Kto ze mną? Od jutra. Cel? Kilka kg mniej i jędrne, zdrowe ciało?

A ten koktajl Goniu wygląda na pyszny:D. Może coś więcej napiszesz o tej swojej diecie?:)

erricsonka ja bym była chętna na te filmiki ;) I na tą część pierwszą, nawet za opłatą może być :D

No co Ty, za darmo oddam jak Cię nie przeraża rozmowa z osobą, co tu podobno każdego krytukuje;). Jak wrócę, to o tym jeszcze porozmawiamy:)

I jest pyszny :-) Zreszta wiekszosc koktajli proponowanych przez dr Bardadyna (to tworca diety strukturalnej) mi smakuje.Na poczatku jej stosowania mialam maly problem ze skladnikami,ale teraz zarodki pszenne,melasa trzcinowa,pestki dyni,slonecznika i inne "strukturalne"produkty sa na stale w mojej szafce.Duzo informacji o tej diecie znajdziesz na stronie dr Bardadyna.Wystarczy w google wpisac "dieta strukturalna".Poczytaj,mozna dowiedziec sie sporo naprawde ciekawych rzeczy.A moze stwierdzisz,tak jak ja,ze to bedzie twoj sposob na odzywianie,nie tylko odchudzanie..? Pozdrawiam,pa pa :-)

Czemu miałaby mnie przerażać? ;) Trochę krytyki nikomu nie zaszkodziło :) OK w takim razie czekam i dzięki :)

Goniu moze to głupie pytanie ale czy ten ocet jabłkowy to w zwykłym sklepie spożywczym dostanę? Co do koktajlu to po prostu wrzucasz to razem i miksujesz?? Brzmi pysznie :D

Chcę sie do was przyłączyć dziewczynki :) Mam 167 cm wzrostu i 56 kg, moze ktos powie ze to wcale nie tak duzo, ale z kilkoma kilogramami mniej bedę czuła się cudownie:) Planuję rozpocząć dietę 1000 kcal i codziennie systematycznie ćwiczyć

Witaj Sweet november :-) Juz Ci wszystko mowie:ocet jablkowy mozna kupic w niektorych sklepach spozywczych,ale najlepiej zaopatrzyc sie w niego w sklepie ze zdrowa zywnoscia lub,jesli masz gdzies w swojej okolicy Rossmana,to tam.Ja od miesiecy kupuje wlasnie w Rossmanie,jest w brazowej butelce,naturalnie metny,500ml kosztuje ok.4 zl.Jesli bedziesz kupowala gdzies indziej,to bardzo uwaznieprzeczytaj etykietke,nie moze byc nawet wzmianki o spirytusie,to MUSI byc naturalny ocet jablkowy,powstaly w wyniku fermentacji jablek. A jesli chodzi o koktajle,to tak,wrzucam wszystko razem i miksuje.Do koktajlu oczyszczajacego,o ktorym pisalam wczesniej dorzucam kilka kostek lodu albo dolewam wody,jest wtedy bardziej rzadkie i taki koktajl mi smakuje.Sprobuj,dieta strukturalna ma coraz wiecej zwolenniczek i wcale mnie to nie dziwi.Jest swietna. Pozdrawiam Cie goraco :-)

Przepraszam, że tak późno. Dzisiaj trochę poczytałam, znalazłam filmy na kompie z ćwiczeniami. Jutro się tym zajmę. A na siłowni bosko. Najlepiej na bieżni :D. 2,3 razy w tygodniu na 2 godziny, plus w domu ćwiczenia powinny dać efekt. Właśnie skończyłam oglądam 6 i 7 odcinek Prison Break z 3 serii. Wysiłek plus wyczerpujący moje nerwy serial= śmierć. Dziękuję, że piszecie. Jutro z rana zasiądę do pisania:). A i witam nowych:).

