Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szatynka111

trzecia ciąża

Polecane posty

jestem właśnie w 28 tygodniu ciąży.....mojej trzeciej ciaży zupełnie innej niż dwie poprzednie.Muszę przyznać ze niestety najgorzej ją znoszę,nigdy wcześniej nie czułam się tak fatalnie ,ciagle mi coś dokucza a to ból pleców , to zgaga,to znów bóle brzucha ,głowyi jeszcze do tego okropne dolegliwości stawów na które w okresie ciąży praktycznie nic nie mogę stosować.....Mój lekarz delikatnie zasugerował że urodzenie dziecka w wieku 20 lat to jednak nie to samo co prawie w 30....Ale jak to się ma wobec tego ze teraz bardzo dużo kobitek dopiero własnie około trzydziestki decyduje się na pierwsze dziecko???? Chyba nijak...Chyba że ilość przebytych ciąż ma jakiś wpływ...Dodam że nie przytyłam tez bardziej niż w poprzednich ciążach,czy macie podobne doświadczenia?Jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam, ze właśnie zdarza się, że kolejne ciąże sa coraz trudniejsze. Moja koleżanka w 3. ciąży czuła się potwornie. ja do końca w ciąży byłam 2 razy, ale ta druga była bliźniacza, więc sama z siebie trudna. Jednak logiczne wydaje się \"zmęczenie materiału\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje:) a tak pozatym to wiek moze tu miec znaczenie moja siostra ma ponad 30lat i bardzo zle znosi ciąże(pierwsza)wymioty przez pierwsze trzy miesiace itp a ja (26 lat) i duzo lepiej sie czuje nie wymiotowalam ani razu:)... uwazaj na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę mnie rozbawiło to stwierdzenie....dlaczego tak uważasz ze są złe czasy na to zeby mieć trójkę dzieci??? myślisz ze czasy były lepsze gdy nasi rodzice nas wychowywali?? Gdy nic nie mozna było dostać ? To wszystko zależy raczej od tego co dla kogo w zyciu jest najwazniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz delikatnie zasugerował że urodzenie dziecka w wieku 20 lat to jednak nie to samo co prawie w 30... ano to prawda jak skonczysz 30lat i nic cie nie boli znaczy ze nie zyjesz:D:D:D:D:D starosc na to mowia czy jakos tak ja tez rodziłam 3 dziecko majac 3dzieche i znosiłam ja najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez rodziłam 3 dziecko majac 3dzieche i Trzecią ciaze znosiłam najgorzej**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwójna kropeczka
ja jestem teraz w 34 tyg mam 26 lat ciążę znoszę tak sobie ale żebym mogła powiedzieć że dobrze to nie plecy bolą i musiałam iść na L4 bo nie dawałam rady chodzić biodro boli wczoraj bolał brzuch i już myślałam że rodzę:( prawie mam cukrzycę i mam dietę nic fajnego taka ciąża jak dla mnie :( brzuch mam od początku nisko i długo chodzić nie umiem bo mnie tam wszystko boli jak słyszałam nieraz jak to pewna 16latka super w ciąży się czuła i na disco chodziła a poród w 3 godziny machnęła, to mnie skręcało... ciąża ciąży nie równa a jeszcze z różnicą wieku to całkiem dr ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmina jjj
sadze tez ze 3 dzieci to przesada,no chyba ze ktos nie ma innych celow w zyciou niz plodzenie dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmina jjj
jasne...znam przypadki gdzie kobieta z 3 dzieci cale zycie gnije w domu,taka kobieta to juz przezytek dla meza,szkoda mi czasu na dyskusje,pozyjemy zobaczymy,ja na szczescie mam inne cele w zyciu,a potem powstaja topiki i tuszy po porodach i zdradach meza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola molamola
