Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaMani

DRUGIE DZIECKO

Polecane posty

Asia deprecha chyba Ciebie znów atakuje. Hmmm no nie mam pomysłu co byś mogla wysłać.Ja w tym roku nie wysyłam kartek.Do znajomych wyśle smsy a do bliskiej rodizny zadźwonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam czegos na ebayu patrze na jakies apaszki serwetki jakies takie rzeczy ktore nie sa za ciezkie mysle ze to chwilowy spadek formy ...boli mnie brzuch tak okresowo i najchetniej poszlabym spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie jestem dobrym materiałem na rozmowy.Czas mi się dłuży dlatego też postanowiłam zrobić gruntowny porządek.Ale jakos tej weny nie mam. Siedze sobie sama w domu z chorym dzieckiem ,ehhh. Póxniej może moja mama wpadnie raz jeszcze to się gebe otworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to juz sama do siebie gadam no i z kaziem a tak to pogoda do dupy wszystkie kolezanki siedza w domach z dziecmi a reszta w pracy a ja paletam sie po chacie i czekam do 6 30 na przemka chcialam posprzatac troche ale ciezko mi dooope ruszyc jak zaczne to bede do jutra sprzatac a przydaloby sie bo swieta tuz tuz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia mój gdyby byl w domu to pewnie porządki bym odkładała i odkładała.Został mi gruntowny porządek w 2 olbrzymich szafach,wymyć żyrandole i okna. Mój już śpi,całe szczęście! cięzki dzień miałam :( cały czas nośiłam kacperka na rękach bo marudzil od tej gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie poleprzylo po tej kawie i moje marudzenie przeszlo ja posprzatalam w pokoju kazia a za reszte biore sie w sobote musze kupic chemie do czyszczenia zaraz ide kapac kazika drugie danie sie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia widze że energie dziś maszz :D Mój dziś ma operacje :( Ale jeszcze nie wiem o której. Wszystko się popieprzylo jak Kacperek zachorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haaaloo jest tu ktos??? UWAGA!! ostatnio cos dziwnie sie czulam mialam uderzenia goraca i nagle po slodyczach mam delikatna zgage nie bede was zanudzac...no i dzis cos mnie skusilo na test ciazowy ....no i juz wiecie ...czy jeszcze nie? wyszedl POZYTYWNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KAZIO BEDZIE MIAL RODZENSTWO TRALALALA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D jeszcze w to nie wierze a najlepsze jest to ze zaszlam na poczatku cyklu kiedy sa niby nie plodne dni cylk zrobil mi fiku miku maly ktosiek pojawi sie na swiecie ok 19 .11.2008-to z daty zaplodnienia a z ostatniej miesiaczki 21-23 .11.2008 a 19 listopada urodzila sie moja mama:) to bedzie miala niespodzianke:D przemek jeszcze nie wie wy jestescie pierwsze 🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Asia miałam na myśli że jak by maluch był zdrowy to bym pojechała do męża i mieszkała te 2-3 dni u ciotki.Dodatkowo wieczorem bym normalnie pracowała.Ale w tym wypadku jak jest chory nie nie ma sensu.Ciocia jest chorą osobą i nie miałabym sumienia zoistawić ją z chorym dzieckiem.Kacperkowi brakuje taty :( nonm stop płacze bez problemu,męczymy się nadal z katarem,kaszlem oraz gorączką. A z tym szpitalem to normalnie CYRK!!!! o 12 dźwonił mąż i mówił że nadal czeka na operacje! wiedzą ze to będzie dziś ale nikt nie wqie o której!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) GRATULUJĘ Lorinko!!!!!!!! napewno jesteś bardzo szczęśliwa, a jeszcze w poniedziałek nie miałaś o tym pojęcia. Cierpliwość się opłacała. Chętnie będę śledzić Twoje oczekiwania na maleństwo. ps. który jesteś rocznik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIA ależ mnie zwaliłaś z nóg :D:D:D:D:D:D:D:D GRATULUJE 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Ale numer!!!!! I jak się czujesz mmauśko??? :D I oczywiście co na to mąż.Normalnie w szoku jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he ależ mi się brzydko kwiatek zrobił :D to pewnie z tego wrażenia :D Ciekawe co na to przemek,napewno będzie szczęśliwy! Ja chyba też będe musiała wpaść bo inaczej się nie zdecyduje.Tylko czasem nas teraz nie opuszczaj :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i mój maż już po operacji.Wszystko jest dobrze :) Majona a Ty gdzie ejsteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia pieknie ci te wyszly🌼 :) jasne ze was nie opuszcze juz sie z wami z zylam choc majonia ma kopa w pupala za to ze ostatni nie ma dla nas czasu ;) ciesze sie ze maz juz po operacji ze to juz za wami :) no i ze wszystko jest dobrze:) uffff:) ita jestem mloda mama rocznik 86... a z twojego rocznika mam siostre:) mam nadzieje ze za szybko sie nie pochwalilam pozytywnym testem wczoraj tak mnie boalo podbrzusze mialam wrazenie ze zaraz mnie zaleje czulam sie jakby to byl pierwszy dzien okresu ...a dzis tez troche pobolewa ale kregoslup bylismy na zakupach i na placu zabaw pogoda dosc dziwna jak na anglie bo bez wiatru hmmm gdyby slonko zaswiecilo to mozna powiedziec ze mamy wiosne :) powiedzialam Przemkowi