*MOONCUP* kubeczek menstruacyjny. czy ktoras z was go ma?

Hej Od 3 miesiecy uzywam mooncup ,zaznaczam nie jestem dziewica , nigdy nie rodzilam i mam mniej niz 30 lat wiec wybralam rozmiar B.w kazdym badz razie mam problem.Bo chyba jednak cos robie nie tak przy wkladaniu kubeczka bo przecieka mi nawet jesli mam male krwawienie (szczegolnie jak leze badz kucam),moze sposob w jaki go skladam przed wlozeniem jest nieodpowiedni i on sie nie otwiera w srodku??denerwuje mie to bo musze 2 razy dziennie majtki zmienaic i prac co mi sie nie zdazalo od wielu lat :( macie jakies rady?? Mialysacie taka sytuacje??

Pietruszka ja zawsze mam ze soba buteleczke wody mineralnej zeby w miejjscach publ czy w pracy nie latac z golym tylkiem do umywalki tylko od razu nad sedesem plucze,a ze po wyjmowaniu to faktycznie troche boli ale ja znalazlam spozob.Jak wyciagam i moge juz zlapac trzema placami dno kubeczka zagunam go takna polw sdluz wtedy jego bietosc sie smniejsza i bez problemu wyciagam i jest mnie bolesnne.Co do tego ze czujjesz ten dzyndzelek to moze za malo go podcielas albo za plytko wsadzasz kubeczek??

Toota nie wiem jak ty to robisz ale ja podiecenia zadnego nie czuje bo nie czuje kubeczka ;) gdzie ty go wtedy wsadzzasz ze cie podnieca... sama jestem ciekawa heheheh nic osobistego i szanuje twoja opinie, moze sie nie znam badz zle cie zrozumialam ale Dziwne rzeczy opowiadasz z tym podnnieceniem xD

Wcale nie dziwne, mnie też kubeczek pobudzał odrobinę ;) Ale już przywykłam i nic takiego się nie dzieję. Co do przeciekania, zdarza się, że po włożeniu kubeczek źle się zasysa i nie przylega ściśle do ścianek pochwy. Może być też za płytko wsadzony. Jeśli źle się zassie wkładam palec do pochwy i przyciskam krawędzie kubeczka do siebie, wpada trochę powietrza i potem już normalnie się rozkłada. A to przeciekanie jest takie poważne czy tylko kilka kropel? Bo oczywiście ta krew, która była na ściankach pochwy przed umieszczeniem kubeczka spłynie i majtki zapaskudzi. Najfajniej jest go umieszczać pod prysznicem, tak żeby jeszcze porządnie się umyć przed ubraniem.

hej dzieki za odp :) powiem Ci ze calkiem sporo bo poplamilam lozko i musialam szorowac w srodku nocy (na szczescie ogladalam film i szybko sie zorietowalam) pierwszy raz ze do takiego stopnia ale ogolnie to zawsze kilka kropel szczegolnie w 2 dzien okresu kiedy krwawie najwiecej ale potej juz raczej nie...ale kurcze wkladki musze uzywac a przeciem (moje przynajmniej) zalozenie est takie zeby nie zasmiecas srodowiska i nie dokladac grosza do wielkich firm ktore produkuja wkladki hig, podp,tamp...

Uciełam tę końcówkę o 1/3 rzeczywiscie nie czuję juz go wcale , Jest to świetna sprawa na te dni kiedy spodziewasz się dopiero okresu . Musze nauczyć się sprawniej go wyciągać , Ale postęp jakis jest

Gdzież ja żyję że dopiero teraz o kubeczku się dowiedziałam?? To może być idealne na moje skąpe krwawienie, szczególnie w ciepłe dni, gdy podpaski robią się bllleeeeh tak szybko.

