JAK ZAPOMNIEC I JAK NIE CZUC BOLU???

kitkat - zostan z nami!! Powiem Ci cos - ja tez nie uslyszalam \"nie\". Mial sie odezwac, wyciagnelam reke, powiedzialam, ze kocham, a wiesz co on sie mnie zapytal: \"Dlaczego mnie kochasz?? Za co??\". Ja powiedzialam: \"wlasnie o to chodzi, ze za nic\". Prosilam, zeby mi nie napisal nic w smsie, w mailu, zeby mi powiedzial prosto w oczy wszystko... Od tego czasu minal ponad miesiac. Cisza... Nie czekam juz. Tez nie uslyszalam \"nie\", nie uslyszalam nic. I dlatego nie ma go juz. Nie ma... Jak gdyby nigdy nie bylo go w moim zyciu, jak by nigdy sie w nim nie pojawil... Nigdy juz sie tak nie ponize, nigdy... I pomyslec, ze tylko z nim tak mialam. Reszte facetow ustawialam, jak tylko moglam. Bo mnie dran nauczyl, jak zyc... szkoda, ze zrobil to tak bolesnie... Kitkat - czasami trzeba przestac czekac...

Mi tez juz na niczym nie zelezy Nic nie umiem na jutro Wegetuje autorko tak jak Ty :( :( :( Moglabym caly dzien przelezec w lozku i mnie to nie rusza :(

tak, jak ja :( Ale musze sie zmusic i uzupelnic zeszyt z laboratoriow, co zajmie mi z pol godziny moze... Ale i tak mi sie nie chce :( Klade sie dzis wczesnie spac. Niebieski chce zadzwonic, a mnie sie nie chce z nim gadac :( caly czas puszcza mi sygnaly, czym doprowadza mnie do szalu!!!! Jestem dla niego niemila i nie zdziwie sie, jak mi powie, ze jestem pogrzana dziewucha i zebym szla w diably!!

autorrrrkaaaaaa: ja nie chce mowic ze kocham za malo go znam, chce zeby wiedzial ze chcialabym z nim byc i chce wiedziec co on na to, jesli nie odpowie a co gorsza postapi jak u Ciebie wtedy mam czarne na bialym, niestety narazie sytuacja nie jest jasna pod zadnym wzgledem, jesli powie nie lub zrobi jak zrobi - ja znikam bo dla mnie to bedzie oczywiste, jednak wierze ze tym razem bedzie inaczej pozdrawiam Cie serdecznie:)

Autorko biedny ten niebieski :( On sie zapewne czuje tak jak ja teraz z P :(On nie wie co sie dzieje,ze raz jestes mila a raz niemila :( Wspolczuje mu :( ale oczywiscie Ciebie nie obwiniam, bo wiem,ze sama nie wiesz czemu tak jest :( Zycie jest do dupy :O

Gdzie jestescie ??? A utorko mam nadzieje,ze sie nie obrazilas za to co napisalam :( :( Zle mi i to bardzo :( i to nawet nie chodzi tylko o P, chodzi o uczelnie, o to,ze caly czas siedze sama w domu w sumie o wszystko :( :(

cocinelka: ja jestem! tez mi nudno ale jakos nastroj wrocil i oby nie odszedl wlasnie sie ucze bo mam jutro kart wiec musze dobrze napisac bo kolosa juz zawalilam co tu poradzicc...

czytam na biezaco to co piszecie,tez mam gorsze dni i chodze smutna...niewiem moze przez ta pogode:( dziewczyny z jakich miejscowosci jestescie?

ja nie potrafie sie uczyc :( dajcie sobie spokoj ja jestem z katowic

jam z katowic

Musialam narysowac jakies durne bakterie w zeszycie na hydrobiologie dlatego mnie nie bylo. cocinelko - oczywiscie, ze sie nie obrazilam. Wiem, ze zle postepuje. I tu nie chodzi o niego - on mi nic nie zrobil. Tylko ja znow popadlam w taki nastroj, jaki miewam dwa razy do roku. On chce mi pomoc, a ja wiem, ze nikt mi nie pomoze, ze to samo mi przejdzie, tylko nie wiem kiedy. Sama sobie nawet nie pomoge. Tak po prostu mam. A Niebieski tylko na tym cierpi :( Ja nie chce go ranic, nie chce. A robie to Moze, jak z nim zaraz porozmawiam, to bedzie lepiej... Poza tym tez jest mi zle. :( Ja siedzie w domu z mama i siostra a i tak czuje sie samotna :( Zaczelam sobie dzis diete, zeby zrzucic pare kilo. W sumie to nie wiem po co, bo wygladam chyba dobrze, nie mam nadwagi, a dieta tylko poglebi moj depresyjny nastroj, ale jakos tak mam potrzebe i juz. Slucham sobie smutbych piosenek i... ryczec mi sie chce, a nie potrafie Ja nie umiem plakac!! Nie potrafie A to by mi pomoglo. cocinelko - jestem z Toba!! kitkat - podoba mi sie Twoje zdrowe i racjonalne podejscie do rzeczy i sprawy. Oby tak dalej. I bron Boze, nie poddaj sie facetowi - ZADNEMU!! Ciesze sie, ze jestes z nami. Rowniez Cie pozdrawiam BYWALCZYNI - dzis sa Twoje imieniny, wiem. Wszystkiego, co najlepsze Ci zycze SZCZESCIA I MILOSCI!!!! ja lece rozmawiac z NIebieskim. Bede za jakas godzinke... Buziaczki Wam przesylam

ja jestem z Łodzi... Ja jestem pewna, ze w 80% powodem mojego nastroju jest pogoda i brak slonca!! Jestem tego pewna!! Nienawidze ciemnosci!! Lece do telefonu...

