Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukierkowa

Bardzo mała ilość płytek krwi - co to oznacza??

Polecane posty

Hejka!!! Mam pytanie.Odebrałam wyniki badań i byłam własnie u gina.Powiedział że jest bardzo mała liczba płytek krwi i trochę się tym zmartwiłam. Nie wiem co to oznacza w praktyce.Może któraś z Was tak miała?? Aha, moja liczba płytek to 92.0 a norma 140.0-440.0...poprzednie badania, ok miesiąc temu miałam 125.0 płytek... Dziś zaczełam ostatni tydzień ciąży więc się tym martwię...POMÓŻCIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znalazłam w necie
nie zamartwiaj się na zapas. U ciebie nie spadły poniżej 50, więc nie ma tragedii. Został ci tydzień jak piszesz, więc wiele się nie zmieni. Ważne, że lekarz o tym wie, a gdyby była jakas tragedia, to natychmiast zacząłby leczenie. Więc głowa do góry - będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za wsparcie...internet jest dobry, ale czasem jak się człowiek naczyta za dużo to wariuje...więc ja nie czytam:) Moja Mama jest laborantką, rozmawiałam z nią i uspokajała mnie, że to norm,alne w ciąży, że mam się nie martwić...ale mimo wszystko chyba ugotuję sobie buraków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znalazłam w necie
Nie wiem czy buraki cokolwiek pomogą :-) To juz lepiej surówka z sałaty albo szpinak... Trzymaj się dzielnie i nie denerwuj, bo dzidzia też to odczuwa. Będzie ok, zobaczysz. Pozdrawiam cię cieplutko i życzę, aby było krótko i jak najbardziej bezboleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze buraki
co ty jej gadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No myslę, że buraki to dobra rzecz, bo przecież nawet jak się nie jest w ciąży a chce się poprawić wartości krwi to buraki są wskazane...i wszystko co czerwone z warzyw i owoców:) Może ktoraś miała małą liczbę płytek krwi w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pl
ja miałam 33 tys koncze 36 tydzien ciąży nagle wyskoczyła strasznie niska ilosc płytek krwi( poszłam do szpitala tam zaczeli mnie badac posiedzialam 5 dni w szpitalu i odziwo wszystko wrocilo do normy(165) a hematolog nie udzielal mi konsultacji bo stwierzili ze skoro wszystko juz gra to nie trzeba go wzywac.nie mam pojecia skad sie to wzielo ale "samoistnie"przeszlo ...nikomu nie zycze takiego strachu podczas ciazy /(nie wiem czy moglo miec to cokolwiek wspolnego ale przez pare dni miałam okropne uczulenie taka pokrzywka dosłownie wszedzie swedzialo pieklo mialam drgawki po 3 dniach zeszlo po zazywaniu wapnia i masci -(orazzamrozonej piersi z kurczaka:P ktora usmiezala bol )mialam robione badania dzien po zniknieciu wysypki wiec moze jakos sie to łączy .. nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×