który z kolei facet okazal się tym na cale życie

???

trzeci

ale licząc od kiedy podstawówki??

pierwszy i ostatni jak narazie;) zmian nie planuję;)

a mialam juz 15-stu.a 26 latek mam.nigdy nie wieadomo kiedy spotka sie milosc zycia moze w wieku 60 lat dopiero spotkam:)

tych wszystkich z którymi na poważnie chodziłyście

chyba ten z ktorym sie bzykalo? :P ja tak zrozumialam...

jesli chodzi o bzykanie to piaty, a jesli o powazne zwiazki to czwarty, z jednym bzykalam sie tak dla jaj :)

4 i 5 :)

smiley....niby racja:)ale ja licze ze to na cale zycie ,bo jakby nie bylo to jestem chajtnieta i mam nadzieje ze tak zostanie,,,,,ale roznie to bywa/

odpowiem na to pytanie za 77 lat

pierwszy okazuje sie ostatnim:)

a co jeśli : 1 był od 17-28 lat 2 był od 30 do 40 3 był od 45-50 4 był od 55-70 ? każdy zajął jakąś część naszego życia, wiec pojęcie \"na całe życie\" jest bez sensu :P

pierwszy okazuje sie ostatnim:)

masz racje ostatni okazuje sie tym jedynym, czuje sie to wczesniej i tylko póżniej od nas samych zalezy czy pielęgnujemy i troszczymy sie o siebie czy też szukamy dalej....wiem cos o tym i to nawet boleśnie

Następny paradoksalny topik. ;) Skoro się żyje to nic nie wiadomo. :o :P

do trzech razy sztuka!czyli trzeci!

To zależy jak liczyć. Dla mnie są 3 kategorie: 1 - faceci z którymi się spotykałam (tutaj liczę historie nawet 1-2tygodniowe nawet z czasów liceum) 2 - faceci z którymi byłam w \"poważnych\" związkach 3 - faceci z którymi spałam jak dookreślicie o która kategorię Wam chodzi, to mogę się określić.

jeszcze nie wiem narazie jestem przy drugim podejsciu :P

a tak przy okazji to wydaje mis ie ze oceniac czy to on jest na cale zycie to chyba mozemy oceniac pod koniec naszego zycia :P bo slub nie gwarantuje niczego ani wyznania milosci ani przeczucia :P

a ja juz wiem na 100%, ze ten z ktorym jestem teraz jest na cale zycie. jesli traktuje zwiazek powaznie, to tylko takie zalozenie wchodzi w gre...nawet jesli mialoby sie to kiedys skonczyc...zagmatwane, ale jakie proste i jak bardzo ulatwia zycie taka pewnosc, ze to wlasnie ON!