Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

U nas trwa usypianie, tatus nosi, za pare minut cyc, i moze sie uda, ale generalnie, mala odplywa tak kolo 22- mam nadzieje, bo jakis wieczorek mily z mezem tez trzeba spedzic;p Surfitka co z tym katarkiem??? Masz sol do zakraplania??? Kurcze lece, bo syrena sie wlaczyla, nawet tatus nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka u mnie też usypianie wygląda podobnie do twojego: tatuś nosi, cyc i też mam nadzieję, że uda się sędzić miły wieczór z mężulkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ej a wy macie na myśli z tym miłym wieczorkiem???no no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie budzenie przez łaskotanie pod brodą nie zdaje egzaminu. Mała pięknie mi zasnęła po kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka...mam kropelki, pomagaja, ale po kilku godzinach snu znowu katarek sie pojawia :O Zazdroszcze mezow :( Moj nawet jej na rece boi sie wziac 😭 i tylko ja bujam. :( Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka;) Ale dala mi moja \"szefowa\" dzisiaj pospac;) Cyc byl wczoraj o 11, potem o 3, i o 6- najadla sie , przebralam ja w pajaca, i tak lezy w wozku. Widze, ze taki poranek jej odpowiada, bo wczesniej bralam ja o 6 do mojego lozka na cyca, i spalysmy tak do 10, i nie moge powiedziec zeby to byl dobry pomysl, bo mala jakas ospala byla potym caly dzien. Goba a wieczorek byl mily, maz wymasowal mi plecki, bo od tygodnia nie moge uporac sie z bolem w karku- cos wlazlo mi w szyje, i promieniuje az pod lopatke, normalnie spac przez to nie moge:O A sex u mnie katastrofa!!!! Jakas ciasna sie zrobilam, i sucha(pewnie wina hormonow). A ochote mam tylko na przytulanie nic wiecej;( Surfitka wspolczuje, z tym katarkiem pewnie macie nie za wesolo. Moze jakies masci bylyby lepsze, ale to juz chyba lekarz przepisuje. Mala mi, moze musisz wlasna metode budzenia opracowac, a moze mala sie najada, i tak mocno zasypia. Hanulka ma jeszcze malenki zoladeczek, to pewnie potzrzebuje czesciej jesc:) U mnie dzisiaj piekna pogoda- ciesze sie, bo bede mogla zalozyc malej sukienusie. A chyba sobie kawke strzele, ktora chetna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) U nas pogoda znow paskudna,buuuu kirysek ja taz mialam problem z laktacja,mi pomoglo picie w duzych ilosciach :3 litry wody mineralnej niegazowanej,i tak 5-6 herbatek hippa,albo herbapolu,no i troszke odcjagalam laktatorem.sprobuj b.duzo pic,mi to naprawde pomoglo.trzymam kciuki za poprawe naplywu mleka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, mala mi jak mam podobnie jak ty odnosnie spania w ciągu dnia... jak zasnie przy cycu, kłade go do łóżeczka a po pół godzinie się wybudza, jak zaczyna płakać to biore znów na cyca, zasypia i tak w kółko aż sobie pośpi ze 2 godziny... teraz np zasnął o 10 o 10.30 znów karmiłam, zasnął ok.11 o 11.30 pobudka i przed chwilą zasnął... pewnie za pół godz się obudzi... no i nie wiem czy to faktycznie on sie nie najada czy potrzebuje possać sobie coś... spróbuje sztuczki ze smoczkiem... kiedys ładnie spał 2-3 godzinki a teraz nawet na spacerze nie potrafi... nie wiem co to sie porobiło... aha, jeszcze słówko odnośnie karmienia - lekarz mi powiedział żeby nie karmić w pozycji leżącej, tzn żeby dziecko nie leżało tylko jak najbardziej w pionie bo wtedy pokarm wpadający do żołądka zakrywa otwór, przez który w przypadku karmienia na leżąco wpada powietrze do jelit i dziecko potem ma gazy...ja zawsze w nocy karmiłam na leżąco i odkąd karmie na krzesełku ( niestety nie mam fotela :-( ) to mikołaj lepiej sypia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania chyba bym spadła z krzesła gdybym miała karmić Hankę co 20 minut na siedząco. I tak ledwo żyję w nocy gdy leżę. Pocieszam się tylko tym że ona ma dopiero dwa tygodnie i że może jeszcze to wszystko się jakoś unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala mi, na pewno sie unormuje, Hania jeszcze jest malusia...ale moze byc i tak ze się budzi przez gazy własnie, odbijasz ją po każdym karmieniu ?? a smoczek na pół godziny starczył, tyle że już wczesniej spał prawie 2 godziny, zobaczymy nastepnym razem czy sie sprawdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dziewczyn majacych chrzciny za soba:ILE WYNIOSŁA WAS IMPREZA:-) TAK ORIENTACYJNIE mierzejka ty jestes po to napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba mnie wyniosło to około 1400zl.w tym byl szampan,jedna wodka i goracy posiłek i wiadomo obiad zimna płyta.ciasto we wlasnym zakresie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kuba gada do karuzeli!!!!!!!!!!!!ale super !