Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak zapytam jeszcze

Dlaczego wychodzicie za maz?zenicie sie? tak mlodo?

Polecane posty

Gość martas....
jak mialam 18 lat to wydawalo mi się że 27-latka to stara panna :) dziś sama mam 27 lat i wciąż czuję się dzieckiem. Boję się chyba utraty tego "dzieciństwa". Z 1 strony - fajnie ze ktoś nazywa cię żoną, z 2 - to mnie przeraża. A dziecko? Oh my God! ;) Jestem dzieckiem, jak mogę mieć dziecko?! :) Może kiedyś, po 30-tce... Na razie kocham swoje zycie, brak zobowiązań, wylegiwanie się w łóżku jak długo chcę, głośny seks... Dziecko zmieniło wszystko. Ciekawe czy kiedyko9lwiek dorosnę do takich decyzji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martas....
mialo być: dziecko zmieniłoBY wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammon
Dla mnie wychodzenie za maz w tak mlodym wieku nie jest rownoznaczne z dojrzaloscia. Pamietajmy takze, ze wiekszosc mlodych ludzi pobiera sie z powodu wpadki, takze dla mnie to skrajna niedojrzalosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dopóki będziecie postrzegać małżeństwo w kategoriach więzienia, będziecie bać się stałego związku. Wiadomo - mężczyźni są różni. Ja akurat wybrałam właściwego, więc nie odczuwam małżeństwa jako zawiązania życia i niewygodnego ograniczenia. Wręcz przeciwnie, czuję że wszystko przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam za mąż w wieku 22 lat, byłam w ciąży. Gdybym nie była w ciąży wyszłabym za mąż w wieku 23-24 lat, po studiach - takie były nasze plany, a dziecko byłoby 2 lata później :) Nasz ślub nie odbył się dlatego, że zdarzył nam sie dzidziuś, dzidziuś po prostu to przyspieszył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammon
bezzebna lachudro, nie zdazylas nawet posmakowac prawdziwegi zycia, kiedy urodzilas dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro temat się rozwija, to dodam że nie brałam ślubu z powodu wpadki. Na dziecko nie byłam wtedy jeszcze gotowa, teraz jestem (właśnie jestem w pierwszej ciąży). Mój mąż jest ode mnie starszy o 6 lat, więc w jego przypadku też trudno mówić o niedojrzałości. Dalej - praca i samodzielność - pół roku przed ślubem skończyłam studia inżynierskie i od razu po nich zaczęłam pracę w swoim zawodzie, poza tym już na ostatnim roku studiów dorabiałam zleceniami. Mój mąż skończył studia magisterskie, pracować zaczął już w trakcie, potem jeszcze zrobił studia podyplomowe. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Rozumiem że trudno mówić o pełnej dojrzałości i samodzielności w wieku lat np. 18, ale jak widać, w wieku 22 już można (pewnie że nie u wszystkich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszłam za mąż w wieku 23 lat. Mąż ma 24. Dziecko ma rok. Oboje jestesmy po studiach, oboje pracujemy, mamy 3pokojowe mieszkanie na raty. Malzenstwo nasze ma wzloty i upadki ale jestesmy szczesliwi. Dziecko planowane, wyczekiwane. Slub byl tylko dla nazwiska. Cywilny. Koscielny bedzie pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A najbardziej mnie dziwi gdy osoby niezamężne twierdzą, że mają większe szanse \"poznać życie\" i \"zrobić karierę\". Co ma jedno z drugim wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwe zycie sie zaczelo nie w chwili slubu tylko urodzenia dziecka. Ślub niewiele zminil, szczegolnie ze 3 lata zylismy bez. I problemu nie bylo. Dziecko to próba ogniowa dla małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za szybko dorosłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za szybko dorosłam
mam 23 lata dwoje dzieci w wieku 7i3 faceta ktory własnie małżenstwo traktuje jak wiezienie.zamknął mnie w tym wiezieniu i tak sobie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 20 lat jak wyszłam za mąż...jestem już 4 i pół roku po ślubie...i nie żałuję tego,dodam że nie byłam w ciąży...do dziś nie mamy dziecka bo ja nie chcę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za szybko dorosłam
miło czyta sie wasze wpisy ze szczesliwe jestescie w małżenstwie.to znaczy ze małżenstwo to nic złego tylko moj maz jakis dziwny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trendsetter i jego wirtualne m
Trendsetter i jego wirtualne macki Trendsetterzy regularnie odwiedzają również fora internetowe. Tam, pod stałymi nickami, robią ludziom papkę z mózgu. Im więcej postów noszących znamiona profesjonalizmu np. w dziedzinie urody, tym więcej zwolenników i potencjalnych ofiar. Osoby nieśmiałe, cierpiące na deficyt pewności siebie, chętnie przeglądają takie strony i sugerują się poradami. Wierzą, że dana woda mineralna pozwoli schudnąć pięć kilogramów w ciągu jednego tygodnia, a szampon z ekstraktami bawełny, lnu i jeszcze może kurzego pierza, sprawi, że będą mieć na głowie dwa razy więcej włosów. Macki wielkiego maga znającego się na modzie i urodzie dosięgają więc osobniki słabe i kruche, które za chwilę uwagi i cenną poradę są w stanie nieśmiało wysupłać ostatni grosz na drogie produkty. to ma rowniez odbicie na takich forach jak uczuciowe pytanie padlo a wy z drobnusienko sie podkladacie !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×