autorrrrkaaaaaa: tez mam takiego jednego ktory jest do rany przyloz ale ja po prostu czasmai miewam takie nastroje ze on powienien po prostu mnie walnac w leb i se pojsc a mimo tego ciagle jest;) cocinelka: to samo misto, te same problemy:P

A ja nie mam kogos takiego wrrrr nienawidze swojego zycia :( Biore ten glupi deprim, ale to jeszcze nic nie pomaga :(; Autorko mam nadzieje,ze bedzie lepiej jak porozmawiasz z Niebieskim Ja chyba w czwartek zostane u moichrodzicow na noc, moze to mi cos pomoze, bo ja oszaleje Nie chce tak zyc :( :( :( Kitkat fajnie ze tez jestes z katowic :)

odpisała ta moja \"przyjaciolka\"....bigosu narobila, nieswiadomie bo nieswiadomie, ale ona kontynuowała ten nasz plan aby jej facet pogadał z F...i pogadał:o...cytuje : Co do sprawy z F to niestety wyglada na to, ze on na dobre postanowil. Gadalam z G i on do niego dzwonil. Tamten powiedzial ze dzwonilas, ale nie chcial ci dac nr do domu. Powiedzial, ze odpisal na twojego maila, ze jesli chodzi o kontakt mailowy to owszem ale za jakis czas, a nie teraz, a ty zaraz po tym mailu ( nie szanujac jego prosby, czy decyzji - chuj wie jak sie wyrazil ) zadzwonilas. W rozmowie z G byl podobno dosc stanowczy. Ja sie nie poddalam i namowilam G zeby go tutaj zaprosil na weekend, ale tamten nie ma czasu podobno. Jedziemy wiec do Paryza i tez z tego wzglegu i zeby pozwiedzac jeszcze troche, bo zdaje sie zostane dluzej w Warszawie - bo poki co to chyba mieszkac nie bedziemy razem . No wiec, co do Paryza, to bede cisnela G zeby sie spotkac z F i zeby jeszcze pogadac. Jak tylko bede mogla to sie bede odzywala. A na 100 proc odezwe sie po weekendzie, zeby ci powiedziec co sie zadzialo. Sciskam. O kurde..by to wszytko wzieło...psia mać..

Hermia myslisz,ze jest sens dalej to rozdrapywac ??

no własnie nie mam sensu, ale jej mail, i to co napisała to taki remake....az mi sie dziwnie zrobiło...gdyby łaskawie sie odezwała wczesniej to by wiedziała, a tak to jest jak jest...

wiecie co mi NIebieski powiedzial?? Ze on wytnie dla mnie po swoim powrocie wielkie slonce z kartonu i umiesci tuz za oknem mojego pokoju i bedzie mi swiecil latarkami w okna, skoro mi brakuje slonca!! On powiedzial, ze zrobi wszystko, zebym byla szczesliwa!! Boze... nikt nigdy taki dla mnie nie byl :( A ja tego nie umiem teraz docenic, nie umiem dostrzec :( Ratunkuuuuuuu cocinelko - z tym noclegiem u rodzicow, to bardzo dobry pomysl :) Naprawde :) Na pewno bedzie Ci lepiej :) A potem zrobimy tak, jak wczoraj mowilysmy na gg :) Tylko znajde czas ;) Hermia - nie rozdrapuj tego... Nie ma sensu. Niepotrzebnie namieszala ta Twoja \"przyjaciolka\" :O kitkat - opisz jak to wszystko u Ciebie wyglada.. Bo jestem ciekawa. Chyba ze nie masz ochoty ... :)

Autorko wiesz co Niebieski mi przypomina P na poczaktu :( On mi tez mowil,ze zrobi wszystko,zebym byla szczesliwa i wlasnie mu sie to ewidentnie teraz udaje :O ehhhhh Hermia ja wiedzialam ze ona cos takiego Ci odpisze :( Ona znowu Cie omota :( przepraszam,ze to mowie,ale znam to z autopsji :( Nie chce zebys przez nia juz cierpiala :( a widzisz co ona robi ... Mam nadzieje,ze ten nocleg u rodzicow mi pomoze bo ja szaleje A teraz ide spac, bo nie mam na nic sil Dobranoc do jutra

autorrrrkaaaaaa jasne ze opisze ale juz nie dzis bo mam jeszcze tyle nauki a czasu coraz mniej:P jak zawsze wszytko na ostatnia chwile;) zycze wam optymistycznego wieczora, dobranoc pozdrowcie niebieskiego;)

Kurcze ja wiem ze mialysmy plan, ale to było 4 tyg temu :( a Ona sie nie odzywała 3 tyg, ja juz powiedzmy tak w miare miare zaczełam odzywac bez niego dzieki WAM....a Ona okazuje sie ze realizuje ten plan dalej..i gada z nim i gada i wychodzi na to...jeju....ze pierdolony francuski ksiaze :/......