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No super uczucie jak takie malenstwo gada :) Melania, moja juz od miesiaca nie chce spac. Karmie jak zaczyna plakac w taki charakterystyczny sposob postekiwac ;) , a tak normalnie to sie bawi a nie spi :) Chyba nie musza ciagle spac..za to w nocy od 10 do 4 rano i potem do 6-7 spanie. I w sumie powiem szczerze ze wole ze przez dzien ma drzemki po pol godzinki a w nocy spi niz na odwrot :P Goba, a chcesz chrzciny robic w domu czy w restauracji? Sama tez planuje..Nina pewnie sama juz pojdzie na butach do kosciola ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu i niemam pojecia ile to kosztuje dlatego podpytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syrena sie właczyła bo odstawiłam od cyca a on chciał spac;-) narmalnie mnie to wkurza ze przy cycu spi a ak odstawie to alarm smoczka se zrobił ale tak nie moze byc pomózcie ,a smoczek za bardzo nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diewczyny to zalezy ile bedzie osob,i gdzie sie robi.Ja planuje zrobic w lokalu,no umnie bedzie 30 osob liczac tak po 60zl od osoby to wychodzi 1800 plus wodka i ciasto.to okolo 2100? Sadze ze w domu duzo mniej to nie wyniesie,a ile pracy,szkoda gadac,pamietam jak byl chrzest mojego 1 syna,to padalam na ryj,tyle bylo roboty przed,w trakcie i po chrzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie wiem czy w domu az tak duzo mniej. Moja siostra wynajela kucharza i pomoc, bo przeciez nie bedzie ciagle ganiac a to z kawka a to z herbatka..na pewno kosztowalo mniej niz w knajpie i jedzenia duzo wiecej, ale ja sie sklaniam ku restauracji, bo w domu potem straszny rozgardiasz. Szczegolnie, ze planuje zaprosic zaledwie 12 osob:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bylo 15 osob,robilam w resstauracji,wynioslo mnie okolo 1400zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Podziwiam Was, że macie czas na kompa. Ja raz w tygodniu sprawdzam pocztę i mam radochę jak nie wiem, że 10 minut siedzę. Ale od dzisiaj planuję się poprawić i chcę znaleźć troszkę czasu na to. Teraz moja Kajunia właśnie leży sobie w leżaczku koło mnie, włączyłam jej wibrację to na razie jest spokojna, ale muszę jej poświęcać każdą wolną chwilkę, taki z niej cycuś mamusi ;) Więc przesyłam buziaki dla wszystkich obecnych i melduję, że jesteśmy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że rozmawiacie o chrzcie. Ja planuję w restauracji będzie u nas 11 osób i roczne dziecko. Planuję też drugi tort na naszą rocznicę ślubu bo będzie 18, a chrzest 24 sierpnia. Z tego co się orientuję to spokojnie zamknę siew 800 zł. Będzie obiad, potem zimne przekąski i ciasto. Nie chcę alkoholu bo to impreza dziecka, a ona nie pije :pm Może ewentualnie szampan na toast i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia 72zł,tylko wyszlo wiecej kasy bo wiadomo dodatkowe kawy,dzbanek soku wszystko płatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Iza to ja musze troszke wiecej liczyc,musze sie zorientowac co jest w tym meni,bo to na pewno od tego tez cena zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam pytanko - jak dlugo trwaja takie chrzciny w restauracji? Bo w domu goscie siedza do skutku ;) Bo jak krotko to mi sie imprezka do domu potem przeniesie, zwlaszacz ze wszyscy mieszkaja w zasiegu paru minut na nogach od nas :) Wiec bede musiala przemyslec pare rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×