Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaMani

DRUGIE DZIECKO

Polecane posty

Asia jestem bardziej o niego spokojna :) chodź z nim nie jest taka SUPER jak mnie zapewnia :P to wiem ze nie ejst też źle.Wiaodmo chce mnie chronić przed stresem :D Smnutno mi na sercu że brat który mieszka mieszka 5 minut autem od szpitala nie przyszedł do niego!!!! Zresztą matka ,opjciec czy siostra też by mogli dupe ruszyć.... Dziś z nudów upiekam ciacho.Zobaczymy czy będzie dobre bo to przepis z gazety he he he.Podobała mi się fotka :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i mnie coś bierzeeeeeeee.Od rtana mam zapchany nochal i boli gardlo.A z Kapcerkiem nadal bez zmian kaszel i katar.Dziś od rana nie ma gorączki co mnie abrdzo cieszy! :D w końcu przez 4 dni non stop gorączkował i było mi cholernie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D JUPI ależś jestem szczęśliwa :D dziś będe miala męża! I mam osobe która zajmie się synkiem a ja pojade po niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia no to bosko :D:D ciesze sie razem z toba:D i znowu tylko ja i kazio -P w pracy ale naszczescie w czwartek pracuje do 1 :D musze kupic barwnik do jajek w zeszlym roku kazio pomagal mi w farbowaniu ale byl jeszcze troche niezdarny mysle ze w tym roku lepiej mu to wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam no to mama poleciala..😭 znowu bede czekan na nastepna wizyte...... princpolo- super ze mezus wraca do formy 🌼 dbaj o faceta dbaj:) z nimi jak z dziecmi..... lorinka- alek dopiero w tym roku bedzie malowal pisanki..zobaczymy co z tego wyjdzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jesteśmy w domu wszyscy :D Wczoraj pojechaliśmy po męża,w niedziele mąz prośił lekarza prowadzącego by w poniedziałek rano miał przygotowane (wypis i zwolnienie) bo w końcu jedziiemy 200 km.No i miało wszystko być a konkretnie że do 13.Na miejscu byliśmy ok 13 i nic nie było gotowe.Czekaliśmy do 15! A dziś cóz ciężko.Bo mąż ledwo co chodzi i musze przy nim dużo robić a w dodatku męczymy się z synkiem bo non stop ryczy.Wiadomo chcialby to czy tamto z tatą a nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) ja jestem dzis zakrecona rano kazio chcial kakao a ja herbate no i w rezultacie zalalam herbate cieplym mlekiem zorientowalam sie jak mialam wsypac tam kakao:D sylwia ❤️ napewno masz w domu zamieszanie ale juz po wszystkim teraz tylko powrot do zdrowia:) majonia wybieracie sie gdzies na spacerek?????????????????? a ja czuje sie dobrze nawet nic mi nie dolega (tylko cycki bola) musze koniecznie kupic sobie wage -kontrola jest konieczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinka- starsznie zimny wiatr dzis wrrrr bylismy po kilka rzeczy w sklepie...myk myk........😭 maz ma ostatnia popoludniowke a my z alusiem jestesmy w domciu.....:classic_cool: nieprzyjemnie na dworze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dom wariatów u mnie :(:(:( Mam dość już tego.Kacper non sto ryczy a ja już nie wyrabiam latać między jednym a drugim.Ahh szkoda słów! Asia tylko czekać aż będa zachciewajki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia wspolczuje ci no ale pociesz sie tym ze z dnia na dzien bedzie lepiej:) co do zachciewajek to mam jedna juz na coca cole niestety ale jeszcze nie pilam a juz kilka dni za mna chodzi :p bylismy na spacerku nabylam tulipany i powiedzialam dziadkowi o didku usiadl sobie z wrazenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie grunt że jesteśmy wszyscy razem.A że cięzko...cóz tak bywa :D ale z każdym dniem będzie coraz lepiej :D:D:D Czy siejecie na święta rzeżuche??? Bo ja musze ją mieć koniecznie.Już ładnie wyrosła ale kórde nie czuje zapachu bo nochal mam zatkany :P Dziś pobiegałam po sklepach i wszędzie mnustwo ludzi już robi mega zakupy.Kurde musze jutro zrobić sobie liste i wybrać się do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie sieje nie jem i w ogole jak bylam mala to sialam ;) ja wybieram sie wkoncu do przychodni za jakies 30min wychodze musi mi lekarz potwierdzic dane do przedszkola no i musze zaniesc list ze szpitala o popcornie w uchu i po recepte no i umowic sie na