Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lucienne

problem ze snem z oddychaniem - prosze o porade

Polecane posty

Gość lucienne

Mój problem dotyczy snu. Nie wiem co może być tego przyczyną. wcześniej objawiało się jedynie problemami z oddychaniem. Oczywiście nie zdarzało sie to czesto.. w przeciagu 3-4 miesięcy kilka razy. Polegało to na tym że ...(w drodze wyjasnienia jestem alergiczką i czesto mam "lekkie" uczucie zatkanego nosa, spokojnie moge oddychac, do tego dochodzi niewielkie skrzywienie przegrody nosowej... dlatego tez podczas snu otwieram nieswiadomie usta)... w czasie snu nagle zrywam sie budze z uczuciem braku oddechu.. tzn. niemożności wzięcia powietrza.. ale po 1-2sekundach wszystko wracało do normy.. tłumaczylam sobie wtedy że to pewnie sprawa wysuszenia "języczka" w gardle i to on "zatkał" ??przełyk/krtań?? .. choc to bylo dla mnie dziwne.. no ale stralam sie pilnowac.. a ze to byly przypadki sporadyczne.. mialam nadzieje ze juz wiecej sie nie powtorzy... no ale niestety.. ostatniej nocy (przyznaje bylam po 1 puszcze piwa.. oczywiscie trzeźwa)... miałam problemy z zaśnięciem... tzn. miałam zamknięte oczy ale czulam słyszalam co sie wokoło mnie dzieje.. i niestety tej nocy miałam trzy krociutkie ok kilkunasto-sekundowe dzwine "ataki". Polegały one na tym że nagle czułam takie jakby dreszcze przechodzące przez moje ciało począwszy od głowy na kończynach koncząc następnie przychodził kilkusekundowy atak braku wzięcia oddechu i chcąc podnieść się - uzmysłowiłam sobie zę nie moge sie ruszyc .. zadną częścią ciała.. no jedynie brzucha (albo to byla przepona).... i nagle wszystko puszczało.. wzielam oddech i odzyskalam możliwość ruchu ktoś może powiedzieć że cos mi się przysniło.. tylko problem taki jak zaznaczyłam takich ataków w jednej nocy były az 3. .. niby mam niedomykalność zastawki mitralnej i dwudzielnej ale to jest najniższy najsłabszy stopień tj I/II przy którym może spokojnie funkcjonować. po za tym co ma serce (krwiobieg) do możności poruszania sie?? może jedynie lekkie dudnienie, czy uczucie scisku w klatce.. ale nie niemożność oddychania czy poruszania sie. ani też sprawa alkoholu bo zdarzylo sie że po większej ilości bylo wszysko OK. w takim razie co?? prosze o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Astma? Bezdech senny?..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudra_
nerwica na bank- mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o niemoznosc poruszania sie,o to sie nie martw jest to tzw. paraliz przysenny,ktory ma miejsce gdy wchodzimy w faze snu REM,czasami moze sie zdazyc,ze umysl sie obudzi w tej fazie,natomiast cialo jeszcze nie(w tej fazie snu miesnie sa sparalizowane) i po chwili to mija. Natomiast co do kwestii niemoznosci oddychania,poszlabym na twoim miejscu do lekarza specjalisty od zaburzen snu,bo to moga byz rozne przyczyny,np.bezdech senny...Moj brat ma takie ataki jakis czas po zasnieciu nagle budzi sie i czuje ze nie moze oddychac,po chwili mu to mija.On zwrocil uwage,ze robi mu sie tak kiedy krzywo spi(ma problemy z kregoslupem szyjnym) i prawdopodobnie cos mu uciska na nerw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucienne
Według pewnego zdródla objawami bezdechu sennego są: "podczas snu - nieregularne, głośne chrapanie - bezdechy ( po okresie chrapania następuje cisza, w której widoczne są ruchy klatki piersiowej i brzucha, jednak proces oddychania jest zaburzony) - niespokojny sen (gwałtowne poruszanie rękami i nogami) - częste oddawanie moczu w nocy - pocenie się w ciągu dnia: - niewyspanie - uczucie ciągłego zmęczenia - zasypianie wbrew własnej woli - poranne bóle głowy - osłabienie pamięci - trudności w koncentracji - zwiększona drażliwość" wiem ze chrapie a jak glosno nie wiem, niespokojny sen..zgadza się (ale ostatnio wlasniei nie moglam sie ruszac chwilke... a raczej nie spalam w kazdej chwili moglam otworzyc oczy i wlasnie na czas ataku mialam otwarte), oddawanie moczu i pocenie sie - nie.. podobnie jak zasypianie wbrew wlasnej woli.. jak czuje sie wyjatkowo spiaca to klade sie... ) ale reszta pokrywa się..... Wg innego źródła (był to test - wynik" najprawdopodobniej nie masz bezdechu sennego" bylo pytanie o nadwadze jakby to mialo jakies znaczenie.. jesli tak to odpowiedz na to idzie na moja korzysc - mam niedowage) wiec jesli nie bezdech..??..a moze jednak?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×