studia zaoczne a ubezpieczenie

jak to jest z tym ubezpieczeniem nnw na studiach...chwilowo jestem bez pracy,zarejestrowalam sie w posredniaku i nie wiem czy dobrze zrobilam..chodzi mi tylko o to,bym mogla swobodnie dostac sie do lekarza...czy moze wyrejestrowac sie i to ubezpieczenie nww na studiach da mi taka mozliwosc?nie chce latac do posredniaka tylko po podpis,bo pracy mi nie dadza,szukam jej na wlasna reke

a jestes studentka zaoczna?wiesz ze przysluguje Ci stypendium socjalne?na uniwersytecie ...czy gdzie tam studiujesz!!!

tak oczywiescie ubezpieczyc tez sie mozesz...Gdzie studiujesz?

tak jestem studentka zaoczna,mozesz cos wiecej napisac o tym stypendium?jak sie o nie starac?

do kiedy trzeba płacić ubezpieczenie na uczelni ,na gwałt zapomniałam :o

mozesz byc zarejestrowana w biurze i dostawac stypendium socjalne!, Na ktorym jestes roku, na pierwszysm?

ale czy jak wyrejestruje sie z posredniaka to ubezpieczenie na studiach da mi bezplatna opieke lekarska?

ale ja nie chce byc zarejestrowana w urzedzie,dali mi oferte jako kasjerka do marketu i musze isc na rozmowe inaczej strace status bezrobotnej,jestem na socjologii 1 rok

no generalnie do konca wrzesnia...do konca poprawkowej.A to tej zaocznej, gdzie studiujesz ?kazda uczelnia ma inne wymagania co do socjala..generlanie to u nas na UJ nie moze byc wiecej niz 580zl na osobe w rodzinie dochodu za rok w tym momencie 2006

a co ma wspólnego stypendium z ubezpieczeniem?? jak studiujesz zaocznie to masz tak samo opiekę zdrowotną za darmo, jak dziennie.

maliena--jestes pewna?moge sie bez problemu wyrejestrowac?studia we Wrocku

tzn wiesz bede studentka zoaczna czy wieczorowa mozesz sie zapisac do urzedu pracy, a mimo tego otrzymywac socjal na uniwersytecie.I czasem trzeba udokumentowac to ze jestes zarejestrowana..ale jak studiujesz w miejscu innym niz miejsce zameldowania to mozesz to chyba ominac

nie musisz być zarejestrowana w up żeby być ubezpieczoną i na żadne ubezpieczenie nie musisz płacić!!

tak, jestem pewna. a ty co z tym socjalem wyjechałaś? czy ona napisała że jej socjal potrzebny?

nam powiedzieli ze do konca listopada trzeba zaplacic 39 zl za ubezp.nnw i oc...

nic nie ma wspolnego ubez. ze stypendium ale moze dziewczyna nie ma kasy to jej pisze

a jakie trzeba warunki spelnic by dostac to stypendium?ja nie pracuje i dojezdzam na studia 60 km..mam jakies szanse?

to zalezy od tego jakie masz dochody na glowe w rodzinie.Rodzina to ludzie z ktorymi jestes zameldowana..tak prawnie

ale 39zl!!!! strasznie duzo, u nas jest 20zl na UJ(krakow)

jestem sama...

a może ma źle dobraną gryzurę to jej napisz, gdzie dobrzy fryzjerzy przyjmują,co? pyta o ubezpieczenie, to skupmy się na tym. to 39 zł to nie jest obowiązkowe i nie jest to ubezpieczenie potrzebne dla bezpłatnej opieki zdrowotnej.

renata jesteś sama to z czego się utrzymujesz?

bylam troche za granica i odlozylam na studia,mieszkam z ojcem ale nie jestem na jego utrzymaniu,a poza tym dorywczo sprzedaje w sklepie z pamiatkami

maliana, wiesz co chyba masz jakies frustracje. Jesli ktos pisze ze jest na pierwszym roku, nie ma pracy, jest zarejestrowany w UP, to staram sie mu pomoc.Jasne to jest dla Ciebie ? Zreszta wszyscy wiedza jak jest w sekretariatach, ciezko czasem uzyskac jakies info. Do studentki zaocznej, musisz zlozyc wniosek do urzedy skarbowego, aby wydali Ci zaswiadzczenie o twoich dochodach za rok 2006.Najlepiej dowiedz sie u siebie w instytucie(wydziale) jakie stawiaja wymogi, slyszlam ze wroclaw ma naprawde neizle stypendia socjalne i naukowe, wiec mozna dostac niezla kase.Pozdrawiam

ale mieszkasz z ojcem, na nim ciązy obowiązek alimentaxyjny i nikt nie bedzie dociekał, czy on ten obowiązek jeszcze spełnia.

wiem bo to wazne--dziekuje Ci

ale jaki obowiazek alimentacyjny? ja juz jestem dawno pelnoletnia

Skoro mieszkasz z ojcem, to znaczy ze jestes zapewne tam zameldowana tzn.w jednym gospodarstwie domowym. Wiec niestety licza sie twoje dochody i ojca.

moga jedynie robic problemy ze mieszkam jednak z ojcem i zasugeruja ze jestem na jego utrzymaniu,wiec chyba nici beda z tego stypendium

nawet jesli osobno sie utrzymujemy?tak sadzilam,no coz,musze jakos sobie poradzic bez stypendium