakby do tylu,dlatego rehabilitantka kazala mi trzymac go w pozycji siedzacej na kolanach i uwazac by ramionka zawsze mial do przodu przechylone,nawet troszke na sile,a tak poza tym to on nic nie ma innego.A teraz w tej chwili piszac do was przezylam maly szok,bo moj najdrozszy leniuch przekrecil sie w tej chwili samodzielnie na brzuch do zabawki i lezy sobie ,wiec potrafi jak chce.Teraz wiem ze rehabilitantka dobrze mowila ze sa ogromne postepy,ale sie ciesze,Kocham WAS!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) gosiek gratuluje kolejnego ząbka Kubusiowi 🌻 u Eryka śladów ząbków nie ma. znów mam doła :( pająki znów się pojawiły tzn.jednego przed chwilą zabiłam sprytne te dziewuszki wasze :) Eryk też z wózka mi wychodzi,nie mogę go zostawić samego w wózku bo zaraz z plecków przekręci się na brzuszek a później dzwiga się za budkę i podnosi :( ale przy meblach jeszcze nie chodzi,chodzi troszkę w łóżeczku :) Eryś jeszcze śpi,pewnie zaraz się obudzi i będziemy sobie razem brykać :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewuszki,teraz kubek lezy na brzuszku a ja mu podstawilam przynete telefon hehehe i koniecznie probuje sie do niego dostac,unosi dupke jakby chcial raczkowac i nozki ale za ciezka ma te dupcie troszke ale sie wkurza moj biedak Ewcia a kyszzzzzzz pajaki!!!!!ja sie ich okropnie boje wrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek ja też się boje :( a już nie było ich ponad miesiąc,pewnie się nowe wylęgły i wychodzą buuu :) kurcze co ja mam zrobić ? gdzie one mają gniazdo ??? już z mężem pryskaliśmy trutką,myślałam że będzie ponich a tu znów :(:( gosiek na poczcie masz fotki :) na interii też dodałam zmykam bo mój księciunio się obudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale superasne te wasze dzieciaki !!! :) Gosiek, ciesze sie ze Kubus ma sie dobrze :) No i sie kreci :D Ewcia, Eryczek jest super chlopak :) Aisza i Biedronka no spryciule te wasze dziewczynki :) Moja placzliwa :( Marudna :( Chyba sobie nadgryzla cos za bardzo, bo ma takie czerwone pod skora na dziesle na dolnej jedynce. Chyba ze zab sie pcha. Budzila sie w nocy z placzem :( Ech... W brzuchu tez mi sie bardzo wiercila, tez nigdy nie mogli jej pomierzyc, juz w 13 tc babka miala problem, i stwierdzila ze wyjatkowo aktywne dziecko. A teraz nie jest do przodu wogole. Ale tez mam problem z przewinieciem bo sie kreci ;) A ja sie nie dziwie ze do rehabilitacji przyszla mama z za szybko rozwinietym dzieckiem. Za szybko tez nie jest dobrze. Sa normy czasowe kiedy dziecko co powinno robic, wiec sie nie dziwie ze chcieli sprawdzic, czy dziecko nie ma napiecia miesniowego. Wiem, ze wszyscy sie ciesza jak dziecko szybko cos robi..no coz. Moj chrzesniak wstal i zaczal chodzic przy meblach jak mial 6 miesiecy ( raczkowal jak mial niecale 5). Oczywiscie siostra wsadzila go do chodzika :o I co? Dzis ma 17 lat i skrzywienie kregoslupa,do tego cos tam mial z nogami jak byl mlodszy. Przez 2 lata chodzil w specjalnym gorsecie bo grozil mu garb, lub powazna operacja. Dlatego w pelni popieram to co napisala Gosiek o sadzaniu i chodzeniu. Nic na sile. Niby on robil to sam, bo nikt nie zmusi dziecka do raczkowania. Ale po co byl ten chodzik? To tez jest powod ze nie kupie chodzika i kazdemu go odradzam. ( chyba jak zacznie chodzic kupie jej takie szelki http://www.amazon.com/Walking-Wings-Learning-Walk-Assistant/dp/B000E9TDRS .) Wiem, ze moze to nie jest wina tego ze chlopak ma problemy z kregoslupem. Lekarze stwierdzili ze to wrodzone - ciekawe po kim, jak nikt w rodzinie nie mial takich porblemow. Tez bym chciala by Nina byla silniejsza i sztywniejsza, sama sztywno i prosto siedziala ale widac musze jeszcze poczekac. Poki co starsznie ja cos meczy, stawiam na zeby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek, bardzo sie ciesze :) gratulacje dla Kubusia, mały zuch z niego :) No wlasnie, moj tez tak ma raczki, ciut do tylu, ale tez z nim cwicze kosi kosi i takie tam z lapkami cwiczonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale stron napisałyście... Ruch tu dzisiaj jak w ulu... Juz dawno tak nie było - super !! Mierzejka__szczescie ze nic sie nikomu nie stało!! Bog was pilnuje!! A dla wszystkich to nauczka zeby choinki nie palić jak nie ma potrzeby... Gosiek__gratuluje ząbka !! No i cieszę się razem z tobą z postępów małego Kubulka:-P Surfitka__moj Mikołaj rozwija się podobnie jak twoja Ninka... Tez leniuch z niego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas po szczepieniu. Ruben waży 8600, kawał chłopa. poza tym marudzi strasznie cały czas, a ząbków jak nie było tak nie ma. ciągle wyglądają jakby już były na wierzchu, tymczasem nadal siedzą w środku. Pediatra go zbadała i jest zdrowy jak rybka, więc od czego innego by to marudzenie miało być? jeszcze zrobię badanie moczu, bo to jest jakaś tam ewentualność, że bakterie sie przyplątały i dlatego marudzi... Przerąbane, że nie da się po ludzku dogadać z tymi naszymi maluchami ;) powiedziałby co mu jest, a tak człowieku domyślaj się ;) biedronka, no to nasze dzieciaczki sa z jednego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki surfitko to pewnie ząbek Nince się przebija,mojej kol. synek tak miał zaczerwienione ona też myślała że to może coś mocniej ugryzł lub się uderzył,ale po paru dniach ząbek się pokazał :) Ja też jestem tego zdania że nie ma co dziecka na siłe sadzać podpierać poduszkami itd... dziecko ma swoje tempo rozwoju. Eryk do tej pory jeździ w wózku głębokim i pasuje mu tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj,a my sie szykujemy do spania,a potem ogladanie tv,wszyscy jeli kolacje tylko kuba jeszcze czeka na swoje danie hehhe a o 20 lozeczko i lulu piszcie piszcie kochane do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pozyczylam od kolezanki spacerowke, bo babcia nie miala sily wozka znosic po schodach. Ale spacerowke rozkladam na plasko, albo bardzo nisko polezaco. Wiec chyba jej sie nic nie dzieje. I nawet nie chce wstawac jak jedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wszystko po staremu, mam w domu dziewczynke ktora sie opiekuje, a ze obie z moja Kamilka nie spia juz popoludnu , to mam troche zajecia z nimi, przez co nie mam czasu na pisanie, ale czytam was caly czas :) Gabrysia ladnie utrzymuje sie w pozycji wyjscowej do raczkowania ( pupcia w gorze i raczki wyprostowane ) , ale pewnie do prawdziwego raczkowania jeszcze sporo czasu przed nami :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzidziusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×