Co nadaje sens waszemu życiu?

Mąż, dzieci, hobby, praca, sex, spotkania z przyjaciółmi? Co lubicie robić, czym sie zajmować, co sprawia wam przyjemność? Jak spędzacie wolny czas?

mysl ze niedlugo moge wypowadzic sie z domu, bo powoli staje sie niezalezna finansowo,to mnie trzyma przy zyciu:)

moj aparat iz djecia , moja milosc, zwierzeta :)

samochód,kobieta,tv lcd 32 cale,praca w uk

Ja ostatnio dużo pracuję, wygląda na to, że celu upatruję w kolejnej materialnej rzeczy typu prawo jazdy, samochód, remont mieszkania. Ale nie jestem tym usatysfakcjonowana. Zawsze chciałam czegoś więcej, tylko czego? Myślę o jakimś kursie? Muszę poszerzyć zainteresowania...

Przede wszystkim ukochani ludzie (rodzina, chlopak, przyjaciele), a po drugie mysl, ze zycie jest bardzo krotkie wiec musze sie nim nacieszysc poki czas.

nauka wiem, że jezeli będę sie uczyć, dostanę się na studia, na które chcę, zamieszkam zdala od domu i odpoczne psychicznie

mysl o tym ze nie ma innego wyboru :) trzeba zyc i to jest caly sens

nic, no dosłownie nic. nie ma sensu te głupie życie :/

Fakt, za dużo myśleć nie można, bo życie ogólnie jest tragedią. Ale...wiadomo, że życie bez celu jest jak dryfowanie po morzu, nie wiadomo gdzie wylądujesz i w jakim stanie poddając się losowi. Trzeba życiu nadać sens, dzien w dzień, znajdować coś co będzie mobilizacja do zwleczenia swoich zwłok z łózka... Co to jest? Musze coś wymylić, bo lata mijają, a ja w miejscu stoję.

Mojemu życiu sens nadaje myśl że skończę studia które będą mnie pasjonować,nauczęsię6 języków i będę podróżować po całym świecie :) i kupie sobie kiedyś motor i skórzaną kurteczkę :)

Dwie najważniejsze rzeczy:miłość i przyjaźń...

sex fura i siano

Wooow..:) klałdiusz ...:) to widzę że jesteś zajebiście oryginalny :)

zajebiaszczo co nie?

no pewnie a jak :) :P hehe od razu wszyscy wiedzą o co chodzi ...:)

nic

i nic mnie nie nakręca , seks , żarcie, nauka, dziewczyny, komputery, czasem alkohol i narkotyki, muzyka - to wszytko jest ok ale nie az tak zeby nadac zyciu sens - ludzie zyją bo muszą i cała sztuka żeby sobie to marne zycie jakos urozmaicic i uprzyjemnić :)

kości i jeszce więcej kości

To samo, co a ja wygrałem życie czyli NIC, kompletnie NIC :o

Rum z colą.

Wszystko. Życie zawodowe, rodzina, rozwój duchowy, chwile relaksu. :)

każdy nowy dzień:] kiedy się budzę:]