:D Jest super naumiała się :D juz nie boli jak go opróżniam , 3-4 razy na dzien w domu super ! ligdt ! żadnych smieci i odpadów !! JAKIE TO PROSTE , dziewczyny szerzcie cuoa

Skoro już tak otwarcie o tym piszecie, to ja mam pytanie... Czy Wasze kubeczki też "zaszły" takim nalotem brunatnym? Myję go od początku za każdym razem jak go wypróżniam, na początku i na końcu 5 min. we wrzącej wodzie... i po 10 miesiącach wygląda strasznie... Nawet próbowałam kwasku cytrynowego i nic. I tak się zastanawiam jak on ma wytrzymać 5-10lat. Miał być odporny itp. Albo mój egzemplarz jest wadliwy, nie wiem... Wiem, że tu piszecie o Monocup, ale może bez względu na firmę one się po prostu w taki sposób zużywają? Dzięki za odpowiedź z góry.

Jeszcze tylko dodam, że moja melunka miała fioletowy kolor, który jakby wyblakł i został tylko brunatny...

Melunka od 10 m-cy :) ja mam mooncub i byl bezbarwny, teraz nabral lekko zoltawy kolor ale to normalne ze zmienil kolor,tez zawsze myje i co miesiac sterylizuje, nadal mi sluzy jak trzeba w moim przypadku, nie sadze zeby kolor wplynal na jakosc,poki co moj kubeczek jest caly. Mysle ze w twoim przypadku jest tak samo.Nie wiem z jakiej firmy masz ale moja zapewnia ze jesli w razie gdyby kubek nie spelnial moich wymagan mozna zwrocic.Dowiedz sie moze ze str inter. producenta co ma na ten temat do powiedzenia :) Powodzenia Ci zycze

Dzięki nie miałam kogo spytać, bo moje koleżanki nie przekonane i nie używają. Oczywiście, że spełnia swoją funkcję, tylko wygląda coraz mniej estetycznie...Tylko o to mi chodzi i martwię się jak będzie wyglądać za rok czy dwa. Ale pewnie, że można zwrócić jakby coś się stało. :)

Niektóre z Was dziwią się, że kubeczek jest nieznany i nie ma reklam, chociażby w kobiecej prasie... Przecież to oczywiste, wyobraźcie sobie, że kobiety zaczęłyby masowo używać kubeczka, każdy jest przydatny minimum 5 lat, a co z produkcją tamponów, podpasek, wkładek? Nie chodzi już nawet o wielkie przychody firm, które to produkują, ale ile osób straciłoby pracę. pzdr

Zgadzam sie z Toba w 100% to samo sie tyczy (tutaj dla mam) chust do noszenia dzziecia a nosidelka np chicco.Takie osidelko jest niebezpieczne dla kregoslupa dzidzi poniewaz pozycja pionowa na początku jest nie zbyt obra dla delikatnego kręgosłupa. W chuście maleństwo lezy w pozycji fasolki jest otulone jak u mamy w brzuszku.Moja siostra na poczatku tez miala nosidelko , po jakims czasie zaczela sie dowiadywac o niebezpieczenstwach nosidelka i dowiedziala sie o chustach.Oczywiscie po forach bo one nigdzie nie sa reklamowane (bo przeciez firma chicco jest wielka silna firma)....a przez wielu wiec uwazane za dziwactwo,zacofanie itp stwierdzenia.... dla mama polecam http://klubkangura.com.pl/ sama jeszcze dzieci nie mam ale jak po kilku razach ponosilam swoja siostrzenice wiem jak to jest.Ja napewno bede swoje dzieci nosila na chustce.

Niektóre kobiety nie moga używać takiego kubeczka. Warto spytać ginekologa, czy jest to higieniczne, bezpieczne dla zdrowia. O zapalenie łatwo, trudno wyleczyć.

tak...spytalam sie ginekologa.Tyle ze nie w Polsce tylko w UK.Ja bardziej bym sie bala tamponow i podpasek (siedlisko zarazek). W polsce kubeczek jeszcze jest przyjmowane jako jiebezpieczenstwopowrot do sredniowieczai dziwactwotakze od str lekarzy...

