Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

specyficzna

czy faktycznie istnieje pewność, że to właśnie tan/ta ?

Polecane posty

Zanim poznałam mojego męża byłam z kilkoma innymi mężczyznami, których kochałam, bądż byłam zakochana, gdy poznalam mojego obecnego męża, byłam pewna, że to z nim się ożenię, będę mieć dzieci i cudowne życie, i jak na razie tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfadsfdf
(hmmm... będąc kobietą trudno mieć dzieci z żoną ale niech żyje wiara i nadzieja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhehehehehe
dobre :D ja znowu mialam tak, ze spotkalam kogos, bardzo pokochalam, bylam pewna, ze to ten jedyny i co? zostawil mnie i raczej juz nie wroci :D jak widac serce moze sie pomylic i pewnosci nigdy nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara rzeczywistość
pochłonie kazdy zwiazek i sprawi że stanie sie nijaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego się obawiam
bo zaczyna być cudownie,ale boję się że to się bardziej rozwinie a potem wypali i nie zostanie nic...boje sie ze szybko nam przejdzie ta cała "miłość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara i marna rzeczywistość
jakby nie instytucja małżeństa, presja rodziny i DZIECI to kazdy związek szybko by sie kończył :P ludzie by sobie chodzili jak w wieku 15 lat :P ale z czasem przychodzi wiek i wypada rozejrzeć sie za mężem ( lub żoną ) - na kogo wypadnie na tego bęc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak teoretycznie się pytam, ja nie mam porównania od kilku lat jestem z jednym mężczyzną ..moim pierwszym poważnym partnerem, u mnie było tak, że jak ktoś się mną interesował ja w pewnym momencie się wycofywałam po prostu czułam, że nie da rady.. bolało mnie, że ktoś przeze mnie cierpi ale tak chyba było lepiej. Wszędzie słyszę \" to sie wie, że to właśnie ten\" a ja ? a ja kocham i myślę, że chciałabym z nim spędzić zycie ale to nie zadne gromy z jasnego i zadne objawienie.. i czasem myslę, że może inni mówią o czymś innym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem pewna, mimo tego, iż mamy dopiero 18 lat :) (no, ja za niedługo będę miała :D ). To się czuje - miałam kilku chłopaków, ale to były krótkie i dziecinne zwiazki - teraz snujemy plany na przyszłość, chociaż to wcześnie ;). Wiem, że mogę na nim polegać a on na mnie - naszą miłośc tworzą proste gesty. Wystarczy, że jest obok mnie - nic wiecej mi nie potrzeba. \"Wystarczy, Że Będziesz Na Odległość Ręki, Na Głebokość Wzroku, Na Słyszalność Serca\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys uslyszalalm/przeczytalam ze jesli jest sie pewnymm to nie milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cherry___ dla pocieszenia ci powiem ze ja w twoim wieku bylam z facetem w stalym zwiazku, tez tak mowilam i jakos nic z tego nie wyszlo :D (tylko nie najezdzaj, ja tez tak robilam 2 lata temu jak mi ktos takie przypadki podawal i jednak inni mieli racje, co nie oznacza ze i u ciebie tak bedzie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle, że wszyscy tak mówią a jeszcze nie spotkałam kogoś kto byłby tego pewien i po 20 latach dalej podtrzymywał to tezę, wiec może to taki slogan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach szczęścia
wiecie co?? ja jestem bardzo niezdecydowana osoba.. nigdy nie wiem co wybrac..mam problemy nie tylko z jakimis powaznymi zyciowymi decyzjami, ale nawet z wyborem koloru jakiegos ubrania, ktore mam kupic... Nigdy nie wiem.. zawsze mam watpliwosci.. Kazda najdrobniejsza decyzja mnie przeraza.... wkurzam sie strasznie ze taka jestem... ale... jestem w zwiazku od pieciu lat, to jest pierwszy i jak na razie jedyny.. i... nie mam zadnych watpliwosci..!!!! nie wyobrazam sobie nikogo innego!! kocham cala sobą! i jak na razie czuje sie kochana!! wiec uwazam,ze cos takiego po prostu sie czuje!! ze to "ten"/"ta" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach szczęścia