witajcie kobietki:)byłam tu raz,ale zmyłam sie na jakis czas,chociaz nie znaczy to ,ze zaniedbałam zdrowy tryb,przeciwnie,miałam czas tylko dla siebie...Ćwiczyłam,zastanawiałam sie co ulepszyc w moim życiu:) i czytałam ksiazke:). Moj styl polega na: *ćwiczeniach *staram sie niełaczyc wegli z białkami *wiecej warzyw,białka *mniej weglowodanów,a jak juz to do południa *wiecej pije,przewaznie zieloną i biała herbatke, dziurawca, melise, rumianek ,czasami czerwoną herbate *ZREZYGNOWAŁAM z cukru,białego pieczywa, drozdzówek, paczków,bułek,słodyczy,ciast,tłustych serów,śmietan, soli,kawy, mleka,fast foodów(chociaz to mało kiedy jadłam)

Napisze wam co ja jem a czego unikam:) TAK: *ryż brązowy,kasza gryczana,płatki owsiane,otręby,zarodki pszenne,makaron razowy *kefir,maślanka,ser biały chudy,jogurt nat.,serkek wiejski (czasami ser zółty,fete,mozzarele,plesniowy) *ryby,chudy drób,jajka,kotlety sojowe *wszystkie rodzaje orzechów,sezam,słonecznik,dynie,siemie lniane, *wszystkie warzywa *wszystkie owoce *zioła *herbata biała,zielona czerwona i ziołowe czasami kawe zbożową *wafle ryzowe zamiast chleba albo WASE *miód *olej z oliwek NIE: *białe pieczywo,bułki, *słodzone jogurty,serki,tłuste sery,topione, śmietana,masło, margaryna,mleko *Cukier odpada całkowicie *ciasta,batony,czekolady,ciasteczka,cukierki, *frytki,pizze,hamburgety, *kiełbasy,wedlina,wieprzowina,konserwy *sosy na zasmazkach itp. A W WASZYCH MENU CO GOSCI???A CO ODPADA??? POZDROWIONKA:)

Cześć! I ja postanowiłam zrzucić to co przyplątało się do mnie w ciągu pół roku, a mianowicie 6 kg:O No ale biorę się w garśc i do konca roku chce wrócić do starej wagi:) Reygnuję z typowych tuczników (słodyczy, fastfoodów, białego pieczywa, piwka) zamiast tego woda, herbata bez cukru, ćwiczenia w domu, ograniczenie porcji i zero jedzenia po 17.30:) A pozatym mam w planach kupić jakiś wspomagacz, może for slim, o ile będzie w aptece:) Pozdrawiam:)

ja tam wole naturalnie schudnac bez wspomagaczy niezalezy mi zeby szybko schudnąc. Zależy mi na zdrowiu:)zdrowym odzywianiu i prowadzenie zdrowego stylu życi:):) pozdrawiam:)

Hej! Chyba spróbuję z ciekawości tego koktajlu :) U mnie jak narazie od 1 listopada zleciało mi 1,3 kg (liczę, że ok. 1 kg ze wzgl. na gospodarkę wodna). Trochę się obawiałam czy to nie za dużo jak na tydzień ale z drugiej strony nie robię nic szczególnego, nie jestem głodna i chudnę :) Także jest nieźle :) Nie odmawiam sobie niczego tak naprawdę. Wczoraj zjadłam kinder delice, przed wczoraj knoppersa do tego śniadanie (nabiał) i obiad wszystko przed godziną 18, no w sumie licze tylko kalorie ale już jakby czuję po sobie czy zjadłam za dużo czy jest ok :) Do końca listopada chciałabym ważyć 56,5 kg.Czyli mam 3 tygodnie na 2 kg :) Wiem, że może być coraz ciężej z każdym kilogramem dlatego będę walczyć. Celem do którego dążę to 53-54 kg do 31 grudnia :) Ps. jem bardzo rzadko białe pieczywo i piję tylko wodę niegazowaną i herbate zieloną z opuncją :) ale to już się zrobiło moim nawykiem więc nie jest źle :)

Sweet november, cieszę się z pierwszego sukcesu:D. Ja napisałam w połowie, to co chciałam. Resztę zostawiam na powrót. Jest tego więcej niż myślałam. Poczytam przy okazji o tej diecie strukturalnej. Temat się rozrasta i dobrze. Mój plan na dziś to trochę jogi i oczywiśnie brak cukru:). Co do reszty to oczywiście tylko ciemne pieczywo itd. Może jeszcze jakiś zabieg antycellulitowy. Pozdrawiam:)

