Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniczkaaaaaaaa

Czy cos jest ze mna nie tak?

Polecane posty

Gość hjffg
ale to graniczy z cudem. to nie graniczy z cudem TYlko nalezy obracac sie w towarzystwie mezczyzn .JAk poznasz 2-3 to moze jeden z nich bedzie tym wybranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piate kolo
to zacznij szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Ja nie umiem szukac, nie jestem pewna siebie, mam niskie poczucie wlasnej wartosci, nie przyciagam niczyjej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
t ozaraz faceci są tacy źli czy ty beznadziejna.......mylisz się w zeznaniach.....czy ty nie masz na nazwisko kaczyńska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
W ogole to chyba zyje na innym swiecie, bardzo wyidealizowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Faceci sa za bardzo nastawieni na seks, a ja jestem zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Ja chyba nikogo nie znajde, moge sie z tym nawet pogodzic, to chyba nie jest takie zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjffg
potrzebujesz milosci to zrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjffg
a moze nie tyle milosci co chopa.Ze wszystkimi jego zaletami i wadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Ja chyba niczego nie potrzebuje, zostane sama, bede smutna i samotna ale odnajde w tym radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
smutek i cierpienie ma swoja wartosc, dobrze wiem o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjffg
masz racje .MArzenia o miłosci moga być przyjemniejsze niz komsumcja jej.JAk juz cos mamy to jest to nudne . Dziewczyny w twoim wieku nie marza o milosci bo ja mają i im sie przejadła .JAk czegos sie nie ma to smakuje zawsze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Ale ja chyba nigdy nie zaznam milosci, ale to dobrze, zmienie nastawienie i bede sie umartwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe..
a ja szukam faceta żeby sie i poprzytulać i poseksić, pospacerować we mgle i w słońcu, by był blisko , by móc budzić sie przy nim i zasypiać, by móc wieczory dzielić z Kims, by żyć nie tylko dla siebie bo to nie wystarcza....i co ? i takiego tez nie ma... piąte koło dobrze mówi - trzeba szukac faceta nie księcia...problem w tym, że albo juz poukładali sobie swiat z kims innym albo sie nieujawniają albo szukają kogoś na niezobowiązujący seks bo tak najprościej....albo to ja mam do nich pecha...pożyjemy zobaczymy... w desperacje jeszcze nie popadam:)ale ile można żyć w pojedynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjffg
Ale ja chyba nigdy nie zaznam milosci to nie zawsze jest złe .Marzenia ojakiejs rzeczy moga byc bardziej przyjemne niz sama ta rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe..
umartwianie nic nie da...szkoda życia!!! racja - zawsze smakuje lepiej owoc zakazany albo niedostepny, tylko że " w pewnym wieku" nie wystarcza same marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
skoro nie ma milosci idealnej niech nic nie bedzie. Czesto sie kieruje ta zasada "wszystko albo nic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe..
no nie wiem - jednak trudniej sie zadowolić substytutem, które moga prędzej czy później doprowadzić do frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe bo ty szukasz faceta a nie ksiecia a tacy jak ty szukasz są....tylko ich ilość jest odwrotnie proporcjonalna do wieku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe..
Gnom może są lecz nie na mej drodze.... coś z tą proporcjonalnością musi być na rzeczy....cóż nigdy nie byłam dobra w matematyce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjffg
marzenia to połowa sukcesu i moga byc rownie przyjemne co ich cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Ja to w ogole zyje w niekonczacej sie depresji, juz sie do tego przyzwyczailam i tak moze pozostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
marzenia nie sprawiaja mi przyjemnosci, mozesz mi wierzyc, raczej mnie pograzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe..
ja wychodzę z założenia że do złych stanów nie można sie przyzwyczajać... zresztą zawsze mnie przerażała perspektywa poukładanego świata od A do Z czyli studia mąż dziecko etc.... to teraz mam za swoje - w sumie sobie trochę wykrakałam to niestandardowe życie - tyle że teraz zateskniłam za lekką stabilizacja więc i ona mnie musi dopaść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe..
ja sie nie zgadzam samymi marzeniami nie mozna żyć bo można popaść w paranoje - owszem marzenia są ważne ale obok właściwego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
Widzisz ja zawsze bylam smutna, nawet gdy bylam dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe ja mam tą jak ty to nazywasz lekką stabilizację...no może poza dzieckiem...ale nadal twierdzę że większy ze mnie szajbus niż byłem parę lat temu tylko szaleństwo zmieniło swój kierunek i zostało uziemione ....w łóżku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczkaaaaaaaa
dla innych jest to stan nienormalny a dla mnie normalny i moze dlatego nikt nie chce ze mna byc, bo nikt mnie nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjffg
no nie wiem nie wiem .Osoba ktora juz cos ma , nie mazy o tym bo sa dzi ze to sie jej nalezy i milosc , wszystko popada po jakims czasie w rutyne znudzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×