wiecie co?? ja jestem bardzo niezdecydowana osoba.. nigdy nie wiem co wybrac..mam problemy nie tylko z jakimis powaznymi zyciowymi decyzjami, ale nawet z wyborem koloru jakiegos ubrania, ktore mam kupic... Nigdy nie wiem.. zawsze mam watpliwosci.. Kazda najdrobniejsza decyzja mnie przeraza.... wkurzam sie strasznie ze taka jestem... ale... jestem w zwiazku od pieciu lat, to jest pierwszy i jak na razie jedyny.. i... nie mam zadnych watpliwosci..!!!! nie wyobrazam sobie nikogo innego!! kocham cala sobą! i jak na razie czuje sie kochana!! wiec uwazam,ze cos takiego po prostu sie czuje!! ze to "ten"/"ta" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach szczęścia
wiecie co?? ja jestem bardzo niezdecydowana osoba.. nigdy nie wiem co wybrac..mam problemy nie tylko z jakimis powaznymi zyciowymi decyzjami, ale nawet z wyborem koloru jakiegos ubrania, ktore mam kupic... Nigdy nie wiem.. zawsze mam watpliwosci.. Kazda najdrobniejsza decyzja mnie przeraza.... wkurzam sie strasznie ze taka jestem... ale... jestem w zwiazku od pieciu lat, to jest pierwszy i jak na razie jedyny.. i... nie mam zadnych watpliwosci..!!!! nie wyobrazam sobie nikogo innego!! kocham cala sobą! i jak na razie czuje sie kochana!! wiec uwazam,ze cos takiego po prostu sie czuje!! ze to "ten"/"ta" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach szczęścia
wiecie co?? ja jestem bardzo niezdecydowana osoba.. nigdy nie wiem co wybrac..mam problemy nie tylko z jakimis powaznymi zyciowymi decyzjami, ale nawet z wyborem koloru jakiegos ubrania, ktore mam kupic... Nigdy nie wiem.. zawsze mam watpliwosci.. Kazda najdrobniejsza decyzja mnie przeraza.... wkurzam sie strasznie ze taka jestem... ale... jestem w zwiazku od pieciu lat, to jest pierwszy i jak na razie jedyny.. i... nie mam zadnych watpliwosci..!!!! nie wyobrazam sobie nikogo innego!! kocham cala sobą! i jak na razie czuje sie kochana!! wiec uwazam,ze cos takiego po prostu sie czuje!! ze to "ten"/"ta" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach szczęścia
wiecie co?? ja jestem bardzo niezdecydowana osoba.. nigdy nie wiem co wybrac..mam problemy nie tylko z jakimis powaznymi zyciowymi decyzjami, ale nawet z wyborem koloru jakiegos ubrania, ktore mam kupic... Nigdy nie wiem.. zawsze mam watpliwosci.. Kazda najdrobniejsza decyzja mnie przeraza.... wkurzam sie strasznie ze taka jestem... ale... jestem w zwiazku od pieciu lat, to jest pierwszy i jak na razie jedyny.. i... nie mam zadnych watpliwosci..!!!! nie wyobrazam sobie nikogo innego!! kocham cala sobą! i jak na razie czuje sie kochana!! wiec uwazam,ze cos takiego po prostu sie czuje!! ze to "ten"/"ta" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bedę na niekogo najeżdżać, bo nikt mnie nie obraził :P mówcie, co chcecie, ja tylko piszę, co czuję :) może się mylę, bo jeszcze nie jestem w pełni ukształtowana i nie mam na tyle doświadczenia, może zycie wydaje mi się za kolorowe i łatwe, ale przecież kocham kogoś i ktoś kocha mnie.... narazie myślę o tym, co jest i staram się tego nie zniszczyć :) inspiracją jest dla mnie moja dalsza i bliska rodzinka ;) - moja ciotka zanim wyszła za mąż za wujka była z nim 7 lat, od liceum \"chodzili\" ze sobą :) kolejno moja dalsza kuzynka była zw swoim chłopakiem (od wakacji mężem :) ) parę od 14 roku życia (teraz mają po 25 lat :) ). takie pary się zdarzają i ja zakładam, że i z nami tak będzie, bardzo bym tego chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×