Czesc dziewczyny :-) Ja juz po porannym "octowym" drinku i koktajlu,tym razem byl odchudzajacy,na bazie kefiru,z avokado,otrebami owsianymi,natka pietruszki i morszczynem.Do tego kromka pelnoziarnistego chleba.Teraz popijam sobie zielona herbatke z opuncja i obiecuje sobie,ze jak skoncze to wezme sie za jakies cwiczonka.Pewnie pojezdze kilkadziesiat minut na rowerku,zaobserwowalam,ze to niezle wplywa na moje uda,biodra i posladki.Moze i brzuch tez nieco korzysta..? Mam nadzieje :-) A pozniej mam w planie peeling kawowy i oklad cynamonowy.Ambitne mam dzis plany,zobacze co z tego wyjdzie... :-)

Ja mam dziewczyny tylko nadzieje, że zapał nam szybko nie minie i juz niebawem będziemy się cieszyć super figurką:)

hej Eriksonkol. www.2shared.com to darmowy serwer wiec z niecierpliwoscia wyczekujemy tych filmów...gdybys była tak miła;) Ja neistety startuje ze sporo wyzszej wagi niż wy a moim celem jest 60kg. Tyle wazylam jeszcze 1.5 rok temu...pobyt w stanach i brak kontroli nad sobą mnie wykonczyły...i tak to prawda byłam łakomoa moze i nadal ejstem ale postanowaiłam z tym waclczyc. od wczoraj jestem na diecie warzywno-owocowej. Dieta zakłąda do 6 tyg takiego postu ale ja narazie daje sobie 2 tyg wiem ze 2 tyg oczyszcza mój organizm byc moze bede kontunuowac kolejne tygodnie...chciałabym odzywiac sie racjonalnie tak jak wy...tylko ze tak starsznie sie zapusciłam i doprowadziłam do tego stanu ze nie moge juz zyc w swoim ciele. I to tez prawda ze chce zrzucic pare pierwxzych kilo w bardzo szybki sposob i wierze ze dieta na ktorej teraz jestem pomoze mi w tym...w sumei dlaczego miała by nie pomoc? w koncu jem tylko warzywa...surowe lub duszone. A pozniej na pewno nei wroce do starych nawyków. I jestem tego pewna daze do tego by jedzenie przestało miec nade mną kontrolę! Jestem bardzo zdeterminowana i zła na siebei o to wsyztsko no ale nigdy nie jest zapozno. Pewnei ze marza mi sie szybkie rezultaty...ale troche czasu zajeło mi (chociaz wlace nei tak duzo) by uzbierac te kilogramowe balasty i dłuzej mi zejdzie by sie ich pozbyć ale sie uda...a teraz zabieram sie za studiowanie diety strukturalnej...;) Moze mi tez sie spodoba i po warzywnej wckocze na nią? jesli chodzi o 1000kcal...nigdy nei liczyłąm kcal... ciekawe czy jest to trudne;) pewnie idzie sie jakos nauczyć fajnie dziewczyny ze jestescie;)

Mnie nie może minąć. Po prostu nie może. Zaraz wychodzę, ale zanim potem wrzucę swój tekst postanowiłam dać ćwiczenia, abyście i dziś mogłby ze mną ćwiczyć. Na płytkach w domu mam genialny pilates z serii MTV. Ale jak daje w kość aaauuuu. Dobry dla bardziej zaawansowanych, a więc na potem. :) Tae-bo. Wycisk dla brzucha i nóg. http://www.2shared.com/file/2469552/401c81b0/aerobic_-_billy_blanks_-_taebo_-_abs_workout_mix.html I pilates dla opornych z elementami jogi. To na początek. http://www.2shared.com/file/2469556/477145a9/fitness_-_yoga_-_pilates_for_dummies_workout.html