Mam kubeczek od jakiegoś czasu. Tak bardzo llczyłam, że to będzie remedium na moje obfite okresy. Niestety - mam chyba zbyt obfite okresy albo kubeczek tak mocno nie trzyma :( W nocy musze wstawac 2 razy żeby wypróżnic kubeczek, przez pierwsze kilka dni nosze tez podpaski bo zdarza się, że brudzę majtlki. Przy takim ciągłym wkładaniu i wyciągani zaczyna mnie obcierać pochwa... Generalnie - dla mnie nie jest to takie cudowne rozwiązanie jakiego się spodziewałam, ale nie rezyguję. Czy tampon czy kubeczek - jeden pies, tak samo przechodze okres. Jedynie co to duużo mniej peniędzy wydaje przy kubeczku :)

hej, mi tez troche zachodzi takim nalotem, ale myje go szczoteczka i ladnie schodzi. Odrobine zolknie i matowieje, jk to uzywany silikon. Dziwi mnie ze komus przecieka - zasysanie i obcieranie to znak, ze cos nie jest ok. Bardzo wazne jest, zeby po wprowadzeniu go do wejscia pochwy rozlozyc go i NABRAC DO SRODKA TROCHE POWIETRZA, inaczej nie bedzie tak dobrze chronil. Krakowianko - kiedy wyjmujesz kubek do mycia w nocy, czy za kazdym razem jest on prawie pelny (masz faktycznie obfite krwawienia, w takim razie jak znosisz okres z tamponem czy podpaska? w takim tempie powinnas je wymieniac jeszcze czesciej...) czy tez krwi w srodku jest mniej niz polowa, co moze wskazywac na nieprawidlowe zalozenie? Uwaga dziewczyny, ktore czuja 'obcieranie" - to przewaznie sygnal, ze kubek jest za nisko. Powinien byc niewyczuwalny, wsuwa sie go nieco glebiej niz tampon. U mnie takie ocieranie konczy sie bardzo bolesnie, wiec szybko sie nauczylam prawidlowego ;...

...wyciaganie jest proste przy tzw. technice wahadelka - pociagamy nozke w lewo, w prawo, lewo, prawo az wyjdzie, bo inaczej faktycznie wrazenie jest jakby sie mialo sobie wyjac cale podwozie... Ania: kilka kolezanek pytalo swoich ginow czy higieniczne i bezpieczne, ale zaden z nich nie ma pojecia o kubeczku i jak slyszy, ze do 12 godzin, to straszy zapaleniami. Jako uzytkowniczka mowie to samo co wszystkie inne uzytkowniczki: wiem jak wyglada tampon po 4 godzinach (syfnia) i jak kubek po 10 (bezzapachowa czysta krew). Limity czasowe producenta (max 6h dla tamponow i max 12 dla kubkow) mowia same za siebie. PS. jak pytacie ginekologow to spytajcie kogos, kto ma jeszcze okres i sam to testowal.

No ja mam tak obfite okresy, że budze się dwa razy w nocy z pełnym kubeczkiem. Z podpaskami i tamponami jest dokładnie to samo - wstawanie w nocy ok 2-3 razy. Jeśli chodzi o obtarcie, to ono nie powstaje podczas noszenia, ale zakładania ... mój okres trwa ok 8 dni, więc już pod koniec zwyczajnie mam obtarte wejście do pochwy ... kubeczek jest jednak dość sztywny, nie tak jak tampony .... Ale polecam - teraz zuzywam paczkę podpasek, a nie jak kiedyś - 3 paczki ( w tym jedna night) i 2 paczki tamponów (w tym jedna super +)

a, to sory, nie wiedzialam. Rzeczywiscie wyjatkowo duzy okres!!! :O jesli mozna spytac, jaka masz pojemnosc?

