Wpadlam z facetem po 2 miesiacah chodzenia, pomocy

do jasnej cholery topiki sa po to, by sobie rozmawiac nie o tym???? na to zboczyl temat a a utorki nie ma to nie jest sciana do pozostawiania opinii na zadane pytanie tylko miejsce konfrontacji zywych ludzi

jakby bylo wiecej razy niz 21 to sie mozna zastanowic nad truciem ;) komiczne u ciebie jest wiecej nia 21 razy w miesiacu ? ;)

a gdzie ja tu straciłem twarz? to nie moje dziecko o ktorym tu piszą \"a to już nie moja wina, ze Cię tu nie lubią, naprawdę nie moja\" ja sie zastanawiam jak Wy mozecie być z Waszymi partnerami? skoro tak nienawidzicie wszystkich facetów? Kazdy kto tu sie pojawi i Wam nie kadzi, tylko polemizuje, jest zarzucany niedorzecznymi argumentami

\"komiczne u ciebie jest wiecej nia 21 razy w miesiacu ?\" tajemnice mojej alkowy zazwyczaj pozostawiam dla siebie.... ale bez przesady - nie mam nadprodukcji testosteronu i aż tak jurny nie jestem :)

cóż , gdyby facet sie wypowiadał mądrze na kafe- kobiety by go uwilebiały, i historia Kafe zna takie przypadki....

Komiczne czy Ty toczysz chyba boj z jedna Wszechkobieta, ktora sobie wyobraziles ze zlepek kafeteriuszek.... nie rozumiem co Cie tak wkurzylo w tej dyskusji, to ze obecnie nie masz ciekawych argumentow? Bo nikt Cie tu za bardzo nie obrazil w przeciagu kilku stron.....

a propos- czy któraś nie wie czasem czy zagląda tu jeszcze "prezes"?

komiczne ja lubie facetow ale dyskusja jest zbyt pobiezna otworzyly ci sie oczy, ze nie wszystkie kobiety z wdziekiem niemowinia o tym lykaja codziennie tabletki? pisz wprost - czujesz sie urazony nie w imieniu swoich bylych, tylko w imieniu swojej obecnej kobiety i to tylko dlateo, ze ogranely cie watpliwosci co do slusznsci jej postawy mamy sie czuc winne, ze jestyesmy tak sugestywne?

Komiczne :D no sam widzisz prosta matematyka plus skutki uboczne

\"tajemnice mojej alkowy zazwyczaj pozostawiam dla siebie.... ale bez przesady - nie mam nadprodukcji testosteronu i aż tak jurny nie jestem\" Czy ty aby jesteś facetem - alkowa typowo kobieca jest hehehe

ja sama jestem w szoku, ze weszlam sobie na kafe dzis i nagle tyle normalnych kobiet na jednym topiku

róże - nie osłabiaj mnie... moja kobieta musiała na 2 miesiace odstawic tabletki.... do jakichs tam badan... stosowalismy prezerwatywe i po tych 2 miesiacach to ona odetchnela z ulgą, że koniec z gumami... \"cóż , gdyby facet sie wypowiadał mądrze na kafe- kobiety by go uwilebiały, i historia Kafe zna takie przypadki....\" mądrze ==> słodzi, kadzi, zgadza się ze wszystkim...

nie wiem w jakim celu mnie cytujesz, zupełnie bez związku sam wiesz ile jest osób na tym foprum które Cię nie trawią i na sam widok Twojego nicka krew zalewa im oczy, swego czasu było sporo topów o tobie wiec nie dziw się , ze wiele osób nie zadaje sobie trudu aby przeczytać to co piszesz nie wiesz o czym mówię, niewiniątko? celowo wkładasz kij w każde napotkane morwisko a potem zdziwienie bo O_O atak pytanie - skad wniosek że nienawidiymy wszystkich facetów??? moze po prostu dobieramy sobie za partnerów takich facetów z którymi łatwiej jest się porozumiec niż z Tobą, poprostu innych niż Ty ty pewnie na takiej samej zasadzie dobrałes się ze swoją partnerką i zapewne twoja kobieta z moim mężem tez by sobie nie pogadała niedorzeczne argumenty? po prostu inne niż twoje i dlatego niedorzeczne? załuję, że zów dałam się wciągnąć w rozmowe z Toba bo naprawde szkoda czasu prędzej czy później zaczynasz uderzac w ten sam ton \"aja wiem lepiej a wy biedne idiotki nie\" wróćmy do milczenia, dobrze?

