Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuuurka domowa

proszę o wypowiedzi

Polecane posty

Gość kuuurka domowa

Temat banalny... Pytanie do kobiet - czy uważacie, że kobieta która robi w domu wszystko: pierze, gotuje, sprząta, robi zakupy, płaci rachunki, dba generalnie o cały dom a od swojego faceta wymaga jedynie wynoszenia swoich brudnych rzeczy do kosza z brudna bielizną oraz chowania chleba do chlebaka a produktów, które powinny być w lodówce - do lodówki po przygotowaniu jedzenia. Czy według Was taka kobieta to potwór, który wymaga zbyt wiele od mężczyzny? Pytanie do mężczyzn - a co Wy o tym sądzicie? Pomagacie swoim kobietom w domowych obowiązkach, czy też uważacie, że one "są od tego" Oczywiście oboje - on i ona pracują. Ciekawa jestem opinii zupełnie obcych mi ludzi. Dla mnie oczywiste jest, że związek powinien opierać się na wzajemnej pomocy, na partnerstwie. Ale niestety nie dla wszystkich z mojego otoczenia jest to jasne. Proszę o wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z klasą 21
"kobieta która robi w domu wszystko: pierze, gotuje, sprząta, robi zakupy, płaci rachunki, dba generalnie o cały dom a od swojego faceta wymaga jedynie wynoszenia swoich brudnych rzeczy do kosza z brudna bielizną oraz chowania chleba do chlebaka a produktów, które powinny być w lodówce - do lodówki po przygotowaniu jedzenia." - tak jest okej :) Aczkolwiek facet tez mógłby czasami przejechać ścierką po meblach i pozmywać naczynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guta
tez tak mam, dzis jest mi szczególnie smutno, nijako....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakak
"kobieta która robi w domu wszystko: pierze, gotuje, sprząta, robi zakupy, płaci rachunki, dba generalnie o cały dom a od swojego faceta wymaga jedynie wynoszenia swoich brudnych rzeczy do kosza z brudna bielizną oraz chowania chleba do chlebaka a produktów, które powinny być w lodówce - do lodówki po przygotowaniu jedzenia." - jest skończoną idiotką i sama ustawia się w roli ścierki do podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuurka domowa
A ja jestem wściekła, bo mój facet robi ze mnie jędzę, która nie wiadomo czego od niego wymaga!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuurka domowa
kakakak - też mi się tak wydaje. Nauczysz faceta, bo chcesz być dobra dla niego, a potem on to bierze za coś oczywistego i jak prosisz go o pomoc to robi z tego aferę Tak, byłam idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakII
PO protu ja tego nie pojmuje jak można w XXI wieku być TAKA IDIOTKA. Moja matka w głębokim komunizmie, w latach 70-tych wymagała od ojca współpracy i pomocy i mowy nie było, żeby nie posprzątał raz w tygodniu gruntownie w mieszkaniu, żeby sam sobie nie brał obiadu i nie sprzątał po sobie. Mycie garów po całej rodzienie było ZAWSZE jego działką. A to ona robił karierę, nie matka. Jak czytam takie enuncjacje młodych mężatek, to się zastanawiam, gdzie wyście się wychowały????? Na wsi???? W średniowieczu???? W Afryce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakII
A czegoś ty oczekiwała??? Jak się ustawiasz w roli zawsze-gotowej-usuwającej-pyłki-spod-nóg służącej to tak jesteś traktowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakII
Powiem więcej, w latach powiedzmy 60-tych, gdzie powszechny był model kobieta w domu, mąż w pracy, faceci traktowali swoje żony gospodynie domowe jeszcze z jakimś respektem. Bo tak było u wszystkich. Teraz, jak facet musi rywalizować w pracy z asertywnymi, pewnymi siebie, ostrymi, wymagającymi, kapryśnymi a do tego piekielnie seksownymi kobietami, a potem wraca do domu, do swojej kury domowej, co to obiad poda pod nos i przyniesie w zębach kapcie - nabiera li tylko pogardy do jej usłożności i psiej potulności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuurka domowa