Cześć dziewczyny. A ja jestem we Wrocku, od 5 dni już. Jedno jest pewne, moja wątroba się niedługo wykończy, z dużo zabawy, jak na moje stare kości :) W pracy tak sobie, bo nie mówiłam, ale koniec końców nie pracuje w sklepie, a w salonie firmowym jednego z operatorów sieci komórkowych, a że w tych sprawach jestem zielona, więc póki co wiem, że nic nie wiem. Dziś nie imprezujemy, więc może uda mi się wyspać. Na weekend wracam do domu, odpoczne, bo za dwa szykuje się niezła zabawa i zostanę tutaj. Choć do końca nie wiem czy takie imprezy wychodzą mi na zdrowie. Andrzejki świętowaliśmy do niedzieli. No ja zamiast dobrze się bawić skończyłam w sobotę, rycząc w ramionach (a co :P) nowo poznanego faceta, jaka to jestem biedna itp, itd. Po czasie nawet mnie bawiło jak sobie przypominałm jak mi powtarzał żebym nie ciągała \'noskiem\' :D :D :D

Ja tez sie klade... dobranoc

24 - jak sie ciesze, ze u Ciebie wszystko w porzadku :D Zazdroszcze Ci, wiesz?? :) Tego imprezowania :D Powiem Ci, ze spowodowalas u mnie usmiech, jak przeczytalam o andrzejkach trwajacych do niedzieli :D I nowo poznany facet ;) SUPER :D :D :D Gratuluje Ci i bardzo sie ciesze :) Oby tak dalej!! P.S. Zawsze chcialam pracowac w salonie sieci telefonow komorkowych!! ZAWSZE!! A jesli pracujesz w orange, to powiedz im, ze ich SERDECZNIE NIENAWIDZE :p ;) hermia - to napisz jej, jak jest, bo szkoda jest, zebys sie znow zaglebiala w to wszystko, kiedy juz bylas na dobrej dordze. Powiedz jej, napisz i niech bedzie wszystko jasne. Klade sie juz naprawde... Dobranoc

no ten nowo poznany facet to raczej jednorazowa zabawa :), bo to taki nasz weekendowy wspollokator, wiec racej niczego nie bedzie :P, poza tym szczyl, ubawilam sie jak mi nie chcial powiedziec ile ma lat ( a ma o 3 mniej niz ja), juz to przerabialalm i nie powtorze, ale przynajmniej zabawnie bylo :D

Witam Was Moje Dziewczynki :) Jak zwykle jestem niewyspana. Dobrze, ze jutro dzien wykladow, wiec bedzie mozna sobie odpuscic i pospac do poludnia ;) Zycze Wam milego dnia . Przesylam pozdrowienia z Lodzi Dzis bede bardzo pozno, bo az kolo 19:30 :( coz... Politechnika Lodzka sie klania ... Ale moze dzis bedzie lepiej z moim nastrojem?? Buziaczki dla Was

Witaj kitikat miło Cie znowu widzieć :) Co słychać? Mam nadzieje że to przypadek :P że trafilas do tego tematu i nie jesteś tu z powodu tego o którym pisałaś przed wyjazdem do P. ? Pozdrówka

juni tez sie poniszczyla ostatnio, nie mysle o tym czy chce mi sie zyc bo non stop chodze nawalona ;) ze wspollokatorami chlejemy prawie codziennie, ale na uczelnie i tak jakos mi sie udaje dotrzec, zmuszam sie. impreza goni impreze, nie wiem czy to dobre, ale pomaga jakos popchnac te cholerne dni do przodu... pozdrawiam

A ja zawalilam kolosa :( :( widze,ze wszystkie pija i dlatego jakos zyja :( Moze i ja zaczne ... tylko,ze nawet nie mam z kim :( :( P milczy od wczoraj popoludnia, ja tez milcze :( Zameczylam go swoimi schizami i swoja zaborczoscia :( jestem idiotka :( Jutro psychiatra ...

witam! mnie sie dzis upieklo bo kolosa nie bylo, ufff.. :P ale za to mam zajecia jeszcze na 18 wiec tez pewnie bede wieczorem;) niebiski77 no coz musze przyznac ze z tym przypadkiem jest pol na pol, jednak cos sie zmienilo bo troszke inaczj podchodze do tej sprawy co nie znaczy ze sie zakonczyla:P wiec podumowujac nadal chodzi o tego pana o ktorym pislam przez moimi pieknym urlopem;)