KOMU JEST IDEALNIE W ZWIĄZKU BEZ ABSOLUTNIE ZADNYCH ZASTRZEZEN?

bylo by idealnie gdyby nie jego dziecko ... i moje 5 kg wiecej!!!!!!

\" adresuje do komiczne\" to są drobiazgi... ważne, zeby dobrze loda robiła :P:P

;)

o witam ponownie ;)

kinka ---

Komiczne nie rozśmieszaj mnie po co się mam kłócić? ja tego nie lubię, mój mąż też poczytaj troszkę książek takich parapsychologicznych nawet ludzie się dobierają na zasadzie podobieństw a nie przeciwieństw w każdej rodzinie, nawet najbardziej prawidłowej, bez cienia patologii, są uczucia, które nie są akceptowane, albo nawet kiedy są, to uważane za \'gorsze\' zarówno w domu rodzinnym mojego męża, jak i moim rodzinnym, takim \'wyklętym\' uczcuciem była złość, kłótnie to na pewno ma wpływ na kształt naszego obecnego związku i relacji w nim panujących ale Komiczne, ja czasami \"krzyczę \", wierz mi, że tak jest ... ;) :P są sytuacje, kiedy wręcz nie potrafię się opanować :P :D

Komiczne a pamiętasz Miriam?:D pewnie też była na poczatku w twoim typie?;) Jak zareagowaleś na info, że to facet?:>

ja tam krzycze tylko w lozku

\"Komiczne nie rozśmieszaj mnie\" czemu? nie lubisz sie smiać? nie lubisz, to sie nie kłócisz, ale zupełny brak kłótni nie jest zadnym argumentem swiadczącym o dobrym związku...

\"Komiczne a pamiętasz Miriam? pewnie też była na poczatku w twoim typie? Jak zareagowaleś na info, że to facet?:>\" Kinka, ta kobieta była biegunowo odległa od jakichkolwiek standardów kobiecosci... powiem Ci, ze fatalnie swiadczy o inteligencji tych facetow, ktorzy brali udzial w programie, bo nawet Stevie Wonder by zobaczył, że z tym osobnikiem (Miriamem) jest coś nie tak

komiczne faktycznie można było cos od samego początku podejrzewać:D mało nie pekłam ze smiechu jak po wszystkim jeden koleś oznajmił, ze te pryszcze na jej plecach jakies podejrzane były:D:D:D:D:D

ja lubie naprawde piekne kobiety, a nie jakies tam kobietony, byle duze cyce miały i opalone były

no ale ten miriam to tez w stylu takiej meksykaneczki Salmy chciał byc nie?:> tylko ten penis ....

ależ lubię się śmiać, ale teraz nie za bardzo mogę :P a czy ja napisałam, że brak kłótni jest warunkiem do szczęścia? jest warunkiem do \\\"mojego\\\" szczęścia, a raczej jednym z jego elementów :) kurcze, dopowiadasz sobie coś między wierszami, a ja piszę prosto bez podtekstów, ;) no może czasami jakiś tam podtekst jest, ale nie w tym akurat wypadku :)

hahahahaha głupia mysl...ale ciekawe jaki miala rozmiar hahahahaha

Kinka on był w stylu wielkiego pieprzonego meksykańca, ktorego przebrano za kobiete :P z nią moglbym sie co najwyzej tequilli napic

tequilla....mniam....:> co dzisiaj? piątek?:> pyyyysznie:>

a tak po prawdzie - opisujesz swoj bardzo udany związek, jako jeden z kluczowych argumentów podajac brak kłótni... zgodnie Z prostą zasadą wzioskowania a contrario nalezy odczytać iż związek z kłótniami jest związkiem nieudanym... wymieniajac enumeratywnie cechy udanego związku zakłada się iż ich przeciwnienstwa oznaczaja związek nieudany :P ale juz sie nie denerwuj, zaczepiam Cie :) Ps jak mama?

dziękuję, odrobinę lepiej tzn, nie ma takiego bólu, jaki miała czasami jest remisja objawów i teraz na szczęście nadszedł ten czas :) dziękuję za pamięć ps no przecież ja mówię wprost i bez ogródek, dla mnie szczęśliwym jest związek bez kłótni, dla mnie - MNIE !!! :P moja koleżanka ma faceta, z którym się kłóci, nawet i publicznie sobie docinają, czasami się biją (co dla mnie jest niesmaczne, tzn dają sobie ostre kuksańce) i są szczęśliwi ja tak bym nie chciała, nie potrafiła, nie mogła ale przecież dlatego dokonałam takiego, a nie innego wyboru, podobnie mój mąż zmykam :)

spoko - poruszyło mnie to, co pisałas o swojej matce po prostu :) a ja czepnąłem sie tematu, bo ja ze swoją kobietą, pół żartem czesto wyzywamy sie od idiotów, debilek, np podczas jakiegos sporu mowie jej w sklepie ze jak wrócimy do domu to popamieta jaką mam ciężką reke.... a potem mamy totalną polewke jaki miny ludziemi li słysząc naszą sprzeczke :) zalezy od temperamentu....

ja jestem w idealnym wrecz wzorcowym zwiazku z pierwsza zona. Jutro jej zapale znicz i zadumam sie chwile, bo przeciez juz moja zona nie jest

? debil