A wy faceci? Jak pomagacie swoim żonkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniek Koscielniak
ja? dogadzam i dopieszczam swoja kobiete by miała powera do w/w czynności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqrwionaaa
skoro obydwoje pracują zawodowo - ok, ale dlaczego w takim razie tylko ONA ma wykonywać pracę w domu? Zresztą po pracy zawodowej? Ona haruje na dwóch etatach, a ON jeszcze ma coś do wypominania? - cośw Waszych relacjach nie gra i to od początku. PS. Jak długo ze sobą mieszkacie? Od początku tak było, że przejęłaś wszystkie obowiązki domowe? Od kiedy zaczął mędzić? JEŻELI KOTOŚ MOŻE WOGÓLE w tym układzie NARZEKAĆ TO TY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuurka domowa
Mieszkamy trzy lata razem, a jesteśmy 7. on był tak wychowany, że mama wszystko za niego robiła. Dla niego to jest oczywiste. A ja też popełniłam błąd, że wszystkim zajęłam się od początku. To mój pierwszy poważny związek. Dopiero teraz z perspektywy czasu widzę te błędy. Ale nie wiem, czy można je jeszcze naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doriis zd. Czeslawa
jasne kobitki walczcie o swoje. by byc światową dama. CHLEBA I ORGAZMU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuurka domowa
Kobieta ma się nim opiekować.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczelam cztac pierwszego posta, to bylam przekonana, ze autorka jest osoba niepracujaca zawodowo. jak doszlam do informacji, ze oboje jednak pracuja, to rece mi opadly.... ze tez sa kobiety, ktore sobie na cos takiego pozwalaja :O jak mezus jest dzieciaczkiem, ktory oczekuje, ze zona bedzie sie nim zajmowac jak mamusia, to moze czas mu uswiadomic, ze nalezy wreszcie dorosnac, bo malzenstwo jest dla ludzi doroslych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podział obowiązków domowych to rzecz do uzgondienia. U nas większość prac domowych wykonuje żona i córki. Do mnie nalezy część zakupów, domowe naprawy i innowacje.I oczywiście wszelkie domowe płatności. Wogóle uważam, że sytuacja w ktorej kobieta zajmuje sie finansami jest chora. Troska o byt rodziny to jest zdecydowanie obowiązek faceta. Oczywiście poważniejsze wydatki powinni ustalać wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogratulowac cwaniatcwa
twojemu facetowi ;) Nie dosyc ze pracujesz, to jeszcze skaczesz wokol niego??? Szok! Moj facet gotuje, wiec czasem to on gotuje, a czasem ja, to samo jest z praniem i z prasowaniem, zakupy robimy wspolnie, ze zmywaniem naczyn jest to samo (raz on, raz ja), o nic nie musze sie prosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiekunka
A po wielu wielu latch wspanialego pożycia Bóg jako pierwszą ją powoła do siebia. I zostanie sierota jedyny na tym świecie Bożym zdany na łaskę i niełaskę innych. Opamiętaj się kobieto bo tworzysz stwora na swoją i innych udrękę. Taki właśnie facet dostał mi się pod opiekę, po śmierci swojej żony. Ale niestety to Ona niczego go nie nauczyła i nie wymagała. A ja nie mogę uwierzyć. że on nie wie gdzie w jego domu są garnki, ręczniki, pościel i to wszysko co jest potrzebne do normalnego życia.A tego, że do ugotowania ziemniaków potrzebna jest woda to już ja go nauczyłam. Jak chcesz to postępuj tak dalej ale nie truj potem na topikach pod tytułem:depresja, nerwica i co mam zrobić. Podziel obowiązki i to dzisiaj bo jutro będzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mmni ejest tak ze z reguly tata robi obiady w weekendy robi mama ale tata jej we wszystkim pomaga i jest 100%mezczyzna zeby nie bylo :) najlepiej pozostawic faceta samego sobie nie wiem wyjechac gdzies polnie na pare dni ale tak zeby nie mial w zapasie np czystych koszul i bielizny i jakby musial sam sobie to zorganizowac to by sie przekonal ze to wcale nie taka lekka praca bo faceci z reguly mysla ze kobieta w domu ma jak u Pana Boga a to nie prawda moim zdaniem to b ciezka praca pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×