No to nie dyskutuj na temat który Cie nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sszatynka nie patrz na ubliżanie przez pomarańczówki... Moja trzecia ciąża była też dość bolesna, ALE myślę, że to zależy od kobiety i konkretnej ciąży. Przecież ciąża to zawsze wyczyn dla naszego organizmu. Drugą ciążę wspominam najlepiej :). Teraz jedyne co mnie martwi to stan mojego kręgosłupa, ale co tam... DAM radę. Nie reaguj na tępawe pisanie o tym, że w dzisiejszych czasach trzecia ciąża to coś dziwnego. Niestety stan samoświadomości w naszym kraju jeszcze długo się nie zmieni. Wiesz, że raz usłyszałam i to od kobiety, że trzecia ciąża to patologia? Przykre jest to, że Polacy myślą, że rodziny wielodzietne to od razu alkoholicy, niewykształceni itd. Moi znajomi mają 4 dzieci i nie wiem czy na tym zakończą, bo ich stać. Niedaleko mieszkający sąsiedzi mają 5 dzieci i oboje również dobrze zarabiający ludzie. Oboje z mężem mamy wyższe wykształcenie, swój własny dom, firmę i stać nas na wychowanie dzieci. Dlatego jestem w czwartej ciąży. Nie daj się zgnębić przez ludzi \"małych\". Każde dziecko jest dodatkowym natchnieniem i przyosi nam więcej siły do życia :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram wLipenke ja rodzilam z moja chrzestna, ktora rodzila 5 dziecko (miala juz 4 corki i teraz urodzil im sie syn) stac ich na to, wiec czemu nie spelniac marzen? zawsze marzyli o duzej gromadce, no i synku wkoncu :) co do wieku, to nie wiem czy ma on faktycznie znaczenie, ja rodzilam majac 20 lat i meczylam sie pelne 23 godziny, ze wszystkimi mozliwymi dodatkami... :-o cala ciaza znosilam okropnie, ciagle odsylano mnie do szpitala, od poczatku na lekach a ze w mojej rodzinie kobiety rodza nie szybciej niz 28 lat pierwsze dziecko to mam porownanie do nich one ciaze znosily dobrze a i porody mial dosyc szybkie zadna z nich bynajmniej nie meczyla sie tak dlugo jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę przyznać ze nas również na to stać...a zawsze marzyliśmy o większej rodzinie a jeśli chodzi o pracę to do niedawna również pracowałam ale ze względu na mój stan obecnie już nie jestem zbyt uzyteczna dla mojej firmy.Dodam jeszcze że jeśli ktoś naprawdę chce pracować to nie powstrzyma go nawet trójka dzieci w domu trzeba sie tylko umieć dogadać i zorganizować odpowiednio.Jeśli jest sie w stałym związku z dość odpowiedzialnym męszczyzną to naprawdę można wiele naprawdę wiele rzeczy pogodzić ze sobą, trzeba tylko checi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę przyznać ze nas również na to stać...a zawsze marzyliśmy o większej rodzinie a jeśli chodzi o pracę to do niedawna również pracowałam ale ze względu na mój stan obecnie już nie jestem zbyt uzyteczna dla mojej firmy.Dodam jeszcze że jeśli ktoś naprawdę chce pracować to nie powstrzyma go nawet trójka dzieci w domu trzeba sie tylko umieć dogadać i zorganizować odpowiednio.Jeśli jest sie w stałym związku z dość odpowiedzialnym męszczyzną to naprawdę można wiele naprawdę wiele rzeczy pogodzić ze sobą, trzeba tylko chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ciąza to duze obciazenie oranizmu ,dlatego im jestesmy starsze tym gorzej się czujemy,ja jestem w 31 tydoniu i tez nie czuje sie rewelacyjnie . W pierwszej ciązy miałam więcej energii niz teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie czuję się jak zwykle, ale to 5 tydzień, więc co tu mówić, jeszcze żadnych obciążeń :) Myślę, że troszkę pocierpię, ale co tam, warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodziłam moje trzecie dziecko 7 sierpnia-synka Kubusia, mój najstarszy ma 7 lat a córka 3latka, dodam również że są to bardzo energiczne dzieci. Ostatnią ciążę wspominam okropnie, od początku