baaaardzo sie ucieszyl ,nie bardzo wiedzial o co chodzi z tymi kreskami taki nie kumaty jest:D i stwierdzil ze musze zrobic jeszcze jeden bo nie wierzy w to co zobaczyl mi wystarczy jeden bo jak wynik na tescie byl negatywny -to nie bylam w ciazy ....i tak zawsze sie wszystko zgadzalo ja wlasnie wcinam pizze pyszna choc przez to pisanie troche ja przypalilam dobrze ze moj syn nie lubi takich gotowcow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja również się z Wami zaprzyjaźniłam i nie wyobrażam by bylo inaczej. Tak czy siak w najbliższym czasie musimy pomyśleć o jakimś spotkaniu.Nawet gdyby to mialo być na księżycu :D Asia mi to chyba coś odbilo ale....zazdroszcze Tobie :D Ale oczywiście ejst to zazdrość zdrowa.No to kiedy idziesz do gina???? .A i jak tam będziesz w Polsce????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najlepsze jest to że bałaś się panicznie drugiej ciązy :D ...ihihihih zresztą jak my wszystkie! :D Synek jest jeszcze mały by to rozumieć ale ciekawe jak będzie reagował na brzusio mamuśi a już tym bardziej jak dzidziuś będzie na świecie.A i teraz bęziesz naszą taką podporą :D może dzięki Tobie też sobie maluszka ,,zrobimy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinka- gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wybaczcie mi moja nieobecnosc ale dzis udalam sie do fryzjera:classic_cool: caly dzien sie wloczylismy:) UWIELBIAM TO.... absolutnie nie jestem domatorem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
princpolo- ciesze sie ze juz po operacji 🌼 wczoraj robilam porzadki .... w szafach itp.....musze jeszcze okna umyc:) szkoda tylko ze deszczowo...buuuu lorinka- dzis znajomi przekonywali mnie zebym pomyslala o drugim...ale ja naprawde nie mam odwagi....dusze sie w domu juz...potrzebuje wyjsc do ludzi....WOLNOSCI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry:) sylwia do gina dopiero w 8 tygodniu moge sie wybrac bo wczesniej mnie odesla z \"kwitkiem\" nie wiem kiedy bede w polsce jesli bede leciala to w na poczatku kwietnia jestem za soptkaniem na ksiezycu -moze byc ciekawie :D a tak powaznie to jak bede musimy sobie je gdzies zorganizowac tylko nie wiemy co majonia na to i czy w ogole chce????? ciesze sie juz mamy problem z glowy rozwiazal sie sam ;) ciesze sie ze kazio bedzie mial rodzenstwo i nie beddzie jeszcze takiej duzej roznicy wieku ;):D a ledwo co oddalam kolezance lozeczko i ciuchy po kaziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinka- no sam to sie nie rozwiazal heheh mezus sie przydal:classic_cool: a gdzie wy to spotkanie chcecie zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majonia gdzie to jeszcze nie wiemy sylwia mieszka dosc daleko ode mnie ty chyba mieszkasz blizej mnie (chyba?) moze spotkanie gdzies w polowie drogi zatrzymamy sie w jakims hotelu (albo nie) dla mnie najlepiej i najwygodniej byloby sie zatrzymac na noc zeby malego tak nie meczyc podroza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie odległosc nie ma znaczenia :D afajnie by było sobie we trójeczke poszlaeć. Ale jak mi wiaodmo Ty asieńko nie możesz :P Mężuś wychodzi w poniedizałek :( ale już za nim tęsknie!!! Może to i dobrze że wyjdzie w poniedziałek??? bardziej dojdzie do siebie po tym zabiegu.A wiadomo synuś tęskni i tate odrazu by zamęczył. Dziś do niego (chyba jade :() wkurwiona jestem że szok!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia jak dla mnie odleglosc tez nie ma AZ takiego znaczenia tylko chodzi mi o kazia zeby go nie meczyc calodniowym podrozowaniem ja wolalabym rano wyruszyc i popoludni chlopcy mogliby razem sie pobawic a wieczorem my bysmy sobie poplotkowaly ja zaszaleje z coca cola:D jakos wytrzymam ta abstynecje ;) ja dzis sprzatam w lasnie mam przerwe na bananka bo cos mam ssanie i w ogole brzuch mi juz wywalilo i boli mnie cycek prawy ten w ktorym jeszcze da sie wycisnac kilka kropel mleka :o a lewy nic nie daje znac i boje sie ze prawy bedzie wielki i mleczny a lewy zostanie taki jaki jest ...mam jakies sshhiizzyy a jesli tak bedzie ?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia kiedy wyruszasz do meza ? no i dlaczego jestes wsciekla co ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wczoraj byłam u męża.Wprawdzie byliśmy ze sobą 2 godzinki ale dużo to nam dało.Grunt że zabieg się udał,jest jeszcze osłabiany i obolały ale to przecież normalnie po cięciu i po zniecuzleniu w kręgosłup. A wczoraj zła byłam bo do ostatniej chwili nie wiedziałam czy pojade do meża.Jutro już będzie z nami :D:D:D ale nei weimy jeszcze o której (to zależy kiedy dadzą wypis) + nasza droga do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia dobrze ze go odwiedzilas napewno lepiej sie czujesz jeszcze tylko kilka noc i jutro bedziecie juz razem ;) chcialam dzisiaj gdzies pojechac ale tak wieje i zimno ze nosa nie wystawie wczoraj bylam z kaziem na placu zabaw a tam dzieciaki porozbierane w koszulkach z krotkim rekawem biegaly :o no ale tu to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×