Dziewczyna ma problem a wy zastanawiacie się tylko jak by tu sobie wzajemnie dokopać...Pomocy!:(

i to na takim temacie ;):D

JA nie moge zniesc kobiet mizdrzacych sie do facetow, ktore gotowe sa z usmiechem lykac hormony juz po kilku miesiacach znajomosci niechze sobie ustawia zlote penisy w gablocie i bija przed nimi poklony wyjdzie na to samo

ave penis! :p

wrecz przeciwnie : nie słodzi, nie kadzi, ale ma swoje zdanie i gada konstruktywnie do rzeczy pomagając znaleźć wyjście z trudnej sytuacji zamiast rzucać obelgi.

\"Czy ty aby jesteś facetem - alkowa typowo kobieca jest hehehe\" alkowa == mała sypialnia... semantyka kuleje

Może ktoś potrafiłby jej pomóc, pogadać... Wiele osób było w podobnej sytuacji.Ale co was to obchodzi:(

wiesz herbaciane... lepiej chyba łykać niż potem takie topiki zakładać :O

komiczne nie moja wina, ze teraz watpisz, czy twoja kobieta jak ja zwiesz aby nie wlazi ci za bardzo w dupe, czego ewidentnie nie lubisz nie bede udawac ze tez sie truje hormonami dla dobra twego zwiazku

ja myślę że przede wszystkim powinna pogadać z facetem.

komiczne nie moja wina, ze teraz watpisz, czy twoja kobieta jak ja zwiesz aby nie wlazi ci za bardzo w dupe, czego ewidentnie nie lubisz nie bede udawac ze tez sie truje hormonami dla dobra twego zwiazku

oooo nie mamy argumentów to czepiamy sie słówek, tak?

A ja byłam w podobnej sytuacji. Też chciałam usunąc...

czesc wszystkim! Juz czas do domu :P Ach praca praca :D

\"JA nie moge zniesc kobiet mizdrzacych sie do facetow, ktore gotowe sa z usmiechem lykac hormony juz po kilku miesiacach znajomosci\" myslalas o jakiej terapii na obnizenie poziomu agresji?

Jeżeli w tym \"związku\" chodziło tylko o seks, o wspólne spędzanie i umilanie sobie czasu, to raczej nikła szansa, że facet na wieść o ciąży padnie przed Tobą na kolana i poprosi Cię o rękę. Nie licz na to, że zamieszkacie razem i wspólnie będziecie oczekiwać dziecka. Twoja sytuacja jest zagmatwana, bo Ty praktycznie nic nie piszesz. Napisałaś tylko, że wpadłaś z facetem po 2 m-cach znajomości i nie rozwinęłaś wątku. Nie wiadomo jak facet zareaguje. Może Cię kopnąć w dupę i szukaj wiatru w polu, może płacić na dziecko, a z Tobą nie będzie utrzymywał kontaktów, może zamieszkacie razem, może sam zaproponuje aborcję, może coś z tego wyjdzie. Jest tyle tych \"może\", że my możemy tylko spekulować, co wybierze. Pytanie tylko, co Ty wybierzesz? Twoja decyzja będzie uzasadniona od jego zdania, czy podejmiesz samodzielną decyzję? Kiedy zdasz sobie sprawę, że z tej mąki chleba nie będzie, to Ty staniesz przed wyborem. Opcji jest kilka: - urodzisz, wychowasz, pozwiesz go o alimenty - urodzisz i oddasz do adopcji, zrzekniesz się praw i dziecko zostanie adoptowane - usuniesz ciążę. Kiedy postanowisz poddać się zabiegowi musisz być na 100% pewna swojej decyzji.

to ze autorka powinna pogadac z facetem juz ustalilismy i jestesmy zgodni :)