coś mi było, ciągle chorowałam musiałam brać aż trzy antybiotyki! Do tego inne typowe dolegliwości których nie miałam w poprzednich ciążach, efektem tego wszystkiego był poród Kubusia 4 tygodnie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie własciwie zaczelo się wszystko od tego że na początku ciazy lekarz wykrył u mnie torbiel wielkosci 5cmktóra sobie urosła zupełnie bezobjawowo ,oczywiscie zaczeliśmy ja leczyć ale w miedzy czasie urósł mi już brzuszek i teraz to własciwie już nie wiadomo czyjest ona nadal czy też zasłania ją ciaza bo taka mozliwość podobno też istnieje.....zwłaszcza ze ostatnio już zaczeła mnie pobolewać w okolicach jajnika....ale na razie da się wytrzymać więc jestem dobrej mysli no i oczywiscie pod stalą opieką gina.Przez pierwsze trzy miesiace ciągle mnie mdliło zaczynałam się już nawet martwić czy przypadkiemjeszcze oprócz ciąży na cos nie zachorowałam...ale nie na szczęście.potem doszły bóle krocza itd. Urodziłam już dwie zdrowe dziewczynki i naprawde nigdy w ciąży nie czułam się tak fatalnie jak teraz...ale i tak z rodzinką nie możemy sie doczekać naszego kolejnego skarbka...jeszcze tylko kilka tygodni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam pierwsze dziecko mając 30 lat, a ciążę znosiłam jak 18! Moja 6 lat młodsza siostra była w ciąży w tym samym czasie i to był koszmar. Wymiotowała równe 9 miesięcy, doszły kłopoty z sercem i inne horrory. Ciąża ciąży nierówna. A tak na marginesie bardzo Ci zazdroszczę trójki dzieci, bo sama bardzo bym chciała mieć taką (albo większą) gromadkę. Nie mogę niestety, bo mnie nie stać, ale marzę o tym. Mimo, że do patologii mi daleko, a i wykształcenie niezgorsze, i ambicji aż nadto... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziewczynki mają 9 i 7 lat są już naprawdę bardzo samodzielne i szczerze nie moga doczekać się braciszka ,bez przerwy snują plany jak to bedzie kiedy już bedziemy w komplecie...to naprawdę bardzo miłe uczucie że One tak sie cieszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 40 lat ,oczekuje trzeciego dziecka,czuję się normalnie fizycznie i ponadnormalnie, świetnie-emocjonalnie:D pozdrawiam wszystkie mamy.... komentarz o \"dzisiejszych czasach\" mnie rozbawił--czyżbym przeoczyła,że mamy wojnę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 33
A ja jestem w drugiej ciązy .Mam 34 lata i czuje sie swietnie.Tzn miałam nudnosci ale tylko na poczatku czyli kilka tyg.( nie wymiotowałam) Teraz jak ręka odjął. Wogóle nie czuje ze jestem w ciazy.Aa za pierwszym razem cały czas czułam taki dziwny brzuch. Wiec jak widać niema reguły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 33
A ja jestem w drugiej ciązy .Mam 34 lata i czuje sie swietnie.Tzn miałam nudnosci ale tylko na poczatku czyli kilka tyg.( nie wymiotowałam) Teraz jak ręka odjął. Wogóle nie czuje ze jestem w ciazy.Aa za pierwszym razem cały czas czułam taki dziwny brzuch. Wiec jak widać niema reguły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 33
A ja jestem w drugiej ciązy .Mam 34 lata i czuje sie swietnie.Tzn miałam nudnosci ale tylko na poczatku czyli kilka tyg.