wizyte u lekarza ... dobrze ze wszystko w jednym miejscu ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Zapowiada się ciężki dzień :D Robiłam dziś na obiad takie kluski ziemniaczane(z internetu :)) no i wszystko wywaliłam bo się nie udało.A godizne prszy tym stałam :P Dziś to mam mega zawirowanie! - zakupy na świeta,dentyasta, jak by tego było mało to musze iśc jeszcze przynajmniej na chwilke do babci męża która ma imieniny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to sylwus masz dzis troche zajec ja sobie wlasnie przypomnialam ze umowilam sie na dzisiaj z kolezanka zaczelam sie denerwowac bo usg bede miala ok 13 tyg a do tego czasu chyba zwaruje no ale staram sie myslec pozytywnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia tak od rana do garow moze cos pomieszalas i dlatego nie wyszly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia no dałam coś nie tak :D he he he to przez te roztargnienie :P Ależ mam nerwy na mojego!!!! Ledwo co chodzi,wczoraj troche za dużo pochodzil po mieszkaniu i dziś od rana zdychał.Mówie jemu że wystarczy mnie zawołać a ja wszystko zrobie.Miałam problemy w banku a on musiał tam być wiec mial pojechać z tatą tylko do banku i do domu dalej odpoczywać.Pojechał o 10:45 i nadal jego nie ma!!!! dźwonie do niego a ten pół miasta zwiedza 😠 jestem na maxa wkurzona bo tam siedzi w domu zapierdzielam przy nim i przy małym,nie mam czasu na nic a tu takie numery!!!!! powiedziałam jemu że skoro tak dba o swoje zdrowie to ma nasrane w głowie i ze jak bedzie dziś zdychal to neich mnie nie woła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiiiaaaaaa a moze mezu juz sie dobrze czuje i tak w domu ...no wiesz...na pewno mu pasuje ze tak mu pomagasz, wyreczasz nie zebym ci cos sugerowala ale wiesz tak sobie mysle... choc z drugiej strony kazik po zabiegu (sprowadzania jaderka) na drugi dzien juz biegal skakal nie mogl usiedziec na miejscu takze wiesz jak uznal ze jest w stanie smigac po miescie to w domu tez sobie poradzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam gorąco wszystkie topowiczki, żadko piszę ale czytam regularnie...może dlatego , że ja dopiero planuję- nie zaczęłam starań:) czy na kafe są prywatne topiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
princpolo-+chyba wszyscy faceci tacy sa..najpierw jecza a potem myk i juz ich nie ma... juz ich nosi gdy wroca do domciu znowu ciezko chorzy.... choc przyznam ze moj rzadko choruje i tu odpukac....jak mial w styczniu rotawirusa to widac bylo ze niezle go wytargalo ....zaraz mial sine pod oczami...i ledwo chodzil.... kazalam mu wziasc wolne...i dwa dni lezal..... naprawde byl slaby i chyba dlatego pokornie lezal:classic_cool: a jak mial zwichnieta noge to zamiast lezec chodzil.....!!!!! lorinka- jak facetowi wspolczujesz to zle jak tego nie robisz jeszcze gorzej hmm i badz tu madrym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) zima u nas na calego...snieg sypie i sypie..... ledwo co zwloklam sie z lozka....jejku.....ale by sie dobrze spalo pod cieplutka kolderka.... meczyly mnie koszmary senne....od miesiaca snia mi sie porody itp....😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) he he he wiem co macie na myśli :D Ja wiem że faceci to takie małe dzieci i tak im już zostanie :D:D:D ...niestety ! :P Widze że mąż naprawde cierpi,że nie jest to udawane dlatego że jest mu w tej sytuacji wygodnie.Nadal ma rane bardzo spuchniętą.Pewnie jak zostaną ściągnięte szwy to będzie zdecydowanie lepiej. U mnie zawiało zimą,no gdzie ta wiosna??? troszke śniegu popadało :P Wczoraj byłam u babci męża która miała imieniny i troszke powiedziałam do słuchu siostrze mezowi :P Nie chcem by ktoś dał mi racie ale powiedźci mi jak byście zaragowały kiedy ona jak mnie się spotka pyta się jak jej brat się czuje?.A do cholery nie może sama przyjść i jego odwiedzić czy też zadźwonić?! (dodam że 7 dni był w szpitalu a od poniedizałku jest już w domu!) więc powiedziałam jej że ,,siostra ma minusa\" -to ta z ryjem do mnie że ona się po takich słowach na mnie obrazi : -to ja do niej z uśmiechem :D :P to się obrażaj! -to ta że brat jest dopiero 2 dni w domu -to ja że 7 dni w szpitalu i tak od słowa do słowa.... he he he no kurwa mać wkurza mnie ta baba bo wiecznie musi być po jej myśli, uparta jak osioł!, wszsytko i wszystkich ma w dupie byle świat kręcił się wokól niej!!!! Na litośc boską laska ma 27 lat a głupia jak but!