w jakim wieku bralyscie slub?

nie chcialabym nigdy czekać ze ślubem do 30 ;P czulabym się już jak stara panna,mam 20 lat a już jestem w 5 letnim związku ...i wiem że to ten właściwy facet,wydaje m i się że te kobiety co rodzą dzieci koło 30 poprostu ciężko im znaleść faceta,bo są mało atrakcyjne ;] a pózniej to łapią się już byle kogo

łapaniecka haha właśnie toodpwiedni moment,żeby założyć rodzine i wziąść ślub,a czy każdy musi studiować,mam koleżanki kóre siedzą za biurkiem a skończyły tylko lo ;] wiec nie każdy musi by na utrzymaniu faceta ;]

jakaterina no bo niestety tak jest tylko w Polsce,że 2 osoby muszą pracować,żeby było ich na wszystko stać ;/żal jestem zagranica i mój facet tylko pracuje,i na wszystko nam wystarcza ;)

męza...wspolczuje.a moze ty dla odmiany pójdziesz do pracy, a maz bedzie na necie siedział..mamy równouprawnienie

Anitka-kondolencje,żerujesz na mężu,Weź się do roboty leniu!!!!!!!!!

Załosne są takie panny,najpierw wegetują w domu,a potem rozpacz :O

Anitko,ja tez jestem za granica,ale ja pracuje,podobnie jak moj narzeczony.Po prostu nie wyobrazam sobie siedziec w domu.Dla mnie praca to realizowanie ambicji,zarabianie wlasnych pieniedzy,potwierdzanie wlasnej wartosci.Nie umialabym inaczej.

pracy nadal szukam ;] ale nie jest łatwO,leniem napewno nie jestem,bo to co mam do zrobienia wdomu zawsze zrobie,to nie mój mąż tylko chłopak,

no tak masz racje,ale co ja mam zrobić skoro pracy nie moge znaleść ;/ chodz mój facet mówi,że nie mam iść do pracy i siedzieć w domu to ja i tak wole pracować ...

ty za granicą siedzisz i pracy znaleść nie możesz?!

..to jak prace znalezc ;) Mi tam wszystko jedno: niech pasozyty siedza w domu. za jakis czas kazdy rozsadny facet rozglada sie za parterka, która nie tylko mu ugotuje i uprasuje, ale i na równi podyskutuje, sprawi, ze bedzie mial ochote wciaz gonic kroliczka. na tam wychodze z zalozenia, ze priorytety sie zmieniaja. facetowi w wieku 20 lat moze sie podobac mała niepracujaca sroczka. tylko czy za 20 lat ta sroczka, bedzie wciaz taka pasjonujaca? milosc miloscia, ona ewoluuje. gorzej, gdy zamieni sie w niechec, bo sroczka oprocz blyskotek i swojego meza nie ma innych aspiracji :D

Anitka88-20 latka bez wykształcenia (ilość błędów jest tego dowodem),bez pracy,na utrzymaniu faceta,w związku od 5 lat (sic!),której jedynym priorytetem jest urodzenie dziecka,aby ktoś nie powiedział,że jest starą panną . No nie zazdroszczę.

Ja mam juz stare dzieci a mam 37 lat :P

tak wcześnie się wydajecie?????!!!!!!!!!! Czy Wasi przyszli męzowie to również pierwsi partnerzy? Ja mam obecnie 24 lata, drugiego chłopaka w zyciu i do ślubu jeszcze ho ho ho. Studia skończone, ale jesteśmy jeszcze goli i weseli - no i tylko rok związku. Jak to czytam to się przerażam. Toz ja juz jestem stara panną!

Ja mialam 21, ale wlasnie sie rozwodze :(

miałam 22 lata

hehehe ilość błedów wcale nei znaczy ze jestem bez wykształcenia,szybko pisze i szybko wysyłam wiadomośc nie chce mi się nawet błedów sprawdzać...

no nie moge,jest w Holandi praca w szklarni,ale niesety nie dawałam sobie rady pracowałam kilka dni ;/ było strasznie cięzko 60 gdzin w tygodniu trzebabyło pracować... do bo skoro się siedzi ;] hehe tak facet potrzebuje kobiety która mu ugotuje,wyprasuje,posprzata,pojdzie do pracy i jeszcze dzieci ze szkoły odbierze a mężuś bedzie miał wszystko pod nosek podstawione prosze bardzo skoro ty taka jesteś idealnla d to tak rób ;P ;] ajj super podejście ;Pheh no i na równi z z nim podyskutuje ;]

Anitka-ilość błędów świadczy o niskim poziomie wykształcenia,niestety.

