ktos mi dał na wesele w kopercie 1oozł

ale jesteście

ja miałam pusta kartkę

he he ... trzeba było przylukać kto i wywalić z wesela razem z tymi co poprzynosili zafajdane pościele zamiast kasy. Pasożyty. Myślą, że przyleźli pobawić się za free.

ciesz się że AŻ tyle . Ludzie dają ile mogą z życzliwości serca. Na pazery brak mi słów....

ja z mezem dalismy mojej kuzynce na slub prezenty w postaci frytkownicy i elektrycznego grilla.chyba byli zadowoleni,choc kasy w koperte do kartki nie wsadzilismy. ale nie no,nie badzcie juz takimi materialistami.mnie nawet gdyby moja ciocia czy ktos nic nie wsadzili do koperty to bym z wesela ne wyrzucila.grunt to dobra zabawa a nie myslenie podczas slubu o tym co kto nam dal i ile i kiedy posprawdzam co jest w kopertach. niektorzy tak robia,szkoda.

moje wesele 72 tyś i mam nie myśleć ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chce, żeby choć troche się zwróciło do cholery !!!!!!!!!!!!!! A tak przylezie mi to do hotelu, nażre się i da pościel albo 20zl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

trzeba mi bylo zrobić skromny obiad do diabła a nie takie weselicho i teraz martwić się czy się zwróci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pazerna pinda :P

Znaczy się - za mało zapłacili za dostąpienie zaszczytu zaprosin na Twój ślub?

Znaczy się - za mało zapłacili za dostąpienie zaszczytu zaprosin na Twój ślub?

a ja uwazam ze jak sie nie am kasy to sie nie idzie na wesele i tyle,kurde jak tak mozna dac jmlodej parze 100 zl gdzie od osovby sie placi w lokalu 140 zl ludzie nie badzcie tacy,raz w zyciu wesele i to taka lipe robic jeju!!!!!

Ja zapraszałam gości bo chciałam żeby mi towarzyszyli w tym ważnym dla mnie dniu i nie przeliczałam kto ile \"sypnie\" i czy coś mi się zwróci. To w końcu ślub, a nie impreza komercyjna. No ale - patrz: stopka...

A kto do cholery powiedzial, ze to goscie oplacaja wesele???? Jak ktos robi wielkie weselicho, aby pokazac, ze na co go stac, to niech za to placi, a nie liczy, ze pieniadze z kopert pokryja koszta. Ludzie sa zalosni:O

A najlepsze jest to, ze takie osoby jak katarzynka pieprza naokolo jak to robie wielkie wesele, bo chca miec przy sobie bliskich. Szczy hipokryzji...

A ja uważam,że jeżeli ktoś robi wesele tylko po to żeby mu się wydatki zwróciły to jest to pazerstwo i to ohydne. Jak już na początku swojej nowej drogi życia nastawiasz się tylko i wyłącznie na konsumcję to wspólczuję tobie i twojemu partnerowi. Moim zdaniem i nie tylko moim,wesele się robi po to,żeby podzielic się z zaproszonymi goscmi swoim szczęściem,żeby byli świadkami tej jakze WZNIOSŁEJ uroczystości.Ale jeżeli ktoś myśli o weselu tylko w takiej kategorii,żeby się pokazać w pięknej sukni i zebranie kasy to ja bym na takie wesele w życiu nie poszła.Trzeba było zrobić cichy ślub i po krzyku a nie oczekiwać sfinansowania wesela przez gości. Pazerstwo ludzkie i chciwość nie zna granic.Nic tylko kasa i kasa-OBRZYDLIWOŚĆ. Ja będę urządzać wesele za 1,5 roku i nigdy nie przeliczałam i nie kalkulowałam czy mi się coś zwróci,po to oszczędzamy już 4 lata,żeby z własnej nieprzymuszonej woli odprawić mam nadzieję udane przyjęcie i tylko to się liczy. Szukacie szczęścia ale myśląc takimi kategoriami przejdziecie obok niego nawet go nie zauważywszy bo oczy bedziecie mieli przysłonięte wypatrywaniem KASY.