Hej dziewczyny, ale jestem zacofana dopiero teraz dowiedziałam się o istnieniu tego kubeczka i mam zamiar wypróbować. Używam podpasek bo po tamponach miałam infekcje. W Niemczech kosztuje ok 25 Euro, więc nie tak drogo, licząc ile podpasek musiałam zużyć. Jak wypróbuje to napisze. Widziałam na YT jak się go zakłada i wyjmuje. :)

Witam wszystkie Panie! Kiedy pierwszy raz dowiedziałam się że cos takiego istnieje byłam w szoku i bardzo sceptyczna. Ale kupiłam. I nie żałuję!!! To jest najwspanialszy produkt jaki mozna było wymysleć! używam go juz 4 lata i dosłownie gdyby nie dolegliwości związane z okresem czyli ból brzucha wogóle zapomniałabym że go mam! dla rozwiania wątpliwości: 1. nie ma takiej możliwości żeby z mooncupa się cokolwiek wylało 2. czujesz się czysto i komfortowo 3. nawet jesli masz obfity okres wystarczy na 8h, więc spokojnie wrócisz do domu i go opróżnisz 4. zawsze można wziąc ze soba do toalety buteleczke wody i opłukać 5. możesz robic w nim wszystko!pływać, jedździc na rowerze, skakać, biegać...nawet stawać na głowie!!! 6. po wyjęciu wylewasz zawartość od razu do toaletu i myjesz pod bierzącą wodą, nawet płynem do hig intymnej 7. mozna założyc sobie wkładke na czas umycia pojemniczka 8. jest on całkowicie neutraly, to żaden plastik tylko silikon - zatem i elastyczny, co ułatwia aplikacje 9. nie zastąpiony latem kiedy są upały i szczerze mówiąc w podpasce można oszaleć bo odparza a do tego brzydko pachnie 10. rewelacyjny w długą podróż!!! często w podpasce siedziałam w pociagu i bałam sie podnieść czy aby nie mam jakiejś plamy na spodnich bo przeciekło...tu nie ma takich obaw...zapominasz że masz te dni...:) 11. warto wydac te 120 zł - przeliczcie sobie ile wydajecie na tampony podpaski rocznie!

Znalazłam taki, to nie jest MoonCup tylko MeLuna. Taniej wychodzi http://podpaski-wielorazowe.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=15&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=1 No i widzę, że kilka osób chwali, może też spróbuję :)

Stosuję kubeczek od ponad roku i jestem zachwycona! Skończyły się nieustanne wizyty u ginekologa z powodu stanów zapalnych. Na początku obawiałam się zmiany kubeczka w toalecie w pracy, ale teraz przecieram go chusteczką lub papierem i to jest bezproblemowo. Są też kolorowe! :-) http://mariamagdalena.eu/miesiaczka-menstruacja/kubeczki-menstruacyjne.html

ale coś drogo. Te też kolorowe, ale jednak tańsze http://podpaski-wielorazowe.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=15&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=1

Próba!

Próba 2

Nie za bardzo rozumiem koncept tego kubeczka. Przeciez jak jest w nim sporo krwi i sie poloze (juz nie wspominajac o staniu na glowie ;)), to ta stara krew wylewa sie z niego na okolice macicy. To ohydne i pewnie moze powodowac jakies zakazenia. Przemawialoby to do mnie gdyby ta krew zostawala w tym kubeczku i byla jakos unieruchomiona. Z tego powodu nie wyobrazam sobie spania z tym czyms. Przeciez jak ta krew sie z kubeczka wyleje w strone macicy to pewnie tez tam krzepnie.

ta krew. Przecież do niej nie ma dostępu tlenu, więc się nie psuje. Można spokojnie spać w kubeczku i na głowie stawać też. Tak samo jakbyś miała podpaskę i stanęła na głowie, to krew by przecież zgodnie z grawitacją ciekła...