wiesz, ja uwazam, ze małzenstwo to partnerstwo. Ja gotuje dzis, to ty ugotujesz jutro, ja ci poprasuje koszule, ale ty odkurz pokój. ty pracujesz, ja pracuje, bo pracujemy na wspolne potrzeby. pewnie ,ze czasem jest ciezko pogodzic prace, dzieci i jeszcze wykrasc chwilke słodkiego sam na sam. bawi mnie jak piszesz " nie dałam rady pracowac w szklarni"...a co by było gdyby twój chłopak przyszedł i powiedział: nie daje rady, robota zbyt ciezka? powiem jak Miller: jest pani zerem, pani anito

Jakim cudem u licha tak wcześnie się wydajecie?????!!!!!!!!!! Czy Wasi przyszli męzowie to również pierwsi partnerzy? Ja mam obecnie 24 lata, drugiego chłopaka w zyciu i do ślubu jeszcze ho ho ho. Studia skończone, ale jesteśmy jeszcze goli i weseli - no i tylko rok związku. Jak to czytam to się przerażam. Toz ja juz jestem stara panną! Ja odpowiem- wyszlam za mojego pierwszego chlopaka. Wiem,ze nie ma na to reguly Ale ja nie czylam potrzeby sprawdzac innych, Wiem,ze kocham jego i chce byc tylko z nim do konca zycia.

Kiedy zaczelam pracowac mialam 21 lat. Moj odrazu powiedzial masz prace ja mam prace mozemy brac slub. skrzywilam sie. No bo wezmiemy slub i co dalej. zyc od 1 do 1 i nic wiecej. Niepodobalo mi sie to. Postanowilismy ze narazie sie zareczymy. Ale potym zaczal naciskac. Mowil,:a kiedy bedzie nas stac?? Kiedy stwierdzisz, ze juz wystarczy na godne zycie?? A jesli ten moment nie nastapi za piec lat, za dziesiec, to co dalej bedziemy czekac. przeciez wiesz ze dzisiaj z praca jest roznie. Dzis ja masz, a jutro mozesz nie miec. Damy sobie rade, bez przesady. Obydwoje mamy rece, nogi i jestesmy mlodzi. Wreszczie mnie przekonal. I to on naciskal nie ja. Wiedzialam, ze z nim bede wiedzialam, ze juz tyle razem przezylismy nawet nie bedac malzenstwem, nie mieszkajac razem. Wiec i teraz damy rade. Wiec co to za roznica czy mamy 2 samochody, mieszkanie, czy jedynie kawalerke i samochod skarbonke bez dna. Jesli ludzie sie kochaja to i tak beda ze soba. a jesli ktos dobro materialne przeklada nad dobro duchowe uczuciowe, to nierozumiem takich ludzi. Moj facet zawsze powtarzal wole jesc konserwy w towarzystwie ukochanych osob, niz w restauracji sam.

nie mam wyksztaceni ajestem po gimnazjum mój chłopak też,ale on nie chce wracać do Polski bo tam nic nie bedzie miał,ja pracowałam w Polsce przez 8 meisiecy,ale musiałam wyprowadzić się z domu bo rodzice powiedzieli że mam wypierda** a pozatym chciali żebym dawała im cała wypłate .. wyjechałam rodzice powiedzieli że mnie z domu wymeldują i że nie mam juz wracać,zagranicą nie moge znaleść pracy ... bo jest albo za daleko albo po 60 godzin tygodniowo,lub zbyt ciężka,nie moge się z tąd wyprowadzić bo bede musiała wtedy swojego faceta zostawić ...bo on mieszka na meiskzaniu któe mu jego szef załatwił i nie może się z tąd wyprowadzić,jak by się chciał z tąd wypowadzić to musisałby zmienić prace...;/ chciałabym mieć chcociarz to wykształcenie średnie ale jak je zrobić ;/ z facetem nie zawsze mi się dobrze układa nie jestem z nim zaręczona itd.wiec jak bedzie chciał mnie wyj** to niestety czeka mnie ulica ;/ sama nei wiem dlaczego to tutaj pisze pewnie zaraz mnie przezwiecie itd .. trudno :(

bardzo fajnie to ująłaś ;) bardzO mi się podoba t co napisałaś :)

przeciez to jest temat o tym w jakim wieku braliscie slub a Ty naweyt nie jestes zareczona wiec dlaczego piszesz na ten temat?nie znam Cie nie chce Cie jechac tylko mnie to zastanawia dlaczego tutaj o tym piszesz?

23:)

Ja będę miała 23 lata:):). I jestem taaaaaaka szczęśliwa:):)

http://webankieta.pl/ankiety/w1hptihcttda

strasznie durna i niedoprecyzowana. np. pytanie o dochód narzeczonego to ma być brutto/netto?