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) sylwia widze ze charakterek to ty masz wiesz no z tego co tu przedstawilas to (jak dla mnie)naskoczylas na nia no i zaczela sie bronic ...to normalna reakcja majonia dziekuje za kartke:) a moglabys mi jeszcze raz podeslac link do tej strony z radiem dla dzieci bo w archiwum gg nie mam tego nie wiem cos szwankuje:o ita -chyba nie ma u nas pogoda beznadziejna mamy angielska mgle buuu gdzie ta wiosna to slonce ????????????????????no gdzie?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia wiem lecz wkurza mnie jej próżność :D Wkurza mnie to że mieszka 5 minut piechotą nie zadźwoni ani razu do brata a już nie wspomne o tym by przyszła.Męzowi smutno a ja mam dośc bycia pośrednikiem :D ihihihih.Najlepsze w tym wszystkim że ona też ma mocny charakterek wiec powiedziałam jej że albo będziemy żyć w zgodzie albo się pozabijamy :P Zawsze jej przytakiwałam wiec wspomnaiłam jej że jak ma coś do mnie niech mi to powie otwarcie a nie będzie mi obrabiać dupe.Ależ mnie ona wyprowadziła wczoraj z równowagi :D he he he ale dizś to luzik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia ale fakt faktem ze jak ja interesuje brat to moglaby sie odezwac wiesz wszystko zalezy od relacji miedzy nimi a jesli sie nie lubicie tam olej to i sie nieprzejmuj powiedzialas jej co chcialas i juz niech sie obraza ;)krolewna ja tam bym jej po prostu odpowiedziala i tyle ja tam nie lubie sie sprzeczac no ale jak mi ktos zajdzie za skore to niestety pamietac to bede do konca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem padnięta :) Mąż ma siostre i brata.Ja ja znów mam wysiew :D :P Mam rodzeńśtwo rodzone to brat 16-letni oraz drugi brat jest aniołkiem :( .Mam również przybrane rodzeństwo siostra 3 latka i brat 5 lat ( rodzice po rozwodzie) więc mam do kogo gębe odezwać :D Dziewczynki kochane mam problem z moim synkiem :( już z mężem niewiemy co mamy z tym fantem robić.Od kiedy mąz wrócił do domu to Kacperek zachowuyje się bardzo skandalicznie!!!! non stop ma napady płaczu,rzuca się na podłoge a co za tym idzie tupanie,kop[anie itd.Nie dajemy sobie rade.Mamy dość i jesteśmy zmęczeni już tym wszystkim.Wszystkie metody tzn zaprowadzenie jego do swojego pokoju i wytłumaczenie czy też zostawienie jego tam samego nie daje rezultatu,tak samo jest jak chcem jego w takich sytuacjach przytulić,pogadać,podniose głos czy bym dała klapsa też nie skutkuje.Już rozkladam ręce bo co bym, nie zrobiła to i tak ryczy i zachpowuje się gorzej niż był tego początek.Nawet jak nie reaguje to też nie jest dobrze.Nic nie skutuje!!!!! POMOCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze tak silnie odreagowuje nieobecnosc taty....a moze boi sie ze tata sobie pojedzie.....dzieci wszystko biora bardzo doslownie.... trudno jest ci cokolwiek doradzic poniewaz ty sama najlepiej wiesz jaki ma charakter i jak mozna go podejsc.. trzymam kciuki:) dodam tylko ze moj synus od 2 dni zrobil sie nerwowy...troszke pyskaty i placzliwy....moze to ta pogoda??? juz ja mam dosc jego chandry....😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majona wszystko możliwe.Może boi się że straci tate? hmmm.Pewnie wpływ na to ma również siedzenie w domu.Synek od 12 dni siedzi w domu!!! najpierw był chory a teraz kiedy wrócilo wszystko do normy to non stop pada.Dziś pochodze po sklepach więc moze jakieś farby,wycinanki czy coś takiego wpadną mi w oko.Potrzebne mi są rzeczy które nieźle zainteresują synka :) I jak tam przygotowania do świąt? Jakie plany??? My mielismy spędzać je u mojej i męża rodziny ale że mąż źle się czuje to woli siedzieć w domu.Też dobrze :D nie wiem w który dzień (zresztą mi tam bez róznicy bo i tak będziemy w domu)przyjdą teście i mój tata z rodziną tak więc jakoś to będzie.Dziś i jutro cały dzień będe przy garach by coś na tym stole było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×