Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

etc.

Anoreksja bulimiczna- jak wyjsc zeby nie przytyc?

Polecane posty

zazdroszcze ci elo320 ze tak siebie akceptujesz. ale w koncu \"jesli pokochasz siebie, moze Cie pokochac caly swiat...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze ci elo320 ze tak siebie akceptujesz. ale w koncu \\\"jesli pokochasz siebie, moze Cie pokochac caly swiat...\\\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁukaszLLL
wiecie co...zaden z mich kumpli nie leci na chude laski...jesli mozna te dziewczyny nazwac laskami..kto lubi wieszaki? pelne bioderka, ksztaltna pupcia...to jest to! moja dziewczyna ma okragly tylek, i kocham sie o niego obijac, a nie o kosci... zeby nie bylo, ze nie mam szacunku do mojej laski! jestesmy 2 lata i nie zamienie jej jak zadnej, ale pisze tak, bo mnie strasznie kreci jej pupcia...jest moze nieco grubsza..i co? my nie lubimy kosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze ci elo320 ze tak siebie akceptujesz. ale w koncu \\\"jesli pokochasz siebie, moze Cie pokochac caly swiat...\\\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze ci elo320 ze tak siebie akceptujesz. ale w koncu \\\"jesli pokochasz siebie, moze Cie pokochac caly swiat...\\\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze ci elo320 ze tak siebie akceptujesz. ale w koncu \\\"jesli pokochasz siebie, moze Cie pokochac caly swiat...\\\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze ci elo320 ze tak siebie akceptujesz. ale w koncu \\\"jesli pokochasz siebie, moze Cie pokochac caly swiat...\\\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że my nie czujemy się szczęśliwe, kiedyś nawet zagadywałam mamę czy mogę iść do psychologa, jednak gdy zapytała po co, nie wiedziałam co jej odpowiedziec, to żartem odpwoeidzialam że potrzebuje się wygadać bo przecież ciągle komuś coś gadam.. oczywiście wszyscy na około są ślepi. ciągle skacze mi waga i to nie o 2-3 kilo ale o 6-9... ciągle kupuje środki przeczyszczające, mam napady i się głodzę nawet kiedyś znaleźli u mnie w pokoju schowane kanapki w szafce. czy oni są ślepi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŁukaszLLL tyle ze ja to wszystko wiem! ale nie potrafie tego wcielic w zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa...u mnie kiedys rodzice wiedzieli o tym...tzn nie wiedzieli,ze wymiotuje,ale ze nie jem. teraz myślą ze wszystko jest ok, a ja czasem mam ochote powiedziec : NIC NIE JEST DOBRZE, POTRZEBUJE POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi chyba tego nie zrozumieją, oni tylko żartem wspominają że jak będe się odchudzać to wpadne w anoreksję czy coś (haha. bardzo śmieszne jakbym już nie była chora) ... oni się śmieją z mojego słomianego zapału co do odchudzana, kiedyś jeszcze nie pozwalali mi się odchudzać. a teraz poprostu jakbym ich nie obchodziła. ale może to i dobrze, przynajmniej mają o jeden problem mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow tak kochanie. mi sie wydaje, ze czasem u mnie poprostu nikt nie chce widziec tego problemu. kazdy jest zajęty sobą, mysli że ze mną wszystko ok... moze widzą, a udaja ze tak nie jest? nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tragicznie glodna, wiec stwierdzam ze ide spac, bo pewnie zaraz rzuce sie na lodowke. 3maj sie i nie poddawaj. zacznij jakąś rozsądną diete a z czasem jakos sie ulozy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem chciałabym im to wykrzyczeć prosto w twarz. ale to bez sensu. nawet bym się nie odwazyła powiedzieć tego szeptem. tylko jednej osobie powiedziałam o moim problemie to zostałam skrzyczana i ustawiona do pionu na jakiś tydzień, tto jest silniejsze :/ a powiedz mi ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiscie zaliczylam wczoraj ten napad. boze ;( znowu kibel. ja juz nie mam sily do siebie! Dzis na sniadanie zjadlam sporo owsianki, to do obiadu nie bede glodna. na obiad zjem ryz z warzywami, potem pojde na basen. oby to jakos bylo... a lat mam 16, jestem w 1 klasie liceum zaraz sobie ustawie na tapete zdjecie Adriany Limy, czy kogos kto ma normalne,piękne ciało,zebym miala jakąś "zdrową" motywacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo hej :) ja jestem od Ciebie o rok starsza :) trzymam kciuki za udany dzień. ja już jestem po kawie i gruszce. potem zjem tuńczyka z pomidorem. i chyba nic więcej, no może grejpfruta. będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaak
etc mam tyle samo lat co Ty... i prawie identyczne problemy... moze pogadamy na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Martuś dobrze, ze nie robisz glodowki. ja zjadlam prawie cala paczke paluszkow robilam lekcje, wiec wiadomo;/ siedzisz i nawet nie zauwazasz jak paluszkow ubywa xD ale chyba juz dzisiaj nic wiecej nie zjem;) na 17.45 ide na basen,wiec spale troche kalorii. podaj mi swoje gg to sie odezwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ja jutro odrobie wszystko, mam taką nadzieję. a jak będe robiła to nie będe jadła. a nie wiem czemu ale zawsze jak odrabiam to musze być głodna, bo po jedzeniu mi się nic nie chce... a jak tam u Ciebie bilans dnia ? co jadłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzisiaj na tej owsiance i paluszkach zostalam. poszlam na basen, strasznie zmeczona wrocilam i zjadlam duuuzo lizakow xD ale mysle,ze lepiej to niz jakies kanapki czy cos xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od jutra glodowka. znowu zaliczylam napad i kibel. nie mam juz sily z tym walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, mi jak na razie dobrze idzie (odpukać muszę hehe) już od 2 dni trzymam sie bez napadów i mało jem :D jestem z jednej strony szczęśliwa ale wiem że niedługo przyjdzie ten moment załamania i się przełamie... jednak musze cieszyć się tą dobrą passą. w brzuchu strasznie mi bulgocze, nie ma co się oszukiwać- jestem teraz głodna, ale teraz przynajmniej czuję się piękna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede czula sie piękna po jutrzejszym dniu. bez jedzenia + 20 senefoli + bieganie. taki mam plan :) i odrazu mi lżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaja
mam podobne problemy. tylko ze ja nie wymiotuje. probowalam ale nie moge. chyba cos zle robie bo strasznie mnie boli gardlo i tak mi lzy leca i kaszle straszliwie. podobna jestem w tym ze raz gloduje, a raz mam napady. i tak na zmiane od ladnych kilku lat. moj metabolizm jest juz straszny... i mimo ze jem malo to tyje, a jak juz tyle to dlaczego mam jesc malo. wiec sie objadam bo mam wyrzuty sumienia. tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×