( nie wymiotowałam) Teraz jak ręka odjął. Wogóle nie czuje ze jestem w ciazy.Aa za pierwszym razem cały czas czułam taki dziwny brzuch. Wiec jak widać niema reguły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Też mnie rozbawil komentarz o dzisiejszych czasch . Ja mam 36 lat i dziecko 7 miesiecznę,była to moja druga ciąża .Zniosłam ją tak samo jak pierwszą czyli bezproblemowo. A pierwszy poród miałam w wieku 22lat. Zyczę powodzenia i wiele radości z dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No podejrzewam ze te ktore chca czegos wiecej od zycia niz siedzenie w domu z dzieciarnia to te ktore albo faceta ktory chce miec dzieci nie moga znalesc albo problemy z zajsciem w ciaze i tutaj sobie nastroj poprawiaja. Ja jestem teraz w trzeciej ciazy, pierwsza ciaza - 20 lat jak zaszlam, mdlosci i wymioty od wszystkich cytrusow, jak przestalam je jesc i pic soki pomaranczowe, czulam sie duzo lepiej, poza tym zgaga na koniec ciazy, porod trwal 3 godziny. Druga ciaza - 23 lata kiedy sie zaczela, porod w wieku 24 lat, poczatki tragiczne, mdlosci, ciagle przeziebienia, okropne zmeczenie, a porod w szpitalu pol godziny. Trzecia ciaza - 26 lat, na poczatku straszne mdlosci ale znowu sie okazalo tak jak w pierwszej ciazy ze winowajca glownie jest cytryna, powoli przechodzi, jestem w 13 tygodniu, zgaga jakos strasznie nie dokucza, ale wzdecia tak. I zmeczenie ( wstaje w jeden raz nocy do mlodszego dziecka, wiec chyba to dlatego plus wieksze zapotrzebowanie na sen w ciazy) Kazda ciaza jest inna, czy jest regula ze im starsza kobieta tym gorzej znosi ciaze to nie wiem, u mnie jak na razie najgorzej bylo w drugiej ciazy. Martwie sie na razie bardziej tym jak bedzie przebiegal porod i kiedy sie zacznie, bo termin mam na koniec wakacji, i nie wiem co zrobie z dziecmi jak sie wszystko zacznie w dzien jak nie beda jeszcze w przedszkolu i szkole (mieszkam za granica i tutaj rok szkolny zaczyna sie w polowie sierpnia). Czy trojka dzieci to duzo? mysle ze wlasnie w obecnych czasach nie. Moj partner chcialby miec nawet 4-5, ja to na razie zatrzymalabym sie na 3, chcialabym wkoncu znalesc porzadna prace i zaczac studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra ma 3 dzieci :D prawie 1 po drugim ;P teraz ma rocznikiem 30 lat a najmłodsze dziecko ma 1,5 roku ( najstarsze 4,5). I wiecie co wam powiem? Nie śmieszą mnie ludzie, którzy mówią " w dzisiejszych czasach 3 dzieci???". Moja mama urodzila 4 dzieci, tyle, że w dużym przedziale wiekowym. Ale szef nigdy nie narzekał, że non stop chodziła na zwolnienia, bo któraś chora, nie narzekał, że się zwalnia, bo dziecko ma występ w przedszkolu itd. Teraz jest to nie do pomyślenia! Moja siostra ma bardzo chorowite dzieci. jest teraz na wychowawczym i mimo, że pracuje jako sekretarka w budżetówce to boi się, że jak wróci to ją wywalą na zbity pysk, bo jak dzieci nie przetaną chorować, to po 3 zwolnieniach pod rząd ją najzwyczajniej w świeci zwolnią. Dowalcie do tego to, że mało kobiet pracuje w budżetówce, gdzie tak na prawdę ma się pracę najpewniejsza. Moja była szefowa jak słyszała, że kobieta jest w ciąży to dostawałą białej gorączki! Ponieważ nie miała prawa takiej zwolnić, to dawała przeniesienie na drugi koniec Polski. wiadomo, że nikt dla 1200zł się nie będzie przenosił, więc same musiały się zwalniać :( Ja z kolei miałąm dostać dyscyplinarkę za 1 zwolnienie 2tygodniowe ( po ponad roku przepracowanym) i gdyby nie to, że kumpel mnie uprzedził i złożyłam sama wypowiedzenie to bym teraz wylądowała z wilczym biletem! Są pracodawcy wyrozumiali, ale niestety są to wyjątki w dzisiejszych czasach. nie mam broń boże nic do rodzin wielodzietnych, ale wiem z jakimi problemami muszą się borykać. Oczywiście nie wszyscy, bo czasem jest tak, że mąż dużo zarabia i kobieta pracuje bo chce, a nie musi, jednak tych przypadków też jest niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze dlatego
warto isc na swoje i byc samemu sobie szefem:) warto probowac nie sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×