KOMU JEST IDEALNIE W ZWIĄZKU BEZ ABSOLUTNIE ZADNYCH ZASTRZEZEN?

:)

Nie rozumiem jak mozna uwazac,ze zwiazek jest idealny????? Nie ma czegos takiego,zawsze ktos z czegos rezygnuje,nie da sie idealnie zyc w zwiazku,wczesniej czy pozniej ktoras strona bedzie mniej lub bardziej zadowolona.To co wam sie wydaje idealne,moze nie byc takie dla waszego partnera:-o

wlasnie o tym pisalam

wlasnie dopiero doczytalam:)

moj facet uwaza ze masz zwiazek jest idealny ..........bo w go nie wnika tak jak robie to ja ....moze to zle ze wnikam no ale takie sa juz kobiety ...............i niema co sie mazac tylko pogodzic sie z tym

zaraz mi pojedzie komiczny z moja psychika ...wrrrrrrrrrrr

laska komicznego pewnie zdaje sobie sprawę z tego, że jesli na jego drodze pojawi sie piekna brunetka o złocistej cerze, wymarzonej sylwetce i posiadająca odpowiadające mu cechy charakteru (jeśli oczywiście temu ideałowi zaimponuje jakakolwiek cecha komicznego)...to jest na straconej pozycji...jak to się mówi...każdy wagonik można odczepić...do odstrzału...

:D

Kinka28 rownie dobrze moze to odnosic sie do twojego faceta;) Komiczny o tym mowi na forum,nie swojej lasce. Tak naprawde to nigdy nie wiemy tak naprawde co nasz partner mysli-wiecej pokory:-o

Przeciez nie ma idealnego. jakby byl idealny to by nas wkurzal ze jest idealny i by nie byl idealny. ja tam sie dre na mojego faceta, on mnie wkurza, ja go tez ale co z tego. I tak sie kochamy i bedziemy razem ze soba bo jest nam dobrze

i oto wlasnie chodzi zeby w zwiazku czuc sie dobrze a na reszte machnac reka

jest ok- ja dla swojego faceta jestem ideałem zarówno pod względem urody jak i charakteru- oboje jesteśmy na tyle krnąbrni, że jakby cos było nie teges to bysmy czasu nie tracili, a tak się dobraliśmy jak w korcu maku, trafiła kosa na kamień itd.:D:D

a komiczne ma wiele racji w tym, że nie mówi swojej kobiecie (choć tego nie wiemy bośmy go nie pytali) że nie jest jego ideałem z wygladu:D

a kto tam rozgryzie komiczne .........ja tam za blondynami z odrobina rudego nie przepadam ........

idealnie? a co to znaczy? to, co dla mnie idealne, niekoniecznie jest idealne dla kogoś innego właściwsze postawienie sprawy to prawdopodobnie - kto ma harmonię w związku bez większych zastrzeżeń? ja mam, ale nie do tego stopnia, aby ten związek przypominał ciepłe kluchy mamy swoich znajomych, ja i mój mąż spotykamy się z nimi, bez współpartnera pozwala to nam na zachowanie jakiegoś obszaru, do którego nie ma dostepu nikt poza nami samymi oboje czasami flirtujemy, w sposób zdrowy, zdystansowany wytyczamy jasne granice tego flirtu nic nie podnosi temperatury związku tak, jak myśl, że dla innych, nadal jest się atrakcyjną/ym szanujemy siebie, swoje odrębne zdania na dany temat zamiast dzikich awantur, które mogłyby mieć miejsce, bo oboje mamy temperamenty, staramy sie dyskutować :D nasze dziecko kiedy po raz pierwszy w wieku 6 lat usłyszało podniesione głosy - namiastkę naszej niby -kłótni, przeżyło szok nie wiedziało, co się dzieje ... kiedy mamy zły dzień, mówimy o tym, pozwalamy sobie na odcięcie się od siebie i samotność, o ile zachodzi taka potrzeba no i ponieważ oboje ciężko pracujemy, realizujemy się w pracy zawodowej, mamy mało czasu dla siebie, stanowczo za mało, aby ten czas psuć choć jesteśmy razem kilkanaście lat, nie wiem i nawet nie rozumiem, co to znaczy znudzić się nim, itp ... to wszystko co mogę powiedzieć o sobie, o nas i ...co chcę powiedzieć, bo chyba takich rzeczy nie mówi się, to sie czuje :)

amen

krótko i na temat- dla każdego co innego, jak ci dobrze i nie masz żadnego \"ale\" to jest idealnie:D

dla komicznego jest np. prawie idealnie hehehe:D buzi buzi komiczne:*

kinka --------a tobie co z tym buzi buzi

nie wiesz co to buzi? całus, czy cmok? to się robi ustami;)

raczej wiem ze ustami no ale poco odrazu buzi buzi dla komiczne,

troche niesmaczne jak dlamnie calowac sie z nieznajomymi tak w bialy dzien :D

wirtualnie przecież...tak w realu to wiesz...mogloby sie okazać, że facet ma wady fizyczne i...czar prysł:D

he he dobre ;)

dzisiaj to chyba wszyscy w matrixsie bo to piatek i takie tam to siup ja znikam

Hahahaahahaha :D no prosze załozyłam 2 tematy i na tych 2 ciągnie sie dialog pomiedzy tymi samymi osobami- gackowata + kinka28 + komieczne :D:D:D z wstawkami : Ewa 33 :P

Moja kobieta wie, ze moj typ nr jeden to brunetka w typie Salmy Hayek.. Ale to niczego nie zmienia - nie łaże i nie slinie sie do kazdej w moim typie, tak by ona czuła jakis dyskomfort... zreszta ja za duzo juz babek przerobiłem, zeby sie rzucać za byle dupencją, która mi sie podoba... mam fajną babke, szkoda mi to psuć by było

\"szanujemy siebie, swoje odrębne zdania na dany temat zamiast dzikich awantur, które mogłyby mieć miejsce, bo oboje mamy temperamenty, staramy sie dyskutować nasze dziecko kiedy po raz pierwszy w wieku 6 lat usłyszało podniesione głosy - namiastkę naszej niby -kłótni, przeżyło szok\" to o niczym nie swiadczy... znam pary wydzierajace sie na siebie.... słysząc ich kłótnie mozna pomyslec, ze to najgorsi wrogowie... a kochaja sie i są ze sobą od lat.... a są pare niep odnoszące na siebie głosu.... pary w ktorych nie ma milosci, nie ma emocji, jest chłodna dyplomacja

A jesli bardzo lubiłbys mały/duzy biust a twoja kobieta mialaby zupelne przeciwienstwo?

Mi jest dobrze tylko nie mogę pić alkoholu przy niej 4 dni pod rząd, również 3 dni pod rząd, tym bardziej 2 dni pod rząd :(