Witaj m.t :-) Probowalam kiedys diety warzywno-owocowej,ale jakos nie dalam rady :-( Probowalam tez diety 1000 kal,ale tu z kolei gubilo mnie to liczenie,wazenie...Dopiero teraz,na diecie strukturalnej mi sie udaje.Nie trzeba liczyc kalorii,jem to,co lubie,bo sposrod produktow strukturalnych bez problemu wybralam to,co najbardziej mi smakuje,mam swiadomosc,ze robie cos dobrego dla siebie,dla swojego organizmu,dla swojego wygladu,bo odkad "zyje strukturalnie",poza tym,ze chudne,poprawila mi sie takze cera,paznokcie i wlosy...Poczytaj sobie o tej diecie i moze sprobujesz,mysle,ze warto.Powodzenia :-)

erricsonka, sprawdzałaś może pocztę? ;) pozwoliłam sobie napisać do Ciebie

no w końcu się ktoś rusza i ćwiczy dla was dziewczynki ..... bo jak na innym topiku wspomniała ,ze się należy ruszać co nie co to mnie mało nie zjadły

A mnie ktoś zaatakował gdy wspomniałam, żeby się dziewczyna nie głodziła:). Tak już bywa. Dzięki za pochwałę:). Już odbieram maila. Narazie jestem poza domem. Wpadłam na chwilę na net. I odpowiedziałam. Do ericssonki, może wymyślisz sobie jakiś nick? :). Pozdrawiam dziewczyny. Więcej ćwiczeń niebawem. :)

jej no głodzenie się jeżeli nie musisz np.przed operacją albo coś to rozumiem a tak to po co sobie szkodzić....

gonia a ile juz jestes na tej diecie? Powiedz jak ci idzie i ile kg juz za toba?;)

M.t - kilka miesiecy temu wazylam jakies 67kg,ale jeszcze wczesniej moja waga oscylowala gdzies w okolicach 80kg...Decyzji o odchudzaniu nie podjelam tak z dnia na dzien,nie powiedzialam sobie:dobra,od poniedzalku zaczynam.Kiedys tak wlasnie robilam,postanawialam sobie,ze od jutra,od poniedzialku,od pierwszego...Postanawialam sobie,ze schudne tyle i tyle kg...I nigdy sie nie udawalo.Teraz bylo inaczej.W ogole zaczelo sie nieprzyjemnie,problemy osobiste...stres spowodowal,ze schudlam wcale o tym nie myslac.A jak juz to zauwazylam to pomyslalam,ze moze dobrze byloby,zeby z tego zamieszania w moim zyciu,z tych problemow jednak wyniklo cos dobrego.Troche poczytalam,na poczatek o occie jablkowym,potem o diecie strukturalnej.Stwierdzilam,ze chce schudnac,ale powoli,rozsadnie,bez glodzenia sie,liczenia kalorii.Nie licze kalorii,nie waze sie obsesyjnie.Staram sie zyc zgodnie z dieta strukturalna (chociaz nie zawsze sie udaje,zdarzaja sie grzeszki :-) ) Dzis waze niecale 59kg,chcialabym jeszcze schudnac,bo kiedys,dawno,dawno temu wazylam niewiele ponad 50 kg i wtedy czulam sie w swoim ciele najlepiej.I wierze,ze tym razem mi sie uda.Tobie tez tego goraco zycze,trzeba tylko duzo silnej woli,wytrwalosci,systematycznosci.I nie poddawac sie,walczyc ze soba,z upartymi kilogramami.Napewno sie uda :-)

M.t - teraz musze leciec,napisze pozniej :-) Trzymaj sie,pozdrawiam cieplutko :-)

oki bede czekac z niecierpliwoscia;) Miłego dzionka

eriksiu bardzo dziekuje za cwiczonka;)

Fajnie, ze wrzuciłyście ćwiczonka ale nie mam netu w domu i nie będe miała jak ich sciągnąc buu, no ale cos wymysle- potańcze, poćwiczę 8 min abs, które zapamietałam i jakoś dam rade, nie ważne jak wazne żeby sie ruszać:) Ja jak narazie nic nie jadłam, dopiero po 15 obiadek:) Narazie to musze zmniejszyć żoładek, więc ograniczam się:)