rany boskie koniec swiata bo w kopercie miala 100zl...

pustota do granic :O

to malo to im oddaj bedzie po sprawie

zazwyczaj daje się 300-500zł w zamożniejszym towarzystwie więcej. Może ta osoba jest bardzo biedna ? Chociaż znam b. biedną osobe która wzięła pożyczke i daje siostrzenicy 2 tyś. Wiesz, są różni ludzie - dla niektórych to okazja napić się, pokazać na czyjś koszt...

jak chce sie napic i pobawic i za to zaplacic to ide do restauracji i do klubu, place i wymagam a na weselu jest sie GOSCIEM panstwa mlodych, ktorzy zapraszaja ja z zasady nie daje pieniedzy, ptam co kto chce na prezent gdzie jest napisane ze obowiazkiem goscia weselnego jest pokrycie kosztow?????

jak robicie urodziny to tez wyznaczacie stawke, zeby sie zwrocilo???

tej, serio sie hajtnęłaś z Arabem? rany..

i dalismy 400 zł!!każdy daje ile moze!!!!!!!!!!

nie rozumie : ze niby 100zl to za malo? CIESZ ZE ZE W OGOLE COS DOSTALAS... jezu...jaka pustota tu panuje

TO BYŁA PROWOKACJA- MAM 17 LAT I GDZIES MAM TE WASZE OPOWIASTKI O WESELACH

Hmm .. Tylko, że najczęściej jest tak, że najzamożniejsi dają najmniej ... i tak rodzina: ciotka z mężem - tackę :O, jej synek z dziewczyną - kubki :O, a drugi syn z żoną - pościel :O Co ciekawe mają willę zakupioną od cyganów, synek ożenił się z kasiastą, a drugi tak samo ma zaplanowane ... :P (syn jeden pracował w takiej firmie, skąd ma to za darmo) Hmm... Co ciekawsze, byliśmy wcześniej u syna i daliśmy dużo więcej niż te 3 pary razem... Heh ... poza tym, wiedząc, że wolimy, choćmy małą sumę, bo chcemy się budować, namawiała wszystkie ciotki, aby mimo naszej woli dać prezenty i to jak najtansze, bo tak się "daje" (doniesiono nam) Poza tym, nie mamy gdzie tych śmieci trzymać ... mamy się budować przecież, teraz mieszkamy u rodziców ... Niestety ma siłę perswazji i na pewno wielu się te rady podobały - sporo posłuchało się ... ojj szacunku do niej już mieć nie będę ... Dodam, że żądała "wyprawkę" do domu, na poprawiny przyjechała jeszcze przed nami ... I po poprawinach znowu żądała, niby dla pieska "wyprawkę" ... :O oszzz

znam takiego. Firma, kilka domów, dochód z 50 tyś miesięcznie i dał ... pościel za 29,99 z allegro ;)

Nie mogłaś napisać na zaproszeniu: \"Chcemy, żeby nam się zwróciło\". Pod spodem mogłaś zrobić cennik, ile za co zapłaciłaś i po krzyku. Skoro potrafisz żalić się na forum, to potrafisz też wyżebrać od gości więcej!

W związku z powyższym, ja to bym się cieszyła jakby, zamiast tych śmieci, dostała po 100 zł ... Wiadomo, że różnie to bywa, ale ja uważam, że trzeba mieć jakąś godność i przynajmniej w miarę pokryć swoje uczestnictwo ... Ja bym nie potrafiła spojrzeć rodzinie młodych i im samym w twarz, wiedząc, że właśnie baluje na ich koszt. Jak żal kasy, to nie idzie się ... Lepiej wymyśleć jakiś powód, ale zachować jakąś godność ...

ja bym spaliła i opluła taka kopertę i gości też